brazowa1 Posted June 11, 2009 Author Posted June 11, 2009 [quote name='iwlajn']To on chodzi na spacery, nie boi się? Wiola a gdyby go ktoś wziął kto mieszka no powiedzmy w bloku ale w spokojnej dzielnicy i jak na spacer to na ręce, bez konieczności pokonywania schodów i od razu na trawkę, myślisz, że by się nie przyzwyczaił?[/quote] nie,on nie jest w stanie pojsc na spacer.Jeszcze jego kumpel Gołebiewo-tak.Ale Bajek juz nie :shake: zwłaszcza nie ma mowy,aby sie zalatwil na takim "spacerze",wiec jakiekolwiek mieszkanie w pokoju-odpada.Nikt tego nie zniesie.Za duza przepaść dzieli Bajka od normalnego psa do towarzystwa.Te juz kilkanaście lat,spedzil w betonowym boksie.A mial 6 miesiecy,gdy w nim zamieszkał,nie zna nic innego. "wypuszczenie z boksu",to otwarcie klapki miedzy zewnetrznym boksem,a boksem w budynku,gdzie śpi. Quote
iwlajn Posted June 14, 2009 Posted June 14, 2009 Wiolka, jak będzie możliwość to proszę, zrób zdjęcia Bajusiowi. Quote
brazowa1 Posted June 19, 2009 Author Posted June 19, 2009 zrobie,ale od razu mowię,ze bajek dla oka nie robi juz miłego wrażenia.jest coraz starszy. Quote
iwlajn Posted June 20, 2009 Posted June 20, 2009 Nic to nie przeszkadza, Brązowa. Chciałabym go po prostu zobaczyć. Dzięki, że będziesz pamiętać. Quote
brazowa1 Posted June 22, 2009 Author Posted June 22, 2009 [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=7fd889c3f8406e51][IMG]http://images40.fotosik.pl/144/7fd889c3f8406e51m.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=a89cb8464524b3ca][IMG]http://images39.fotosik.pl/145/a89cb8464524b3cam.jpg[/IMG][/URL] Quote
zaneta Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 :crazyeye: śliczny nadal - i wcale nie odstrasza swą starością :lol: Quote
Betbet Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 ja wiem ze on jest taki nie do adopcji. taki tylko z przyzwoitosci tu ale to bylby jednak czad gdyby ktos go wzial i gdyby sie okazało, że Bajek by zaskoczył o co chodzi w domu. wiem, wiem, nierealne... Quote
iwlajn Posted June 22, 2009 Posted June 22, 2009 Brązowa, Bajek nadal robi bardzo miłe wrażenie dla oka. :mad: Co Ty od niego chcesz, przecież on nadal jest śliczny. Tylko ten wzrok:( taki smutny:( szkoda mi go bardzo... Quote
brazowa1 Posted June 23, 2009 Author Posted June 23, 2009 uwierzcie mi-zle wyglada i w ogole z nim do bani.Alergia wszedzie,gdzie tylko może byc.Steżenie amoniaku przez tyle lat zrobilo swoje....to bardzo biedny pies.Wylizuje sobie lapy,czasem bardzo głeboko :( Quote
iwlajn Posted June 23, 2009 Posted June 23, 2009 Brązowa, jak można mu pomóc? Czy wiadomo od czego ma tą alergię? Quote
brazowa1 Posted June 23, 2009 Author Posted June 23, 2009 stęzenie amoniaku w pawilonie,jest pewnie kilkudziesieciokrotnie wyzsze niz jakiekolwiek normy przewiduja.Jeden pies na to tak nie zareaguje,ale inny,wrazliwszy-tak.Stad wiecznie zalzawione oczy Bajka i plamy alergiczne. jemu nie mozna pomoc i to jest najgorsze. Quote
REJA Posted June 23, 2009 Posted June 23, 2009 Pierwszy raz tu zaglądam i coś w gardle ściska jak czytam historię Bajeczka. Taki piękny psiak całe życie w schronisku i nie pisane mu już nic oprócz tej okropnej alergii?! Ciężko się z tym pogodzić:-(. Zdarzają się takie osoby, które przyjmują do siebie na DT starsze ,chore pieski.Może jeszcze nie wszystko stracone. Jeszce na dodatek męczy go alergia:-(.Żeby chociaż na nią znaleźć jakiś sposób. Trzymaj się Bajeczku!! Quote
