Nutusia Posted November 5, 2012 Posted November 5, 2012 Ataki kaszlu w nocy - przeżyłam, najgorszemu wrogowi nie życzę. Z dowalaniem do pieca zgadzam się w milionie procentów!!!!! Ile się można bawić?... Wy się cieszcie, że ona w ogóle umie się bawić ;) Ileż jest takich młodziutkich stworków, które nie mają pojęcia do czego służy piłeczka, a nawet drugi psiaczek... Quote
Gusiaczek Posted November 5, 2012 Author Posted November 5, 2012 Oj tam oj tam - najgorszemu może i nie, ale znalazłabym kilku mniej groźnych, którym nocny kaszel przydałby się, jak nic;) Jak tam Twój TZ z e-fajką? (powiem Ci w sekrecie, że na samą myśl pękam ze śmiechu) Stworków wiele, nie mających pojęcia o zabawie spotykam na kacperkach:( [quote name='Nutusia']Ataki kaszlu w nocy - przeżyłam, najgorszemu wrogowi nie życzę. Z dowalaniem do pieca zgadzam się w milionie procentów!!!!! Ile się można bawić?... Wy się cieszcie, że ona w ogóle umie się bawić ;) Ileż jest takich młodziutkich stworków, które nie mają pojęcia do czego służy piłeczka, a nawet drugi psiaczek...[/QUOTE] Quote
Nutusia Posted November 5, 2012 Posted November 5, 2012 Ja też pękam, powiem Ci całkiem nie w sekrecie :) Dopiero dziś dostanie ten kompletnie zbyteczny i bezużyteczny prezent... Bo to pracowy prezent ma być ;) Quote
Ziutka Posted November 5, 2012 Posted November 5, 2012 [quote name='anica']Gusiaczku Miłego , Zdrowego tygodnia :)[/QUOTE] Również życzę tego samego :):):) Quote
mamakasi Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 Wy się cieszcie, że ona w ogóle umie się bawić ;) Ileż jest takich młodziutkich stworków, które nie mają pojęcia do czego służy piłeczka, a nawet drugi psiaczek... Nasza Słomka dopiero przy Guciu sie rozkręciła i zaczęła się bawić... Narodziła się u nas nowa świecka tradycja, wieczorem wszystkie zabaweczki lądują na posłanku Słomy a Gustaw siedzi obok i narzeka ale boi się zabrać cokolwiek Quote
Nutusia Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 Ale numer! Zupełnie jak u mojej sąsiadki - Nemo nie umie się bawić zabawkami, ale gdy nowo adoptowana młodziutka sunia zainteresuje się zabawką - natychmiast ją zabiera na swoje posłanie i się na niej... kładzie :) U nas wszystkie zabawki "w ruchu" należą do Lili. Czasami, gdy ktoś inny sobie taką zabawkę weźmie - jest ok, dopóki z nią leży i ją obgryza. Gdyby zaczął się nią bawić "w ruchu" - przechlapane - zabawka trafia w paszczę Gliździocha! Quote
mamakasi Posted November 8, 2012 Posted November 8, 2012 No właśnie dla Słomy zabawa polega na tym aby zabawkę zabrać Guciowi i jej pilnować. Za to jeśli chodzi o gonitwy i zabawy ruchowe to Słomianka dorównuje Gutkowi. Śmiesznie zaprasza go to zabawy, szczeka cienkim głosem... Quote
