kakadu Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 dobrze, ze ma watek i sie ciotki o nim dowiedzialy; zawsze to lepiej - wiecej pomyslow; wysle do agata-air link na pw; ewa - napisz tez do mru - wczoraj rozmawialam z jej pawlem, moze pokojarzy, bo dal mi tel. do agaty; on i mru pomagaja lapac psy; warto poprosic ich o pomoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Już piszę. Nie wiem co robić, jeśli on mieszka na tym wysypisku to ratować go? Na hotel nie stać mnie, ale jeśli on śpi na śmieciach to nie można go tak zostawić. Dziś jak podeszłam bliżej, to szczekał ale jednocześnie ogonem merdał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 sama nie wiem co Ci doradzić..................Winter oferowała, że opłaci hotelik na 2 tygodnie - może warto skorzystać, może byś po znajomych pozbierała - jakieś allegro cegiełkowe............ja w tą zimę to kompletnie jestem zbankrutowana przez zwierzęta - jakbym czynszu nie musiałabym płacić to jeszcze coś bym wysupłała, a tak to lipa............a teraz póki co to go karm czymś ciepłym i tą wodę z olejem mu daj , bo mróz bardzo odwadnia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Jestem w kropce. Chyba najpierw muszę ustalić czy on na pewno mieszka na tym wysypisku? Czy po prostu go łapać? Może ma tam lepiej niż w schronisku, nie wiem. Pójdę jeszcze na to wysypisko i zbadam sprawę. [U] A Winter dziękuję za deklarację!![/U] 1 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Witam i ja na wątku psinki... Sytuacja tragiczna, ze względu na te cholerne mrozy:(... [quote name='Luna007']Gosia skorzystaj z propozycji Winter - Paluch TO NIE JEST DOBRE MIEJSCE -naprawdę!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a co do łapania to oprócz Psiego Anioła łapie też straż dla zwierząt oni mają klatki i chwytaki..................[/QUOTE] Straz Dla Zwierząt odwozi psiaki na Paluch... Ja doradzałam Gosi żeby zadzwoniła po EKO-patrol, bo chodziło mi o to, żeby psiak nie zamarzł, lepszy Paluch niz ulica... Ale jeżeli Azyl... jest w stanie go przygarnąć, to nie ma nawet co myśleć- tam jest o wiele inna atmosfera, bardziej "domowa", tylko że trochę ciężko u nich z pieniążkami- przynajmniej tak było w zeszłym roku. Ale przecież nie zostawimy go w schronie tylko będziemy szukać domu- prawda Cioteczki? Gosia, super że są ludzie tacy jak Ty- to daje wiarę, że społeczeństwo nie jest całkiem pozbawione uczuć... Gratuluję "postawy obywatelskiej"- naprawdę, dzięki że się nim/nią zajęłaś :). (Dałam Ci punkt reputacji ;)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vesper Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 [quote name='Luna007']a teraz póki co to go karm czymś ciepłym i tą wodę z olejem mu daj , bo mróz bardzo odwadnia[/QUOTE] Luna, przepraszam że zapytam, ale że z chemii nigdy nie byłam dobra, możesz mi wytłumaczyć co daje olej dodany do wody? :oops: Wolniej zamarza? To odwodnienie to jest duży problem, pies w skrajnych przypadkach zacznie jeść śnieg, a to go wyziębi strasznie...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Staż dla Zwierząt pomoże złapać i ew. zawiezie do hoteliku jak się dogadasz..................ja myślę, że wysypisko lepsze niż Paluch tylko żeby miał jedzenie i jakieś schronienie..............Anioł nie ma miejsca.........ale z nim problem, że łazi po ulicy........... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 [quote name='arielka186']Luna, przepraszam że zapytam, ale że z chemii nigdy nie byłam dobra, możesz mi wytłumaczyć co daje olej dodany do wody? :oops: Wolniej zamarza? To odwodnienie to jest duży problem, pies w skrajnych przypadkach zacznie jeść śnieg, a to go wyziębi strasznie...:([/QUOTE] tak wolniej zamarza, bo olej na powierzchni tworzy taką izolującą warstewkę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Z tego co mi wiadomo to jest to nielegalne składowisko. Nie wiem czy ktoś o niego tam dba. Wczoraj kulał na tylną łapę, dziś dodatkowo na przednią. Jeszcze tak ślamazarnie przechodzi przez ulicę, a samochodów jeździ bardzo dużo. Na tym składowisku dzisiaj taki ruch, masa tirów, totalnie nie wiem do kogo się zgłosić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 [quote name='Gosia85']Już piszę. Nie wiem co robić, jeśli on mieszka na tym wysypisku to ratować go? Na hotel nie stać mnie, ale jeśli on śpi na śmieciach to nie można go tak zostawić. Dziś jak podeszłam bliżej, to szczekał ale jednocześnie ogonem merdał.