Lacia Posted July 23, 2012 Posted July 23, 2012 [URL="http://www.youtube.com/watch?v=akiWRYWD1IE&feature=youtu.be"]http://www.youtube.com/watch?v=akiWRYWD ... e=youtu.be[/URL] Trochę musiałam ingerować i zabrać małego od Zombisia bo mu przeszkadzał. W ogóle fajnie jakby Mały-Biały znalazł w końcu swój domek. Ostatnio widzę że bardzo już męczy Zombisia. Mały jest już sporo większy i silniejszy i Zombiś już mu nie jest w stanie dorównać w zabawie i piszczy bo Mały jest za brutalny.. [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] Zombiś nie może się już bawić sam bo od razu Mały podlatuje i zabiera mu zabawki [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] Widzę że Zombiś już ucieka od Małego. Jedyne co to śpią razem. Na filmiku zwróćcie uwagę na grzbiet i zadek Zombisia. Kociak zmienia kolor i jaśnieję. Na grzbiecie wyszły mu dwa paski, a ogonek od spodu jest mocno biały [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Quote
inga.mm Posted July 24, 2012 Posted July 24, 2012 to ja tez pochwale sie moimi kotami zaprzyjaźnionymi. Sa dla siebie na wzajem klonami. [IMG]http://img819.imageshack.us/img819/5962/dsc03748a.jpg[/IMG] [IMG]http://img6.imageshack.us/img6/5492/dsc04025op.jpg[/IMG] [IMG]http://img534.imageshack.us/img534/8809/dsc03735rr.jpg[/IMG] [IMG]http://img6.imageshack.us/img6/1592/dsc03622ui.jpg[/IMG] Quote
Cassi_ Posted July 25, 2012 Posted July 25, 2012 odwiedzam Zombisia :) jak się miewa maleństwo? słodziaki z tych Twoich podopiecznych Inguś :rolleyes: Quote
Nadziejka Posted July 25, 2012 Posted July 25, 2012 Slicznosci :iloveyou::iloveyou:sciskuniamy serdecznie Quote
inga.mm Posted July 26, 2012 Posted July 26, 2012 Ten pręgowany - Vito - został przeze mnie ściągnięty z zaświatów po 10-minutowej śmierci. Lekarka wpisała do karty śmierć, ale nie pozwoliłam mu tak łatwo uciec. Jest ze mną już 3 lata i kocham go bezkrytycznie, nawet jeśli naleje gdzieś. A Dzidek był tak wycieńczony, że ważył zaledwie 2 kg - 3 letni kot! Nie umiał jeść z miski, nie mogę przewalczyć u niego kociego kataru, jest trochę opóźniony w rozwoju i niekumaty, ale cudowny. Quote
Lacia Posted July 26, 2012 Posted July 26, 2012 Inga piękne masz stworki, a o historie Vito jakiś czas temu czytałam. Masakra, tyle przypadków w jednym kocie. A ryjek Dzidka - piękny.. auraa Zombiś nie widzi. Wiem, że tak wygląda jakby widział ale nie widzi. Zresztą nie ma czym patrzeć. jednego oczka nie ma a drugie było pęknięte, potem się zrosło, poza tym Zombino ma uwięźniętą tęczówkę (widać takie czarne jakby wypustki na gałce) i o0gólnie dziwne inne rzeczy w tym oku. Nie ma opcji żeby widział. Niewidome koty radzą sobie rewelacyjnie, lepiej niż niewidome psy. Ja mam niewidomego kota, który w tym roku skończył 8 lat. Upiorek (mam go w awatarku) nie widzi, tak jak Zombiś od małego. Teraz nie da się poznać że nie widzi. Pogina tak, że dopóki nie powiem i ktoś się mu nie przypatrzy to nie powie że on nie widzi. Koty6 są po prostu niesamowite jeżeli o to chodzi.. Quote
auraa Posted July 26, 2012 Posted July 26, 2012 To "moje" niewidome kociątko słabo sobie na razie radzi. Quote
