Jump to content
Dogomania

Sebek.. chyba już będzie dobrze..


_Aga_

Recommended Posts

Wróciłyśmy z Agą. Myślę, że jest dobrze.
Jak tylko Sebek nie wystartuje do psa-rezydenta, będzie ok. A jak wiemy Sebek toleruje wszystkie zwierzaki, więc jestem dobrej myśli.
Martwi nas jedynie sikanie Sebusia. Bo on znaczy wszystko. Pan jest uprzedzony o tym fakcie, zdaje sobie sprawę, że Sebek może posikiwać w domu, może nie dogadać się z psem i ogólnie dużo może sie zdarzyć. Ale chce dać mu szansę. W razie problemów Sebek będzie miał do dyspozycji duży ocieplany garaż.

W przyszłym tygodniu pan odbierze Sebusia z hoteliku. Obiecał, że po pierwszym dniu zadzwoni i poinformuje co i jak :D

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 618
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Zadam głupawe pytanie: dlaczego Sebuś siura w domu? Nie jest nauczony? Znaczy teren (czyli jak oznaczy, będzie spokój)? Jakieś problemy behawioralne? Problem z pęcherzem? Może da się coś z tym zrobić...Niestety, psiaki, które nie zachowują czystości, często wracają z adopcji...Trzymam kciuki bardzo bardzo:lol:

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem, czy to wynika z jego ślepoty, czy po prostu tak ma..

Przez tydzień był u figamaga, spał na ogrzewanym ganeczku, na kanapie, nie siurał, raz zaznaczył i na tym się skończyło...

Potem trafił do koleżanki, do mieszkania dwupokojowego, gdzie przez większość czasu był sam.. z kotami.. I tu się zaczęło szaleństwo, zsiurał całe mieszkanie.. Różne osoby przychodziły go wyprowadzać na spacery, poza tym był sam.. Może to dlatego? Pamiętam, że był wtedy też inny problem - jak tylko Sebek wyczuł, że ktoś do niego przyszedł, szukał nogi tego kogoś i co chwilę ją gwałcił... Był nadmiernie podniecony, łaził cały czas..

W hoteliku, kiedy tylko trafił do mniejszego, ogrzewanego boksu, też łaził cały czas i sikał.. Nie położył się, tylko wciąż łaził, uderzał głową o ściany i sikał..

Lepiej było w większym boksie zewnętrznym..

Ale w hoteliku znowu jest dużo psiaków, suczki z cieczką, dużo zapachów - więc to tłumaczyłoby znaczenie...

Nie wiem sama, co o tym sikaniu myśleć... :roll:


Pan wie, uprzedzony został o problemie.. Sugerowałyśmy umieszczenie Sebka w budzie.. Ale pan twierdzi, że nie miałby serca.. wolałby, żeby Sebek był w domu, ostatecznie w garażu, ogrzewanym zimą.. Może jednak da się przekonać do budy i Sebek będzie miał dom...

Kcuki są bardzo potrzebne..

Link to comment
Share on other sites

Opis brzmi naprawdę nieźle, miejmy tylko nadzieję, że Sebek polubi się z drugim psiakiem Pana.
Aga, ja też chyba bym była spokojniejsza jakby Sebuś trafił do domku....To jest jednak psiak, który trafi do nowego miejsca, jest niewidomy, może być troszkę zdezorientowany nową sytuacją, latka też ma już swoje i wcale mu nie ubywa:roll:
A skąd Pan jest, że wybrał się już do hoteliku?:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='paula_t']Jeśli tylko nie będzie przeciwwskazać zdrowotnych i wiekowych to wykastrowanie Sebusia przed oddaniem go do nowego domku jest dobrym pomysłem jak dla mnie :)[/QUOTE] Też tak sądzę, aczkolwiek czasem, niestety, zachowania nawykowe pozostają, ale zawsze jest szansa, że bedzie lepiej. Trzymam kciukasy z całych sił za dom Sebcia

Link to comment
Share on other sites

[quote name='_Aga_']Sebek dziś pojechał...

Strasznie się denerwuję.. figamaga też.. I Iwonka z hoteliku...

Czekamy na wieści.. Mam nadzieję, że pan jutro da znać.. Jak nie, to będziemy dzwonić.[/QUOTE]

I ja cała w nerwach....Sebuś, niech ci się uda wreszcie!

Link to comment
Share on other sites

Najnowsze wieści...mogę tylko powiedzieć" Uffff..."

Pies rezydent zaakceptował Sebka. W prawdzie psy nie mogą spać razem, bo Sebek pcha się do łóżka rezydenta, a ten tego nie akceptuje. Poza tym rezydent jest trochę rozgoryczony, bo Sebek nie chce się bawić i biegać :)

No i czego najbardziej się obawiałyśmy - Sebunio nie zesikał się w domu. Może to wynika z tego, że cały wczorajszy dzień spędził na zewnątrz. Teraz, póki jest ciepło, w niczym to nie przeszkadza, żeby Sebek spędzał całe dni na dworze. Tym bardziej, że pan mówił, że jemu to sprawia przyjemność, takie wąchanie, poznawanie terenu, polegiwanie do słoneczka.
Troszkę tylko wczoraj Sebek płakał, ale to pewnie ze zmiany otoczenia, zapachów. Mam nadzieję, że szybko się przyzwyczai do nowego domu.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...