Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted (edited)

Cytuję Dt z wcześniejszego postu;
[B],,[/B]...[COLOR=#000000][B]OBROZE MIALA ZALOZONA [/B]W DNIU JEJ PRZYJAZDU.....
[/COLOR][COLOR=#000000],[B]LINKA O KTOREJ MOWA NIE JEST ZACISKOWA[/B] [B]TYLKO TAKA KTORA MA OGRANICZNIK[/B] ZEBY NIE DZIALA JAK PETLA I ZEBY PSU NIE ZROBIC KRZYWDY, ....
[/COLOR][COLOR=#000000]dla jasnosci [B]Iga wysunela sie tej linki[/B],wystraszyla sie trabienia pociagu zaczela skakac,wyrywac sie....chcialam ja zlapac ,ugryzla mnie i odruchowo [B]cofnelam reke i wtedy ta pieprzona linka sie wysunela...''
[/B]
Nie jest to jasno napisane, ale można założyć, że Iga cały czas miała założoną tą obrożę.
Jeśli chodzi o linkę, to jasno pisze, że linka nie jest zaciskowa...i Iga wysunęła się z niej.
Nie wiem na jakiej zasadzie działa taka linka, czy cofnięcie ręki może z niej uwolnić psa.
[B]docha, [/B]z tego chyba wynika, że Iga zwiała bez linki, jeśli nawet zwiała z taką linką
posiadającą blokadę, to pies błąkający się z takim ,,ogonem'' musi zwrócić czyjąś uwagę.
Ale musiałaby podejść na tyle blisko , żeby ktoś mógł to zauważyć.

Ech, u nas biało...gdzie to biedne psisko się schroni [/COLOR]:-([COLOR=#000000]

Edit; postaram się skontaktować jutro z tą firmą [/COLOR]

Edited by iwstar58
uzupełnienie
  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='iwstar58']Cytuję Dt z wcześniejszego postu;
[B],,[/B]...[COLOR=#000000][B]OBROZE MIALA ZALOZONA [/B]W DNIU JEJ PRZYJAZDU.....
[/COLOR][COLOR=#000000],[B]LINKA O KTOREJ MOWA NIE JEST ZACISKOWA[/B] [B]TYLKO TAKA KTORA MA OGRANICZNIK[/B] ZEBY NIE DZIALA JAK PETLA I ZEBY PSU NIE ZROBIC KRZYWDY, ....
[/COLOR][COLOR=#000000]dla jasnosci [B]Iga wysunela sie tej linki[/B],wystraszyla sie trabienia pociagu zaczela skakac,wyrywac sie....chcialam ja zlapac ,ugryzla mnie i odruchowo [B]cofnelam reke i wtedy ta pieprzona linka sie wysunela...''
[/B]
Nie jest to jasno napisane, ale można założyć, że Iga cały czas miała założoną tą obrożę.
Jeśli chodzi o linkę, to jasno pisze, że linka nie jest zaciskowa...i Iga wysunęła się z niej.
Nie wiem na jakiej zasadzie działa taka linka, [/COLOR][COLOR=#ff0000][B]czy cofnięcie ręki może z niej uwolnić psa.[/B][/COLOR][COLOR=#000000]
[B]docha, [/B]z tego chyba wynika, że Iga zwiała bez linki, jeśli nawet zwiała z taką linką
posiadającą blokadę, to pies błąkający się z takim ,,ogonem'' musi zwrócić czyjąś uwagę.
Ale musiałaby podejść na tyle blisko , żeby ktoś mógł to zauważyć.[/COLOR][COLOR=#000000] [/COLOR][/QUOTE][COLOR=#000000]

w mailu Karmelcia pisała,że chciała złapać za sierść ale ugryziona cofnęła rękę
[/COLOR]

Posted

[quote name='iwstar58']Dzięki za namiary.
Zadzwoniłam, pytając czy możliwe jest żeby pies z Suchego Boru
wszedł na rejony z którego firma wyłapuje psy.
Hmm...pan nie zaprzeczył. Z opisu nie kojarzył takiego psa,
ale zapytał o fotki. Wysłałam więc plakat.[/QUOTE]

i przed chwilą dostałam odpowiedź;

[COLOR=#800000][I]Witam

Na chwile obecną nie trafił do nas taki piesek.
Gdyby jednak dotarła do nas informacje o nim, z pewnością odezwę się