Lacia Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 (edited) [quote name='auraa']To "moje" niewidome kociątko słabo sobie na razie radzi.[/QUOTE] masz niewidomego malucha? ważne żeby początkowo był na ograniczonej przestrzeni i ta przestrzeń trzeba stopniowo powiększać. Jak chcesz to daj znać na pw to powiem ci co i jak z takim maluchem. Znam kilka niewidomych kotów i wszystkie radzą sobie świetnie.. [URL="http://www.youtube.com/watch?v=vvcA7wW9n2c"]Dwa filmiki z Zombisiem i zieloną myszką :) http://www.youtube.com/watch?v=vvcA7wW9n2c[/URL] [URL]http://www.youtube.com/watch?v=va5ncHywd7c[/URL] Edited July 27, 2012 by Lacia Quote
krakowianka.fr Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 [quote name='Lacia']masz niewidomego malucha? ważne żeby początkowo był na ograniczonej przestrzeni i ta przestrzeń trzeba stopniowo powiększać. Jak chcesz to daj znać na pw to powiem ci co i jak z takim maluchem. Znam kilka niewidomych kotów i wszystkie radzą sobie świetnie.. [URL]http://www.youtube.com/watch?v=va5ncHywd7c[/URL][/QUOTE] weszlam tu z banerku. czy drugie oko zostalo uratowane czy wyciete? bo juz nie doczytalam... Quote
Ikusia Posted July 27, 2012 Posted July 27, 2012 A ja weszłam na" zaproszenie" Krakowianki. I jestem w szoku - niewiarygodne, ile maluch przeszedł. Jest mi bardzo bliski, bowiem przeszłam coś podobnego dwa lata temu. Wzięłam na dt trzy kociaki z powodzi, rodzeństwo. Oczka jednego kocurka wyglądały podobnie, drugiego kocurka jedno oczko podobne, dziewczynka była pod kontem oczu ok, ale inne choroby nie dały jej cieszyć się życiem, odeszła:-(. Oczy chłopaków uratowane, z bliznami, nieczynnymi kanalikami, wrastającymi żyłkami, jedno oko "mleczne", ledwo widzące, ale jest. Nie znaleźli się chętni, którzy daliby chłopaczkom dom. Są u mnie do dzisiaj i są kochani jak nic na świecie. No...chyba, że jeszcze mój pies. Są cały czas ciężko chorzy (obaj) i jak do tej pory nikt nie potrafił im pomóc. I to ich zabija i mnie również. Ale obaj są bardzo szczęśliwi, radośni i oddający miłość z całą mocą. W tych lepszych dniach:-P. Pewna osoba z dogo powiedziała: "mogłabyś na podstawie ich historii doktorat napisać" i to prawda. Niedawno miałam na dt rodzinkę 5 kociąt. Jedno z nich ratowane od pierwszego dnia u mnie z dziurawą cewką moczową i zatruciem moczem całego maleńkiego organizmu. Wyssany przez rodzeństwo (drugi też, ale mniej). Operacja wszycia cewki w 8 tyg życia + usunięcie prącia + kastracja. Skóra na brzuszku zeszła całkowicie do żywego mięsa!!! Dwa razy!!! Dzisiaj waży 5kg i ma się świetnie w ds:multi:. Moim celem jest podniesienie was na duchu. Obejrzałam filmiki i widzę, że kociak rewelacyjnie sobie radzi, pomimo wszystko:lol:. Nie poddawajcie się, trzeba wierzyć, że uda się zrobić dla maluszka jeszcze więcej, niż podpowiada rozsądek. I na pewno tak będzie, bowiem ma świetną/świetne opiekunki. Jest "twardy" a opieka super. Wiele spraw, które początkowo wydają się beznadziejne dobrze się kończy. Trzymam za malucha kciuki z całej siły. Jeżeli będziesz potrzebowała podpowiedzi pisz na pw, odpowiem, jeżeli moja skromna wiedza/doświadczenie będzie pomocne. Zaglądnę na bazarek w wolnej chwili, chociaż u mnie już trzy miesiące 7 bezdomnych kociąt (no, od tygodnia 4, 3 już w ds:multi:). Będę was odwiedzała. I jeszcze to z neta, fantastyczna przemiana. [url]www.facebook.com/photo.php?fbid=345499765479731&set=a.127919887237721.18243.109191125777264&type=1&theater[/url] Quote
