Sara2011 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 [quote name='[email protected]']niestety zaliczyła moja córka starsza dziaba od Gacka miał byc dla jej postraszenia on jadł przysmak a ona do niego podeszła myślał pewnie że ona chce mu go zabrac teraz dzieciaki mają zakaz podejścia jak Gacek je .Jak nic nie je to daje im się przytulac i je całuje .[/QUOTE] Tak to już jest czasem. Moja sunia jest też mega-łagodna ale przy jedzeniu zdarzyło jej się zawarczeć na mojego syna i na mnie jeden raz też kiedy pochylilismy się nad jej miską w trakcie jedzenia. A poprzedniej sunieczce można było z miski wyciągać w trakcie jedzenia a ona tylko ogonkiem merdała. No ale poprzednia sunia była z nami od szczeniaczka, nigdy nie zaznała co to to głód a obecna sunia została adoptowana-nie wiadomo jaką miała przeszłość, czy nie musiała walczyć czasem o jedzenie. Tak samo z Gacusiem. Dlatego trzeba dzieci uczulać już od małego, zeby dały pieskowi zjeść w spokoju a dopiero potem zabawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Agatko, niech dzieci jak najczęściej dają jakieś smakołyki Gackowi, może to być choćby sucha karma. NIE Z RĄCZKI, ale niech mu rzucają, tak żeby widział, że od nich dostaje jedzenie. Chodzi o to, żeby zrozumiał, że dzieci dają mu coś dobrego a nie zabierają. Jesli chodzi o Ciebie, to karm Gacka jak najczęściej z ręki albo trzymając miskę w rękach. Ja tak robię ze wszystkimi psami i po jakimś czasie nie mają już nawyku pilnowanie miski i mogę im wszystko wręcz z gardeł wyjąć (także moja córka). Do tego czasu trzeba dzieci pilnować, żeby nie podchodziły aż Gacek zje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Witajcie, mam zapytanie (pisalam juz w tej sprawie do toyoty, ale nie odpowiada - moze nie jest zainteresowana?), ale chce to potwierdzic, a ze mam malo czasu zrobie to na tym watku, w koncu Gacus jest z G-dza. Czy potrzebujecie jakies fanty na grudziadzkie psiaki, badz na przyszle grudziadzkie bidy, badz na te, ktore sa pod opieka toyoty? obiecalam juz komus fanty, ale chetnie sie podziele, jezeli w gre wchodza psy z Grudziadza... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 ja mogła bym zrobic bazarek dla psiaków z tego schronu bardzo serdecznie dziękujemy za pamięc o tych psinach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kolejna kobietka Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 super, to poprosze dane do wysylki na pw :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 dobrze zaraz wyślę i parę zdjęc [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1594/ebcc66e54a34617dmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images40.fotosik.pl/1594/eff8c757fee9e442med.jpg[/IMG][/URL] a tu sobie śpię [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images38.fotosik.pl/1592/dccec41702afd681med.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images42.fotosik.pl/388/6ba397aa4390ed9dmed.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gallegro Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Szybko nauczył się korzystać z dobrodziejstw fajnego DT ;-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 (edited) i jak wychodzę z domu to on po szczeka chwilkę i kładzie się na wycieraczce i czeka aż wrócę jak słyszy psy szczekające za oknem to szczeka taka mała zadziora z niego zapomniałam napisac ze mały nie ma jednego ząbka na dole Edited May 28, 2012 by [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Fajny z niego psiak. Teraz tylko musi uwierzyć, że nikt mu jedzenia nie będzie zabierał i zrobi się z niego niemal ideał:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sonia1974 Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Te głodzone psiole tak mają że przy miskach burkają ale przejdzie mu Dzieciątka urocze ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 doszły obróżki i smyczka serdeczne dzięki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 Kochani mamy bardzo poważny problem trzeba mu szukac innego dt bez dzieci niestety znów zaatakował ale tym razem bez podstawy ugryzł moją córkę która wchodziła pierwsza do domu w kostkę cała kostka sina dobrze że miała skarpetki grubsze i spodnie .Na spacerze dziś był bardzo pobudzony ujadał na wszystkie psy które spotykaliśmy na psa teściów rzuca się i go kąsa w kark kiedy wychodziłam z domu to kręcił się w kółko i szczekał na mnie .Ja sobie z nim nie poradzę a i również boję się o bezpieczeństwo swoich dzieci proszę o pomoc niestety do toyotki nie mogę się dodzwonic . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 O kurcze, współczuje. A te pogryzienie to w schronie było? Czy jadra od puchły? Bo może go coś boli i stąd te zachowanie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 wszystko ładnie wygląda strupki mu zaczynają odpadac i teraz tylko sierśc powinna rosnąc .Najgorsze jest to że moi teście tak samo jak mój TZ kazali mi go oddac gdyż bardzo dużo dzieci do nas przychodzi i nie chcemy nie szczęścia.Wczoraj był takim potulniejszym psem a dziś nie wiem co w niego wstąpiło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 28, 2012 Share Posted May 28, 2012 No nie wiem co robić w tej sytuacji :(. Może należałoby Gacka wykastrować jak najszybciej ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 od momentu kiedy go pokrzyczałam i to tak bardzo głośno nie głaskam go i pokazuję mu że moje dzieci są dla mnie ważne troszkę spotulniał kochana ja w sobotę będę chciała go umówic na kastrację ale proszę o wpisanie w tytule że poszukujemy dt bez dzieci gdyż moja rodzinka niestety nadal każe go oddac gdyż boją się o dzieciaki prosiłabym również o wydarzenie na fejsie jeżeli ktoś potrafi zrobic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiosenka Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 Agatko, a może na razie określ granice, może jego zachowanie wynika z totalnego przewrotu w jego życiu, wszystko się zmieniło...Ze schroniskowego kojca trafił od razu na kanapę. Oczywiście kastracja jak najbardziej tyle, że wygasanie hormonów nie nastąpi z dnia na dzień. Może nagrody za coś co zrobi, a nie smaczki ot tak. I zabawy dzieci pod nadzorem, ostra reakcja na agresje. I własne legowisko, zamiast wylegiwania się na kanapie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 tak właśnie zrobiłam ma swoje legowisko i tam tylko może spac na agresję w stosunku do psów krzyczę i klaskam w dłonie jak go proszę o pójście na legowisko takim mocnym stanowczym głosem to się słucha dziś widzę już małą zmianę zostaje sam i już na mnie nie szczeka jak wychodzę słucha się mnie i już nie szczeka na naszego Kajtka tylko się mu przygląda .Dziś spał w kuchni na legowisku nic nie zniszczył rano jak chciał wyjśc to zaszczekał ja wyszłam pomerdał ogonkiem i poszliśmy na dwór . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anica Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 no proszę .. miło się czyta :) mądry chłopak... tylko potrzebuje...znać swoje miejsce w stadzie ..:evil_lol::eviltong:;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 Agata konsekwencja zwyciezysz oby tak dalej:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 jest dobrze córka go karmi on grzeczny ,posłuszny nawet ją po twarzy lirze łepek na kolana kładzie na psa aby raz się rzucił ale tak delikatnie na zostaw zareagował nagle i poszedł dalej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
[email protected] Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 (edited) no i niestety kiedy dziecko samo do niego podchodzi a ja stoję w ukryciu to szczerzy kły mały musi znależc inny dt myślałam że zrozumiał a tu taka niespodzianka kiedy ja stoję wszystko jest ok a kiedy zostaje sam z dziecmi to szczerzy kły nie wiem co zrobic żeby mu przeszło i żeby dzieci zostawił w spokoju:-( Edited May 29, 2012 by [email protected] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 (edited) [B]Ja się bardzo denerwuję tym, że może dojść do ugryzienia. Rozmawiałam dzisiaj w schronie i opowiedziałam jakie numery Gacek wyczynia. Powiedziałam, że ręczę za to głową, że tak jest, bo w schronie często traktują to jako wymówkę. Chodziło mi o to, aby przygotować schron na taką możliwość, że będziemy musieli Gacka oddać. I owszem uwierzyli mi. Niestety usłyszałam, że zostanie wtedy uśpiony.[/B] Edited May 29, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 Toyota mozesz mi przysłac na maila foty i informacje w pigułce+kontakt o biedaku? Bedzie prosciej. Nie mam czasu kopac wątku za bardzo. Zrobię mu event na fejsie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted May 29, 2012 Share Posted May 29, 2012 (edited) Dziękuję Isadoro7, już wyprodukowałam i wysłałam. Zdjęcia dalam te ze schronu. Mamy też takie "słodziutkie" z dziećmi, ale chyba się nie przydadzą, bo nie ukazują jego prawdziwej natury :roll:. Zapomniałam napisać, że Gacek jest w Mławie. Ale to bez znaczenia, transport jakoś zorganizujemy. Ostatnio jamnik Felek pojechał aż do Białegostoku 365 km ;). Mały terrorysta waży ok. 6 kg. Edited May 29, 2012 by toyota Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.