Pozdrawiam
Marcin Kolenda
Fundacja Podaj Łapę

[/I][/COLOR]szkoda....[COLOR=#800000][/COLOR][I][COLOR=#800000][/COLOR][/I]

Posted

Tak jak wcześniej pisałam.Teraz zacznie się szał zakupów przedświątecznych.Potrzebne osoby na cito do rozplakatowania regionu.
Może Kado rozplakatuje po Opolu? Ludzie tam też jeżdżą na zakupy.
Karmercia powinna wejść na wątek i jeszcze raz na spokojnie napisać w jakich okolicznościach zaginęła Iga,ponieważ nawet nie wiemy o której godz. czy miała obrożę,czy nie i co z tą nieszczęśną linką?

Posted

matko tyle śniegu dzisiaj u nas napadało... Igusiu gdzie ty jesteś?

Moja koleżanka pracuje w galerii w Opolu od strony suchego boru. Napisałam właśnie do niej czy w tej galerii można porozwieszać plakaty. Czekam tylko na jej odpowiedź , a już później zmobilizuję ją do rozwieszania:) W końcu z niej też niezła "psiara"

Posted

Opole,opole, a czy moze nie w tym kierunku szukacie.Moze nalezy zaiteresowac sie jeszcze innymi kierunkami tak do 50km od miejsca ucieczki psa?
Poza tym nalezy sie tez popytac wladz porzadkowych,do ktorych zglasza sie o niezywych psach znalezionych np.na ulicach

Posted

[COLOR=#000000][FONT=arial]MOJE DROGIE PANIE,moze jak opisze te 3 tyg Igi u mnie to wkoncu cala sprawa choc troche sie wyjasni[/FONT][/COLOR][COLOR=#000000][FONT=arial]a wiec...[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=arial]Iga przyjechala do mnie na srodkach usypijacych poniewaz nie dalaby sie w schronie zlapac i wsadzic do transportera,[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=arial]pierwsze jej dni to bylo siedzenie pod lozkiem,bo bala sie wszelkich domowych dzwiekow,wiec zeby jej nie stresowac przenioslam ja do pokoju dzieci gdzie zamieszkala z Boczkiem i od tych 1 dni probowalam z nia nawiazac kontakt troche przy pomocy Boczka bo z ciekawoscia patrzyla jak ten wlazi na mnie,jak sie bawimy i za pomoca ryby wedzonej ktora okazala sie jej przysmakiem i tak ta ryba przez kolejne dni probowalam ja oswajac,korzystalam z porad osoby ktora uczy sie w SILVA LUPUS i z wlasnego doswiadczenia i dzieci tej osobie oswajalam Ige .Ona nie znala w ogole dotyku wiec smarowalam sobie dlonie ta ryba i delikatkie wierzchem dloni probowalam zblizyc reke do niej ,dotknac trzymac kilka sekund ,potem minut,zeby psina kojarzyla dotyk z czym przyjemnych,proby glaskania to bylo delikatne pocieranie jej pod brodka bo reka skierowana z gory psu kojarzy sie z dominacja i moglabym odniesc odwrotny skutek.i tak przez 2 tyg,probowalam jej tez tym sposobem zakladac linke a mianowicie jedna reka powoli zakladalam linke ,w drugiem zas trzymalam kawalek ryby zeby Iga musiala ja sobie wyskubywac ,i tak zakladalam ,sciagalam kilka razy dziennie,potem zostawialam jej ta linke na kilka minut,nastepnie jak juz sie troche z nia oswoila zaczely sie proby wychodzenia z mieszkania a wygladalo to tak ze corka schodzila na dol,zamykala drzwi i pilnowala a ja z Iga i oczywiscie kawalkiem ryby wychodzilysmy z domu,na poczatku to bylo kilka schodkow bo tego tez nie znala,i tak sukcesywnie az zeszlysmy na dol...i tak kazdego kolejnego dnia,byly cwiczenia z oswajania,przez caly ten czas iga zalatwiala swoje potrzeby w domu na maty,po 3 tyg wyszlam z nia na 1 spacer ,ten cholerny spacer.bylo popoludnie ,nikt juz sie nie krecil na podworku,myslalam ze wszystko bedzie ok,i nadjechal ten piep....ony pociag,Iga sie wystraszyla,zaczela skakac,wierzgac ,wyrywac sie wiec czym predzej cchialam ja zlapac ,wtedy ona mnie ugryzla i odruchowo cofnelam reke i Iga wysunela sie z tej cholernej linki i na oslep zaczela biec wiec ja za nia,najpierw biegla w strone zabudowan tartaku ale nadle zmioenila kierunek i pobiegla na polanke ktora znajduje sie miedzy moim domem a wsia i zaczely sie schody mnustwo krzakow,zarosli wiec latalam po tych krzakach wlazilam gdzie tylko sie dalo ale zniknela zaczelo robic sie ciemno i dup...wrocilam do domu,wzielam syna i jego kolegow i jeszcze raz po ciemnku probowalismy przesukac te zarosla,wrocilismy do domu ,ja nasypalam do kilku misek jedzenie w nadzieji ze moze przyjdzie w nocy i tak tez robilam kazgego wieczoru,a za dnia szukalam Igi,poprosilam o pomoc moje kolezanki znajomych dzieci,i zaczelismy poszukiwania juz na calej wsi,2 dni po ucieczce zawiadomilam Pania ktora byla wskazana w umowie myslalam ze ona tez jest na dogo,badz powiadomi osoby z watku,nie sadzilam ze zrobi to po kilku dniach,zreszta owa Pani powiedziala mi ze to bylo do przewidzenia,ze Iga ucieknie bo ona nigdy nie byla poza schronem ,nigdy tez nie miala obrozy nie byla na spacerze.poza tym skupiona na szukaniu psa,nie pomyslalam a nawet w sumie nie mialam nr tel innych osob z watku i wydawo mi sie ze jesli ktos do mnie dzw to przekazuje info na bierzaco i stad tez moj ostatni post z pretensja bo poczulam sie troche zostawiona sama sobie ,bez pomocy,dziewczyny mi naprawde nie jest wesolo w tej sytuacji,mam poczucie winy,ze moze cos przegapilam ,cos zle zrobilam,1 raz zdarzylo mi sie cos takiego i szczerze mowiac spanikowalam totalnie,do tego jescze wszystkich swietych...nie chcialam nikomu psuc swieta,bo juz wystarczylo ze ja mialam ach....nie oceniajcie mnie az tak surowo,dalam ciala zdaje sobie z tego sprawe,ale chyba kazdy w zyciu cos zawalil,wiec zrozumcie,choc postarajcie sie zrozumic moja sytuacje[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=arial]Co do neta....nie mam jak wchodzic na dogo bo mam radiowy i praktycznie w ogole mi nie dziala,a jak uda mi sie cos odpalic to zrywa polaczenie.dlatego tez kontaktowalam sie tel,[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#000000][FONT=arial]Jezeli ktoras z was ma ochote odwiedzic mnie,porozmawiac,zobaczyc jak zyje z psami to zapraszam[/FONT][/COLOR]

