To i owo o Ovo wyrwanej z olkuskiej mordowni - Ovka ma DS

[Gusiaczek]

[quote name='Ziutka']Ovolinko trzymaj się :loveu:
Ty Gusiaczku też z tą dziurą w ząbalku się trzymaj ;)
Się porobiła kurka no :shake:[/QUOTE]

Zawsze tak jest - nie ma co się smarkać;)
Najważniejsza jest Ovka i już! :)

[quote name='Ellig']Ale sie narobilo...Ovolinka zdrowiej, Gusiaczku, przykro mi.[/QUOTE]

Damy radę, Elu, damy. Jak nie ten ząbek to sztuczny - w końcu mam siostrę, która piękne nowe robi;)

[Nutusia]

O mamo.... droga ta "przygoda" :( A zęby - drażliwy temat, cholercia...

[Ziutka]

[quote name='Nutusia']O mamo.... droga ta "przygoda" :( A zęby - drażliwy temat, cholercia...[/QUOTE]
Nooo, na samą myśl o zębach to mam ciarki, wrrr

[Gusiaczek]

Ovka nadal na antybiotyku (ponoć była ropa ?), zżera opatrunki (10 zeta sztuka) .
Dzisiaj się wkurzyłam i zadzwoniłam do weta (obcego z tej samej lecznicy), że mam jakoweś psikane likarstwo na rany, że sunia pozbawiła się opatrunku, czy mogę sama za darmo zrobić kolejny. "Jak najbardziej! preparat jest bardzo dobry".
Zatem czynimy opatrunki, i by ich nie zżerała dostaje różne smakołyki do pogryzania.
"Linka, ty daj się podgryzać - tyle żarcia!" - rzekł Siwy i ogląda mecz.

Koszta się prawie podwoiły zatem nie ma o czym gadać:(

[mamakasi]

Mizianko dla słodkiej Ovci, Gusiaczku może jej kołnierz zakładać coby opatrunku nie pożerała.

[Nutusia]

A niech to! :( A może jej starą rajstopę naciągać na łapinę i wiązać na karku?... Ranne łapy to jest prawdziwe utrapienie...

[Gusiaczek]

[quote name='mamakasi']Mizianko dla słodkiej Ovci, Gusiaczku może jej kołnierz zakładać coby opatrunku nie pożerała.[/QUOTE]

Dzisiaj rano była już bez opatrunku. Zrobiłam nowy. Rana jest jeszcze otwarta, ale czysta.
Zaskoczyła mnie uległością - podczas "zabiegu" trzymała łapkę w górze tak żeby było mi wygodnie :loveu: w lecznicy szarpie się i ucieka;) Mam nadzieję, że nie będzie potrzeby kołnierza ... ale ostatecznie, to najlepsze rozwiązanie.

[quote name='Nutusia']A niech to! :( A może jej starą rajstopę naciągać na łapinę i wiązać na karku?... Ranne łapy to jest prawdziwe utrapienie...[/QUOTE]

Ovka zedrze z siebie wszystko :(
Dzisiaj została z Filipem, który, mam nadzieję, przypilnuje łobuzicę;)

[Nutusia]

W razie czego, zdaje mi się, że mam gdzieś w garażu narzędzie tortur w postaci kołnierza...

[Ellig]

Dobranoc Ovolinko:)

[Gusiaczek]

[quote name='Ellig']Dobranoc Ovolinko:)[/QUOTE]

Dobranoc, właśnie wróciłyśmy z kacperka:)

[Ellig]

Witaj Ovolinko, mam nadzieje, ze z łapka bedzie juz lepiej, trzymam kciuki za sobotnia wizyte u wet.

Zapraszam na bazarek
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236044-Podaruj-sobie-odrobin%C4%99-luksusu-na-%C5%9Awieta-Bazarek-do-2-grudnia-do-godz-19-00[/url]

[anica]

Witajcie Dziewczynki :)
też trzymam kciuki za sobotnią wizytę!... i żeby już się u Ciebie Gusiaczku te wszystkie choróbska ,dolegliwości i innej maści problemy medyczne ,wyniosły!...:mad:
Koniec!!! limit wyczerpany!!!:ylsuper:

[Gusiaczek]

[quote name='Ellig']Witaj Ovolinko, mam nadzieje, ze z łapka bedzie juz lepiej, trzymam kciuki za sobotnia wizyte u wet.

