Jump to content
Dogomania

(nie) "RODOWODOWY" reproduktor


goldenka245

Recommended Posts

tytuł aukcji: [B]Wyjątkowy pies za niewiele. Sznaucer miniaturowy[/B]

[I]Witam na mojej aukcji

Mam do sprzedania 2,5 letniego sznaucera miniaturowego, koloru "pieprz z solą". Bardzo dobry reproduktor.
Pies umie dużo rzeczy a w dodatku szybko się uczy.
Sprzedaję go ponieważ ucieka do sąsiada (a raczej do suczki sąsiada) i mam już tego dość.

Wszelkie pytania proszę kierowac pod numerem tel. 012 645 06 89 lub po godzinie 14 na num. 781 673 432 (nie odp. na smsy)
Zastrzegam sobie prawo zakończenia aukcji przed czasem bez podania przyczyny łącznie z odwołaniem ofert.
[/I]
:angryy:
czy jak pies skacze na kazdą sukę to już jest dobrym reproduktorem, bo chętny?:mad:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 255
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Ivette']tytuł aukcji: [B]Wyjątkowy pies za niewiele. Sznaucer miniaturowy[/B]

[I]Witam na mojej aukcji[/I]

[I]Mam do sprzedania 2,5 letniego sznaucera miniaturowego, koloru "pieprz z solą". Bardzo dobry reproduktor.[/I]
[I]Pies umie dużo rzeczy a w dodatku szybko się uczy.[/I]
[I]Sprzedaję go ponieważ ucieka do sąsiada (a raczej do suczki sąsiada) i mam już tego dość.[/I]

[I]Wszelkie pytania proszę kierowac pod numerem tel. 012 645 06 89 lub po godzinie 14 na num. 781 673 432 (nie odp. na smsy)[/I]
[I]Zastrzegam sobie prawo zakończenia aukcji przed czasem bez podania przyczyny łącznie z odwołaniem ofert.[/I]

:angryy:
czy jak pies skacze na kazdą sukę to już jest dobrym reproduktorem, bo chętny?:mad:[/quote]


to niech go wykastruje ludzie sa tepi albo takich udaja:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Ale pseudohodowcy i tak "wiedza lepiej"! i malo kogo da sie przegadac... A jak ktos proboje to wychodzi na to, ze sie przemądrza itp :shake:
Sama spotkalam kiedys na spacerze faceta, ktory "hoduje" psy w typie CTR i z dumą opowiadał, ze ma 4 suki i 2 psy i jak urodzi mu sie 40 szczeniąt to sprzeda je za kupe kasy i nie musi pracowac, a jak mu małe zostają to sprzedaje jako sznaucerki wszelkiej wielkości :roll: . A psiaki trzymane są na dworze i nie ma problemu z sikającymi i nieznośnymi szczeniaczkami :crazyeye: . Za podzielenie sie z nim moja opinią na ten temat, dowiedziałam sie, ze jestem jeszcze głupią smarkulą i jakbym była troche mądrzejsza to kupiłabym sobie jeszcze jakąś seterzyce "za grosze" i biła kase :roll: :icon_roc:

Ale zdarzają sie tez skrajności w drugą strone :cool3: Kiedyś zaczepiła mnie na ulicy młoda dziewczyna i pyta czy moj pies jest rasowy... Odpowiedziałam, ze tak. No i w odpowiedzi zostałam zasypana obelgami, ze jestem jakaś głupia i że mnie oszukali, bo dalmatyńczyk powinien wyglądać inaczej i gdybym miała wiecej oleju w głowie to zachowywalabym sie bardziej odpowiedzialnie i przeczytała coś więcej o rasie jaką chce mieć. :evil_lol: Jednak potraktuje to z przymrużeniem oka :P chciała dobrze ;) A jak tłumacze, ze to seter to dowiaduje się, ze seterki są tylko rude :hmmmm: I bądz tu mądry...

