Jump to content
Dogomania

Boksia Tina-Sonia już skończyła tułaczkę, ma nowy dom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


mycha101

Recommended Posts

[quote name='enia']Tinesia błaga o tymczas!
mrozy ją zabija w tym schronisku!
Mycha kiedy jedziesz ?[/quote]

Jadę w sobotę.
Jednak chodzi o 28 lutego, :shake: to już bardzo mało czasu, tydzień. Dziewczyny dałyście tyle ogłoszeń, myślę, że ktoś poważny się w końcu odezwie. U mnie cisza, żadnego maila, ani telefonu.
Kurcze, chociaż tymczas by się przydał. Ona może sobie nie dać rady na mrozie:shake:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 289
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

No to DT jest na 100%, tak?
Jeszcze nie będę kombinować transportu, najpierw jest Pan, dla którego sprawdzę Tinkę, tzn. jak z innymi sukami i to dużymi. Weekend już tuż tuż. Sunia na bank nie zostanie w ciągu najbliższych dni przeniesiona. Pojadę do psiaków z dobrym jedzonkiem.
Dziewczyny trzymajcie DT.

Link to comment
Share on other sites

Dom tymczasowy ze stronki bokserów we Wrocławiu.
Pan ma psa boksia.
Wiem, że napisał tez do Mychy, zeby dowiedziec się
cos więcej o Tince.

Mycha, duże suczki w domu to moga byc problemy z obcą suczką.
Przygotuj pana i dobrze wypytaj jak jego sunie do innych psów w domu.
Chyba, że ma możliwość izolacji w razie czego.

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, bo ja sobie tak myślałam o tym Panu. On powiedział, że ma dwie suki z czego jedna Onka i jest dominująca. Kurczę, nie wiem jak to sprawdzić. Ona jest przestraszona i jej reakcja może być zupełnie inna w schronie, a inna już u Pana. Poradźcie co zrobić, bo troszkę się zagubiłam.
Znam boksery bardzo dobrze, miałam dwa w swoim życiu, z czego jeden był psychicznie chory, ale wytrzymaliśmy z nim 8 lat, nie było łatwo, bo rzucał się na nas, nawet mama na pogotowiu wylądowała. Ale go kochaliśmy, on taki był, wychowany z kobietą psychicznie chorą, kupiliśmy go jak miał 1,5 roku, psychikę już miał zrytą. Miał w swoim życiu dużo suczek i szczeniaczków, był rodowodowy, cudny. I tak kiedyś jego córeczka została u nas, była cudowna, chociaż charakterek miała niczego sobie. My byliśmy bezpieczni, ale psów nie lubiła. Miała swoich ulubieńców, ale na innych się rzucała. Wiem, że nie wszystkie boksie są takie, ale lepiej uważać i sprawdzić wszystko dokładnie.
Dlatego trzy suki:shake: nie tak szybko
Boję się tego, że może być różnie.
Po konsultacji z Enią uważamy, że DT na początek, co wy na to?
Skontaktuję się z Panem i jak bardzo ją chce to poczeka.
Czekam na wasze opinie.

Link to comment
Share on other sites

Na pewno jej reakcja w schornie i w okresie początkowym w nowym miejscu może znacznie odbiegać od rzeczywistości, myślę, że ostrożności nigdy za wiele lepiej dmuchać na zimne niż miało by dojść do jakiegoś nieszczęścia, jesteśmy po to, żeby Tinka już miała tylko lepiej.
Tym bardziej jeśli pan ma dominującą sukę, to może Tince, która jest w kiepskiej formie dać nieźle popalić.
W związku z powyższym;) [B]mycha101 [/B]ja popieram Twoją decyzję.
P.S. Pytałaś skąd Pan się dowiedział o Tince?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...