Jump to content
Dogomania

Niedźwiadkowo - Wilczkowa galeria... czyli moje dwa kochane ADHD :P


Recommended Posts

Posted

[quote name='justysiek']jak ktoś ze mną jest to się nie boję, ale jak sama...:-([/QUOTE]

Ja to nawet jak z kimś jestem to nie wytrzymuję....
Witamy Ptysiową rodzinkę . :)

Posted

[quote name='justysiek']wrócilismy ze spaceru, Cezar tak szalał w takim bagienku, że wyglądał dla diabeł z piekla:evil_lol:[/QUOTE]
Jozin z Bazin? :diabloti: :evil_lol:

Posted

[quote name='justysiek']wrócilismy ze spaceru, Cezar tak szalał w takim bagienku, że wyglądał dla diabeł z piekla:evil_lol:[/QUOTE]

Faaajnie. :diabloti::evil_lol:

Posted

[quote name='justysiek']wrócilismy ze spaceru, Cezar tak szalał w takim bagienku, że wyglądał dla diabeł z piekla:evil_lol:[/QUOTE]
Jaki kochany chłopak, dba o swój wygląd, nawet naturalne SPA zaliczył 8) :D

Posted

[quote name='vege*']Jozin z Bazin? :diabloti: :evil_lol:[/QUOTE]
gorzej:evil_lol:

[QUOTE][COLOR=#000000]Faaajnie. [/COLOR]:diabloti::evil_lol: [/QUOTE]

bardzo:diabloti: wracac z psem przez wies, a ludzie patrza jak na walnieta:evil_lol:

[QUOTE][COLOR=#000000]Jaki kochany chłopak, dba o swój wygląd, nawet naturalne SPA zaliczył [/COLOR]:cool:[COLOR=#000000] [/COLOR]:-D [/QUOTE]

oj tak:loveu: i najlepsze, ze chcial i dla mnie tego spa, bo najpierw na mnie skoczyl a potem sie otrzepal a ja bylam cala w blotne kropki:evil_lol:

Posted

[quote name='justysiek']

bardzo:diabloti: wracac z psem przez wies, a ludzie patrza jak na walnieta:evil_lol:

[/QUOTE]
Normalka :evil_lol:. Jak czasem wracam z Olim to prawie biegie aby mnie ludzie nie widzieli :evil_lol:

Posted

[quote name='justysiek']:evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/QUOTE]
Szczerze to podziwiam panienki wychodzące na spacerki w jasnych płaszczykach i szpileczkach :evil_lol:. Ja nawet jak pies nie bardzo rozszalany to zaraz całe spodnie mam zaślinione i ślady błota wszędzie. Nawet nie wspomnę co jest jak Oli spotka się ze swoją narzeczoną :diabloti:
Ale za to jaki szczęśliwy :cool3:

Posted

[quote name='justysiek']oj tak:loveu: i najlepsze, ze chcial i dla mnie tego spa, bo najpierw na mnie skoczyl a potem sie otrzepal a ja bylam cala w blotne kropki:evil_lol:[/QUOTE]
No widzisz - mówiłam, że jest kochany :loveu: Dba o Ciebie lepiej niż o siebie :loveu:

[quote name='Kaaasia']Szczerze to podziwiam panienki wychodzące na spacerki w jasnych płaszczykach i szpileczkach :evil_lol:. [/QUOTE]
Ależ ja kocham dziewczyny na wyyysokich szpilkach, w miniówce i tipsach :loveu: Zawsze się ich pytam gdzie jest ten konkurs miss piękności pies-człowiek, bo też bym się wybrała :evil_lol: A jak się na mnie patrzą jak na ufo (bo jestem w starych, brudnych łachmanach) to pytam się czy chcą z moim uroczym pieskiem się przywitać (nie? Phi, ma rację - mój piesek jeszcze nałapie jakiś świństw). A jeszcze lepsze są te, co uważają, że tipsy przeszkadzają w posprzątaniu po piesku - i ta ich mina, gdy proponuję im woreczek :diabloti:

Posted

[quote name='rashelek']Ooo zapomniałam też o próbie odkrojenia sobie palca. oczywiście w kontakcie z arbuzem. [B]biscuit[/B] - arbuzy to przeklęte owoce są :evil_lol:[/QUOTE]

Oj, zgadzam się. :evil_lol: Dlatego od tamtego dnia zaczęłam preferować grejfruty. :loveu:

[quote name='vege*']:roflt::roflt::roflt: genialne!



Widzę, że nie ja jedna mam z tym problem do dziś :evil_lol:
U mnie ciągle jest tak:
kroję arbuza, kroję-trach przejechanie po palcach-niecenzuralne słowa-krzyk coś w deseń "mamoooooooo! plastry przynoś i prosiłam, żebyś ty mi ukroiła"
"a co znowu się skaleczyłaś?"
"yyy tak :evil_lol:"[/QUOTE]

Genialne to było, że przez te zakichane bandaże do końca gm miałam ksywkę Mumia :angryy::D:D:D

Ej, naprawdę coś musi być na rzeczy z tymi arbuzami :D

Posted

[quote name='Ty$ka']

Ależ ja kocham dziewczyny na wyyysokich szpilkach, w miniówce i tipsach :loveu: Zawsze się ich pytam gdzie jest ten konkurs miss piękności pies-człowiek, bo też bym się wybrała :evil_lol: A jak się na mnie patrzą jak na ufo (bo jestem w starych, brudnych łachmanach) to pytam się czy chcą z moim uroczym pieskiem się przywitać (nie? Phi, ma rację - mój piesek jeszcze nałapie jakiś świństw). A jeszcze lepsze są te, co uważają, że tipsy przeszkadzają w posprzątaniu po piesku - i ta ich mina, gdy proponuję im woreczek :diabloti:[/QUOTE]

