ocelot Posted July 8, 2012 Share Posted July 8, 2012 (edited) [CENTER][COLOR=#FF0000][SIZE=4][B][SIZE=5]kaja wczoraj w czasie pierwszego dnia pobytu w domu zaginęła. Uciekła. Wrocław prosimy o pomoc!!!!! Bardzo.[/SIZE] [/B][/SIZE][/COLOR][B]KAJA ZAGINĘŁA 21.08.12 o godz.19 we Wrocławiu w pobliżu ul.Kościuszki 7!!![/B] Po przyjeździe do domu,nawet nie rozpakowaniu się dostałam telefon od Pani Małgosi,że Kajunia na pierwszym spacerze uwolniła się z szelek i pobiegła nie zważywszy na wołania na oślep w stronę ul.Sądowej, fosy,Opery.Pani Małgosia zaraz zorganizowała poszukiwania przez znajomych ale niestety Kaja nie odnalazła się.Była to godz.19.W biegu powiadomiłam Ocelot i wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy szukać Kaji.Razem z Panią Małgosią obeszłyśmy cały teren na którym była widoczna Kaja.Kaja przepadła,w tym czasie jeszcze był duży ruch samochodowy.Wokół ul.Kościuszki jest bardzo intensywny ruch.Wzięliśmy ze sobą Mikusia,Miki poprowadził nas do fosy,przez mostek i alejką koło fosy do Opery i dalej już na ul.Świdnickiej stracił trop.Mielimy wszyscy nadzieję,że Kaja wróci pod bramę,ponieważ Miki tam zaznaczył teren wcześniej ale chyba się myliliśmy Kaja nie wróciła.Z TZ podzieliliśmy się ulicami obeszliśmy sporo ulic,skwerów,chodnikiem koło fosy,wkoło ul.Kościuszki,PL.Kościuszki,Świdnicką do Rynku,w stronę Wzgórza Partyzantów i nic.Wrocław jest tak rozległym miastem,że Kaja może być wszędzie.Niestety to było niemożliwe znalezienie Kajuni w tym gąszczu ulic.Na koniec objechaliśmy jeszcze ulice samochodem,ponieważ ruch się zmniejszył i mogliśmy jechać wolno.Pani Małgosia powiedziała,że będzie całą noc zaglądać przez okno może Kaja wróci przed bramę,chociaż uważa,że Kaja była w totalnym jakimś amoku i pobiegła na oślep szukać nas.Tam gdzie chodziliśmy i objechaliśmy ulice nie znależliśmy Kaji potrąconej ale jest duże prawdopodobieństwo,że tak się może stać.Kaja nie była przyzwyczajona do ruchu ulicznego z wiadomych względów. Wysłałam do Schroniska we Wrocławiu prośbę z pełnymi danymi Kaji wraz ze zdjęciami o powiadomienie nas gdyby była jakimś cudem odłowiona.Kaja w chwili zaginięcia miała na sobie obrożę czerwoną i adresówkę metalową zakręcaną z pełnym adresem Państwa i dwoma telefonami.Napisałam też na wątku "zaginione psy" o zaginięciu Kaji. Przepraszam za niespójność mojej wypowiedzi ale jestem rozbita psychicznie.Nawet przez sekundę wcześniej nie przeszło mi przez myśl,że takie coś może się wydarzyć i skończyć tragicznie.Jutro napiszę na wątku Wrocławskim o pomoc dla Kajuni,dzisiaj zalewają mi oczy łzy. Tak nie miało być!!![/CENTER] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/54059484_img_0579.jpg[/IMG] Kaja... przeżyła piekło, dom u patologicznej rodziny, kaja przeżyła awanturę na noże i siekiery... jeden z psich towarzyszy nie przeżył, złamany kręgosłup. Bobi znalazl dom. Została ona i Rudi wciśnięty w kącik boksu. Kajeczka mimo to kocha ludzi, garnie się do nich, lubi być głaskana. teraz jest szansa na dom tymczasowy, tylko brak transportu i pieniążków na niego. [B]IMIĘ:[/B] [B]Kaja[/B] [B]WIEK:[/B] 4 lata [B]ROK URODZENIA: [/B]2008[B] ROZMIAR (S/M/L/XL):[/B] M [B]CHARAKTER:[/B] Prześliczne, kudłate, ufne stworzonko. Cudowne kudełki, oczka żywe i bystre. I ogonek rozmerdany. Chyba nie było jej źle w tamtym domu? Aż do momentu tej strasznej awantury? Kaja jest psiakiem ufnym i opiekuńczym. Opiekuje się młodszym od siebie Rudim z którym wcześniej mieszkała. Bardzo lgnie do ludzi. Taka