Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Panna Marple']Jestem na zaproszenie MALWY. Kasiulince mogę dać 20zł miesięcznie. Czekam na numer konta i trzymam kciuki za kasinkowy dom[/QUOTE]

Super! Pięknie dziękuję! Zaraz ślę nr konta.

Jeśli dobrze liczę, to Kasia ma teraz 160 zł deklaracji !

Posted

no nic, za jakiś czas trzeba będzie znowu wsadzić nowe ogłoszenia.. nasz jeden psiak był ogłaszany w necie od roku, zero odzewu, a tylko zrobilismy ogloszenie w gazecie i zostal adoptowany.. tak wiec nie ma niestety reguly:(

Posted

Dziś dzwonił domek z zapytaniem o Kasie ze Szczecina podałam baster i lusi nr. telefonu do pana .Pan mieszka w bloku i ma 4 letnią córkę i jest zapytanie jak Kasieńka z dziećmi .Ja jak zabrałam ją z lasu miałam ją u siebie w domu kilka godzin nie mogła zostać bo mam koty a Kasia ich nie lubi i dałam ją do znajomej na połowe dnia znajoma ma dziecko 2 letnie Kasia na dzieciaka nie reagowała nic ...Mała koło niej chodziła itd , nie wiem jak by było jak Kasi by dzieciak chciał coś zabrać by trzeba było się dowiedzieć.Powiedziałam panu że jutro oddzwonie pan bardzo zainteresowany bo prosił żebym zadzwoniła ............Maciek super zdjęcia ....Kasia jak zwykle cudna..

Posted

Nie mówiłam nic powiedziałam ze się dowiem i od dzwonie , nie chciałam czegoś palnąć bo zapytań o nią mało ...wolałam się wam tu poradzić co myślicie jak by ludzie byli odpowiedzialni to by sobie dali rade bo pies super ...I Kasieńka miała by swojego pana ..Pan czeka za telefonem , baster i lusi zadzwoni teraz zamiast mnie i się wypyta dokładnie wszystkiego..

Posted

[quote name='paulina02']Nie mówiłam nic powiedziałam ze się dowiem i od dzwonie , nie chciałam czegoś palnąć bo zapytań o nią mało ...wolałam się wam tu poradzić co myślicie jak by ludzie byli odpowiedzialni to by sobie dali rade bo pies super ...I Kasieńka miała by swojego pana ..Pan czeka za telefonem , baster i lusi zadzwoni teraz zamiast mnie i się wypyta dokładnie wszystkiego..[/QUOTE]


Myślę, ze jeśli ludzie są na Kasię zdecydowani, a domek przed ewentualną adopcją zostałby sprawdzony, to jak najbardziej trzeba Kasię wyadoptować. Jasne, że wszyscy chcemy, by Kasia trafiła do najlepszego domku, a nie obojętnie jakiego. I moze warto jeszcze sprawdzić przed wyadaniem Kasi jak reaguje na małe dzieci. Domyślam sie, ze do hoteliku, to moze ludzie z maluchami nie przyjeźdżają, ale moze jest szansa jeszcze sprawdzić jak to jest teraz...............

Posted

[quote name='baster i lusi']Mam już osobę do zrobienia wizyty i jest to osoba od amstaffów.Zadzwoni do tego Pana by się umówić.Jutro zadzwonię do hotelu i zapytam jak Kasia do dzieci.[/QUOTE]

To super!

Ale sama mozesz chyba tez powiedzieć, ze Twoje pyszczki do dzieci super, prawda ?

Posted

Jeśli o mnie chodzi to nie mam pojęcia jak zachowuje się wobec dzieci.
Ona ogólnie jest spokojna i łagodna. Są tylko dwa problemy:
- praktycznie przy każdym spacerze gryzie smycz. Puszcza gdy dostaje reprymendę, ale za chwilę znowu i tak w kółko. Różnie z czasem kiedy jej się to nudzi - czasem kilka sekund, a czasem z pół minuty tak trzeba się z nią "bawić".
- druga sprawa to kiedy się zatrzymamy na chwilę na spacerze lub po spuszczeniu jej, chodzi się po placu to czasem ona zaczyna patrzeć w oczy i szczekać. Czegoś się wyraźnie domaga, ale jeszcze nie wiemy czego;)
Te zachowania mogą przestraszyć, ale z tego co mi wiadomo nigdy nie było żadnego ataku czy szczerzenia się na człowieka.

Posted

[quote name='Maciek777']Jeśli o mnie chodzi to nie mam pojęcia jak zachowuje się wobec dzieci.
Ona ogólnie jest spokojna i łagodna. Są tylko dwa problemy:
- praktycznie przy każdym spacerze gryzie smycz. Puszcza gdy dostaje reprymendę, ale za chwilę znowu i tak w kółko. Różnie z czasem kiedy jej się to nudzi - czasem kilka sekund, a czasem z pół minuty tak trzeba się z nią "bawić".
- druga sprawa to kiedy się zatrzymamy na chwilę na spacerze lub po spuszczeniu jej, chodzi się po placu to czasem ona zaczyna patrzeć w oczy i szczekać. Czegoś się wyraźnie domaga, ale jeszcze nie wiemy czego;)
Te zachowania mogą przestraszyć, ale z tego co mi wiadomo nigdy nie było żadnego ataku czy szczerzenia się na człowieka.[/QUOTE]
Coś o tym wiem , jak ją do was zawoziłam a to kawał drogi to jak miała już dosyć jazdy pchała się na mnie i też patrzyła .Wtedy kazałam zatrzymać samochód przeszłam się z nią ona zaraz się załatwiała i jazda była spokojna a wzrok pod powieką ;)

Posted

Widzę, że u Kasieńki coś ruszyło, a skoro niuńka nie zwraca uwagi na dzieci, nie ma z nimi problemu, to bardzo dobrze, że już kogoś załatwiliście do wizyty PA, szkoda byłoby tracić taką okazję.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...