figamaga Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Wróciłyśmy z Agą. Myślę, że jest dobrze. Jak tylko Sebek nie wystartuje do psa-rezydenta, będzie ok. A jak wiemy Sebek toleruje wszystkie zwierzaki, więc jestem dobrej myśli. Martwi nas jedynie sikanie Sebusia. Bo on znaczy wszystko. Pan jest uprzedzony o tym fakcie, zdaje sobie sprawę, że Sebek może posikiwać w domu, może nie dogadać się z psem i ogólnie dużo może sie zdarzyć. Ale chce dać mu szansę. W razie problemów Sebek będzie miał do dyspozycji duży ocieplany garaż. W przyszłym tygodniu pan odbierze Sebusia z hoteliku. Obiecał, że po pierwszym dniu zadzwoni i poinformuje co i jak :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 O rany! Jakie cuuudne wieści!!! :multi::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katarzyna09 Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Żeby się tylko wszystko dobrze ułożyło!Kciuki zaciśnięte!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted April 14, 2013 Author Share Posted April 14, 2013 Trzymajcie, trzymajcie ;) Myślę, że możnaby Sebka wykastrować, może wtedy nie będzie tak znaczył?? Jeśli tylko wiek Sebka i stan zdrowia nie będzie przeszkodą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Zadam głupawe pytanie: dlaczego Sebuś siura w domu? Nie jest nauczony? Znaczy teren (czyli jak oznaczy, będzie spokój)? Jakieś problemy behawioralne? Problem z pęcherzem? Może da się coś z tym zrobić...Niestety, psiaki, które nie zachowują czystości, często wracają z adopcji...Trzymam kciuki bardzo bardzo:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted April 14, 2013 Author Share Posted April 14, 2013 Nie wiem, czy to wynika z jego ślepoty, czy po prostu tak ma.. Przez tydzień był u figamaga, spał na ogrzewanym ganeczku, na kanapie, nie siurał, raz zaznaczył i na tym się skończyło... Potem trafił do koleżanki, do mieszkania dwupokojowego, gdzie przez większość czasu był sam.. z kotami.. I tu się zaczęło szaleństwo, zsiurał całe mieszkanie.. Różne osoby przychodziły go wyprowadzać na spacery, poza tym był sam.. Może to dlatego? Pamiętam, że był wtedy też inny problem - jak tylko Sebek wyczuł, że ktoś do niego przyszedł, szukał nogi tego kogoś i co chwilę ją gwałcił... Był nadmiernie podniecony, łaził cały czas.. W hoteliku, kiedy tylko trafił do mniejszego, ogrzewanego boksu, też łaził cały czas i sikał.. Nie położył się, tylko wciąż łaził, uderzał głową o ściany i sikał.. Lepiej było w większym boksie zewnętrznym.. Ale w hoteliku znowu jest dużo psiaków, suczki z cieczką, dużo zapachów - więc to tłumaczyłoby znaczenie... Nie wiem sama, co o tym sikaniu myśleć... :roll: Pan wie, uprzedzony został o problemie.. Sugerowałyśmy umieszczenie Sebka w budzie.. Ale pan twierdzi, że nie miałby serca.. wolałby, żeby Sebek był w domu, ostatecznie w garażu, ogrzewanym zimą.. Może jednak da się przekonać do budy i Sebek będzie miał dom... Kcuki są bardzo potrzebne.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Zaciskam z całych sił! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiuniab Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 też zaciskam z całych sił; Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Opis brzmi naprawdę nieźle, miejmy tylko nadzieję, że Sebek polubi się z drugim psiakiem Pana. Aga, ja też chyba bym była spokojniejsza jakby Sebuś trafił do domku....To jest jednak psiak, który trafi do nowego miejsca, jest niewidomy, może być troszkę zdezorientowany nową sytuacją, latka też ma już swoje i wcale mu nie ubywa:roll: A skąd Pan jest, że wybrał się już do hoteliku?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stepelkaa Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Mam nadzieję, że wszystko się uda ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted April 14, 2013 Author Share Posted April 14, 2013 Sebek miałby dom w Niepołomicach :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Renata N Posted April 14, 2013 Share Posted April 14, 2013 Super wieści! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted April 15, 2013 Share Posted April 15, 2013 dobre wieści:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted April 15, 2013 Share Posted April 15, 2013 Jeśli tylko nie będzie przeciwwskazać zdrowotnych i wiekowych to wykastrowanie Sebusia przed oddaniem go do nowego domku jest dobrym pomysłem jak dla mnie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted April 15, 2013 Share Posted April 15, 2013 [quote name='paula_t']Jeśli tylko nie będzie przeciwwskazać zdrowotnych i wiekowych to wykastrowanie Sebusia przed oddaniem go do nowego domku jest dobrym pomysłem jak dla mnie :)[/QUOTE] Też tak sądzę, aczkolwiek czasem, niestety, zachowania nawykowe pozostają, ale zawsze jest szansa, że bedzie lepiej. Trzymam kciukasy z całych sił za dom Sebcia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted April 15, 2013 Author Share Posted April 15, 2013 Trzymajcie, trzymajcie... Ja się martwię cały czas... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted April 17, 2013 Share Posted April 17, 2013 [quote name='_Aga_']Trzymajcie, trzymajcie... Ja się martwię cały czas...[/QUOTE] Ja też, ale jak nie spróbujemy, to nie będziemy wiedzieć....A nuż to TEN domek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted April 18, 2013 Author Share Posted April 18, 2013 Sebek dziś pojechał... Strasznie się denerwuję.. figamaga też.. I Iwonka z hoteliku... Czekamy na wieści.. Mam nadzieję, że pan jutro da znać.. Jak nie, to będziemy dzwonić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panna Marple Posted April 18, 2013 Share Posted April 18, 2013 A może szczęście się do niego uśmiechnie i to będzie właśnie TEN domek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yucca Posted April 18, 2013 Share Posted April 18, 2013 Oby się udało, Sebusiowi na stare lata należy się domek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted April 18, 2013 Share Posted April 18, 2013 [quote name='_Aga_']Sebek dziś pojechał... Strasznie się denerwuję.. figamaga też.. I Iwonka z hoteliku... Czekamy na wieści.. Mam nadzieję, że pan jutro da znać.. Jak nie, to będziemy dzwonić.[/QUOTE] I ja cała w nerwach....Sebuś, niech ci się uda wreszcie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
margoth137 Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 mocno trzymam kciuki Sebciu:) przypominasz mi mojego Teofcia z awatarka tylko kolorki macie inne;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stepelkaa Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 oby wszystko się powiodło ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
figamaga Posted April 19, 2013 Share Posted April 19, 2013 Najnowsze wieści...mogę tylko powiedzieć" Uffff..." Pies rezydent zaakceptował Sebka. W prawdzie psy nie mogą spać razem, bo Sebek pcha się do łóżka rezydenta, a ten tego nie akceptuje. Poza tym rezydent jest trochę rozgoryczony, bo Sebek nie chce się bawić i biegać :) No i czego najbardziej się obawiałyśmy - Sebunio nie zesikał się w domu. Może to wynika z tego, że cały wczorajszy dzień spędził na zewnątrz. Teraz, póki jest ciepło, w niczym to nie przeszkadza, żeby Sebek spędzał całe dni na dworze. Tym bardziej, że pan mówił, że jemu to sprawia przyjemność, takie wąchanie, poznawanie terenu, polegiwanie do słoneczka. Troszkę tylko wczoraj Sebek płakał, ale to pewnie ze zmiany otoczenia, zapachów. Mam nadzieję, że szybko się przyzwyczai do nowego domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Aga_ Posted April 19, 2013 Author Share Posted April 19, 2013 Też odetchnęłam z ulgą ;) Ale tak nie do końca.. ;) Poczekam jeszcze trochę z tą radością :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.