Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

jak dla mnie to on coraz bardziej przypomina prawie jorka ;) wcześniej miałam wrażenie, że ma very głęboko osadzone oczka i wygląda jak Ryjek z muminków. Przełysień na grzbiecie nie będzie widać, jak się chłopaka ostrzyże jak trzeba. (jak dopadnę aparat-powrzucam foty moich-właśnie są zrobione na króciótko)
A co do ubrania-Dżdżowniś-kfarda bonć i miej ciężko w tyle, że się chłopaczynie nie widzi. Niskopodłogowe, łyse i chorowite yorkowe w sweterkach chodzić mają i już!!
Co do potencjalnych pytających-no comment
Najważniejsze, że on już tego nieszczęścia i strachu z oczu się pozbył

  • Replies 582
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='agawa9']jak dla mnie to on coraz bardziej przypomina prawie jorka ;) wcześniej miałam wrażenie, że ma very głęboko osadzone oczka i wygląda jak Ryjek z muminków. Przełysień na grzbiecie nie będzie widać, jak się chłopaka ostrzyże jak trzeba. (jak dopadnę aparat-powrzucam foty moich-właśnie są zrobione na króciótko)
A co do ubrania-Dżdżowniś-kfarda bonć i miej ciężko w tyle, że się chłopaczynie nie widzi. Niskopodłogowe, łyse i chorowite yorkowe w sweterkach chodzić mają i już!!
Co do potencjalnych pytających-no comment
Najważniejsze, że on już tego nieszczęścia i strachu z oczu się pozbył[/QUOTE]
Nic dodać, nic ująć :)

Posted

[quote name='agawa9']jak dla mnie to on coraz bardziej przypomina prawie jorka ;) wcześniej miałam wrażenie, że ma very głęboko osadzone oczka i wygląda jak Ryjek z muminków. Przełysień na grzbiecie nie będzie widać, jak się chłopaka ostrzyże jak trzeba. (jak dopadnę aparat-powrzucam foty moich-właśnie są zrobione na króciótko)
A co do ubrania-Dżdżowniś-kfarda bonć i miej ciężko w tyle, że się chłopaczynie nie widzi. Niskopodłogowe, łyse i chorowite yorkowe w sweterkach chodzić mają i już!!
Co do potencjalnych pytających-no comment
Najważniejsze, że on już tego nieszczęścia i strachu z oczu się pozbył[/QUOTE]

Tak, zrobił się bardziej otwarty i ogólnie zabawowy. Lata coraz to z inną zabawką co mnie mega cieszy. Jak przyjechał to normalnie przyłysiała kupka nieszczęścia i strachu. Teraz potrafi brykać jak zły( (: Trzymajcie kciuki bo odezwali się bardzo sensowni państwo.Nareszcie bez debilnych tekstów. Najbardziej ich interesuje czy on nie ma agresywnych akcji i nic poza tym(: Tzn o wszystko wypytali , stan zdrowia jakie badania itp i nie przeraża ich fakt że trzeba na Gmosia wydać u weta jeszcze sporo kasy. Zobaczymy jadę na wizytę z koleżanką.

Posted

[quote name='Dżdżowniś']Jedziemy z wieczorka także info wrzucę ok 20-21 zabieram Gmosia. Zobaczę jak on z nimi na ich terenie. No i jak wygląda ich stosunek do psa bo już sie nauczyłam że ludzie potrafią pięknie gadać.[/QUOTE]
Trzymam kciuki ze swoim zwierzyńcem. Powodzenia Gmosiu!!!:)

Posted

Gmoś został w nowym domku (: Jutro czekam na telefon jak noc mu zeszła.Ludzie fajni nie jest to parka staruszków.Wszyscy się mega śmiali że nazywamy go Gmoszczak. Jak się Gmoś oswoi z sytuają to zabiorą się za diagnostykę pysia i doleczenie. Smutno mi, się człowiek uczuciowo wiąże z tymi dziabągami Eh ale tam będzie miał dobrze.Mam taką nadzieję. Zobaczymy jak to w ciągu tygodnia będzie.

Posted

Nie będzie już Gmosia na Dogo:placz:

No dobra bardzo się cieszę, że znalazł dom i mocno trzymam kciuki, żeby był już tym ostatnim, najlepszym i na zawsze.

