Jump to content
Dogomania

Pieski wyciągnięte z olkuskiej mordowni szukają domów.


iwoniam

Recommended Posts

znowu zrobię offa, szczeniaki w potrzebie, narazie nie trafią do schroniska, ale ile mają czasu ciężko powiedzieć

6 szczeniaków po dzikawej suce w okolicy Olkusza
oszczeniła się na posesji samotnie mieszkającej, 84 letniej kobiety
suka już nie zajmuje się szczeniakami, przeniosła się na posesję obok, rzadko odwiedzaną przez właściciela

córka kobiety zaszczepiła szczeniaki, prosi o pomoc w szukaniu domów psom, bo jej mama z nimi sobie nie poradzi
matka szczeniaków jest średnia, szczeniaki mają ok 1,5-2 miesiące
są 2 czarne samce, 1 biały nakrapiany
tak samo 2 czarne suki, 1 biała nakrapiana


[URL]https://picasaweb.google.com/103708318830510208572/Szczeniaki?authkey=Gv1sRgCNiBuqqwiqH7Ug[/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']Jest bardzo biedny, dziś znów stanął źle i znów płakał. Z opisu RTG: "delikatny odczyn odokostnowy na doogonowej stronie nadkłykcia przyśrodkowego oraz na przedniej powierzchni stawu ramienno-promieniowego".
Od miesiąca dostaje AptoFlex
[URL]http://zooapteka.pl/aptoflex-500-ml-p-561.html[/URL]
myślę, czy mu kupić Inflamex albo Gelacan Fast.
Pójdę do weta, to mi go nafaszeruje chemią... niech już będzie cieplej i sucho :placz:

PS. Paczka już poszła.[/QUOTE]

biedne to Twoje psię
hm,
skontaktuje się z pewnym lekarzem
wiem co by mu pomogło, ale to trzeba by sprowadzić z zagranicy- kwaski aluronowe, spytam w jednym źródle


[quote name='Nutusia']Cieplej i sucho będzie, ale... nie na długo - taki kraj :( Nasz Lesio też ma problemy z kolankiem, które się potęgują przy naszej "polskiej pogodzie"... Biedny Gustaw :([/QUOTE]

tak, pogodę mamy pięęęękną
moje szwy codziennie mi o tym przypominają. ;[
wiecie co - dziś napaliłam w domu, bo ile można odczuwać wilgoć wokół siebie.

[quote name='missieek']znowu zrobię offa, szczeniaki w potrzebie, narazie nie trafią do schroniska, ale ile mają czasu ciężko powiedzieć

6 szczeniaków po dzikawej suce w okolicy Olkusza
oszczeniła się na posesji samotnie mieszkającej, 84 letniej kobiety
suka już nie zajmuje się szczeniakami, przeniosła się na posesję obok, rzadko odwiedzaną przez właściciela

córka kobiety zaszczepiła szczeniaki, prosi o pomoc w szukaniu domów psom, bo jej mama z nimi sobie nie poradzi
matka szczeniaków jest średnia, szczeniaki mają ok 1,5-2 miesiące
są 2 czarne samce, 1 biały nakrapiany
tak samo 2 czarne suki, 1 biała nakrapiana


[URL]https://picasaweb.google.com/103708318830510208572/Szczeniaki?authkey=Gv1sRgCNiBuqqwiqH7Ug[/URL][/QUOTE]

nie dam rady teraz tych zdjęć wypakowywać, odwracać i załączać
może je od razu na tablicę, gumtree itp wstawić?? nie ma na co czekać.

ps.Wyślij mi na email ([email protected]) zdjęcia piesków, o których rozmawiałam z Twoją mamą, tych przywiezionych jeszcze w 2011 roku i przekazanych pod dalszą opiekę.

Link to comment
Share on other sites

fotki Mirki

wszystkie >> [URL]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/?p=795[/URL]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/mirka2/mirka13[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/mirka2/mirka8[/IMG]

[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/mirka2/mirka16[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

na regenerację stawów polecam [B]ArthroHa[/B]

Właściwości i działanieKwas hialuronowy (HA) to mukopolisacharyd łączący z
sobą włókna kolagenowe i elastynowe, hamuje proces zapalny, zwiększa przenikanie
substancji odżywczych do tkanek, jest podstawowym składnikiem mazi stawowej.