Mi się też podobają :D:D
Najbardziej podobała mi się babka która poszła do Morskiego Oka 18 km w szpilkach (takich wysokich) potem na boso wracała :evil_lol:

Posted

[quote name='Kaaasia']Szczerze to podziwiam panienki wychodzące na spacerki w jasnych płaszczykach i szpileczkach :evil_lol:. Ja nawet jak pies nie bardzo rozszalany to zaraz całe spodnie mam zaślinione i ślady błota wszędzie. Nawet nie wspomnę co jest jak Oli spotka się ze swoją narzeczoną :diabloti:
Ale za to jaki szczęśliwy :cool3:[/QUOTE]
:evil_lol::evil_lol::evil_lol:
wiem, coś o tym, ja po powrocie z każdego spaceru muszę się przebierać:evil_lol: i do prania rzeczy.
ale cóz jak Cez taki szczęśliwy:eviltong:

[QUOTE][COLOR=#000000]No widzisz - mówiłam, że jest kochany [/COLOR]:loveu:[COLOR=#000000] Dba o Ciebie lepiej niż o siebie [/COLOR]:loveu: [/QUOTE]

oj tak, lepiej niż o siebie:loveu::evil_lol:

Posted

[quote name='Klaudia&Aza']A ja pochwaliłam dzień przed zachodem słońca:D u mnie też już pada, a zapowiadało się tak ładnie:evil_lol:[/QUOTE]

u mnie ładnie to spadamy na spaceros:diabloti:

Posted

[quote name='justysiek']u mnie ładnie to spadamy na spaceros:diabloti:[/QUOTE]
To uciekajcie dopóki jest ładnie bo ja też planowałam iść na spacer i tak się zbierałam, że w końcu deszcz zaczął padać :lol:

Posted

Dzień dobry :)
U Nas też ładnie i słonecznie.

Byliśmy na spacerku i u vetki bo Ptyśkowi zrobiło się kilka krostek w uszach (na szczęście to nic groźnego, być może z wody w stawie czy coś) przy okazji zapytałam o chodzenie Ptyśka bo strasznie ściera sobie pazurki jak długo idzie po betonie. Powyciągała mu łapki itd... i mnie podłamała trochę :( dostałam skierowanie na prześwietlenie stawów biodrowych bo Ona twierdzi ze ma dysplazje... chyba sie zalamie :( mam nadzieje, ze Ona jest w błędzie...
Dzwoniłam do Swojej vetki bo nie mam jak w tej chwili tam jechać. Najpóźniej w poniedziałek będę umawiała się na prześwietlenie. Chyba, że uda mi się załatwić jakiś transport wcześniej bo po nocach nie będę spała :shake:. Uspokoiła mnie troszkę, że to nie musi być wcale dysplazja itd...
Nie wiem jak tego dokonam ale na razie mam oszczędzać Psa i ma się nie wściekać za bardzo z innymi...:/ Chociaż moja vetka uważa, że jeśli nie będzie nagłych zrywów i skoków to może normalnie biegać. Tym bardziej, że ciężko jest utrzymać szczeniaka w spokoju kiedy on chce szaleć. Nie wygląda na to by coś go bolało. Tyle dobrze... No i nie jest gruby, waży 26 kg. a to wcale nie jest dużo jak na 6 miesięcznego DON-ka.

Posted

Współczuję Ci strasznie, nerwówka teraz niesamowita Cię czeka. Ale Ptyś to przecież silny chłopak, pewnie na prześwietleniu nic nie wyjdzie! :) Zauważyłam, że ostatnio weci bardzo polubili strasznie ludzi. Nam też jedna wmawia, że Cekin ma dysplazję, chociaż na prześwietleniu nic nie wyszło i inny wet, który go badał też nic nie znalazł. Także może też trafiłaś po prostu na weta z nadmiernym powołaniem, który każdego zwierza chce uratować. A jak mu nic nie jest, to on coś znajdzie. Trzymaj się jakoś, czekamy na dalsze wiadomości!

Posted

Mam nadzieję, że tak będzie jak piszesz...
Moja vetka jest inna, nie panikuje tak. Już kilka razy ja o coś panikowałam, jechałam do Niej a Ona stwierdzała, że to tylko otarcie, kulka po szczepieniu itd... i zawsze miała rację. Teraz też mnie uspokoiła trochę. Tym bardziej, że wcześniej badała Ptysia od czubka nosa do końca ogona i to nieraz i nigdy nic nie stwierdziła :roll: To równie dobrze może być enostoza czy cokolwiek innego związanego z rozwojem mięśni i kości u szczeniaka i na razie mam nie panikować.

Posted (edited)

Hejka ;)

na jakiej podstawie wetka stwierdziła dysplazje ?? wydaje mi sie ze gdyby miał jakieś problemy ze strony stawów biodrowych to chodził by dziwnie tylnymi łapkami a to bys chyba zauwazyła , nie zazdroszczę stresów :shake: zróbcie jak najszybciej to prześwietlenie bo się zamęczysz samym myśleniem :roll: ściskamy łapki za wynik negatywny ;)

edit:

a "powiedz" no mi jeszcze jak ptyś wstaje po długiej drzemce ?? tzn jak wygląda jego podnoszenie sie ??

Edited by dOgLoV
Posted

spokojnie to nie musi być dysplazja :) moja nie miala prześwietlenia stawów a wiem że coś z nimi ma ;)

ale powiem Ci tak - Twój psiak ma dopiero 6 miesięcy wszystko tam jest mięciuchne przy kościach i jeszcze w wieku 8 miesięcy będzie miał tak łapy powyciągane że będzie wyglądął jak szczyl ze schroniska więc spokojnie :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...