Ewa&Duffel Posted May 2, 2013 Share Posted May 2, 2013 [quote name='Alicja']Nie mam z Foresto kontaktu , w zeszłym roku Advantix plus Preventic i zero kleszcza za cały rok , w tym roku zakropiony 28 marca , 2 kleszcze po 20 dniach , zakropiony kolejnym Advantixem 30kwietnia 2 kleszcze 2 maja ...czyli w zeszłym roku to nie Advantix tak dobrze działał a Preventic . [B]Foresto sie obawiam , bo Ozzy po Kiltixie miał uczulenie[/B][/QUOTE] Mój Duffel też miał uczulenie po Kiltixie, Foresto nosi już drugi raz i brak jakiejkolwiek reakcji alergicznej, a przyznam, że trochę się obawiałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 2, 2013 Share Posted May 2, 2013 [quote name='Ewa&Duffel']Mój Duffel też miał uczulenie po Kiltixie, Foresto nosi już drugi raz i brak jakiejkolwiek reakcji alergicznej, a przyznam, że trochę się obawiałam.[/QUOTE] dzięki za odzew , czyli w sumie może faktycznie spróbujemy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katka_9 Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 [quote name='Misia&Ruby']Czy słyszał ktoś o nowej obroży Bayera Foresto? Jest lepsza od Kiltixa? Czy to raczej ta sama półka?[/QUOTE] Moja labradorka od 2-3 tygodni ma foresto. Wyciągam kleszcze z niej każdego dnia (wkręcone, żywe). Zdarza się bardzo często, że są umiejscowione w pobliżu obroży (trzy wyciągnęłam nawet spod obroży). Myślałam, że może obroża nie jest skuteczna, bo to duży pies (choć obroża jest kupiona odpowiednia; powyżej 8 kg) - koleżanka ma małego pieska - efekt ten sam. Cóż z tego, że obroża nie ma tak przykrego zapachu jak kiltix i że psy mogą się w niej kąpać - jak nie działa! a cena pozostawia wiele do życzenia!!! Dzisiaj byłam u weterynarza - coraz więcej osób zgłasza mu nieskuteczność obroży. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 Moje 4 noszą już ponad miesiąc jakoś Foresto, raz po suce chodził kleszcz, innych przygód nie mieliśmy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 Prawdę mówiąc z Piegusa też wyciągnęłam już 3 kleszcze - jeden był dość niemrawy, dwa całkiem żwawe. Ale ściągnęłam też ususzone i martwe kleszcze jeszcze nie wpite. Nie wiem od czego to zależy. Myślałam, że może to kwestia przeczyszczenia obroży - przemyłam czystym alkoholem i tego samego dnia znów kleszcz... Kupiłam już kropelki i zakroplę go na wszelki wypadek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WEIMAR Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 [quote name='Bonsai']Prawdę mówiąc z Piegusa też wyciągnęłam już 3 kleszcze - jeden był dość niemrawy, dwa całkiem żwawe. Ale ściągnęłam też ususzone i martwe kleszcze jeszcze nie wpite. Nie wiem od czego to zależy. Myślałam, że może to kwestia przeczyszczenia obroży - przemyłam czystym alkoholem i tego samego dnia znów kleszcz... Kupiłam już kropelki i zakroplę go na wszelki wypadek.[/QUOTE] coś mi się zdaje że alkohol jest rozpuszczalnikiem substancji aktywnych zawartych w obroży więc czyszcząc alkoholem usuwa się te substancje i obroża nie działa napisane jest że obroża jest wodoodporna więc w wodzie się one nie rozpuszczają i należy przemywać wodą jesli już Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 Kupiliśmy do przytuliska kilkanaście takich obroży, i jak na razie na psiakach które je noszą nie było ani jednego kleszcza. Zobaczymy jak dalej będą się sprawowały ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 każda obroża jak nie działa jak należy wymaga rozciągnięcia energicznego , tak mi akurat mówił kiedyś wet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agacia Posted May 7, 2013 Share Posted May 7, 2013 Na moje psy tez w zeszłym roku Foresto nie działało praktycznie wcale i wyjmowalam napite kleszcze w poblizu obrozy. Obroze psy mialy zalozona ciasno, od czasu do czasu ja rozciagalam i nawet przecieralam psy pod włos. W tym roku kupiłam Kiltixa i jeszcze wbitego kleszcza nie napotkalam. Zdarzają sie jakies pojedyncze, chodzace po psach, ale przed tym zaden srodek nie uchroni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Misia&Ruby Posted May 9, 2013 Author Share Posted May 9, 2013 Ruby już drugi rok nosi Foresto. Za każdym razem obroża była porządnie rozciągana, przeciągałam nią pod włos po całym psie. W zeszłym roku zdarzyło się niestety parę opitych kleszczy, ale z pewnością przy kropelkach, którymi wcześniej ją zakraplałam byłoby przynajmniej dwa razy więcej. Jak na razie tegoroczny bilans wynosi jednego martwego kleszcza znalezionego w sierści :) Kiedy słucham innych właścicieli psów, ile to ich psy przynoszą ze spacerów kleszczy pomimo stosowania jakichś kropelek jestem w szoku. Oby obroża tak dobrze się sprawowała do końca sezonu. Na razie nie znalazłam nic lepszego od niej na kleszcze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dana i Muszkieterowie Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 Moi chłopcy też już drugi rok noszą obroże Bayera Foresto. W ubiegłym roku nie znalazłam na nich ani jednego kleszcza. Kiedy mieszkaliśmy jeszcze w mieście, to Bari (labrador) kilkakrotnie przynosił kleszcze, mimo zakraplania kropelkami. U nas kropelki się nie sprawdziły. Obecnie mieszkamy na wsi, chodzimy na spacery do lasu i na pola już z dwoma psami (do Bariego dołączył Murzynek, śliczny mix wyrzucony przez jakiegoś tumana :shake: z samochodu). Na razie kleszczy na moich chłopakach nie widziałam :multi:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Delph Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 Zdecydowałam się w tym roku na Foresto u dwóch swoich psów i wyciągnęłam wczoraj suce żywego kleszcza :( W poprzednich latach na kroplach i innej obroży to się nie zdarzało. Mam nadzieję, że to pojedynczy przypadek, niestety w tym roku jest straszliwa plaga kleszczy i może stąd różnica w porównaniu z minionymi sezonami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 9, 2013 Share Posted May 9, 2013 Jednak zdecydowalam się na sprawdzony w 100% PREVENTIC Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 też właśnie zakupiłam, mimo nie pochlebnych opinii. W zeszłym roku jechaliśmy na Fiprexie, i znależlismy tylko 1 kleszcza. W tym roku Fiprex już nie działa na nas. Podobnie Advantix, chociaż dużo osób stosuje u psów i chwalą:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted May 10, 2013 Share Posted May 10, 2013 [quote name='margoth137']też właśnie zakupiłam, mimo nie pochlebnych opinii. W zeszłym roku jechaliśmy na Fiprexie, i znależlismy tylko 1 kleszcza. W tym roku Fiprex już nie działa na nas. Podobnie Advantix, chociaż dużo osób stosuje u psów i chwalą:)[/QUOTE] my polegliśmy na Advantixie .... 2 kropienia =4 kleszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
thomas_67 Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 ta obroża to zupełny gniot !!! Pies zakroplony advantixem i od 3 tygodni dodatkowo nosi forestro. W życiu bym nie przypuszczał, że po spacerze trzeba szukać kleszczy przy obroży. Szukałem profilaktycznie wszędzie a przed chwilą wyciągnąłem 2 dobrze opite i żywe i to dosłownie niecałe 2 cm od obroży :( Koniec z bayerem o ile mój psiak nie złapie jakiejś paskudnej odmiany babeszji, to wracam do sprawdzonej a najważniejsze skuteczniejszej metody. Co trzy tygodnie krople i raz na fipronilu a kolejny na permetrynie. W zeszły roku "złapaliśmy" tylko 3 przez cały sezon a w tym na gniotach bayera 7 szt. i kilka spacerujących po sierści, jeszcze zanim zanurkowały, by się umiejscowić pewnie koło obroży. Ponoć w zeszłym roku bayer miał bardzo dużo reklamacji. W tym zapewne zaczną się z nimi ludzie sądzić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owcaa Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 a dlaczego w Polska tak trudno nabyć Scalibor??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 [quote name='Owcaa']a dlaczego w Polska tak trudno nabyć Scalibor???[/QUOTE] Scalibor jest niedostęĻny na polskim rynku. Trzeba kupować za granicą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Owcaa Posted May 12, 2013 Share Posted May 12, 2013 [quote name='Bonsai']Scalibor jest niedostęĻny na polskim rynku. Trzeba kupować za granicą.[/QUOTE] ja to wim i tak robię ale zastanawiam się dlaczego jest niedostępny. To świetny i skuteczny produkt. Dlaczego nikt tego nie sprowadza??? Trudne warunki handlowe czy co??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted May 14, 2013 Share Posted May 14, 2013 Prawdopodobnie kwestie prawne, może nie mogą otrzymać pozwolenia na wprowadzenie produktu na rynek polski? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 gdzie aktualnie można kupić obrożę foresto w dobrej cenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
razed_in_black Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 dla dużego psa? nigdzie ;) ceny tych obroży przekroczyły 90 zł w związku z tym że nie ma ich w hurtowniach i bodajże u producenta w tej chwili też... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jara Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 W niektórych małych lub wiejskich przychodniach można dostać. Jak komuś coś zostało. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
plinka Posted May 20, 2013 Share Posted May 20, 2013 ok, dzięki za info! Po ostatnich przygodach z kleszczami postanowiłam ją kupić, ale patrze że nigdzie nie ma większych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kateczka Posted June 5, 2013 Share Posted June 5, 2013 kuwa... wrócilismy ze spaceru z dwoma kleszcami..., jeden mój :P drugi an młodej...na poliku :( przez przypadek odkryłam...nie mogłam gnojka wyciagnac a od dwóch tygodni zabepzieczona Fronline...cieszyłam sie bo nie uczulił drugiego psa (ogólnie skóra dostawała pierdzielca po każdych kroplach-ratował tylko steryd) no i jutro do nas dojdzie kolejne opakowanie...bo się cieszyłam,z e taki skuteczny :( młoda ma już Kiltixa na sobie (kupiłam rezerwowo) ale musze cos zamówić drugiemu...i mysle nad tym Foresto... niestety codzienne spacery to leśne chaszcze...pełne tego ustrojstwa :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.