brazowa1 Posted June 23, 2009 Author Posted June 23, 2009 sposobem jest zabranie go do otoczenia bez amoniaku,czyste powietrze.W gre nie wchodzi DT-ten pies juz nie znajdzie domu z DT,wiec w gre wchodzi tylko DS.Ktos kto wezmie cala odpowiedzialnośc za jego zycie.I powie,ze to jest jego pies.A to DS tez niestety,nie moze byc takim zwyklym domem,bo do mieszkania Bajek sie nie nadaje,np do bloku. Ogrodek,luz,drugi przyjazny pies,bez wychodzenia na smyczy.Pewnie sie tego nauczylby w jakimś stopniu,ale zawsze dla niego bedzie to ogromnym stresem i na spacerze sie nie zalatwi.Jest jeszcze kwestia psychiki psa po tylu latach.Nie jestem przekonana,czy przy "dziczkach" z kilkunastoma latami za karta,dom,z wymaganiami domowymi,to dla nich najlepsze wyjscie.Zauwazyliscie jak czesto psy szybko zawijaja sie z tego swiata? podejrzewam,ze to stres,nagla diametralna zmiana warunkow.Psy czesto wpadaja w depresje-jak na ironie.Sa oczywiscie psy otwarte,lubiace ludzi,ktore blyskawicznie sie odnajduja,ale Bajek do nich nie nalezy. dlatego z ciezkim sercem,ale pisze,ze jemu nie mozna pomoc. Quote
REJA Posted June 24, 2009 Posted June 24, 2009 [quote name='brazowa1']sposobem jest zabranie go do otoczenia bez amoniaku,czyste powietrze. Właśnie to miałam na myśli.Wiadomo ,że przez tyle lat przyzwyczaił się do warunków.Tylko ,że przez uczulenie piesek cierpi.Co weterynarz o tym sądzi?Może można Bajeczkowi podawać coś na to uczulenie. Quote
brazowa1 Posted June 24, 2009 Author Posted June 24, 2009 podawac na uczulenie,nie likwidujac przycyzny-to juz bylo probowane. Quote
iwlajn Posted June 26, 2009 Posted June 26, 2009 To straszne, co piszesz Brązowa - że zabranie go do domu może być dla niego tak ogromnym stresem, że aż śmiertelnym. Straszne. :( Quote
brazowa1 Posted June 26, 2009 Author Posted June 26, 2009 nie to mialam na mysli. Dom tak-ale zmiana nie może byc diametralna.tzn jezeli teraz wrzucimy Bajka do zwyczajnego domu ze zwyklymi wymaganiami,Bajek im w życiu nie sprosta.Nie dla niego blok,schody,sąsiedzi.Ten pies musi miec luz.Idealnie to domek z małym ogrodkiem,kojczykiem,gdzie w ogrodku jest wolność sikania i nic od niego nikt nie chce,procz tego,ze ma byc szczesliwy.I nikt mu sie nie narzuca z nagła miłoscia,do ktorej okazywania nie jest przyzwyczajony. Quote
iwlajn Posted June 26, 2009 Posted June 26, 2009 Ok, to może źle Cię zrozumiałam. Bajusiowi potrzebne jest ogromne serce Dogomaniaka... i domek z ogródkiem... Quote
REJA Posted June 26, 2009 Posted June 26, 2009 Tylko gdzie ten domek? Chętnych brak,ale nadzieje trzeba mieć.Nie mam niestety domku z ogródkiem:-(. Quote
iwlajn Posted June 27, 2009 Posted June 27, 2009 No właśnie, że też wszystko rozbija się o ten domek z ogródkiem:( Quote
brazowa1 Posted June 27, 2009 Author Posted June 27, 2009 zawsze tak jest :( Ci,co chca,nie moga. Quote
iwlajn Posted June 28, 2009 Posted June 28, 2009 Bajek musiałby trafić do Dogomaniaka. Bo jak zachęcić kogoś spoza Dogo do wzięcia Bajka? Nie dość, że starutki, chory, to jeszcze może mieć problem z przystosowaniem się. Ludzie nie potrzebują takich psów:( Quote
brazowa1 Posted June 28, 2009 Author Posted June 28, 2009 ech,coraz czesciej mam dylematy,pokazujac psy,ktore beda problematyczne,czy nie wykorzystujemy perfidnie ludzkich emocji,wiedząc,co ich z takim psem czeka Quote
iwlajn Posted June 28, 2009 Posted June 28, 2009 Wiola, jeśli piszesz szczerze jaki jest pies i uprzedzasz o problemach, to człowiek bierze psa ze świadomością tego co go może czekać. To jest uczciwe. To mi się zawsze w Twoim podejściu podobało. Uczciwe stawianie sprawy. Quote
brazowa1 Posted July 2, 2009 Author Posted July 2, 2009 Kochani,mam pytanie o Bajka.Bede rozmawiac,wszystko szczerze przedstawie.Wiem,ze to osoba z dobrymi intencjami,poniewaz kiedys,rok temu rozmawialysmy w sprawie jakiegos pieska (o ile mnie pamięć nie myli,to byl Chiłek),ktory juz mial dograny dom. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.