Posted (edited)

[quote name='docha'][B]iwstar[/B], taks w poprzednim tygodniu , w piątek podała na wątku namiary na przedsiębiorstwo komunalne oczyszczania(śmieciarze)- mogłabyś skontaktować się z inmi jutro i przesłać ulotkę, aby podrukowali sobie do każdej kabiny samochodowej. to trzeba było by zrobić w miarę wcześnie rano, a ja rano jestem nieosiągalna.[/QUOTE]
Dzwoniłam, to nieaktualne info, Przeds. Usług Kom. w Strzelcach Op.
nie obsługuje gminy Chrząstowice. Pani podpowiedziała inną opolską firmę
Remondis, lecz ta wywozi tylko duże gabaryty i niekoniecznie stamtąd.

Zadzwoniłam więc do gminy zapytać kto wykonuje takie usługi.
Miła pani powiedziała, że ostatnio dwa psy zabrała firma Gabi,
ale to nie była nasza Iga. Pani chętnie wywiesi plakat na tablicy ogł.
i wrzuci Igę na stronę gminy. Prosiła żeby tam zajrzeć, bo są psie ogł.
Faktycznie nasza zguba już tam jest, więc tylko plakat pójdzie na tablicę.
Z tego wszystkiego rozmowa potoczyła się tak...że zapomniałam zapytać
o tą firmę sprzątającą :wallbash:

Spotkałam na wątku link do [URL]http://www.katowice.lasy.gov.pl/web/zawadzkie/kontakt[/URL]
ktoś na wątku wspomniał, że może Iga poszła w tamtą stronę.
Zadzwoniłam więc. Usłyszałam, nie ma problemu, sporo osób tu przychodzi.
Tak więc posłałam plakat do wywieszenia na tablicy inf.
Pani powiedziała, że wrzuci również na str. nadleśnictwa.

