Jump to content
Dogomania

Nowa obroża przeciwkleszczowa Bayera- Foresto


Misia&Ruby

Recommended Posts

  • 1 month later...

[quote name='Marta_Ares']Ja zamówiłam 2 stąd:
[URL]http://allegro.pl/listing/user.php?string=foresto&us_id=25505630[/URL][/QUOTE]


Marta wszystko jest w porząsiu ? W sensie z obrożą do 8 kg , bo jednak jest trochę tańsza niż na aukcjach innych allegrowiczów , a chyba ją zamówię

Link to comment
Share on other sites

I ja dołączam do grona zaforestowanych ;)
Kupiłam 4 (2 dla doga i kundelka i 2 dla chi).
Póki co trudno mieć na ich temat zdanie, bo sezon kleszczowy 'dopiero' się rozpoczyna, ale na temat samych obroży można się jako tako wypowiedzieć.

- są bezzapachowe, dziwi mnie to co piszą dziewczyny na pierwszej stronie. Ja jestem przeczulona na jakiekolwiek zapachy dlatego zawsze unikałam obroży przeciwkleszczowych. Jedyne czym 'pachnie' to GUMA, bo z tego to jest zrobione. No w sumie nic dziwnego, w jakiśtam sposób zwykła obroża też pachnie, skórą na przykład jeśli jest skórzana ;) Wg mnie to tu problemu brak. 'Chemiczny' zapach może i jest wyczuwalny ale świeżo po wyjęciu z opakowania, po jakimś tygodniu, przynajmniej u nas kompletnie nie ma nawet i tego zapachu laboratorium.
- szare - w sumie na plus, bo większość to zielone albo żółte badziewia, a szary jest taki w miarę neutralny
- producent dodaje odblaski, fajna sprawa w sumie ;)

Jedyny minus póki co to taki, że nie wiem jak się to spisze u mojego doga. On waży już około 80kg, nie wiem czy ta obroża rzeczywiście wystarczy na całe jego ogromne cielsko.
"Okaże się".

Póki co jestem zadowolona.
Ale nie radzę kupować u wetów, przybitka jest dwukrotna. Na allegro małe można kupić chyba za 55 zł, większe za 65 czy jakoś tak ;)

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich serdecznie,
chciałabym się poradzić, otóż kupiłam obrożę Foresto dla ONka a tu w ciągu kilku dniu wyciągam aż 4 kleszcze....
jestem załamana, co teraz robić? dokupić krople, zmienić obrożę? :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='gryf80']jaki był odstęp czasowy pomiedzy założeniem obrozy a tymi kleszczami?niby nie trzeba przecierać psa ta obrozą ale moze właśnie tyrzeba?[/QUOTE]


U mnie foresto noszą od 14 kwietnia, a kleszcz był 20 kwietnia. Przecierałam, naciągałam ;) Od tamtego incydentu - codziennie jesteśmy w lesie - czysto.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zorza']Witam wszystkich serdecznie,
chciałabym się poradzić, otóż kupiłam obrożę Foresto dla ONka a tu w ciągu kilku dniu wyciągam aż 4 kleszcze....
jestem załamana, co teraz robić? dokupić krople, zmienić obrożę? :([/QUOTE]
jakie kleszcze wyciagasz?
łażące po psie czy takie wbite - opite krwią?
jeśli te pierwsze to żaden środek nie chroni rzed przyczepieniem się kleszcza do psa, a jesli kleszcz wejdzie na psa to dzięki obroży powienien w ciągu 12-24 godzin odpaść bez żerowania czyli picia krwi
jeśli wyciągałaś opite krwią i wciąż żywe mimo że od założenia obroży minęło 24h to coś z obroża jest nie tak

Link to comment
Share on other sites

u nas te kleszcze pojawiły się po ok.4-5 dniach od założenia. Również rozciągałam obrożę, teraz nieco zacisnęłam aby przylegała do skóry ( oczywiście tak by pies się nie udusił)...
co do kleszczy - niestety wyciągnęłam już opite krwią, jedne mniej, drugie więcej.
Czy to może być jakaś wada obroży czy po prostu na mojego psa ona nie działa, ale inna powinna?

Edited by zorza
Link to comment
Share on other sites

[quote name='Joven']Weimar, a jaka to? Bo przyznam, że chciałabym coś jeszcze do tych kropli dokupić miśkom, ale fundusze się skończyły ... 9 zł to nie dużo wszakże ;)[/QUOTE]
tu jest : [URL]http://www.swiatkarm.pl/p,pess-obroza-owadobojcza-pessper-75cm,7444,63.html[/URL]
pachnie/smierdzi intensywnie pasta do zebow mietowa albo cos w tym stylu
mam nadzieje ze po kilku dniach przestanie