przylepka. Sierść ma zaniedbaną, nikt nie zwracał na to pewnie uwagi wcześniej. Ale troszkę pracy i będzie cudownym, kudłatym psiakiem. Kaja został wraz z trójką innych psiaków zabrany w czasie karczemnej awantury. Interwencja. jeden z 4 psiaków nie przeżył. Awantura była bardzo ostra, dochodziło do rękoczynów przy użyciu niebezpiecznych narzędzi. Odbiło się to na jednym z 4 psiaków, miał złamany kręgosłup. Kai się udało. Kontakt w sprawie adopcji: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]., 604416873 [URL="http://www.tomaszow-maz.eu/images_menus_big/12003/produkty/04_24_Kaja.jpg"][IMG]http://www.tomaszow-maz.eu/images_menus_big/12003/produkty/04_24_Kaja.jpg[/IMG][/URL] [B]Album Kai na fb:[/B] [URL="http://www.facebook.com/media/set/?set=a.399836983370132.91094.203103946376771&type=3"]http://www.facebook.com/media/set/?s...6376771&type=3[/URL] Edited January 29, 2013 by ocelot Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 8, 2012 Share Posted July 8, 2012 (edited) [B]TEKST DO PLAKATU! [/B][B]BARDZO PROSZĘ O POMOC! W dniu 21.08.12 o godz.19 we Wrocławiu w okolicach ul.Kościuszki 7 zaginęła suczka mieszaniec o imieniu Kaja.Ma 45cm w kłębie,sierść o różnorodnym umaszczeniu,w momencie zaginięcia posiadała czerwoną obrożę z adresówką metalową zakręcaną z pełnymi danymi do kontaktu.Widziano ją przy ul.Sądowej, Operze,na ul.Świdnickiej.Kaja pochodzi ze Schroniska w Tomaszowie Mazowieckim,ma czip zarejestrowany przez Schronisko.Bardzo proszę Wszystkie osoby,które mogą pomóc w odnalezieniu suczki o pomoc! Za odnalezienie Kaji jest przewidziana nagroda 300zł! Kontakt: 609 941 775 i 71 789 3068 606 136 528 606 437 963 604 416 873[/B] [B][SIZE=3][SIZE=2]KAJA ODNALEZIONA - PRZEŻYŁA CUDEM WYPADEK![/SIZE][/SIZE][/B] [B]TEKST DO OGŁOSZEŃ:[/B] [B]Kaja przesympatyczna długowłosa suczka-pokochaj mnie![/B] Kaja-przeżyła piekło w domu u patologicznej rodziny,gdzie tylko cudem przeżyła kolejną awanturę na noże i siekiery.Jej przeszłość jak widać była smutna i tragiczna.Każdy dzień,owiany lękiem i obawa o własne życie!Podczas interwencji została zabrana do Schroniska. Jak jest dzisiaj? Kaja obecnie przebywa w domu tymczasowym w Polkowicach /Dolnośląskie/Jej wiek określono na 4 lata,jest średniej wielkości (w kłębie ma 45cm,waży 13kg). Jest kochanym,długowłosym,prześlicznym psem.Ze względu na zaniedbaną sierść została obcięta. Pomimo przebytej traumy w przeszłości jest bardzo ufnym w stosunku do ludzi stworzonkiem.Jak mówi o niej obecna opiekunka jest psem szalenie kochanym, przesympatycznym,kontaktowym,rozumnym,uległym,spo kojnym.Zna podstawowe komendy,zachowuje 100% czystość w domu,nie niszczy,nie ciągnie na smyczy.Bardzo dobrze dogaduje się z innymi psami,jedynie za kotkami nie przepada.Jednym słowem cudeńko. Kaja jest wysterylizowana, posiada książeczkę, pełny pakiet szczepień i czip. Kto zaadoptuje Kajunię będzie miał wspaniałego wiernego przyjaciela. Kontakt: tel. 604 416 873 ; mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [B]Transport Kajuni - 280,00zł[/B] Lika1771 - 94,50zł - wpłacone P.Iza i Piotr - 50,00zł - wpłacone Poker - 30,00zł Bogusik - 30,00zł - wpłacone Edyseja - 75,50zł - wpłacone [B]Razem: + 270,00zł[/B] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/previews/51956791_img_0423.jpg?1348639219[/IMG] [B]Wydatki: Lecznica - Wrocław[/B] [B]- 408,00zł[/B] [B]lecznica - Legnica - 130,00zł Razem: 538,00zł [/B] [B]LECZENIE KAI: [/B]ocelot - 115,00zł Poker - 30,00zł iwstar58 - 30,00zł farmerka63 - 50,00zł Bogusik - 50,00zł P.Iza i Piotr - 30,00zł wieso - 40,00zł docha - 30,00zł P.Iza i Piotr - 50,00zł [B]Razem: + 425,00zł [/B][IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/54625574_img_0038.