Dotarłam też do kierownika prod. progr. publ. w TV Opole.
Zapytałam o możliwość podania choćby krótkiego info o Idze.
,,Działka'' nie jest akurat pana, ale dostałam namiary i wskazówkę
żeby jutro rano zadzwonić do wydawcy wiadomości, bowiem
tylko on może po wiadomościach puścić taki krótki komunikat.
Oczywiście nie wytrzymałam i zaraz zadzwoniłam do dzisiejszego
wydawcy. Pani powiedziała, że o zaginionych ludziach nadają
komunikaty, ale o psach to nie pamięta, ale to trzeba działać
rano, a jutrzejszy wydawca może będzie miał miejsce na takie info.
Spróbować można...
Też tak myślę.

Rzeczywiście, tak jak powiedziała docha nie spotykam się z jakimś murem.
Ludzie raczej coś podpowiedzą, służą pomocą, są pozytywnie nastawieni...
na nasze szczęście.

Edit; zapomniałam napisać, zadzwoniłam drugi raz do gminy.
Wszystkie zgłoszenia o padłych zwierzętach, bądź rannych po wypadkach
są zgłaszane do gminy i pani musi o nich wiedzieć.
W ostatnim czasie nie było takich zgłoszeń.
Można co jakiś czas zadzwonić tam po nowe informacje

Edited by Maupa4
Posted

Matko, iwstar ale odwaliłaś dzisiaj robotę. Super jesteś kobitka. Ja dzisiaj nic nie dałam rady zrobić, normalnie nie mogłam wyrwać się z roboty.
Zostawmy już ten wywóz smieci na poniedziałek, ale wydaje mi się że jest to bardzo istotne by kierowcy mieli w kabinach ulotki.

Czy ktoś jedzie w ten weekend do Suchego? Słuchajcie [B]jeśli chodzi o finanse to ja mogę komuś zasponsorować ryzę papieru na wydrukowanie ulotek, tylko niechże się chętny zgłosi[/B].

Posted

uffff....xxx52 dobrze napisane.

Sabina, dlaczego tutaj z nami na wątku nie ma teraz Sabiny? to ona chyba była jako pierwsza poinformowana o zaginięciu psa i z kim jest podpisana umowa o której wzmiankuje karmelcia?

Posted

[quote name='docha']Matko, iwstar ale odwaliłaś dzisiaj robotę. Super jesteś kobitka. Ja dzisiaj nic nie dałam rady zrobić, normalnie nie mogłam wyrwać się z roboty.
Zostawmy już ten wywóz smieci na poniedziałek, ale wydaje mi się że jest to bardzo istotne by kierowcy mieli w kabinach ulotki. .[/QUOTE]
też robię tyle ile mogę i kiedy mogę...więc taki spadochroniarz jaki tu się pojawił,
przyprawia mnie o mdłości :angryy:

docha, edytowałam poprzedni swój post, doczytaj jeszcze o UG.
W tej opolskiej firmie powiedzieli, że to raczej nierealne żeby
do wszystkich samochodów dawać ulotki.
No i śmieciarze chyba nie zabierają psów, ot tak z drogi.
Zabierze jakiś kontener i tyle.

Posted (edited)

pisząc o "oczyszczaczach" myślałam, że mogą zauważyć przy śmietnikach wałęsającego się psa i zatelefonować na nr telef. z ulotki. To mam na myśli.

Przeczytałam jeszcze raz dokładnie dzisiejszy wpis karmelci i jednocześnie starałam sie zlokalizować to zdarzenie z google earth.

Pisze ona, że gdy psica wyrwała się z linki( ja ciągle nie wiem co to za linka. Znam tylko linkę zaciskową na psie wybiegi, nie wiem czy z takiej linki może sie pies wyszarpać. Ona przy szarpnięciu zaciska się, ale może ma jakiś ogranicznik, nie wiem. Czy ktoś się zna na tym?)
pobiegła w stronę zabudowań tartaku- to wydaje mi się kierunek na Opole, czyli zach-płn
Potem zmieniła kierunek na polankę między domem a wsią- to wydaje mi się, że musiała przebiec przez tory i biec do Suchego. Z tymże na Eartch nie widać jakichś szczególnych zarośli, które sobie wobrażam czytając to co napisała karmelcia. Oczywiście widać zarośla i zadrzewienia, ale najpierw musiałaby przebiec przez tory potem wpada w te zarośla, a następnie zaczyna się wioska. Karmelcia nic nie pisze o tym, że przebiegają przez tory.

