Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

prawda jest taka ze nuzyca moze byc układowa , atakuje narzady i trzeba duzo czasu cierpliwości i kasy na leczenie, moze sie zdarzyc ze bedzie tak wyniszczona w srodku.....a to juz bedzie ciezka sprawa, więc trzymam za siłe dla suni

Sama jutro cos wpłace, ale jesli lekarz zleci eutanazje myśle ze bedzie wiedział co robi i napewno bedzie kierował sie dobrem psa-o to jestem spokojna.

  • Replies 1.3k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dziewczyny pisałam już na dobkach, ale i tu napiszę - nie poddawać się bo kto im pomoże wtedy???? Wystawcie np. na allegro cokolwiek - dajcie najbardziej koszmarne zdjęcia - to łapie za serce ludzi!!!!

Zobaczcie aukcję Mamby:
[url]http://www.allegro.pl/item161763434_kroliczek_ratuje_mambe_pomoz_jej_i_ty_.html[/url]

to chyba najdroższy króliczek tej wielkości!!!!

A skoro sunia chce żyć to BĘDZIE żyć!!!! I do tego MA OCZKA!!!!!

Ligocki Togo, który jest u mnie na tymczasie też jest pełny życia i wierzę,że będzie dobrze - co prawda wygląda koszmarnie, prawdopodobnie czeka go operacja łap, ale MUSI być dobrze!!!!!:loveu:

Posted

Sunia narazie będzie leczona, dbana, kąpana. Eutanazja jest ostatecznością, każdy kto mnie zna wie, że nie usypiam psów z zamiłowania. Zresztą weterynarz tez powiedział o jej woli życia... To wspaniała sunia. Nazwijmy ją jakoś!
Zaczynajmy też lepszy marketing, może coś wskuramy, ale jest nas mało!!! Tu jest tekst dla dobermanki:
pomóżcie go rozgłaszać!!!
[COLOR=black][FONT='Times New Roman']
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Człowiek zgotował im taki los... Teraz w ich imieniu prosimy ludzi o pomoc [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]„Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę.”[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wymowa tych słów się być jednoznaczna, czy dla wszystkich???? Jak to możliwe, że w naszym kraju, leżącym przecież w centrum Europy, wciąż odkrywane są nowe miejsca zwierzęcej kaźni? Jak to możliwe, że zwą się one „schroniskami”? Jak długo jeszcze będziemy udawać, że one nie istnieją? Ale one są!!! A w nich dziesiątki cierpiących chorych zwierząt, skazanych na okrutne powolne konanie w zapomnieniu, strachu, głodzie i urągających wszelkim standardom warunkach. To ich cierpienie jest często ukryte przed widokiem publicznym. Większość tych miejsc usytuowanych jest w oddalonych od miast i wsi siedliskach, niewielkich osadach, gdzie sąsiad sąsiadowi „oka nie wykole”. Właśnie z jednego z takich schronisk wolontariusze ogólnopolskiego portalu dogomania pl.wyadoptowali jednego z czterech psów rasy doberman. Zrobili zdjęcia dwóm z nich i ich zdjęcia prezentujemy poniżej. Komentarz do warunków w jakich żyły wydaje się być zbędny. Psy wymagają natychmiastowej pomocy, jeden z nich zostały już umieszczony w klinice weterynaryjnej. Jego powrót do zdrowia fizycznego będzie długi i kosztowny, ale uznaliśmy warto. Musimy też pomóc pozostałym. Te psy nie poddały się, mimo wszystko zachowały wolę życia. One przetrwały piekło i musimy im zło, które przeszły, wynagrodzić. [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Zwracamy się do wszystkich wrażliwych na krzywdę zwierząt ludzi o pomoc. Potrzebujemy środków finansowych na leczenie ratowanych przez nas dobermanów. Każda kwota przekazana na konto, to dla nich życie - szansa na nowy, szczęśliwy dom. Jesteśmy ich ostatnią nadzieją!!! Niech zjednoczy nas magiczne słowo empatia, działajmy razem przeciw przedmiotowemu traktowania zwierząt, które jest nieludzkie i niegodne Człowieka! [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Nie odwracajcie głów od tych drastycznych zdjęć, pod tymi zmasakrowanymi ciałami kryją się wierne, zrozpaczone psie serca! Pomóżmy im, niech biją jak najdłużej!!![/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Jak możesz pomóc: zbieramy środki na ratowanie psów: [/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Numer konta:[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]78213000042001038801430001[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]VWBank[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]ALARMOWY FUNDUSZ NADZIEI NA ŻYCIE[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]UL.JAGIEŁŁY 5 M 19[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]14-100 OSTRÓDA [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Z DOPISKIEM: NADZIEJA DOBERMANA-LIGOTA[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]NIP 7412025929[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]KRS 0000264523[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]nr konta dla przelewów z zagranicy [/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]INGBPLPW78213000042001038801430001 opłata za przewalutowanie 40zl :/[/SIZE][/FONT]
[SIZE=3][FONT=Times New Roman] [/FONT][/SIZE]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Na konto wplacajcie nawet najmniejsze kwoty.[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3]Wklejajcie zdjęcia...[/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=3][/SIZE][/FONT]
[FONT=Times New Roman][SIZE=6]PAMIĘTAJCIE: TAM ZOSTAŁY JESZCZE PSY-TRZEBA JE TEZ WYCIĄGNĄĆ!!![/SIZE][/FONT][/FONT][/COLOR]

Posted

Ludzie ja tu czegos nie rozumiem!!