Zapraszam na bazarek
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236044-Podaruj-sobie-odrobinę-luksusu-na-Świeta-Bazarek-do-2-grudnia-do-godz-19-00[/URL][/QUOTE]

Łapka nadal w opatrunku, robieniem którego miszczem jest Siwy
i nie bierze za to ni grosza;)


[quote name='anica']Witajcie Dziewczynki :)
też trzymam kciuki za sobotnią wizytę!... i żeby już się u Ciebie Gusiaczku te wszystkie choróbska ,dolegliwości i innej maści problemy medyczne ,wyniosły!...:mad:
Koniec!!! limit wyczerpany!!!:ylsuper:[/QUOTE]

Dziękuję Kochana:)

[Nutusia]

Brawo Siwy! :) Takie opatrunki tylko wzmacniają więź emocjonalną ;)

[Gusiaczek]

[quote name='Nutusia']Brawo Siwy! :) Takie opatrunki tylko wzmacniają więź emocjonalną ;)[/QUOTE]

Wyobraź sobie, że tylko opatrunki Siwego są tolerowane. Nasze znikają w oka mgnieniu:)

[Nutusia]

Się po prostu nie znacie, to i znikają ;) W rodzinie już tak musi być - każdy ma swoją "działkę" :)

[Gusiaczek]

[quote name='Nutusia']Się po prostu nie znacie, to i znikają ;) W rodzinie już tak musi być - każdy ma swoją "działkę" :)[/QUOTE]
Prawda, mało się znamy :)

[Gusiaczek]

Kilka dni temu Siwy przydarł doma zwierzę.
Ovka obszczekała najeżona intruza, że łomatlo!
Skakała do niego, piszczała i się w końcu ... zakochała.
Teraz wyśpiewuje godzinki, a jak zwierzę na podłodze, to zachęca do zabawy, przymila się, brzuszek pokazuje .... no wstyd na całą wieś;)
Rozum miłością odebrany.

A oto nasz zięć:

[IMG]http://images33.fotosik.pl/476/594b958b0b1dbf02.jpg[/IMG]

[ela_ja]

oj tam, oj tam - czepiasz się! przecież podobno miłość jest ślepa, więc czego tu oczekiwać?! ;)

[Gusiaczek]

[quote name='ela_ja']oj tam, oj tam - czepiasz się! przecież podobno miłość jest ślepa, więc czego tu oczekiwać?! ;)[/QUOTE]


W sumie ... racja:)

[Ziutka]

Witam się u kochanych Ovolińskich :)

[Gusiaczek]

[quote name='Ziutka']Witam się u kochanych Ovolińskich :)[/QUOTE]

Witaj Ziutencjo:)

[Nutusia]

Ekhmmmm.... zięć bardzo przystojny i taki... niebanalny ;) Fakt - mniej może uciążliwy niż przedstawiciel Ovkowego gatunku, ale w jakiej desperacji sucz jest, że się w kwiecistym mało kontaktowym zakichała!?!?!?!? :)

[Ellig]

[quote name='Gusiaczek']Kilka dni temu Siwy przydarł doma zwierzę.
Ovka obszczekała najeżona intruza, że łomatlo!
Skakała do niego, piszczała i się w końcu ... zakochała.
Teraz wyśpiewuje godzinki, a jak zwierzę na podłodze, to zachęca do zabawy, przymila się, brzuszek pokazuje .... no wstyd na całą wieś;)
Rozum miłością odebrany.

A oto nasz zięć:

[IMG]http://images33.fotosik.pl/476/594b958b0b1dbf02.jpg[/IMG][/QUOTE]
Piekny zieć:)
A jak zdrowko Ovolinki?:)

[mamakasi]

No teraz to ja czytam i sikam po nogach.