ps. w sklepie zoologicznym w SCC w Katowicach są regularnie sprzedawane śliczne, słodkie szczeniaczki. Ostatnim hitem był york za jesli dobrze pamietam 1200 zl ;) albo uroczy beagle za 1000 :) Wszystko super i pięknie, ale jak zapytalam sprzedawce o metryki to niestety nie posiadają w zestawie ze szczeniaczkiem takich dodatków. Co do szczepień tez mam wątpliwości :shake: A ludzie kupują, bo w koncu taki dobry sklep :roll: i TAKA cena... to musi byc rasowy :) A kit w stylu "bylo za duzo psiakow w miocie" idzie doskonale :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia'] A kit w stylu "bylo za duzo psiakow w miocie" idzie doskonale :roll:[/quote]
Dokładnie, ja też kiedyś próbowałam tłumaczyć, ale jak grochem o ścianę, a ludzie dalej nie wiedzą/nie chcą wiedzieć, że przepisy zmieniły się już dawno i teraz wszystkie pieski dostają metryki.:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='nathaniel']zapytaj cyz nie lepiej wykastrowac - powiedz o prostacie i innych chorobskach,[/quote]

[quote name='Rybc!a']Dzisiaj dostałam kolejną odpowiedź:


Zapytałam, czy jest to powód do dumy.[/quote]


To jest już durne... tyle psów w schroniskach, a dla niektórych ludzi liczą się tylko pieniądze... :angryy: :-x :chainsaw: :2gunfire: :snipersm: :lmaa: :evilbat:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Behemot']A co w tym dziwnego? A kiedy chce się zaszczepić szczeniaka, też zawsze trzeba wzywać weta do domu? Ja ze swoją Sonią poszłam po raz pierwszy do weta, kiedy miała ok. 8 tygodni - właśnie na szczepienie. No, ale to kundelek wzięty od dobrych ludzi, a nie z hodowli ;) Oczywiście wiozłam ją na rękach, na miejscu też trzymałam ją na rękach, a kiedy wet ją ważył, waga została najpierw odkażona, żeby Sonia nie miała kontaktu z ew. zarazkami pozostawionymi po poprzednich pacjentach.[/quote]

Piesek przyjechal do weta w kocyku i na rekach, stół zostal odkazony i dokladnie wytarty, piesek postawiony na stole i dokladnie obejrzany. Minal prawie tydzien, piesek zdrow i wesol jak rybka. Wlasnie obgryza mi nogawke od spodni:) Na kolejne szczepienia nie wezwe weterynarza do domu, tylko zapakuje psa w kocyk na kolanka i do przychodni. To chyba dobrze?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hania:)']Piesek przyjechal do weta w kocyku i na rekach, stół zostal odkazony i dokladnie wytarty, piesek postawiony na stole i dokladnie obejrzany. Minal prawie tydzien, piesek zdrow i wesol jak rybka. Wlasnie obgryza mi nogawke od spodni:) Na kolejne szczepienia nie wezwe weterynarza do domu, tylko zapakuje psa w kocyk na kolanka i do przychodni. To chyba dobrze?[/quote]
No! To dobrze. Ja i tak jestem za tym, że tam za dużo zarazków:evil_lol: , ale jak odkażane itd.itp. to powinno być dobrze:loveu:
Niech się maluch zdrowo chowa:loveu:


A właśnie, gdzie tak wogóle jest zapisane , że wszystkie szczeniaki z miotu mają dostać rodowód? Niekiedy póki ludzie dokumentu nie zobaczą to nieuwierzą:roll:, a przydałby się taki fant.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Atena']

A właśnie, gdzie tak wogóle jest zapisane , że wszystkie szczeniaki z miotu mają dostać rodowód? Niekiedy póki ludzie dokumentu nie zobaczą to nieuwierzą:roll:, a przydałby się taki fant.[/quote]

[URL]http://www.zkwp.pl/zg/regulaminy/Regulamin_hodowli_psow_rasowych.pdf[/URL]


pkt VI. 2 (h, j)
"wydawać nabywcom szczenięta po ukończeniu 7 tygodni wraz z metrykami (wzór zał. nr ....)
i książeczkami zdrowia, zaś nabywcom zagranicznym dostarczyć rodowód eksportowy,"

wynika z tego że wszystkim ;)