Jestem w sumie tutaj nowa, czytam o tym schronisku na dogomanii, ale nie moge pojac: DLACZEGO NIKT NIE SKONTROLUJE TEGO SCHRONISKA!! Nie znam sie, ale czy nie ma w Polsce zadnej instytucji zajmujacej sie zwierzetami??????

KTO rzadzi tamtym schroniskiem, ze takie cos tam jest???????

Kurde zrobic akcje na masowa skale, wynajac najemnikow/anyterrorystow i wyciagnac te zwierzeta!:mad: :mad: :angryy: <pomarzyc dobra rzecz>:-(

Ale tak na serio, to czy nie mozna NIC z tym zrobic??

Jestem moze naiwna i jeszcze nie znam dokladnie mechanizmow rzadzacych prowadzeniem chronisk itd. ale nie moze przeciez tak byc, to jakas paranoja!!!

Pieniadze na dobka wysle!!! Tak wogole to ile potrzeba na jego leczenie???

Ja juz oferowalam pomoc w robieniu plakatow, moge wystawiac na allegro bo mam konto! Jezeli trzeba znam angielski jestem po filologii ang. i zarzadzaniu, wiec na marketingu sie znam. tAKZE PROSZE WYKORZYSTAJCIE MNIE TEZ CHCE SIE PRZYDAC:-( :-( :-(

Udalo mi sie znalezc jedna osobe, ktora bardzo chce sie zaangazowac w pomoc fundacji EMIR, ma mozliwosci techniczne/znajomosci itd., ale ja nie wiem z kim mam ja skontaktowac!! Pisalam na gg do Emir...nie odpowiada:-(

Mam nadzieje ze dacie mi szanse jakos sie wykazac!!:oops:

Posted

super ze chcesz pomoc:)dziekujemy serdecznie:)sledz na biezaco co sie dzieje...co chwila cos trzeba , a to plakaty a to allegro,cegielki...nic sie nie martw...
i witamy serdecznie:loveu:
a skad jestes jak moge wiedziec?

Posted

Karusia dziekuje:lol:

Jestem z Białegostoku!! Chciałabym pomoc zwierzakom w moim schronisku,ale ostatnio jak tam bylam zawiezc jedzenie to czulam sie jakby mnie tam zbytnio nie chcieli:-( :angryy:

Dlatego nie wiem co mam robic...:-( :mad:

Posted

[quote name='zbyt_wrażliwa']Karusia dziekuje:lol:

Jestem z Białegostoku!! Chciałabym pomoc zwierzakom w moim schronisku,ale ostatnio jak tam bylam zawiezc jedzenie to czulam sie jakby mnie tam zbytnio nie chcieli:-( :angryy:

Dlatego nie wiem co mam robic...:-( :mad:[/quote]
a to mnie wcale nie dziwi:angryy:chyba w zadnym schronisku nie przyjmuja wolontariuszy z otwartymi ramionami....wyrzuca cie drzwiami-wejdz oknem;)

Posted

[quote name='zbyt_wrażliwa']Ludzie ja tu czegos nie rozumiem!!

Jestem w sumie tutaj nowa, czytam o tym schronisku na dogomanii, ale nie moge pojac: DLACZEGO NIKT NIE SKONTROLUJE TEGO SCHRONISKA!! Nie znam sie, ale czy nie ma w Polsce zadnej instytucji zajmujacej sie zwierzetami??????

KTO rzadzi tamtym schroniskiem, ze takie cos tam jest???????

Kurde zrobic akcje na masowa skale, wynajac najemnikow/anyterrorystow i wyciagnac te zwierzeta!:mad: :mad: :angryy: <pomarzyc dobra rzecz>:-(

Ale tak na serio, to czy nie mozna NIC z tym zrobic??

Jestem moze naiwna i jeszcze nie znam dokladnie mechanizmow rzadzacych prowadzeniem chronisk itd. ale nie moze przeciez tak byc, to jakas paranoja!!!

Pieniadze na dobka wysle!!! Tak wogole to ile potrzeba na jego leczenie???