[/QUOTE] Spróbuj może przykucnąć, tak żeby mieć oczy na wysokości jego pyska, powinien podejść do ciebie, zwłaszcza jeśli będzie miał motywację w postaci jedzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 [quote name='kakadu']dobrze, ze ma watek i sie ciotki o nim dowiedzialy; zawsze to lepiej - wiecej pomyslow; wysle do agata-air link na pw; ewa - napisz tez do mru - wczoraj rozmawialam z jej pawlem, moze pokojarzy, bo dal mi tel. do agaty; on i mru pomagaja lapac psy; warto poprosic ich o pomoc[/QUOTE] Do mru nie mogę wysłać wiadomości, ma zapchaną skrzynkę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 ale też jest problem co potem...............może jednak hotelik - tylko pomyśl, czy dasz radę.......................finansowo- można jakieś bazarki pobić i coś tam się uzbiera, ale to Ty byś była osobą za niego odpowiedzialną.......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 tak ja do niej też pisałam 2 dni temu w sprawie łapania psów - ona tylko ew. telefon Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Selenga Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Gosiu, zadzwoń do Psiego Abnioła 22 615 20 15 lub 0 509 117 723 Może jak powiesz, że się błąka po ulicy w to zimno, to jeszcze go gdzieś upchnął Jak ci odmówią, to będziemy kombinować coś innego - pewnie EKO-patrol, bo zanim go oswoisz na tyle żeby dał do siebie podejść i się złapać, to zdąży zamarznąć Z Palucha też się go da wyciągnąć, a przynajmniej nie będzie głodny i będzie miał w miarę ciepło. A jeśli komuś uciekł, to tam go pewnie będą szukali (o ile im na nim zależy) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ZZPON Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 3mamy kciuki za udaną akcję Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia1701 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 zapisuję wątek Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Przypuszczam, że to wysypisko jest jego domem. Byłam teraz tam i jak się zbliżyłam do dziurawej siatki to szczekał, jakby bronił terenu. Ale ogonek mu chodził. Na jedzonko nie podejdzie. Tam jest jeden wielki syf, rozwalające się ogrodzenie. Wyczytałam, że do końca 2012 roku ma być zlikwidowane. Zaraz będę tam dzwonić, może ktoś sensowny odbierze. Najgorsze, że w pobliżu kręci się kilka psów :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 to że ma być zlikwidowane nie oznacza, że będzie - koło mnie w środku miasta jest wysypisko, które od 10 mają co roku likwidować i ciągle jest...............a te inne psy też bezdomniaki?? matkooo to się nigdy nie skończy - sterylki to jedyne wyjście, żeby zmniejszyć bezdomność Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Zaraz będzie mój chłopak to pójdziemy tam razem, może uda nam się wejść na teren wysypiska. Podobno gdzieś jest stróż, powinien coś wiedzieć. Masz rację[B] Luna007[/B], to składowisko też kasują od kilku lat. Pozostałe psiaki przypuszczam, że również urzędują na wysypisku. Chyba niezależnie od tego czy psiak tam mieszka będę go ratowała. Kuleje, stawy chyba też słabe. Ogrodzenie jest nieszczelne, prędzej czy później rozjedzie go samochód. Byłoby fajnie gdyby miał tam jakąś budę, a w między czasie szukałabym mu domu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gosia1701 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 w azylu jest duże przepełnienie nie mamy gdzie zabrać psów które są w lecznicach :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ataK Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Zapisuję biedaka, z baloniarek przyszłam... Pomóc nie mogę, też mi wczoraj dzieciaki przytaszczyły psiaka biegającego po mrozie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Luna007 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 budy - popatrz na allegro tam jest dość duży wybór - czasem się zdarzają używane całkiem tanie a solidne - no pewnie, że GO RATUJ!!! i może przy okazji inne pieski też znajdą domki - może tak jakaś suczka jest, którą trzeba będzie koniecznie wysterylizować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Obserwuje na fejsie to poczytam i tu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted February 4, 2012 Share Posted February 4, 2012 Właśnie w telewizyjnej Panoramie powiedzieli, ze jak się widzi psa, kota, zmarzniętego bezdomnego dzwonić po ekopatrol, straż miejską, policję lub pod 112. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia85 Posted February 4, 2012 Author Share Posted February 4, 2012 Wejść nam się nie udało, stróża nie było. Od tyłu gdzie jest dziurawe ogrodzenie są 3 psy (nasz owczarek i dwa małe pieski), a od bramy głównej 2 (biegają luzem). Jest tam kojec, jednak żadnych bud nie widziałam (może jedną). Nie wiem czy pracownicy dokarmiają pozostałe trzy psiaki. Rano jeszcze podejdę. Może zgłosić sprawę np. do TOZ aby zrobili kontrolę? Teren jest zapuszczony, sporo opuszczonych budynków - możliwe że tam śpią. Czuję się bezradna :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.