Emigrantka Posted July 28, 2012 Posted July 28, 2012 Zombis - zamordowales myszke? :D Moje potFfory upolowaly wlasnie cme - demolujac przy tym pol kuchni.... Phew.. jutro (moze) posprzatam ;) Quote
Ikusia Posted July 30, 2012 Posted July 30, 2012 [quote name='Cassi_']odwiedzamy maluszka :)[/QUOTE] Ja również. Quote
Lacia Posted July 30, 2012 Posted July 30, 2012 Zombiś właśnie ciągnie mi za kabel od myszki [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Łobuziak z niego straszny. Uwielbia się bawić ale czasem ten drugi mały mu zabiera zabawki. Dlatego staram się coraz częściej "osobiście" bawić się z Zombisiem. Maluch jak się bawi z człowiekiem to od razu mruczy [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] na kolanach za to za bardzo nie lubi siedzieć ale leżeć na krzesełku koło mnie to już tak. W pokoju oprócz Zombisia i małego rezyduje Puchatek, to dorosła kotka z jednym oczkiem (była do adopcji ale nikt nie chciał kota z jednym okiem, a ja się specjalnie nie starałam żeby ją wydać i tak została). Kicia tu sypia bo jak chodzi po domu to Upiorek (ten mój niewidomy) ją atakuje. No i Puchatek jak maluchy ja za bardzo denerwują to warczy a potem je trzaska łapą. Na początku pacała tylko tego białego ale ostatnio Zombisiowi też się dostało. Stwierdziłam że to chyba w sumie dobrze że je czasem pacnie. W końcu małe muszą wiedzieć że jak coś warczy to się nie podchodzi. Ogólnie to już widzę że jak Zombis słyszy że Puchatek warczy to nie podchodzi. A białego to w ogóle nie rusza i średnio dostaje od niej dwa razy dziennie, mimo to podchodzi znowu.. Jednak Zombino jest bystrzejszy.. Quote
auraa Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 Czy on zostaje u Ciebie na wiecznym tymczasie?:lol: Quote
auraa Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 Ja wczoraj zrobiłam swoim fajne zdjęcia. Pokazac? Quote
Lacia Posted July 31, 2012 Posted July 31, 2012 [quote name='auraa']Ja wczoraj zrobiłam swoim fajne zdjęcia. Pokazac?[/QUOTE] no pewnie że pokazać! czekamy na zdjęcia! Quote
Wisełka Posted August 1, 2012 Posted August 1, 2012 Wróciłam i się pokazuję na wątku :lol: Zombiaczku hoooopsaj :loveu: Quote
auraa Posted August 2, 2012 Posted August 2, 2012 Już wstawiam. Co prawda zrobione telefonem, bo zwierzaki były bardzo zainteresowane tym co robię ale są[IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images43.fotosik.pl/1483/e2455e2b32a9e643med.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Fredzio z Zuzią, bardzo się lubią i aż dziw bierze, kiedy ze sobą współpracują polując na myszy [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/1706/24d4d29c66cb98e6med.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Kokoszący się Czaruś. To prawdziwy książę! Uratowany ze smietnika. Przeżył jako jedyny z rodzeństwa. Już ma 8lat. [IMG][URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/1556/9ba9e2320dd35108med.jpg[/IMG][/URL][/IMG] Najmłodszy Bambo. Był na tymczasie ale długo chorował i wszędzie sikał więc został. Jest strasznym pieszczochem. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.