Jump to content
Dogomania

Niedźwiadkowo - Wilczkowa galeria... czyli moje dwa kochane ADHD :P


Recommended Posts

Posted (edited)

[quote name='biscuit']Ja niby tak wiele wypadków nie miałam, za to zawsze były takie, których nie dało się logicznie wytłumaczyć. :D Dwa lata temu przychodzę do szkoły cała w bandażach, kulejąca i na pytanie "Co się stało?", odpowiedź brzmiała - tir mnie wczoraj zdmuchnął z roweru. Kilku nauczycieli chciało mi uwagi stawiać, bo byli przekonani, że robię sobie z nich jaja :lol:
[/QUOTE]
:roflt::roflt::roflt: genialne!


[quote name='rashelek']Ooo zapomniałam też o próbie odkrojenia sobie palca. oczywiście w kontakcie z arbuzem. biscuit - arbuzy to przeklęte owoce są [/QUOTE]
Widzę, że nie ja jedna mam z tym problem do dziś :evil_lol:
U mnie ciągle jest tak:
kroję arbuza, kroję-trach przejechanie po palcach-niecenzuralne słowa-krzyk coś w deseń "mamoooooooo! plastry przynoś i prosiłam, żebyś ty mi ukroiła"
"a co znowu się skaleczyłaś?"
"yyy tak :evil_lol:"

Edited by vege*
Posted

ile nadrabiania :( ale obiecuje - nadrobie :loveu:

więc spóźnione ale szczere najlepszego dlaa Ptysiaka :loveu:

fajnie wyleguje się na balkonie - płytki chłodne to wiadomo :P

basenik wymiata :D a zabawet to on ma od groma i ciut ciut :-o

jak oglądałam filmik ze szczekiem to Mirra siedziała koło mnie i zaczęła wyginać głowę w każdą stronę co to za piesek haha :D

Posted

aż ciarki przechodzą przy czytaniu tych waszych wypadków
ja jedynie kilka razy ze schodów zleciałam, ale nigdy nic mi po tym się nie stało :lol: no i każde moje pieczenie ciastek kończy się poparzeniem :evil_lol:

Posted

[quote name='rashelek']Ooo zapomniałam też o próbie odkrojenia sobie palca. oczywiście w kontakcie z arbuzem. [B]biscuit[/B] - arbuzy to przeklęte owoce są :evil_lol:[/QUOTE]
Mnie to kiedyś doszły słuchy, że arbuz to nie owoc tylko warzywo :diabloti:

Posted

Witamy witamy!
[quote name='Ptysiak'] Potrafi zmieniać rasę. Dziś się zmienił w Nowofundlanda... Wszystkie kałuże jego :evil_lol: Skakał, szczekał na nie... ADHA normalnie :D[/QUOTE]

Moja też ma tę zdolność! Tylko w inną rasę :evil_lol:
Jejku jaki on słodki . Ten filmik z przekręcaniem głowy jest genialny :loveu:

Posted

Uff, wreszcie nadrobilam zaległości :cool3:

[url]https://lh3.googleusercontent.com/-ypNhrIMqPwU/UB7b3T3DFNI/AAAAAAAACxs/cCTAsGAHH1k/s628/IMG_0029.JPG[/url]
Bardzo fajny macie ten basenik ;)

Posted

Witamy :)
[quote name='rashelek']Haha ale rozmazałaś się? :D[/QUOTE]
Nie :diabloti:

[quote name='stokrotka.af']Ptysiakowa mordeczka kochana ja tez chce taki prysznic :smile:[/QUOTE]
Zapraszam na prysznic do Nas ;)

[quote name='Ada_Mirra']ile nadrabiania :-( ale obiecuje - nadrobie :loveu:

więc spóźnione ale szczere najlepszego dlaa Ptysiaka :loveu:

fajnie wyleguje się na balkonie - płytki chłodne to wiadomo :P

basenik wymiata :-D a zabawet to on ma od groma i ciut ciut :-o

jak oglądałam filmik ze szczekiem to Mirra siedziała koło mnie i zaczęła wyginać głowę w każdą stronę co to za piesek haha :-D[/QUOTE]
:loveu:
Nie przejmuj się ja sama ostatnio ledwo nadrabiam :evil_lol:
Ten misko-basenik już troszkę za mały ale zawsze lepsze to niż nic ;)
Te wyginanie głowy jest słodkie. mogłaś ją nagrać :loveu:

[quote name='justysiek']cześć Ptysiowe:loveu:

była u Was w nocy burza?[/QUOTE]
Hej :loveu:
Była :p I to taka na maksa, z gradobiciem, wichurą i pięknymi grzmotami i piorunami :loveu:

Posted

[quote name=':: FiGa ::']Dzien dobry kaleki :diabloti:[/QUOTE]
Dobry.. :evil_lol:

[quote name='Pestkaa']Witamy witamy!


Moja też ma tę zdolność! Tylko w inną rasę :evil_lol:
Jejku jaki on słodki . Ten filmik z przekręcaniem głowy jest genialny :loveu:[/QUOTE]
Witamy nowych Gości :smile:
Muszę zerknąć do Was w jaką to rasę się Twoja zmienia :evil_lol:
Te przekręcanie głowy zawsze mnie rozbraja :loveu:

[quote name='Pestka']Uff, wreszcie nadrobilam zaległości :cool3:

[URL]https://lh3.googleusercontent.com/-ypNhrIMqPwU/UB7b3T3DFNI/AAAAAAAACxs/cCTAsGAHH1k/s628/IMG_0029.JPG[/URL]
Bardzo fajny macie ten basenik ;-)[/QUOTE]
Ufff... ja też :evil_lol:
Sama czasami mocze sobie w nim nogi :diabloti:

[quote name='dOgLoV']Dzień dobry ;-)[/QUOTE]
Hej :smile:

Straszne te Wasze opowieści z przeżytych wypadków... Takie dobre na dobranoc :evil_lol:

Posted

[quote name='Ptysiak']
Straszne te Wasze opowieści z przeżytych wypadków... Takie dobre na dobranoc :evil_lol:[/QUOTE]

a później sa bardzo krwawe sny :evil_lol:

ja zreszta pol nocy nie przespałam , bo nie mogłam oddychac , zaraz ide do lekarza jak mi czegos nie doradzi to ją :chainsaw: :evil_lol:

Posted

[quote name='Ptysiak']Witamy :)

Nie :diabloti:


Zapraszam na prysznic do Nas ;)


:loveu:
Nie przejmuj się ja sama ostatnio ledwo nadrabiam :evil_lol:
Ten misko-basenik już troszkę za mały ale zawsze lepsze to niż nic ;)
Te wyginanie głowy jest słodkie. mogłaś ją nagrać :loveu:


Hej :loveu:
Była :p I to taka na maksa, z gradobiciem, wichurą i pięknymi grzmotami i piorunami :loveu:[/QUOTE]

osz Ty, zapomniałam, że Ty uwielbiasz takie zjawiska:evil_lol:
ja o mało co ze skóry nie wyskoczyłam:shake:
mój Sebek jedzie na 2 dni na szkolenie do Warszawy, ja zostaje sama, jak przyjdzie taka burza to umrę ze strachu.

Posted

[quote name='justysiek']osz Ty, zapomniałam, że Ty uwielbiasz takie zjawiska:evil_lol:
ja o mało co ze skóry nie wyskoczyłam:shake:
mój Sebek jedzie na 2 dni na szkolenie do Warszawy, ja zostaje sama, jak przyjdzie taka burza to umrę ze strachu.[/QUOTE]

Burza jest fajna :evil_lol:

uwielbiam burze w nocy :loveu:

Posted

[quote name='dOgLoV']a później sa bardzo krwawe sny :evil_lol:

ja zreszta pol nocy nie przespałam , bo nie mogłam oddychac , zaraz ide do lekarza jak mi czegos nie doradzi to ją :chainsaw: :evil_lol:[/QUOTE]
I będzie znowu krwawo tyle, że u lekarza :diabloti::evil_lol:

Posted

[quote name='justysiek']osz Ty, zapomniałam, że Ty uwielbiasz takie zjawiska:evil_lol:
ja o mało co ze skóry nie wyskoczyłam:shake:
mój Sebek jedzie na 2 dni na szkolenie do Warszawy, ja zostaje sama, jak przyjdzie taka burza to umrę ze strachu.[/QUOTE]
Przyjedź do Nas to Cię oduczę strachu burzowego ;)
Nie ma sie na prawdę czego bać :) A przy okazji piękny widok jak te pioruny latają :)


[quote name='dOgLoV']Burza jest fajna :evil_lol:

uwielbiam burze w nocy :loveu:[/QUOTE]
Dobry masz gust :loveu:

Posted

[quote name='Ptysiak']I będzie znowu krwawo tyle, że u lekarza :diabloti::evil_lol:[/QUOTE]

hihihihi

musze uważać co pisze bo ktos ja na prawde rozstrzela i będa mnie ścigać :eviltong:

ale na prawde juz nie umiem ujechac z tym katarem

żeby zmniejszyc objawy alergi musiała bym :

- nie wietrzyc w pokoju ,
- nie mieć zwierząt bo wnosza pyłki do domu ,
- nie miec ani grama kurzu bo na nim osadzaja sie pyłki
- nosic caly czas ciemne okulary itd

chyba bym zwariowala jak bym tego przestrzegała heh

Posted

[quote name='Ptysiak']Przyjedź do Nas to Cię oduczę strachu burzowego ;)
Nie ma sie na prawdę czego bać :) A przy okazji piękny widok jak te pioruny latają :)



Dobry masz gust :loveu:[/QUOTE]

jak ktoś ze mną jest to się nie boję, ale jak sama...:-(

Posted

[quote name='dOgLoV']hihihihi

musze uważać co pisze bo ktos ja na prawde rozstrzela i będa mnie ścigać :eviltong:

ale na prawde juz nie umiem ujechac z tym katarem

żeby zmniejszyc objawy alergi musiała bym :

- nie wietrzyc w pokoju ,
- nie mieć zwierząt bo wnosza pyłki do domu ,
- nie miec ani grama kurzu bo na nim osadzaja sie pyłki
- nosic caly czas ciemne okulary itd

chyba bym zwariowala jak bym tego przestrzegała heh[/QUOTE]
Musiałabyś się zamknąć w sterylnym pokoju i do końca życia tam siedzieć... przekichane jest z takim uczuleniem :shake:

[quote name='Błyskotka']Ja też lubię w nocy burze ale gorzej z psami.[/QUOTE]
Ptyś się nie boi, siedział ze mną na tarasie i razem oglądaliśmy błyskawice :) Uciekliśmy dopiero jak zaczęło bardzo mocno padać.


[quote name='justysiek']jak ktoś ze mną jest to się nie boję, ale jak sama...:-([/QUOTE]
To pomyśl sobie, że nie jesteś sama. Masz przy sobie Cezarka i już będzie raźniej :)

Posted

Kuba przy burzy chowa się gdzie może, a Doris ostatnio leżała na balkonie i jak był grzmot, ja aż podskoczyłam,ona wstała i się położyła dalej,ale już ja do domu wzięłam :P

Posted

jezu nadrobiłam u Was :mdleje:
ale ciarki to mam do teraz :roll:

a to jak spadła na mnie ogromna belka z balkonu i nic mi się nie stało to myślałam, ze jestem jakąś atrakcją :lol:

ja potrafiłam skręcić kostkę jak biegłam po prostej drodze :roll: Gleb i uszczerbków przez psy nie wspomnę, bo już dawno powinnam mieć do nich uraz...a w szczególności do ONów i Haskich...

i pamiętajcie, że bycie trzeźwym nie popłaca.... wszyscy nawaleni, a ja trzeźwa i kto skręcił nogę, bo wpadł w dziurę? Oczywiście, ze ja :roll:

A fanatykiem burzy to ja w życiu nie zostanę... boję się z domu wychodzić jak zaczyna się błyskać :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...