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy29/341951/1467008/previews/55068371_img_0003.jpg?1348639748[/IMG] Edited November 26, 2012 by Anula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyseja Posted July 8, 2012 Share Posted July 8, 2012 Jestem i ja, dzięki Aniu za zaproszenie. To spojrzenie nie sposób zapomnieć, takie smutne i bardzo ludzkie zarazem. Dziwne, że nikogo nie ujęło za serce i sunia nadal siedzi w schronie. :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 9, 2012 Author Share Posted July 9, 2012 Bardzo duzo osób się nią interesowało i cisza, nawet z fb miałam w tamtym tyg. pytanie i też cisza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 Gdzie ten dt i za ile? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 [quote name='lika1771']Gdzie ten dt i za ile?[/QUOTE] DT u mnie.Potrzebujemy jak zwykle pieniążków na transport.Wg.zumi - mapa to jest w jedną stronę 327km a więc razy dwa - sporo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 Zapisuję sobie wątek sunieczki. Czyli transport z Tomaszowa Maz. do ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 [quote name='Dogo07']Zapisuję sobie wątek sunieczki. Czyli transport z Tomaszowa Maz. do ?[/QUOTE] Do Wrocławia.Jeżeli nic się nie znajdzie postaram się sama po Kaję pojechać chociaż to dla mnie będzie wielki wyczyn,ponieważ TZ jest chory i chodzi na zabiegi do Przychodni a więc bym musiała sama pojechać. Najpilniejszą sprawą jest uzbieranie pieniążków chociaż częściowo na transport suni. Ocelot zrobi bazarek z moich rzeczy a więc też powinno to pomóc w kosztach.Koszt transportu orientacyjnie 340zł w dwie strony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 Nie wiem co na to Ocelot,ale u Pako jest 94.50zl w sumie leza u mnie te pieniadze i czekaja.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 A kiedy może przyjeżdżać , już ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 [quote name='Dogo07']A kiedy może przyjeżdżać , już ?[/QUOTE] Zaraz wyjeżdżamy po sunię.TZ tylko zaliczy zabieg.Trzymajcie kciuki za podróż Kajki.Wszystko uzgodnione z Anią,będzie czekać w Schronisku na nas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Onaa Posted July 9, 2012 Share Posted July 9, 2012 Czyli to już dziś. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 9, 2012 Author Share Posted July 9, 2012 Będę:)Dajcie mi tylko znać gdzieś koło Piotrkowa jak będziecie:) Bo ja mam wizytę o 16 poadopcyjną, ale damy radę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 9, 2012 Author Share Posted July 9, 2012 [quote name='lika1771']Nie wiem co na to Ocelot,ale u Pako jest 94.50zl w sumie leza u mnie te pieniadze i czekaja....[/QUOTE] A ja na to, że dajemy na transport Kajki:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 10, 2012 Author Share Posted July 10, 2012 Kaja pojechała wczoraj:) Anula bardzo Wam dziękuję, jesteście niesamowici, fantastycznie było Was poznać:) Kochani zbieramy na transport Kai. Kajka na pewno jest łakomczuszkiem:):):)Od torebki Anuli nie chciała odejść na krok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyseja Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 Kaja już pewnie u Anuli. Ciekawa jestem jak zniosła podróż. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 No i jesteśmy w domku.Przyjechaliśmy po północy.Jednak mapa wyliczyła źle km i zaliczyliśmy 740km ale co tam najważniejsze,że nasza Kaja opuściła mury Schroniska.Miałam przyjemność poznać opiekunów Schroniska a także rezydentów Schroniska.Tyle tam pięknych psów przebywa,że serce mi się rozrywało na kawałki,że tylko mogę pomóc jednemu psu.No ale cóż patrząc na moją rozterkę to bym musiała założyć drugie Schronisko. Kaja w nocy obeszła jeszcze łąkę,ogród i nie omieszkała zaglądnąć w każdy kącik domu.Na postoju zjadła całą miseczkę suchego,była głodna.Bardzo pilnowała nas i śmiem twierdzić,że gdybym z nią w tej chwili wyszła bez smyczy to by pilnowała się bardzo mnie no ale nie ryzykuję na razie.Nie odstępuje nas na krok,pomimo,że drzwi do ogrodu są od 5 rano otwarte.Zachowuje czystość,rano nie było niespodzianek.Ugotowałam jej wczoraj ryż z kurczakiem,dałam rano ale chyba jej nie bardzo podchodzi,ponieważ tylko trochę ruszyła,natomiast smaczka ooo! - tak! Jeszcze dzisiaj praktycznie po przyjeździe została wykąpana i trochę poczesana.Przy kąpieli nie sprawia żadnych kłopotów,lubi też jak się ją czesze.Ma kilka zadrapań a na łapce starą bliznę około dwóch cm.Jeden pazurek do obcięcia ale trochę poczekamy,nie wszystko możemy na raz robić.Kaja bardzo dobrze znosi podróż samochodem,spokojnie leży,nie ma choroby lokomocyjnej,nawet przy drugim postoju już sama wskoczyła do samochodu co wcześniej było nie możliwe.Nie zna podstawowych komend ale to nie problem nauczy się migiem,raczej nie zna psich zabawek.Też chyba nie zna wskakiwania na fotele,ponieważ zawołałam ją do siebie,chwilę posiedziała ale zeszła.Uwielbia przytulanie i głaskanie.Przepiękne,nie spotykane ma umaszczenie,gruby dość twardy włos.Jak odrośnie to będzie cudo.Ona jest bardzo w typie rasy Schapendoes - Holandia i też można śmiało zaliczyć ją do PONa.Teraz została obcięta i fotki nie wskazują na te rasy ale jak odrośnie włos to można na spokojnie powiedzieć,że jest w typie tych dwóch ras.Kaja absolutnie nie przeszła żadnej traumy w związku ze zmianą miejsca pobytu.Jest spokojną i zrównoważoną sunią.Z rezydentem dogaduje się super jak i rezydent z nią-zobaczymy co następny dzień przyniesie.Całą noc przespała na pontonie przy łóżku,nie wskakuje na łóżko. Trochę fotek z podróży Kaji i z domu.Wkrótce będą następne fotki. [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51912687_img_0382.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51912714_img_0389.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51912734_img_0403.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51912768_img_0393.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51912774_img_0396.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 10, 2012 Author Share Posted July 10, 2012 Czyli pies idealny prawie:) Anula jak ja Wam dziękuję.... nawet nie wiesz. Może szkoda, że w schronisku ją obcięli, ale podobno dla jej dobra, kołtuny itd. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 (edited) Aniu,przestań z tym dziękowaniem,przecież stoimy po jednej stronie barykady! Ja z wrażenia zapomniałam zapytać o opłatę schroniskową Kierowniczki,czy takowa tam istnieje? Miałam przygotowane pieniążki. Na transport też mam odłożone pieniążki w kwocie 50zł od Państwa Izy i Piotra nowych opiekunów tymczasowiczki Kamy.Wstawię paragon fiskalny tylko jeszcze TZ musi zrobić drugie tankowanie i obliczyć,ponieważ w nocy nie chcieliśmy już zajeżdżać do Stacji Paliw aby nie przeciągać