Link to comment
Share on other sites

hmm..
wiesz co, już nie pamietam kto to był, ale jeden ze znajomych mojej mamy ma psa, amstaffa, podobno jest przepiękny i często ludzie na ulicy go zaczepiają i chcą, aby pokrył ich suki. Gdy on odpowiada, ze jest nierodowodowy to panie mówią, ze nic takiego, że często się robi tak iż 'podmienia' się psy, czyli w rodowodzie wpisany jest inny pies, a tak naprawdę dopuszczona była suka z innym, 'ładniejszym' dla mnie też jest to poprostu NIEDOPUSZCZALNE!!
Eh...Takie jest zycie...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malta-GD']hmm..
wiesz co, już nie pamietam kto to był, ale jeden ze znajomych mojej mamy ma psa, amstaffa, podobno jest przepiękny i często ludzie na ulicy go zaczepiają i chcą, aby pokrył ich suki. Gdy on odpowiada, ze jest nierodowodowy to panie mówią, ze nic takiego, że często się robi tak iż 'podmienia' się psy, czyli w rodowodzie wpisany jest inny pies, a tak naprawdę dopuszczona była suka z innym, 'ładniejszym' dla mnie też jest to poprostu NIEDOPUSZCZALNE!!
Eh...Takie jest zycie...[/quote]

I to jest przestepstwo wydaje mi sie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Talagia']
Ale zdarzają sie tez skrajności w drugą strone :cool3: Kiedyś zaczepiła mnie na ulicy młoda dziewczyna i pyta czy moj pies jest rasowy... Odpowiedziałam, ze tak. No i w odpowiedzi zostałam zasypana obelgami, ze jestem jakaś głupia i że mnie oszukali, bo dalmatyńczyk powinien wyglądać inaczej i gdybym miała wiecej oleju w głowie to zachowywalabym sie bardziej odpowiedzialnie i przeczytała coś więcej o rasie jaką chce mieć. :evil_lol: Jednak potraktuje to z przymrużeniem oka :P chciała dobrze ;) A jak tłumacze, ze to seter to dowiaduje się, ze seterki są tylko rude :hmmmm: I bądz tu mądry...
[/quote]