Małż nowozelandzki (Perna canaliculus) zawiera:


[LIST]
[*]GAG (glukozaminoglukany), które są ważnym składnikiem chrząstki stawowej i
mazi stawowej
[*]kwasy tłuszczowe omega 3 (EPA, DHA, ETA)
[*]makro i mikroelementy wspomagające regeneracje chrząstki, stymulujące
procesy stawowe
[*]witaminy
[*]aminokwasy
[/LIST]

MSM (metylosulfonylometan) to substancja pochodzenia
naturalnego, która jest źródłem organicznych związków siarki. Jej związki mają
bezpośredni wpływ na stymulację syntezy kolagenu, działają przeciwzapalnie,
przeciwbólowo; są również niezbędne przy regeneracji tkanki chrzęstnej w
stawach.

Chrząstka rekina zawiera białka, sacharydy (kompleks
kolagenu z siarczanem chondroityny). Pomaga utrzymać stawy i kości w dobrym
stanie oraz niwelować procesy zapalne i degeneracyjne, znacząco wpływa na układ
odpornościowy, poprawia ogólną kondycję oraz przyspiesza czas rekonwalescencji
organizmu po chorobach.

Te biologicznie aktywne substancje bardzo skutecznie uśmierzają zapalenia i
pozytywnie wpływają na stawy, regenerują uszkodzoną tkankę kostną i stawową oraz
łagodzą dolegliwości związane ze schorzeniami stawów.

[h=3]Wskazania[/h]Chondroprotekcja - wspomaganie leczenia wszelkich zdiagnozowanych schorzeń
stawów.

Lek sprawdzony - moje psy dość często mają dość poważne kontuzje, więc spradziłam już wszystko co jest dostępne na rynku. Drugi lek, który mogę polecić to [B]Cani Agil. [/B]Moja sucz miała już skierowanie na operację czyszczenia stawu, po miesięcznej kuracji lekarz nie wierzył własnym oczom jak pięknie zregenerowała się tkanka w stawie.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='masza44']Dziewczyny jeśli jest z tymi zdjęciami problem to trudno, moja siostra też zrobi plakacik, bardziej w sumie chodziło mi o nagłośnienie sytuacji- jakby ktoś słyszał o kimś kto by chciał kotka:)...to dawać mi znać:)[/QUOTE]

[quote name='barb']Sprawdzalaś w SPAM-ach ?[/QUOTE]

sluchajcie, nie ma problemu ze zrobieniem plakatu, problem jest w tym, ze wysylacie mi meile ktore nie przechodza serwerow, bo to sa za duze pliki. Dostaje wiadomosci ze meil zostal wyslany, ale wrocony do osoby wysylajacej, poniewaz przekoczono dzwolona wielkosc...

3 wyjscia:
- wyslac w kilku meilach
- uzyc np programu EasyThumbnails aby je zmniejszyc (najprostszy na swiecie program do zmniejszania zdjec)
- wrzucic je na flickr, gmail albo gdziekolwiek indziej gdzie mozna wrzucic zdjecia na hosting i wkleic tutaj link...

Link to comment
Share on other sites

SŁUCHAJCIE MAM DLA WAS CIEKAWOSTKĘ!
Jestem ciekawa co wy na to. Wiecie skąd przyjeżdzają psy do OLK schroniska?!
[URL]http://www.jpgkim.pl/zwierzak-suka-ze-szczenietami-19032012-jedlicze-ul-obroncow-wolnosci,24.html[/URL]
[IMG]http://www.jpgkim.pl/foto/news_24zwierzak_b.jpg[/IMG]

Poznajecie tego psa?!
Tak to LALA! Ta sama Lala, która jest wzięta z Olkuskiego schroniska- ta staruszka! żywy dowód na tą całą paranoje!
Szczeniaki miała ale nie przeżyły tam w OLK, ale nie o tym chciałam! Widzicie skąd przyjechała! JEDLICZE! woj. podkarpackie!
Dla potwierdzenia:
[IMG]http://zwierzakidoadopcji.ekrakow.pl/wp-content/uploads/psy/lala/lala16[/IMG]

DALEJ:
Ten piesek!!
[URL]http://www.jpgkim.pl/zwierzak-mieszaniec-22052012-jedlicze-ul-wierzbowa,28.html[/URL]
[IMG]http://www.jpgkim.pl/foto/news_28zwierzak_a.jpg[/IMG]

Czy nie uważacie że to ten sam, który dopiero co trafił do schroniska?
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-mW5UGVbTAFk/T9hPi5KSTpI/AAAAAAAAC5M/SLCZ8Hf1ZEI/s512/DSC02283.JPG[/IMG]