podróży,która była bardzo męcząca ze względu na remonty dróg. Już miałam odwiedziny syna,Kaja go przywitała merdaniem ogonka i oczywiście upomniała się o głaski a więc nie reaguje agresją na obcych.Kotek na ogrodzie zainteresował ją bardzo ale raczej była zaskoczona tym co to może być.Być może,że pogoni kotka ale to okaże się w perspektywie czasu jak bardziej zadomowi się.Ja w domu nie mam kici,rok temu odeszła. Jeżeli chodzi o obcięcie to i tak chyba by musiała być obcięta,może jedynie bardziej profesjonalnie by była obcięta przez fryzjera. Edited July 10, 2012 by Anula Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 10, 2012 Author Share Posted July 10, 2012 Anula ja dziękuję, bo mam fioła na punkcie tych moich schroniskowców.... Znam każdego i no mam fioła jak diabli. A że po tej samej stronie stoimy to widać:) Opłaty schroniskowej u nas nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edyseja Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 Czyli Kajunia już bezpieczna. :) Po postrzyżynach widać jakie ma gęste futro. U cioteczki Anulki będzie miała jak raju. Cieszę się ogromnie, że właśnie do Was Aniu trafiła. :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 [quote name='ocelot']A ja na to, że dajemy na transport Kajki:)[/QUOTE]Poprosze konto i cioteczki ja ostatnio jestem "wczorajsza" moja sunia bardzo chora nie wiem co robic....prosze o cierpliwosc i przypomnienie na pw. gdybym zapomniala... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted July 10, 2012 Author Share Posted July 10, 2012 Anula może być bezpośrednio zbierane na Twoje konto? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 [quote name='lika1771']Poprosze konto i cioteczki ja ostatnio jestem "wczorajsza" moja sunia bardzo chora nie wiem co robic....prosze o cierpliwosc i przypomnienie na pw. gdybym zapomniala...[/QUOTE] Tak wiem Lika chodzi o Gaję.Wyślę dane do przelewu na pw i serdeczne dzięki za pomoc.A za Gajunię trzymam kciuki,cóż więcej mogę zrobić.Jestem z Wami myślami. [quote name='ocelot']Anula może być bezpośrednio zbierane na Twoje konto?[/QUOTE] Chyba tak nie ma jakiś przeciwwskazań.Rozliczenie umieszczę w drugim poście,jak się oczywiście uda bo dogo szwankuje. Jak na razie Kajunia jest przesympatyczna.Obszczekuje już nowych przybyszy odwiedzających mój dom a więc coraz więcej zadamawia się.Na ogrodzie jednak nie chce przebywać sama.Z Mikim już zaczynają szaleć,bawić się,ganiać wokół samochodu i po ogrodzie.Może jutro uda mi się zrobić kilka fotek. Mam już drugi paragon za paliwo tylko opiewa na większą sumę.TZ wyliczył przypuszczalny koszt transportu tj.około 280zł bo wiadomo nie da się obliczyć co do złotówki.Sądzę,że i tak względnie wyszło,ponieważ w przypadku płatnego transportu przez kogoś prawdopodobnie by wyniósł około 500zł. Trochę fotek Kajuni z pierwszego dnia pobytu na nowych włościach: [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51938687_img_0406.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51938700_img_0409.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51938709_img_0412.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51938719_img_0414.jpg[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy61/341951/1536171/51938730_img_0421.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
docha Posted July 10, 2012 Share Posted July 10, 2012 jaka śmieszna :) po strzyżynach okazała się łaciata. ciekawe jak się rozbryka u Ani? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.