Gusiaczek Posted November 9, 2012 Author Posted November 9, 2012 Witam po dłuższej przerwie. nadal kaszlę, ale widać muszę swoje odkasłać;) Dziękuję za pamięć i dobre słowa :Rose: Wczoraj miałam gościa - koleżankę - psiarę i kociarę, która podjęła się, na moją serdeczną prośbę, obfotografowania fantów na mój nowy bazarek;) Ovka wpadła w radosny szał! nie mogła się opanować, a w skokach przebiła Szewińską. Wrócił Siwy i oczywiście został napadnięty nową kaczuszką (chyba już wszystkie w Pepco wykupiłam). Zatem rzucanie, gonitwa i .... po raz pierwszy od bardzo dawna zaworki puściły. Gdy zorientowała się, że nie da rady zaczęła uciekać do przedpokoju zostawiając mokrą ścieżkę. Zatem nie przykucnęła, jak to drzewiej bywało:) Była bardzo zasmucona, leżała w progu i przepraszająco patrzyła na sprzątającego Gusiaka jakby sama nie mogła zrozumieć dlaczego tak się stało, bo przecież 1,5 h wcześniej była na kacperku. W późniejszym wywiadzie ustaliłam, że Filip poił suczynę zbyt często. Rzeczywiście miała ogromne pragnienie,a to chyba "zasługa" kości wędzonej, którą zostawiliśmy na samotny czas, by uchronić kolejne sznurówki;) Ot i cała historyja;) Quote
Ziutka Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 Ja też kupuje kaczuszki w Pepco :eviltong: A napisz kochana co będzie na tym bazareczku, bo już mnie ciekawość zżera :diabloti: Quote
Nutusia Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 A ja wiem... i nie powiem! ;) W Pepco bywam - kaczuszek nie widziałam, ale się rozejrzę, bo też mam w domu psy "myśliwskie" :) Biedny Ovulek, wiedziała, że źle zrobiła, ale nie do końca dlaczego... Dobrze, że Mama wyrozumiała :) Quote
Gusiaczek Posted November 9, 2012 Author Posted November 9, 2012 Te fioletowe?:) A bazarek, bazarek .... będzie kolorowy:eviltong: [quote name='Ziutka']Ja też kupuje kaczuszki w Pepco :eviltong: A napisz kochana co będzie na tym bazareczku, bo już mnie ciekawość zżera :diabloti:[/QUOTE] Quote
Gusiaczek Posted November 9, 2012 Author Posted November 9, 2012 No, pełna dyskrecja;) Kaczuszki dla Twoich chyba za delikatne. Ovka pozbawia głowy w ciągu 2-3 dni:) [quote name='Nutusia']A ja wiem... i nie powiem! ;) W Pepco bywam - kaczuszek nie widziałam, ale się rozejrzę, bo też mam w domu psy "myśliwskie" :) Biedny Ovulek, wiedziała, że źle zrobiła, ale nie do końca dlaczego... Dobrze, że Mama wyrozumiała :)[/QUOTE] Quote
Ziutka Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 [quote name='Gusiaczek']Te fioletowe?:) [/QUOTE] Dokładnie te same, z pomarańczowym dziobem :evil_lol: Ares je uwielbia :) Nutusiu, te kaczuszki są na dziale z zabawkami, takie do kąpieli dla maluszków :eviltong: Quote
Ellig Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 Witaj Ovolinko, Gusiaczku ciesze sie ,ze juz troche lepiej sie czujesz:) Quote
Nutusia Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 Kaczkę widziałam w Ovkowym pysiu - nawet miałam zaszczyt jej kilka razy rzucić. Tylko nie wiedziałam, że ona z Pepco ;) A pozbawianie kaczek głów psy myśliwskie mają przecie we krwi i naturze :) Quote
Gusiaczek Posted November 9, 2012 Author Posted November 9, 2012 [SIZE=5][FONT=comic sans ms][B]"[SIZE=5]Po t[/SIZE]o mnie udomowiłeś, by wysłać za kraty?"[/B][/FONT][/SIZE] [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/2294/tinaczika.jpg[/IMG] Zdjęcie skradłam: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/212654-Pi%C4%99kn******-ze-schroniska-w-Gostyniu!W%C4%85tek-informacyjny-prosz%C4%99-nie-pisa%C4%87-w-tym-w%C4%85tku!/page2[/url] Quote
