Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Mattilu']Ovo, teraz to juz chyba bede zazdrosna...TZ Mattilu wlasnie powiedzial, ze jestes "mooolto carina". Juz nawet nie chodzi o te slowa(nawet nie bardzo rozumiem), ale ten ton!!!

Hopka wyjatkowo zielonooka :ekmm::ekmm::ekmm:[/QUOTE]

Hopeczko, wszak my z tej samej rasy, siostry bardzo podobne, zatem
nawet goopio byłoby gdyby Wujek odrzucił mnie emocjonalnie ;)
Gusiak opowiadała mi o Twej zielonej głębi spojrzenia :loveu:
Klawo, że jesteśmy kochane i hołubione i mamy nie mniej klawe Stada :multi:
Dobrego dnia
Ovo brązowooka

Posted

[quote name='Gusiaczek']Hopeczko, wszak my z tej samej rasy, siostry bardzo podobne, zatem
nawet goopio byłoby gdyby Wujek odrzucił mnie emocjonalnie ;)
Gusiak opowiadała mi o Twej zielonej głębi spojrzenia :loveu:
Klawo, że jesteśmy kochane i hołubione i mamy nie mniej klawe Stada :multi:
Dobrego dnia
Ovo brązowooka[/QUOTE]
.... z takim spojrzeniem:loveu:.. nie może być inaczej:p

Posted

Ovolinka sama niektóre fanty na bazarku reklamuje....:loveu::loveu:


A na bazarku KTOŚ mi próbuje moje fanty zagarnąć-szczególnie ciewony abuś TOMSIONOWI :mad:Ale ja jamnicza,zażarta,mściwa,kopiąca itp :diabloti: Bedziem walczyć i nie zawaham się użyć LINECZKI

Posted

[quote name='Ellig']Dziewczyny cudownie sobie gadaja, zagladam z jesiennymi pozdrowieniami:)[/QUOTE]

I my słoneczne serdeczności ślemy :)

[quote name='anica'].... z takim spojrzeniem:loveu:.. nie może być inaczej:p[/QUOTE]

:oops:

[quote name='Celina12']Ovolinka sama niektóre fanty na bazarku reklamuje....:loveu::loveu:


A na bazarku KTOŚ mi próbuje moje fanty zagarnąć-szczególnie ciewony abuś TOMSIONOWI :mad:Ale ja jamnicza,zażarta,mściwa,kopiąca itp :diabloti: Bedziem walczyć i nie zawaham się użyć LINECZKI[/QUOTE]

Walczcie, ta jeeees! ;)

Posted

Jestem zaniepokojona - mam wrażenie, że placek wątróbkowy
zbyt długo na balkonie :shake:
Czas pokroić, podsuszyć!
ale NIE! siedzi na dogo, a ciasteczka GDZIE? się pytam, gdzie? :placz:
Ovo zdegustowana niespokojnie

Posted

[quote name='Gusiaczek']Jestem zaniepokojona - mam wrażenie, że placek wątróbkowy
zbyt długo na balkonie :shake:
Czas pokroić, podsuszyć!
ale NIE! siedzi na dogo, a ciasteczka GDZIE? się pytam, gdzie? :placz:
Ovo zdegustowana niespokojnie[/QUOTE]

Ovo, dzialaj, rob cos! Szczeknij, pociagnij ja za pole albo nogawice, no przeciez nie mozna tego TAK zostawic!!!

Hopka rownie zaniepokojona, choc tym razem zupelnie bezinteresownie :(

Posted

[quote name='Mattilu']Ovo, dzialaj, rob cos! Szczeknij, pociagnij ja za pole albo nogawice, no przeciez nie mozna tego TAK zostawic!!!

