Oyeczka Posted September 12, 2008 Share Posted September 12, 2008 [SIZE=3][FONT=Comic Sans MS]Witamy i pozdrawiamy! U nas wsio w pariadkie. Marley co prawda zaczął się strasznie linieć ale mam nadzieję ze lekarstewka mu pomogą. Kupiłam ostatnio masę podrobów ale straszliwe (wręcz radioaktywne) bąki sadzi. Nie będę mu zatem zmieniać dietki, skoro ta nam służy. [/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdawi Posted September 13, 2008 Share Posted September 13, 2008 Oyeczko wszystkiego dobrego dla całej rodzinki, cieszą nas Twoje opowieści o Marleyku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted October 28, 2008 Share Posted October 28, 2008 [FONT=Comic Sans MS][SIZE=3]Od 3 tygodni jestem z maleńką w domu. Tatusiek stanął na wysokości zadania i popyla na spacerki z Marleyem na zmianę z Ozzym. Ja byłam na dwóch z Marleyem i małą jednocześnie. Szkoda że pogoda do niczego bo byśmy się pewnikiem częściej wypuszczali w trójkę. Marley dostojnie spaceruje przy wózku, a w domu siedzi i pilnuje małej jak tylko wychodzę na chwilę z pokoju.[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][FONT=Comic Sans MS]Pozdrawiamy :)[/FONT][/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
magdawi Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 Wszystkiego dobrego dla całej rodzinki . Będą zdjęcia maleństwa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Klaudus__ Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 [I]Wspaniałe wieści ![/I][I]Oyeczko Gratulacje ! Czekamy na fotki całej szczęśliwej Rodzinki ;][/I] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Co. Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 Gratulację i pozdrowienia !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kam Posted October 29, 2008 Share Posted October 29, 2008 gratulacje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ocelot Posted December 24, 2008 Share Posted December 24, 2008 [COLOR=Red][B]Wszystkim życzę zdrowych, radosnych, cudownych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku:loveu:[/B][/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted February 12, 2009 Share Posted February 12, 2009 [size=3][font=comic sans ms]witamy i pozdrawiamy wszystkich dogomaniakÓw!!! U nas wszystko w jak najlepszym porzĄdeczku. Marleyek caŁy i zdrowy, [/font][/size][size=3][font=comic sans ms]dzieciaczki zdrowo rosnĄ, a niebawem spodziewamy siĘ 2 kociczki - negry. [/font][/size] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Od dłuższego czasu Marley źle się czuje. Stracił apetyt, wychudł ... ma kłopoty z chodzeniem. Ma kłopoty neurologiczne. Coraz częściej zdarza mu się załatwić pod siebie. Nie chce nawet wychodzić na dwór. Zdarzają się dni, że jest lepiej, ale jest ich mało. Podaję mu namoczony Royal Canin dla szczeniąt ras dużych i gotuję ryż z mięskiem, ale bardzo mało zjada. Nasz wet mówi że jest dużo starszy niż było napisane na wątku. Sugerował między 12 a 15 lat. Ciężko określić po ząbkach bo ma kompletnie starte przez zjadanie bóg raczy wiedzieć czego przez tyle lat w schronisku. Dostaje leki na wzmocnienie i flavitol senior. Mam nadzieję że mu pomogą. Pycholek mu posiwiał, ale oczka zrobiły się dużo lepsze niż były kiedyś dzięki Klarinowi (temu dla ludzi). Wierzymy że się pozbiera i spędzimy razem jeszcze wiele cudownych chwil. Mała Zośka ciągle przy nim przesiaduje i zapatrzona jest w niego jak w święty obrazek. Trzymajcie kciuki by z tego wyszedł cało i zdrowo. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kam Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Przykro, jak przyjaciel się starzeje, ale za to jaki jest szczęśliwy w tej "jesieni życia"...dzięki Wam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Psia starość nie zawsze jest łatwa. Teraz to odczuwacie. Ważne, że Marley ma Was, jest pod opieką weterynarza. Trzymam kciuki, aby leki pomogły i jeszcze wiele chwil było przed Wami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Dzisiaj dość chłodno, więc Marley - ku naszej radości - sam się pozbierał na poranne siusiu, ale po 5 minutkach