Ciekawie prawda?
No to dalej:
[URL]http://www.jpgkim.pl/zwierzak-doberman-03042012-jaszczew,25.html[/URL]
[IMG]http://www.jpgkim.pl/foto/news_25zwierzak_a.jpg[/IMG]
Doberman!
I w Olkuszu:
[IMG]https://lh5.googleusercontent.com/-LCB41Cb1HRM/T9ox2FrW5uI/AAAAAAAAC5c/gkR6FYn-al8/s720/JPEG%20Image%20%2838022%29.jpg[/IMG]
A tu jeszcze pare innych piesków, które pojechały do Olkusza, ale kto wie czy dojechały żywe(taka długa trasa), bo niestety nie były tam do tej pory widziane! Może za stare zostały zabite.
[URL]http://www.jpgkim.pl/zwierzaki,0.html[/URL]

Ciekawostka: Od stycznia tego roku, do pana P. z Dąbrowy Górniczej przyjechało 70 psów, jak bez przeryw ma ich tylko 20! Gdzie znikają te psy?!?!?!?! Może na ulicy, żeby je znowu złapać i znów zgarnąć pieniądze! Czy dla was to nie podejrzane, że do niego przyjeżdzają psy z tylu województw, nie mając legalnego schroniska?! LUDZIE CO SIĘ W TEJ POLSCE DZIEJE!

Jak właściciel ma odnaleźć psa jak pies wywożony jest na drugi koniec Polski, do miejsca o którym nikt nie wie! Informujcie ludzi w swoich miastach, że może trzeba poszukać zgubinego psa w Olkuszu.

TO JAKIEŚ ŻARTY SĄ!

Link to comment
Share on other sites

Sunia, która miała szczeniaka! Zdj robione tydz. temu:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-SDs-k_hcUV4/T9ozu8OkjbI/AAAAAAAAC6A/DVvpshYRuK0/s720/JPEG Image (113433).jpg[/IMG]

Zdjęcie poniżej to ta sama sunia. Później już nie było widać tego szczeniaka, sunia biegała sama:
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-eyCJkISi4Aw/T9hP2NVtSDI/AAAAAAAAC6I/a9O-9FkWeQA/s512/DSC02287.JPG[/IMG]

Wygląda jak Jedyneczka. Ciekawe skąd przyjechała....warto by to sprawdzić..tylko jak?

Link to comment
Share on other sites

W takim razie jeszcze zdjęcia kotki syjamskiej (z dwoma łaciatymi kociaczkami kilkudniowymi) : Podobno przywiezione z Zielonek.... ale teraz to już sama nie wiem. Wzięta ze schroniska 2 dni temu. Zdjęcia marne, ale może jutro będą lepsze. Jakbyście znaleźli, że zaginęła taka kotka dajcie znać. Oswojona, tuląca się kochana!
[IMG]https://lh6.googleusercontent.com/-wKM3lkbhYfc/T9o3dyKkhtI/AAAAAAAAC6Y/tnlK2SiMbpQ/s720/DSC02300.JPG[/IMG]
[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-ybmWKmYegKA/T9o3g1uWx_I/AAAAAAAAC6g/ImJZ1C-ll5o/s720/DSC02304.JPG[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Od czasu jak schronisko w Mielcu nie przyjmuje psów z powodu wścieklizny ( gdzieś od lipca ubiegłego roku , ale nie wiem kiedy zakaz został odwieszony i czy wogóle ) psy z Ostrowca Św. i pewnie z innych miejsc , które miały umowę z Mielcem trafiają do Olkusza . W Ostrowcu wiedzą o tym od dawna .

Link to comment
Share on other sites

Pierwsza wiadomość dla zainteresowanych - moje kocurki kochane przetrwały kryzys i wracają do normalności (może nie do zdrowia w ich przypadku). Tym razem już się z nimi żegnałam, było koszmarnie, nawet w gabinecie Topik dał taki pokaz, ze dzisiaj wet Małgosia aż uwierzyć nie mogła. Jutro kończymy zastrzyki - niestety, badania musimy odstawić na dalszy plan, czyli jak dobrze będzie to za miesiąc. I chyba zmienimy plany, czyli nie będzie autoszczepionki, bo raczej nie przeżyją. Jeżeli macie jakieś doświadczenia z autoszczepionką proszę o wiadomość na pw.

Piszę bez cytatów, bo nie potrafię tak jak Wy, w jednym poście kilka wkleić.