Nadgorliwosc to podobno gorsza od faszyzmu:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Uhm nie chce nikogo potępiać ani nic, ale odnośnie tego co przeczytałam w całym wątku... ja na Ambrę odkładałam pieniądze przez jakieś 2 lata, jednocześnie przygotowując się do jej przybycia do mnie. ;) Mam rodowodową akitę, o której wiem, że będzie posiadać 100% pożądane przeze mnie cechy tej rasy. Nie mam zamiaru jeździć na wystawy czy prowadzić hodowli (będzie sterylizowana) i nie jestem snobką (to mój pierwszy rodowodowy=rasowy pies, wcześniej miałam kundle). Za nierodowodową akitę pseudohodowcy chcą od 300 do 900 zł. Ja za swoją rodowodową zapłaciłam niewiele więcej tak porównując. Więc Haniu (broń Boże cię nie ganię), ale nie sądzę, żebyś wnikliwie szukając nie znalazła w końcu rodowodowego yorka. Nie chodzi mi o potępienie Ciebie czy zwrócenie ci uwagi. Chcę jedynie pokazać potencjalnym przyszłym właścicielom, że jak ktoś chce to może znaleźć "po okazyjnej cenie" psa rodowodowego (skoro chce mieć rasowego, a nie kundelka). A ponadto ja i tak oburzam się na postępowanie właścicielki suczki, od której Hania ma szczeniaka. Skoro chciała jedynie mieć pieski po swej ukochanej suczce, to czemu sprzedaje je za aż 800zł? :crazyeye: Jak dla mnie to raczej nie było raz i wyłącznie dla zarobku... Przykre... :-(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akitka']Uhm nie chce nikogo potępiać ani nic, ale odnośnie tego co przeczytałam w całym wątku... ja na Ambrę odkładałam pieniądze przez jakieś 2 lata, jednocześnie przygotowując się do jej przybycia do mnie. ;) Mam rodowodową akitę, o której wiem, że będzie posiadać 100% pożądane przeze mnie cechy tej rasy. Nie mam zamiaru jeździć na wystawy czy prowadzić hodowli (będzie sterylizowana) i nie jestem snobką (to mój pierwszy rodowodowy=rasowy pies, wcześniej miałam kundle). Za nierodowodową akitę pseudohodowcy chcą od 300 do 900 zł. Ja za swoją rodowodową zapłaciłam niewiele więcej tak porównując. Więc Haniu (broń Boże cię nie ganię), ale nie sądzę, żebyś wnikliwie szukając nie znalazła w końcu rodowodowego yorka. Nie chodzi mi o potępienie Ciebie czy zwrócenie ci uwagi. Chcę jedynie pokazać potencjalnym przyszłym właścicielom, że jak ktoś chce to może znaleźć "po okazyjnej cenie" psa rodowodowego (skoro chce mieć rasowego, a nie kundelka). A ponadto ja i tak oburzam się na postępowanie właścicielki suczki, od której Hania ma szczeniaka. Skoro chciała jedynie mieć pieski po swej ukochanej suczce, to czemu sprzedaje je za aż 800zł? :crazyeye: Jak dla mnie to raczej nie było raz i wyłącznie dla zarobku... Przykre... :-([/quote]
No pewnie ze dla zarobku. Podobnie jak - nie oszukujmy sie - psy rodowodowe (przynajmniej wiekszosc) no bo po coz innego, nie z altruizmu chyba ( w takim razie bylyby za darmo).
Ta cena za yorki jest niestety calkiem normalna. Yorki sie zrobily ogromnie popularne i takie sa prawa rynku, po prostu.
Szukalam psa z rodowodem, oczywiscie, ale cena rodowodowych jest wprost proporcjonalna do nierodowodowych. Tzn nie wystarczy "troche dołożyc" do tych 800. Minimum 2 razy tyle i to jest dolna granica (suczki rodowodowe minimum 2000, raz sie spotkałam ze 1800. Dlaczego sunie sa drozsze? Ano znowu prawa rynku sie kłaniaja - bardziej oplacalne, niestety). Rozgladalam sie tez za petem, ale yorki sa na tyle specyficzna rasa, ze pety to nie tylko pieski z wada uzebienia, ale przede wszystkim baaaaaaaardzo malenkie, z niezarosnietym ciemiaczkiem, z cechami karłowatosci, czyli główka okragla jak jabluszko, oczka wyłupiaste. Odpowiedzialni hodowcy nie sprzedaja ich jako super - miniaturki, ale taniej w granicach 1400 jako pety z wpisem niehodowlany. Tyle ze takie chucherka maja zazwyczaj slabe zdrowie, problemy z kregoslupem, z zapascia tchawicy. Ja bardzo chcialam nabyc "porzadnego" yorka tzn duzego, w gornych granicach wagi. Takiego psiaka nikt taniej nie sprzeda. Duzo i w wielu roznych miejscach sprawdzalam. Mialam pewne zrodlo, znalam rodzicow (matka 3,5 kg ojciec prawie 3) i kupilam najwiekszego w miocie psa. I najsilniejszego. Nie chcialam i nie chce peta z papierami. Wole zdrowego psa bez papierow, ktory wyrosnie na duze psisko;) Potrzebuje psa nie do ubierania go w fatałaszki i noszenia na rekach ale jako towarzysza dlugich spacerow, wypraw gorskich itp. Jednym slowem prawdziwego psa. York mi odpowiadał - bo ma takie cechy, ale uwaga: odpowiedni york. Tzn z tych wiekszych. To mna kierowalo. Bardzo dlugo zastanawialam sie nad rasa, czytalam, czytalam, czytalam, nie dalabym sie łatwo wpuscic w maliny, nie nabralabym sie na yorki - miniaturki, jak wielu. Wybrałam dobrze i jestem zadowolona.