powolnego spaceru chciał wracać do domu. Nic jeszcze nie jadł ani nie pił, ale może po prostu jeszcze mu się nie chce. Dziękuję za wsparcie duchowe. Rzeczywiście trudny to dla nas czas bo nie spodziewaliśmy się że tak krótko będzie nam dane się nim cieszyć. To taki dobry pies, dobry przyjaciel. Dogaduje się dokładnie ze wszystkimi. Ludźmi, kotami (naszymi i podwórkowymi), innymi psiakami ... nawet szczurzynka mu nie przeszkadzała, choć do michy jej nie pozwolił podejść. Nie złości się, nie wścieka, rzadko miewa zły humor, a na smyczy chodzi zawsze po lewej stronie, przy nodze jakby był tego nauczony. Jest ślepawy i prawie nie słyszy, ale psy pięknie się starzeją bo mają doskonały węch więc to wszystko tak naprawdę nie jest problemem. Upały stanowczo mu nie służą więc nie gniewajcie się ale wolałabym by lato tego roku nie było upalne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted June 20, 2009 Share Posted June 20, 2009 Oyeczko, w upał spacery najlepiej wcześnie rano i pod wieczór. A jak w dzień to tylko w cieniu. Na razie deszcz i chłód za oknem, więc mam nadzieję, że Marley cały dzień będzie czuł się dobrze :) Ważne, że jest kochany, że ma Was tylko dla siebie. W schronisku pewnie już dawno by nie przeżył... :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted June 22, 2009 Share Posted June 22, 2009 trzymaj się pieseczku! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted June 28, 2009 Share Posted June 28, 2009 Od wczoraj biegunka ... nie wiem po czym, chyba że coś chapsnął na dworze pod moją nieuwagę :( ale ma jakby więcej energii. Planuję go wykąpać jak mu się kłopoty z brzucholkiem skończą, bo strrrrasznie brudaśny się zrobił, wtedy wkleję kilka nowych fotek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnieszka Co. Posted July 3, 2009 Share Posted July 3, 2009 Pozdrowienia dla seniora i dla Was Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted July 4, 2009 Share Posted July 4, 2009 A jak przetrwaliście te okropne ulewy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
quasimodo Posted July 10, 2009 Share Posted July 10, 2009 Jak sie czuje nasz dziadziulo? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 [url=http://iggy-negra.blopix.pl/wpis/11262/marley-.html]Marley =) iggy-negra.blopix.pl - twój własny fotoblog.[/url] to fotka Marleya - wygląda na niej całkiem przyzwoicie, ale czuje się nieciekawie i to niestety widać. Brak apetytu. W piątek ma do niego wpaść nasz weterynarz i ... zobaczymy co dalej. Trzymajcie kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pinczerka_i_Gizmo Posted July 15, 2009 Share Posted July 15, 2009 Kochany uśmiechnięty dziadzius ;) Trzymamy mocno kciuki!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted July 19, 2009 Share Posted July 19, 2009 Prawda że piękności :) Marley chudy jak szczypiorek na wiosnę ... 17kg - jak jamnik chyba :( Nawet namoczonego RC dla szczeniąt (co by uzupełnić kalorie) nie wsunął A moja wredziolka kocica dała mu dzisiaj po nosie :( Do tej pory żyli w zgodzie - diablica mała :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted July 20, 2009 Share Posted July 20, 2009 Oyeczka , kup mu u weterynarza paste Calo-pet i dawaj do pyszczka. to witaminki i dużo kalorii. Albo RC Convalescence. Marley miał robione jakieś badania? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_bubu_ Posted August 3, 2009 Share Posted August 3, 2009 ponawiam pytanie.. Jak tam Marley? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Oyeczka Posted August 5, 2009 Share Posted August 5, 2009 [quote name='_bubu_']Oyeczka , kup mu u weterynarza paste Calo-pet i dawaj do pyszczka. to witaminki i dużo kalorii. Albo RC Convalescence. Marley miał robione jakieś badania?[/quote] Na świeżo nic bo czekamy na przypływ gotówki do 10ego :( Apetyt mu ostatnio dopisuje (jak na jego możliwości) więc mam nadzieję że się podniesie. Byle nie było już upałów ... Ostatnio wygłupiał się z naszymi kotami :) [url]http://iggy-negra.blopix.pl/wpis/12072/cala-trojca-przy-jednej-misce-.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.