Ja juz oferowalam pomoc w robieniu plakatow, moge wystawiac na allegro bo mam konto! Jezeli trzeba znam angielski jestem po filologii ang. i zarzadzaniu, wiec na marketingu sie znam. tAKZE PROSZE WYKORZYSTAJCIE MNIE TEZ CHCE SIE PRZYDAC:-( :-( :-(

Udalo mi sie znalezc jedna osobe, ktora bardzo chce sie zaangazowac w pomoc fundacji EMIR, ma mozliwosci techniczne/znajomosci itd., ale ja nie wiem z kim mam ja skontaktowac!! Pisalam na gg do Emir...nie odpowiada:-(

Mam nadzieje ze dacie mi szanse jakos sie wykazac!!:oops:[/quote]Witamy serdecznie! Kazda para rak, nog, oczy i uszu nam sie przyda.

co do Emir.....ta kobieta jest zalatana, wiec nie odpisze od razu. trzeba byc cierpliwym;)

Posted

[quote name='Paola06']Czy dobcię można wyprowadzać na siusiu i koopę?
Jestem na miejscu i przynajmniej raz dziennie moge podjeżdzać i ją wyprowadzać:)[/quote]

SUPER - bedziemy mialy "wlasne oczy" w klinice! aisaK moglabys zadzwonic do lecznicy, znasz juz troszke tych lekarzy, i zapytac sie czy Paola moglaby tam przychodzic i dogladac w naszym imieniu suczki? Wtedy na bierzaca moglibysmy wiedziec jaki jest jej stan, czego potrzeba etc.

Beata

Posted

[quote name='Perfi']moze Ivi? :)[/quote]

Piekne imie dla suczki - i musi juz tak zostac :evil_lol: bo na innych dobkowych forach juz zrobilam aktualizacje, ze IVI jest w klinice i bedzie leczona. Wiec do gory IVI!!!!

Beata

Posted

Dr.Czogała mnie zna:)Był lekarzem prowadzącym boksia którego wziełam z Wrocka na tymczas do siebie:)Także o ile stan Ivi będzie zadawalający-to napewno nie będzie problemu:)

Posted

Paola, dzwoniłam, panię są chętne na pomoc. Pytały o Agnieszkę, ale ona chora, więc Twoja pomoc będzie zbawienna. Ivi jest wyprowadzana 3 razy dziennie, ale możesz ja wyprowadzić czwarty raz lub pomóc w tych spacerach co już ma, oprócz tego Panie mówiły, że możesz pomóc w kąpielach, jak tylko dasz radę. Oni sa otwarci na taką pomoc. Ivi jest trochę przestraszona i czasem warczy na panie ale one mówia, że to ze stresu (nowe miejsce, ból, leki, badania).
Zbyt_wrażliwa, witamy cie wśród nas!!! Każda pomoc jest na wage złota!!! Sprawa schroniska ligockiego jest w trakcie. Dziewczyny zajmują się tym i od strony wyciagania najbardziej chorych zwierząt i od strony prawnej, medialnej, zbierają dowody. Pośpiech w takich sprawach jest złym doradcą, może tylko pogorszyć sprawę.
TERAZ SZUKAMY JESZCZE KOGOŚ Z KATOWIC,kto pójdzie z Olą w pewne miejsce, ale to już na PW...
Poza tym MUSIMY WYCIĄGNĄC JESZCZE POZOSTAŁE DOBERMANY, DLATEGO KASA JEST POTRZEBNA!!! ROZGŁASZAJCIE,WYSYŁAJCIE MEILE DO ZMAJOMYCH, ZE ZDJĘCIAMI, NIECH PRZESYŁAJĄ DALEJ!!!

Posted

"TERAZ SZUKAMY JESZCZE KOGOŚ Z KATOWIC"

KAsia cz już był kontakt z ludźmi którzy byli zangażowani z akcję KUBUSIA Z ORLENU-Katowice?
DZięki za nr tel. ogłaszam

Posted

poprosiłam o POMOC jeszcze w "OGÓlnopolskim WĄTKU"

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=3059996#post3059996[/URL]

Może staną wszyscy solidarnie:razz:

Posted

Ola właśnie wraca od Ivi. Myślę, że sama napisze cos więcej. ja tylko napiszę, że zwierzak ten przeszedł sporo w swoim życiu i nie czuje się bezpiecznie i dobrze. My musimy zapewnić jej poczucie bezpieczeństwa, aby uwierzyła, że człowiek to nie tylko ból i cierpienie, nie tylko kopniak i głód! Schylona główka, brak kontaktu wzrokowego to świadczy jak bardzo nie ufa człowiekowi i jak bardzo się go boi. Ile jeszcze jej serduszko będzie musiało przejść. Fizycznie czuwają nad nią w klinice, myślę, że i psychiką tez się zajmą, ale to Ola będzie naszym łącznikiem z Ivi. Ona przekazuje jej, że ją wszyscy kochamy, że jej potrzebujemy, zdrowej...:placz:
Ile jeszcze cierpienia zwierząt musi być aby człowiek zrozumiał, że nie jest panem tego świata, że nie jest najważaniejszy!!!
Ivi jak tylko lepiej poczuje sie pod względem fizycznym i jak zostana jej zrobione wszystkie badania musi trafic do domu tymczasowego!!! Musi poznać prawdziwego człowieka, takiego jak MY!!!!

Posted

Nadal zbieramy pieniążki na reszte dobermanów z Ligoty!!! One potrzebuja nszej pomocy, bez nas, bez człowieka one sobie nie poradzą. Nie potrafia krzyczeć, ani płakać, ani poradzic sobie ze złym losem jaki je spotkał!!!

Posted

[URL="http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=163370352"]http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=163370352[/URL]
[COLOR="Red"][B]LINK DO WALENTYNKOWEJ AUKCJI NA DOBKI[/B][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...