Link to comment
Share on other sites

"Uczynilam nasze psy niejadalnymi dla kleszczy podając preparat o którym juz pisalam w dziale o suplementach Luposan na [COLOR=#ffa34f][B]kleszcze[/B][/COLOR] i pchły, zakupiony w zooplusie. zjedliśmy już średniej wielkości puszke preparatu, naginając nieco zalecenia producenta , z obawy przed nadmiarem czosnku. Początkowo psy dostawaly codziennie miarke proszku do karmy. Po dwoch tygodniach, kiedy nabrały zdecydowanie innego zapachu, zmniejszyłam dawkę na jedna miarka co drugi dzień i jest w porządku. stan skóry bardzo ładny, ale okresowo aktualnie dolewam im tez nieco biotyny. Śmierduszą specyficznie. Wrażliwy nos wychwyci, ze jest to inny zapach jednak. Psom zupełnie nie przeszkadza. Kupy bez zmian. Preparat zawiera kwaśną serwatkę, drożdże, chmiel, kozieradkę pospolitą i czosnek, oraz metioninę i lizynę. dla mnie rewelacja. Po powrocie ze spaceru ani jednego pasażera w postaci kleszcza nie mają. Ja wręcz przeciwnie. Muszę się Brossem dobrze psikać, bo zawsze coś na sobie mam. Wiedziałam , że jestem atrakcyjna dla owadów, ale żeby aż tak ;) Chyba zacznę spożywać, bo chyba dobre jest skoro zjadają pieski tajemniczy proszek. ;) :D
Tak więc ogłaszam, że w tym roku rezygnujemy z chemii i wcierek na kark (zawsze raz w miesiącu od wczesnej wiosny do późnej jesieni stosowaliśmy na psy).
Ten sezon będzie naturalnie i ekologicznie. Sprawdzę przy okazji jak ta naturalność wpłynie na stan krwi i zrobię im w nagrodę morfologię i te próby wątrobowe
Niemniej jednak aktualnie z czystym sumieniem mogę polecić LUPOSAN NA [COLOR=#ffa34f][B]KLESZCZE[/B][/COLOR][COLOR=#222222]"

Skład:
kwaśna serwartka, drożdże, chmiel, kozieradka pospolita, czosnek, metionina i lizyna.

[URL]http://www.zooplus.pl/shop/psy/karma_specjalistyczna_alternatywna/skora_siersc/luposan/31248[/URL][/COLOR]

Link to comment
Share on other sites

Witam, my jak w ubiegłym roku kiltix, choć zastanawiałam się nad foresto.Nasza wetka jednak zdecydowanie nam ją odradziła. Od ubiegłego roku miała, jak twierdzi, sporo pacjentów z "pasażerami", mimo, że psiaki nosiły foresto.

Link to comment
Share on other sites

Z Luposanem na kleszcze radzę uważać. Weimar dobrze zasugerował, że czosnek nie jest najlepszym przyjacielem psa. Jeśli ktoś chce się w to bawić i kogoś stać na podawanie tego preparatu to z głową, pod kontrolą weta.

Nie wiem czy można kupić w stacjonarnym sklepie.

Link to comment
Share on other sites

Uhm, wlasnie po przeczytaniu calego tego watku zaczelam szukac info o tym srodku w internecie. Dzieki.
Tak mi sie cos wlasnie kojarzy, ze czosnek dla psow jest niewskazany..
Tak mnie ta chemia przeraza, ze raz po raz mam nadzieje znalezc jakis naturalny srodek. Ale zaden naturalny nie bedzie tak zabojczy na to paskudztwo..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Diora']Ja już jestem posiadaczką Foresto (a raczej moja psica :) ), więc powiem jakie są moje wrażenia. Dodam jeszcze, że Preventica i Kiltixa także używaliśmy w poprzednich latach.

- Foresto NIE jest bezzapachowa. Woń nie jest drażniąca ani intensywna, ale pomimo zapewnień producenta- jakaś tam jest! Zapach określiłabym jako "chemiczny". Mi to w ogóle nie przeszkadza. Pamiętam,że Kilitx oraz Preventic pachniały duuuuuużo mocniej.

- Ma jasno-szary kolor. Kiltix i Prevntic - żółty (piaskowy?).
Dla mnie jest to akurat zupełnie bez znaczenia (bo żaden z nich nie pasuje do naszej sierści ;) ), ale myślę, że właściciele np. sznaucerów (pieprz i sól) się ucieszą.

- O skuteczności na razie nie będę się wypowiadać. Poczekam jeszcze :)

- Wodoodporna

- Ma ładne metalowe opakowanie. Dodatkowo producent dorzuca trzy odblaskowe zawieszki do zatrzaśnięcia na obroży. Myslę, że to całkiem praktyczna rzecz dla psów, które nie noszą odblaskowych obroży na co dzień.

- Jest dość droga, ale podobno ma służyć przez 7-8 miesięcy. Jeżeli to prawda, to się opłaca.[/QUOTE]

Foresto używamy od zeszłego roku, łącznie dwa razy, na silne mrozy odpuszczamy odkleszczanie:)
pies duży, w typie huskiego, sierść gęsta i długa...do tej pory przerabialiśmy fiprexy frontline, advanyix i inne, ale zwykle raczej zawodne, któreś pasowały ale musieliśmy średnio co 2 tygodnie zakraplać... foresto godne uwagi, nie trzeba tak często się martwić tym problemem, nie trzeba uważać na wodę, mój się kąpał bez żadnych ogrniczeń i foresto działało, ale przez 5 m-cy, nie wiem czy to kwestia właśnie tego moczenia czy samego psa, bo zgadzam się z stwierdzeniem że preparat zależy od psa a nie od regionu...odblaski są, więc obroży nie przycinamy tylko nimi podpinamy, latwa w czyszczeniu-w przypadku utytłania się osobnika psa:)

Link to comment
Share on other sites

Nie mam z Foresto kontaktu , w zeszłym roku Advantix plus Preventic i zero kleszcza za cały rok , w tym roku zakropiony 28 marca , 2 kleszcze po 20 dniach , zakropiony kolejnym Advantixem 30kwietnia 2 kleszcze 2 maja ...czyli w zeszłym roku to nie Advantix tak dobrze działał a Preventic . Foresto sie obawiam , bo Ozzy po Kiltixie miał uczulenie

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...