Iwoniam i Małgoska -pranie zrobię sama, zwłaszcza Iwoniam, nawet mowy nie ma(!!!!!!!!!!wwwrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!) żebyś jeszcze Ty się w to angażowała. Tym bardziej, że jesteś jak widzę na pełnych obrotach. Może w ten sposób chociaż się przysłużę tym psim biedom! Dajcie popracować choć w taki sposób, Wy robicie tak dużo. Umówmy się, że nie będę prasowała, ale postaram się "równo" rozwiesić do suszenia. W transporcie oraz z powodu marszczeń niektóre poprzednio i tak pewnie były wymięte. Zresztą nie wszystkie trzeba prasować. Od jutra ma być cieplej - wyschną na balkonie. I jeśli Małgoska nadal będziesz zainteresowana zrobieniem bazarku, to ja o to bardzo proszę. Tylko jeszcze w sobotę/niedzielę jadę po resztę (60km) firanek/zasłonek. Jak będą gotowe dam znać.

Iwoniam, czy nie znalazłaś wózka wielopsowego/wielokociego? Co Tobie/mnie po takim pojedynczym? he he he.

Mmd, Gucio biedaczek, ale stare urazy/choroby często bolą i wracają jak bumerang. Też wiem coś na ten temat. Szkoda psiaka i Ciebie, bo patrzysz na to i cierpicie razem.

Wojtuś się nie oddzywa;(

Barb, Iwoniam, odbyłam dzisiaj rozmowę przez telefon z Panem zainteresowanym "moją" labką, która już w DS. Dzwoniłam do Iwoniam, ale musi być bardzo zajęta bo nie odebrała tel i nie oddzwoniła po sms-ku. I tu Was zaskoczę (sama tak się czułam) - Pan zainteresowany nadal adopcją innej labradorki. Tym razem zapytałam o czarną sunię, mając na uwadze Olkusz. Z radości nie zapytałam, dlaczego nie odpisał na email, może wiadomość nie doszła??? Myślę, że teraz to nie ważne - ważne, że chce drugą sunię. Obiecałam Panu, że ktoś do niego zadzwoni w sprawie adopcji. Ja na temat psinek nie chcę rozmawiać, bo niewiele wiem na ich temat. Iwoniam, proszę Cię o decyzję czy Olkusz czy Barb. Domek wydaje się b. fajny, tylko trochę daleko, ale Warszawa dalej i jakoś poszło, choć lekko nie było. Telefon dam przez telefon (masło maślane).

I ostatnia troszkę zła wiadomość, ze zdjęć kociątek moich nic nie wybiorę. W sobotę/niedzielę następna sesja. Zdjęcia dobre, wyraźne, ale zupełnie nie do plakatów/ogłoszeń.
Krakowianko, poczekasz?

Jutro od 10 rano do 20 jestem na szkoleniach (trzy różne). Na 21 powinnam być w domu. KOSZMAR. Jak nie dzisiaj to jutro dzwoń proszę Iwonko do mnie. Ale cudnie, że już jutro piąteczek.

Psiaki w Olkuszu - ..........bez komentarza. Zwłaszcza "wiśniowe oczko" :(:(:(

Starszy piesek, o którym pisałaś Iwoniam, że znam sprawę, również bez komentarza. Po prostu tego nie mogę pojąć. Niektórzy mówią, że tak objawia się głupota.

Co słychać w sprawie Szarowa? Ktoś wie?

Olkusz i zdjęcia psinek - wręcz niewiarygodne. Ech...
Kicia cudna.

Pewnie jeszcze o czymś zapomniałam, przepraszam.

Link to comment
Share on other sites

To jakaś masakra ten Olkusz? Kto za tym stoi? Czy gminy nie są zainteresowane faktem, że płacą za psa kilka razy??
Ja nie wiem kiedy u nas będzie normalnie.
Bazarek zrobię oczywiście. W sobotę kończy się ten, jak się uda zaraz wystawię następny. Dojdą rzeczy od mmd, są jeszcze te, które się nie zmieściły w tym, poza tym Wojtek dzwonił, że ma kilka worów, w weekend się mamy spotkać, Iwonka też coś ma, Ikusiowe firmanki. Teraz będzie bazar za bazarem, trzeba zbierać kaskę na pieski, ja tylko tak na razie mogę pomóc....no i ewentualnie mogłabym zaadoptować coś małego w klatce....
Młody męczy mnie o drugiego psa, może wymęczy ale dopiero po wakacjach :) wtedy się będziemy decydować....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska'] ....no i ewentualnie mogłabym zaadoptować coś małego w klatce....
Młody męczy mnie o drugiego psa, może wymęczy ale dopiero po wakacjach :) wtedy się będziemy decydować....[/QUOTE]