[COLOR=#d3d3d3][SIZE=1]Ale jakoś mi się jednak smutno zrobiło. Idiotyzm[/SIZE][/COLOR]:wallbash:

Posted

to ja wchodze tu dzisiaj, pacze i co??:crazyeye: z cichacza Pyś wyemigrował w świat:crazyeye:
i też mam mieszankę uczuć-jak zwykle-ale z całego serca życzę mu, żeby to był już ten Dobry Dom na zawsze:loveu:
Z dogo zniknąć nie może-mam nadzieję, a w zasadzie wim na pewno, że Dżdżownica kontaktu nie urwie i że bęziemy mieć choć co jakiś czas świeżutkie info o chłopczyku.
Wydarzenie na fb kończę w takim razie
[I]ale jednak qrcze jakoś tak mi łyso[/I]

Posted

Pierwsze info. Gmosiek prawie całą noc dreptał. Nakupał, nasikał ale ogólnie innych problemów nie ma. Niestety z racji tego że to są jak na razie obcy ludzie dla niego to się kuli, trzęsie i to co było na początku u mnie, sztywnieje przy braniu na ręce. Potrzebuje czasu. Na foty umówiłam się nie wcześniej niż za 2tyg. Nie chcę żeby mnie widział i się dodatkowo stresował.Eh moje maleństwo.Musi być dobrze, musi.

Posted (edited)

[quote name='Dżdżowniś']Pierwsze info. Gmosiek prawie całą noc dreptał. Nakupał, nasikał ale ogólnie innych problemów nie ma. Niestety z racji tego że to są jak na razie obcy ludzie dla niego to się kuli, trzęsie i to co było na początku u mnie, sztywnieje przy braniu na ręce. Potrzebuje czasu. Na foty umówiłam się nie wcześniej niż za 2tyg. Nie chcę żeby mnie widział i się dodatkowo stresował.Eh moje maleństwo.Musi być dobrze, musi.[/QUOTE]
Będzie dobrze o ile państwo wytrzymają w swoim postanowieniu i miłości do niego. Jeśli mu tylko na to pozwolą to się otworzy. Trzymam kciuki maleńki!!!


edit. Ja z tego bazarku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-do-godz-22-00[/URL] mam do wpłacenia 5,10 zł. Doszła zaległa wpłata. Proszę znowu o dane do przelewu na PW ;)

Edited by b-b
Posted

[quote name='b-b']


edit. Ja z tego bazarku [URL]http://www.dogomania.pl/forum/thread...-do-godz-22-00[/URL] mam do wpłacenia 5,10 zł. Doszła zaległa wpłata. Proszę znowu o dane do przelewu na PW ;)[/QUOTE]

To moja wpłata:oops:

Ale gdzie mój Gmosiu:(
Chłopaku wszystkiego dobrego, na pewno będę tu zaglądać:)

Posted

[quote name='Dżdżowniś']Dziewczyno jak możesz ((: oczywiście że jest. Miał przecież przewlekłe zapalenie prostaty które kwalifikuje do kastracji w tempie natychmiast. Przy tym miał obustronną przepukline pachwinową więc miał 2zabiegi za jednym zamachem. Żaden pies z mojego domu nie wyszedł z jajami ( (: Wszelkiej maści kundliczki ciacham zaraz jak je tylko w ręce dostanę :diabloti:[/QUOTE]
Dobrze prawisz i mądrze:)

[quote name='Dżdżowniś']Gmoś został w nowym domku (: Jutro czekam na telefon jak noc mu zeszła.Ludzie fajni nie jest to parka staruszków.Wszyscy się mega śmiali że nazywamy go Gmoszczak. Jak się Gmoś oswoi z sytuają to zabiorą się za diagnostykę pysia i doleczenie. Smutno mi, się człowiek uczuciowo wiąże z tymi dziabągami Eh ale tam będzie miał dobrze.Mam taką nadzieję. Zobaczymy jak to w ciągu tygodnia będzie.[/QUOTE]
Oby Gmo się otworzył na Ludzi. Oby znowu zaufał i w takiej wierze pozostał:)
Mocno zaciskam!!!

Pzdr.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...