Edit. Tartak jest oddzielony od wsi Suchy B. torami w linii prostej.

Edited by docha
edit
Guest The best dog <33
Posted

Witam , trzymam kciuki za odnalezienie małej :happy1::-(

Miałam do czynienia z psami z problemami , nie chcę tu nikogo osądzać ale skoro dobrze zrozumiałam to dt wyprowadził psa który jest przerażony całą sytuacją na spacer ? Wydaje mi się że po pierwsze na taki krok można sobie pozwolić jak jesteśmy pewni że pies całkowicie nam ufa . A jak już coś to Iga powinna być zabezpieczona w ciasno założone szelki , obroże i smycz a nie luźną linkę....

Nie ma co teraz się kłócić , jeśli mogę coś doradzić to może trzeba by poprosić były dt żeby porozwieszał ogłoszenia w swojej okolicy , w sklepach , szkołach na drzewach . Można by również zostawić wiadomość w najbliższych gabinetach wet. być może ktoś złapie Igę i pójdzie z nią do weta . Igusia to piękna sunia na pewno ktoś ją widział przecież nie zapadła się pod ziemię !!!

Posted

no własnie problem jest w tym, że byłe dt nie za bardzo chce się włączyć w teraźniejszą akcję, poza tym że co jakiś czas zawita na wątku. Ja to tak rozumiem, że dt uważa, że już wszystko zrobiło co do niego należało i na dzień dzisiejszy sprawa jest zamknięta. To o czym piszesz, to robią dziewczyny zdalnie, tj. siedząc za biurkiem, bo każda z nas ma zbyt daleko aby tam pojechać osobiście. To jest kuriozalna sytuacja, pies zaginął w miejscu dt, a my prosimy obcych ludzi o pomoc w rozwieszaniu ulotek. Dziewczyny które wyciągnęły psa ze schronu, też jakby nie mają interesu w odnalezieniu go. Nie wiem jak to wszystko rozumieć. Wpada jakiś spadochron na wątek i zachęca mnie abym ruszyła swoje tłuste cztery litery i przejechała się 160 km w jedną stronę na fizyczne poszukiwania psa, a dt na miejscu?...

Guest The best dog <33
Posted

Rozumiem to doskonale , ja też niestety nie mogę pomóc bo jestem z okolic Kielc :-( Iga jest piękna strasznie mi jej szkoda...
Być może sunia gdzieś koczuje w tych krzakach , może jest bardzo blisko byłego dt głodna , zmarznięta... To strasznie nie odpowiedzialne wziąć psa z takimi problemami i go nie dopilnować . A dt ma ogrodzone podwórko czy to był blok ?
- szkoda bo teraz wyszło tak że pies miałby lepiej w schronisku niż w tym dt :placz:

Posted

[quote name='docha']uffff....xxx52 dobrze napisane.

Sabina, dlaczego tutaj z nami na wątku nie ma teraz Sabiny? to ona chyba była jako pierwsza poinformowana o zaginięciu psa i z kim jest podpisana umowa o której wzmiankuje karmelcia?[/QUOTE]


Nie, to pani Ala była poinformowana, jako pierwsza. Co do umowy o DT, to ona jest podpisana ze schroniskiem, tak jak zawsze.

Posted (edited)