Ziutka Posted November 9, 2012 Posted November 9, 2012 [quote name='Gusiaczek'][SIZE=5][FONT=comic sans ms][B]"[SIZE=5]Po t[/SIZE]o mnie udomowiłeś, by wysłać za kraty?"[/B][/FONT][/SIZE] [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/2294/tinaczika.jpg[/IMG] Zdjęcie skradłam: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/212654-Piękn******-ze-schroniska-w-Gostyniu!Wątek-informacyjny-proszę-nie-pisać-w-tym-wątku!/page2[/URL][/QUOTE] Gusiaczku...nie wstawiaj takich fotek bo się denerwować nie mogę :(:(:( Quote
Gusiaczek Posted November 10, 2012 Author Posted November 10, 2012 Przepraszam, ale to właśnie z nerwów. Przecież Ty też tak masz, Kochana;) [quote name='Ziutka']Gusiaczku...nie wstawiaj takich fotek bo się denerwować nie mogę :(:(:([/QUOTE] Quote
Gusiaczek Posted November 10, 2012 Author Posted November 10, 2012 [SIZE=3][FONT=comic sans ms]Szanuję Twoje człowieczeństwo .... tak trudno Ci uszanować to, że jestem psem? "Cztery łapy, para uszu, oczy[SIZE=3], [/SIZE]nos i ogo[SIZE=3]n" - [SIZE=3]Jestem p[SIZE=3]sem[/SIZE],[SIZE=3] [/SIZE]ty [SIZE=3]bądź[/SIZE] [SIZE=3]człowiekiem ...[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/FONT][/SIZE] [IMG]http://moda.trendz.pl/userfiles/chanel.jpg[/IMG] [B][FONT=comic sans ms][SIZE=3][SIZE=3]p[/SIZE]roszę[/SIZE][/FONT][/B] Quote
Ellig Posted November 10, 2012 Posted November 10, 2012 [quote name='Gusiaczek'][SIZE=3][FONT=comic sans ms]Szanuję Twoje człowieczeństwo .... tak trudno Ci uszanować to, że jestem psem? "Cztery łapy, para uszu, oczy[SIZE=3], [/SIZE]nos i ogo[SIZE=3]n" - [SIZE=3]Jestem p[SIZE=3]sem[/SIZE],ty [SIZE=3]bądź[/SIZE] [SIZE=3]człowiekiem ...[/SIZE][/SIZE][/SIZE][/FONT][/SIZE] [IMG]http://moda.trendz.pl/userfiles/chanel.jpg[/IMG] [B][FONT=comic sans ms][SIZE=3][SIZE=3]p[/SIZE]roszę[/SIZE][/FONT][/B][/QUOTE] Straszne jak ludzie nie sznuja zwierzat........ Quote
Gusiaczek Posted November 10, 2012 Author Posted November 10, 2012 Muszę, no muszę podzielić się z Wami pierwszym Ovo spotkaniem z kotem:multi:: Wieczorny kacperek jest bez szaleństwa z piłeczką i najczęściej tą samą trasą odbywany (dla uspokojenia i wyciszenia - sprawdzona metoda). Szlak powrotny wiedzie przy ogrodzonym siatką parkingu. Dzisiaj spod samochodu wychynęło kocie (śliczne szaro - białe) i podbiegło do ogrodzenia wciskając nosek. Ovo początkowo zamarła, ale kocie dało nosek do wąchania (samo tez mocno zainteresowane psuczką) i za chwilę ... myślałam, że ramię mi wyrwie zwierzę osobiste! Zaczęła skakać na siatkę, kocie też zabawowo dokazywało :) Mówię Wam, że każdy kot miałby przyjaciółkę w Ovolinie:) Kociątko w końcu poszło pod kolejny samochód, a Ovka szczekała piskliwie: "wracaj! baw się ze mną! proszę ". W drodze do domku każdy samochód musiał być obwąchany i sprawdzony, czy aby na pewno kociątka nie ma :) Szkoda, że nie mogłam zdjęć zrobić. Ot i cała historyja;) Dobranoc. Quote
Gusiaczek Posted November 11, 2012 Author Posted November 11, 2012 W Piątek nowe stadko zawitało w domku, w niedzielę wygląda tak: [IMG]http://images42.fotosik.pl/661/b9e2802d1624ccf7.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.