Link to comment
Share on other sites

A ja już kilkakrotnie spotkałam się z rodowodowymi yorkami za 1300 zł. Przecież pet to nie znaczy pies chory, to pies z jakąś wadą wykluczającą z hodowli np zły zgryz, zły kolor.

Ja już bym wolała mieć yorka z krzywym zgryzem niż "niespodziankę" w postaci yorka nierodowodowego.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Hania:)']Potrzebuje psa nie do ubierania go w fatałaszki i noszenia na rekach ale jako towarzysza dlugich spacerow, wypraw gorskich itp. [/quote]

Sorry za nawine pytanie, nie znam się na yorkach, ale czy to rzeczywiście rasa stworzona do długich spacerów i górskich wypraw? :-o
Wiem, że jako teriery yorki są psami żywiołowymi i wbrew pozorom potrzebującymi sporo ruchu, ale... górskie wycieczki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Behemot']Sorry za nawine pytanie, nie znam się na yorkach, ale czy to rzeczywiście rasa stworzona do długich spacerów i górskich wypraw? :-o
Wiem, że jako teriery yorki są psami żywiołowymi i wbrew pozorom potrzebującymi sporo ruchu, ale... górskie wycieczki?[/quote]

Nie na Rysy i nie w Himalaje. Mieszkam w Beskidach i uwielbiam takie wloczenie sie z plecakiem. Moje psy z koniecznosci tez. Oczywiscie ze sie dowiadywalam, czy york sie nadaje. Mit ze yorki nie moga chodzic duzo bierze sie - jak myslicie skad? Ano z wizji yorka w ramionach tlenionej blondyny z rozowa kokardka, zgadza sie?
York to terier, nalezy do III, nie do IX grupy. Zywiolowy pelen temperamentu psiak, w przeszlosci hodowany do tepienia gryzoni. Niewiele ma wspolnego np. z pekinczykiem czy shih tzu, ktore, bedac od wiek wiekow psami do towarzystwa, faktycznie nie moga byc forsowane zbyt dlugimi spacerami.
Wczesniej mialam pudliczke toy i jej jak najbardziej odpowiadal moj styl zycia, nawet przy rowerze biegala. A nie byla w polowie tak energiczna jak york.

Link to comment
Share on other sites

Haniu, jeśli naprawdę wierzysz, że porządne hodowle ponoszące koszty w postaci: wystaw, odpowiedniego karmienia, szczepień badań, koszty krycia (możliwe, że i zagranicznego), odpowiednia karma dla szczeniąt, ich szczepienia i odrobaczenie, itP. itd. są w stanie naprawdę zarobić na tych psach? Nie tyle ile pseudohodowca, u którego wiele z tych kosztów odpada. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Akitka']Haniu, jeśli naprawdę wierzysz, że porządne hodowle ponoszące koszty w postaci: wystaw, odpowiedniego karmienia, szczepień badań, koszty krycia (możliwe, że i zagranicznego), odpowiednia karma dla szczeniąt, ich szczepienia i odrobaczenie, itP. itd. są w stanie naprawdę zarobić na tych psach? Nie tyle ile pseudohodowca, u którego wiele z tych kosztów odpada. ;)[/quote]

W przypadku yorkow (bo nie wiem ile kosztuja szczeniaki innych ras) wierze. Wiadomo ze nie fortune. Ale jesli szczenie kosztuje 2000 zł (u yorkow), a jest ich np. 4 (wieksze mioty to rzadkosc) to mysle (choc moge sie mylic) ze koszty utrzymania calego miotu i jego wychow nie przekrocza ceny jednego pieska. Reszta - zarobek.

Link to comment
Share on other sites

Jestem pewna, ze hodowca sprzedajac szczenie za 1800 pln ma z tego mniejszy zysk niż pseudohodowca sprzedający za 800.
Pseudohodowca poprosi sąsiada o krycie, kupi taniej karmy psiakom i z głowy. Nie jest zobowiazany do niczego zwiazanego z obowiazkami prawdziwej hodowli.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...