Zle się stalo,że do PDT karmelci trafila sunia ,ktora potrzebowala umiejętnej socjalizacji w bezpiecznym i spokojnym DT a nie DT w mieszkaniu 60 m2 /na 2 p. z 4 osobową rodzinąo raz pittbullką i bokserem karmelci a takze z kilkoma psami w DT. Na dodatek przez mieszkanie z dwojgiem nastoletnich dzieci karmelci przewija się często dużo mlodzieży/o czym pisze na wątku swego PDT/, a co za tym idzie mozliwosc ,że przerażony pies wymagający umiejętnej socjalizacji mogl wymknąć się latwo.Tam ta kamienica ,jej podworko nie jest chyba całe ogrodzone albo i wcale. Bardzo blisko jest las i łąki. Umieszczanie Inki w takich warunkach bylo dużym blędem.Taka przerażona sunia wymagająca socjalizacji powinna trafić w bardziej wlaściwe ,odpowiedzialne ręce oraz bezpieczne warunki.Choćby dlatego,by nie mogla uciec stamtąd spanikowana calą sytuacją.
Od karmelci zabrala chyba psy emilia2280 i twierdzila,że nigdy żadnych psów tam juz nie wyśle. Zapytamy Emilkę oraz inne osoby ,jakie uwagi mają do dt karmelci.
Nadmieniam od razu ,że nie chodzi tu wcale o nagonkę czy opluwanie karmelci.Chodzi o to by opieka w kazdym DT byla jednak należyta. Ucieczka psów zdarz się każdemu i wszędzie ,także i tym naszym prywatnym,gdyż różne są powody takich ucieczek.Rozumiem,że także i sytuacja ,kiedy ponoć uciekla Iga mogla być nie do opanowania ,gdy przerażony pies robi wszystko by w strachu wyrwać się ze smyczy czy szelek zbyt luznych czasem. Tym bardziej pies ,ktory wymaga socjalizacji tak jak Iga ,albo np.Dumka z Konina ,ktora uciekla na spacerze i ok.2 tyg. trwaly jej poszukiwania / potem okazalo się ,że ciężko chora i juz za TM/. Jesli jednak posesja nie jest ogrodzona a DT miesci się w mieszkaniu i jest tam w sumie ok.5-8 psow razem ,to karmelcia nie powinna podejmować się opieki nad Igą a ta sunia nie powinna tam trafić.Dziewczyny chcialy jak najlepiej ,ale okazalo się to zgubne dla samej Igi.Fakt, że mogla też wyrwać się w każdym innym Dt ,gdyż jest/byla psem wymagającym socjalizacji.Jednak takie psy trzeba kierować do osób bardziej doświadczonych i odpowiedzialnych. Nie można przyjmować zbyt wiele psów do PDT jesli nie ma tam należytej przestrzeni a opieka nad 5-8 psami w sumie w mieszkaniu z kilkuosobową rodziną staje się nieraz utrudniona a skutki mogą być potem różne. Kierowanie się otrzymywanymi oplatami/wynagrodzeniem za psy w PDT nie może być głowną przeslanką prowadzenia PDT .Tu najważniejsze powinno być dobro i bezpieczeństwo psów.
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/203939-dt-okolice-opola/page5[/URL]
oraz informacyjnie o PDT karmelci ,jej ofercie n innym forum: [URL="http://www.domytymczasowe**********/prezentacje-domow-tymczasowych,25/moje-dt,339.html"]http://www.domytymczasowe**********/prezentacje-domow-tymczasowych,25/moje-dt,339.html
[/URL]

Edited by Olga7
Posted

Tak sobie myślę, czy nie byłoby warto zwrócić się o pomoc do Pana Marcina Kolenda z Fundacji Podaj Łapę. To ten pan z którym rozmawiała iwstar58 (post 1107).
Po pierwsze jest na miejscu albo bliskiej okolicy, po drugie jest z fundacji czyli ma większe pole manewru, po trzecie na miejscu mógłby poprosić karmelcię o wyjaśnienie i pokazanie, w którą dokładnie stronę pobiegła Igunia a przy okazji zobaczyć ten pdt.
Są pieniążki na nagrodę, więc może warto spróbować jeszcze tak?
Co o tym sądzicie?
[COLOR=#800000][/COLOR]

Posted

[quote name='terra']Tak sobie myślę, czy nie byłoby warto zwrócić się o pomoc do Pana Marcina Kolenda z Fundacji Podaj Łapę. To ten pan z którym rozmawiała iwstar58 (post 1107).
Po pierwsze jest na miejscu albo bliskiej okolicy, po drugie jest z fundacji czyli ma większe pole manewru, po trzecie na miejscu mógłby poprosić karmelcię o wyjaśnienie i pokazanie, w którą dokładnie stronę pobiegła Igunia a przy okazji zobaczyć ten pdt.
Są pieniążki na nagrodę, więc może warto spróbować jeszcze tak?
Co o tym sądzicie?
[/QUOTE]

chciałabym aby iwstar ustosunkowała się do tej propozycji. rozmawiała z p. Marcinem, najlepiej wie jakie ma podejście.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...