Hopka rownie zaniepokojona, choc tym razem zupelnie bezinteresownie :([/QUOTE]

Hopka, padłam z niedoczekania ciasteczkowego :shake:
Wzdycham przez sen, zamykam się w sobie, piszę do Ciebie
- cyborg jestem, czy co ?
Ovo pytajnik

Posted

Ovo, to chyba podpada pod jakis paragraf, tak dreczyc psa!!! Te kruchutkie, suchutkie, pyszniutkie ciasteczka, ktore pol Europy przejechaly!!! Dawac, dawac, dawac mojej Siostrze zaraz!

Hopka solidarnie zdenerwowana

Posted

Taaa, łatwo Ci mówić, Ty już teraz wcinasz sobie placek wątróbkowy pokrojony na małe kwadraciki, a mi nic nie pieką, nic, podelce! siedzą tylko przy kompach a potem biegną na spacerek, do garów jak się biorą to tylko rosół i rosół. No a ile można zjeść gotowanego kurczaczka, pytam się?! nie żebym nie jadła...

Hopka z pytaniem w oczach

Posted

[quote name='Mattilu']Taaa, łatwo Ci mówić, Ty już teraz wcinasz sobie placek wątróbkowy pokrojony na małe kwadraciki, a mi nic nie pieką, nic, podelce! siedzą tylko przy kompach a potem biegną na spacerek, do garów jak się biorą to tylko rosół i rosół. No a ile można zjeść gotowanego kurczaczka, pytam się?! nie żebym nie jadła...

Hopka z pytaniem w oczach[/QUOTE]

Pęęęęęęęęęęędzę z odpowiedzią:
gotowanego kurczaka/indyka można .....OJ! MOŻNA zajadać codziennie!
w każdej ilości! do tego ryżyk, marcheweczka ........
pod warunkiem, że zakitrane na balkonie nie som :mad:
Siostra ugadamy się tak - ja Tobie ciasteczka, Ty mnie to co z rosołu, ok?

Widzisz, życie to nie bajka - jedni gotują, drudzy pieką, trzeci i to i owo,
że tak powiem
a nam ozory ku ziemi ... ehhhhhhhhhhh, pieskie życie ....

Ovo odpowiadająca

Posted

Lubimy sobotnio/niedzielne, poranne spacerki.
Gusiak nie zapina smyczki, bo ni samochodów, ni ludziów, ni psów jeszcze nie ma.
Wypadam kurcgalopkiem przed siebie! .....
po kilkunastu metrach siadam i czekam na starszą panią - gusiaka ;)
gusiakowo się doczłapuje , ja pędzę dalej i znów przysiadam ....
G. gada, że jej goopio, że zaufania do mnie nie ma, bo ja pilnuję się,
wręcz boję, by nie zaginąć
Na komendę "czekaj" przed jezdnią czekam,
ale G. przywołuje i smyczkę zapina.
Fakt, samochodów wcale się nie boję, bo ich nie zauważam,
co martwi G. i całe stado :shake:
Dzisiaj spotkałam goldena ... wyrywna nie byłam ku niemu
- pies, jak pies, czym się zachwycać ;)

Pani od goldena też uprawia swawolę sobota/niedziela
Zatem niechaj sobota/niedziela rano trwa wiecznie !
G. gada jeszcze, że mnie bardzo kocha ...........
akurat!, a gdzie rosoły??????????? się pytam! :mad:

Ovo bezrosołowa ale wybiegana

Posted

Ja tez lubie sobotnio/niedzielne poranki ale z innych wzgledow: przechodze z lozka do lozka, a na koniec, jak mam szczecie, moszcze sie po srodku calego stada w jednym lozku ;)

niedzielnego rosolu zycze Ci Siostra!

Hopka weekendowo wymiziana

Posted

[quote name='Gusiaczek']Tak mnie Filip wybawił na spacerku, że padłam na podusi i ani dygnę ;)[/QUOTE].... I tego nam bardzo brakuje Ovuś!.... fajne jest takie.... padnięcie:loveu:
Jasia z racjiwiekuspowolniona

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...