Oooooo, to dopiero deklaracja:)
Jak już myślisz o adopcji, to jest bardzo dobrze.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ikusia']Pierwsza wiadomość dla zainteresowanych - moje kocurki kochane przetrwały kryzys i wracają do normalności (może nie do zdrowia w ich przypadku). Tym razem już się z nimi żegnałam, było koszmarnie, nawet w gabinecie Topik dał taki pokaz, ze dzisiaj wet Małgosia aż uwierzyć nie mogła. Jutro kończymy zastrzyki - niestety, badania musimy odstawić na dalszy plan, czyli jak dobrze będzie to za miesiąc. I chyba zmienimy plany, czyli nie będzie autoszczepionki, bo raczej nie przeżyją. Jeżeli macie jakieś doświadczenia z autoszczepionką proszę o wiadomość na pw.
[/QUOTE]
Ikusiu, a zaglądadasz na Miau ?

[QUOTE] Piszę bez cytatów, bo nie potrafię tak jak Wy, w jednym poście kilka wkleić. [/QUOTE]
Ja dopiero niedawno się tego nauczylam.

[QUOTE] Iwoniam i Małgoska -pranie zrobię sama, zwłaszcza Iwoniam, nawet mowy nie ma(!!!!!!!!!!wwwrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!!!!) żebyś jeszcze Ty się w to angażowała. Tym bardziej, że jesteś jak widzę na pełnych obrotach..[/QUOTE]

Iwoniu, Ty naprawdę musisz się jeszcze oszczędzać.

[QUOTE] mmd, Gucio biedaczek, ale stare urazy/choroby często bolą i wracają jak bumerang. Też wiem coś na ten temat. Szkoda psiaka i Ciebie, bo patrzysz na to i cierpicie razem. [/QUOTE]
mmd, widzialaś to ogloszenie do ktorego link wstawila krakowianka. Co myslisz o podeslaniu Gucia ?


[QUOTE] Barb, Iwoniam, odbyłam dzisiaj rozmowę przez telefon z Panem zainteresowanym "moją" labką, która już w DS. Dzwoniłam do Iwoniam, ale musi być bardzo zajęta bo nie odebrała tel i nie oddzwoniła po sms-ku. I tu Was zaskoczę (sama tak się czułam) - Pan zainteresowany nadal adopcją innej labradorki. Tym razem zapytałam o czarną sunię, mając na uwadze Olkusz. Z radości nie zapytałam, dlaczego nie odpisał na email, może wiadomość nie doszła??? Myślę, że teraz to nie ważne - ważne, że chce drugą sunię. Obiecałam Panu, że ktoś do niego zadzwoni w sprawie adopcji. Ja na temat psinek nie chcę rozmawiać, bo niewiele wiem na ich temat. Iwoniam, proszę Cię o decyzję czy Olkusz czy Barb. Domek wydaje się b. fajny, tylko trochę daleko, ale Warszawa dalej i jakoś poszło, choć lekko nie było. Telefon dam przez telefon (masło maślane). [/QUOTE]

Myslę, że pierszeństwo ma oczywiście labek z Olkusza.O Sonię z Boguchwały miejcie na uwadze gdyby był nadmiar chętnych na labradory. Tym bardziej, że ona wymaga szczególnych warunków.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Malgoska']....no i ewentualnie mogłabym zaadoptować coś małego w klatce....
Młody męczy mnie o drugiego psa, może wymęczy ale dopiero po wakacjach :) wtedy się będziemy decydować....[/QUOTE]

male w klatce to tez moze byc mini pies czy mowimy raczej o kroliku itp?

[quote name='Ikusia']
Piszę bez cytatów, bo nie potrafię tak jak Wy, w jednym poście kilka wkleić.
[/QUOTE]

aby wybrac i odp na killa cytatow, klikasz na 'Multi-Cytat Tego posta' przy kazdym poscie ktory chcesz zacytowac
jak juz wszystko wybierzesz, klikasz na 'Odpowiedz z cytatem'
w tym co ci sie pojawi ('odpowiedz') wpisujesz w pomiedzy te cytaty -> kazdy sie bedzie zaczynal:
[ QUOTE=pseudo osoby zacytowanej, n u m e r k i ]
a konczyl:
[ /QUOTE ]
gdzie quote to po angielsku cytat

jak tekst zacytowany jest za dlugi, to wymazujesz ta czesc, do ktorej odpisywac nie bedziesz a zostawiasz to, na co odpowiadasz (zob wyzej jak zrobilam odp do Malgoski)

potrenuj sobie tu na watku :)

[quote name='Ikusia']
Barb, Iwoniam, odbyłam dzisiaj rozmowę przez telefon z Panem zainteresowanym "moją" labką, która już w DS. Dzwoniłam do Iwoniam, ale musi być bardzo zajęta bo nie odebrała tel i nie oddzwoniła po sms-ku. I tu Was zaskoczę (sama tak się czułam) - Pan zainteresowany nadal adopcją innej labradorki. Tym razem zapytałam o czarną sunię, mając na uwadze Olkusz. Z radości nie zapytałam, dlaczego nie odpisał na email, może wiadomość nie doszła??? Myślę, że teraz to nie ważne - ważne, że chce drugą sunię. Obiecałam Panu, że ktoś do niego zadzwoni w sprawie adopcji. Ja na temat psinek nie chcę rozmawiać, bo niewiele wiem na ich temat. Iwoniam, proszę Cię o decyzję czy Olkusz czy Barb. Domek wydaje się b. fajny, tylko trochę daleko, ale Warszawa dalej i jakoś poszło, choć lekko nie było. Telefon dam przez telefon (masło maślane).
[/QUOTE]

no to sie cos szykuje, fajnie ;)

[quote name='Ikusia']
I ostatnia troszkę zła wiadomość, ze zdjęć kociątek moich nic nie wybiorę. W sobotę/niedzielę następna sesja. Zdjęcia dobre, wyraźne, ale zupełnie nie do plakatów/ogłoszeń.
Krakowianko, poczekasz?
[/QUOTE]

pewnie ze poczekam ;)

Ikusiu, o twoich kotach caly czas mysle, staram sie dzialac, ludzie sie w Cambridge pozmieniali, jest nieciekawie... Odnawiam (nowe) kontakty - dziwnie to zdanie brzmi.
Jutro bede gadac z lokalnym wetem mojego zoo. Bede informowac Ciebie i Iwoniam.

Link to comment
Share on other sites

Alojzyna - dziękuję :) Ten pierwszy znam, podaję Guciowi coś o podobnym składzie właśnie. To drugie wygląda obiecująco, bo tu nie tylko staw, ale chyba i kość jest nadgryziona przez jakiegoś "kolegę". Najbardziej mi chodzi o coś przeciwbólowego.

Barb - w tym ogłoszeniu poszukiwany jest psiak 60-80 cm, a Gucio to malutki pędrak, mniejszy od jamnika. Ale dziękuję, że myślicie o nas :)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mmd']Alojzyna - dziękuję :) Ten pierwszy znam, podaję Guciowi coś o podobnym składzie właśnie. To drugie wygląda obiecująco, bo tu nie tylko staw, ale chyba i kość jest nadgryziona przez jakiegoś "kolegę". Najbardziej mi chodzi o coś przeciwbólowego.
:)[/QUOTE]

jest wiele leków zaczynających się od Arthro... każdy z nich ma swój specyficzny skład, czasami różnią się jakimś jednym dodatkiem - sprawdzałam niemal wszystko, nawet ludzkie leki dostępne bez recepty. U mnie sucz z miała ubytki chrząstki w stawie kolanowym, jak źle stanęła albo trochę pobiegała, to wogóle nie stawała na łapę nawet kilka miesięcy (a bullowate są dość odporne na ból). Ja zaczęłam od Cani Agilu. Już po jednym dużym opakowaniu (225 tabletek) była duża poprawa. Teraz sucz biega wręcz wyczynowo...
Jak był czas, że nie mogłam kupić Cani Agilu - to przeszłam na ArthroHa. W odróżnieniu od pierwszego ma w swym składzie kwas hialuronowy, który świetnie działa na maź stawową.

Na ból podałabym dodatkowo coś z czarcim pazurem. Choć osobiście jestem przeciwnikiem podawania środków przeciwbólowych w urazach stawów z tego względu, że jak psa boli łapa, to ją oszczędza, natomiast jak nie czuje bólu, to używa normalnie łapy i może dojść do pogłębienia kontuzji. Lepiej leczyć przyczynę bólu a ból sam zniknie. Trzymam kciuki za Gucia - moja znajoma niestety nie jest nim zainteresowana - szuka coś większego...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...