Anula Posted January 28, 2013 Share Posted January 28, 2013 Schronisko a Schronisko.Do mnie z Elbląga(szmat drogi) osobiście przywiozła Kierowniczka sunię do DT.Sprawdziła warunki,była w moim domu,rozmawiała ze mną o suczce i sprawdziła mój dom czy się nadaje dla suni,która była u mnie w DT.I tak to powinno wyglądać.Oczywiście nie konieczne jest osobiste zawożenie psa ale chociaż poinstruowanie pracownika jak ma się zachować.Oddanie psa przed blokiem jak przedmiotu, jak zrozumiałam i nie sprawdzając warunków,nie przeprowadzając rozmowy to dla mnie jest niepojęte. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 28, 2013 Share Posted January 28, 2013 [quote name='Anula']Schronisko a Schronisko.Do mnie z Elbląga(szmat drogi) osobiście przywiozła Kierowniczka sunię do DT.Sprawdziła warunki,była w moim domu,rozmawiała ze mną o suczce i sprawdziła mój dom czy się nadaje dla suni,która była u mnie w DT.I tak to powinno wyglądać.Oczywiście nie konieczne jest osobiste zawożenie psa ale chociaż poinstruowanie pracownika jak ma się zachować.Oddanie psa przed blokiem jak przedmiotu, jak zrozumiałam i nie sprawdzając warunków,nie przeprowadzając rozmowy to dla mnie jest niepojęte.[/QUOTE] Masz racje,przeciez nie musi osobiscie kierownik robic kontrole ,ale kontrole powinny wykonywac osoby, powolane do przeprowadzania adopcji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted January 28, 2013 Share Posted January 28, 2013 tak macie ciotki rację, ale z tego co wiem i co wyczytałam Karmelcia nie zabroniła wejscia. Wiem że pies został przekazany na podwórku i jeszcze była zamroczona jakimiś środkami uspokajającymi. Nikt nie chciał wejść na górę. po 2 są zdjęcia Igi w dt na jej komórce, z datą kiedy zrobione, był tekst aby Paula podjechała i zobaczyła, bo jakby przesłało się mms-em to by daty nie było widać. po 3 Iga zaginęła 31 października, informacja o zaginięciu poszła dopiero 2 listopada i tu błąd Karmelci. Powiedziała mi że 29 zadzwoniła do laski z którą podpisała umowę bo tam był jej numer, nie wiem kto to. olga7 czy ty sobie zdajesz sprawę z swojej nagonki? zdjęcia, "pojechanie wspólnie wyszarpanie jej za kudły" ?? Twoje wcześniejsze posty cały czas były "nauczaniem" jak to się powinno Igi szukać w jakim tempie itd. Nie twierdzę że akcja poszukiwawcza była idealna bo nie była. Ale lepiej powiedz jak się wykazałaś w poszukiwaniach Miśka z Częstochowy który zaginął pod Twoim nosem... Sama osobiście na pw prosiłam Cię o pomoc. A tutaj opisywałaś że jakbyś była bliżej to to i to. Nie śmiesz mnie. a tak poza tym wkleiłaś zdjęcie Karmelci psów, pokaż mi te dwa amstafy! Spraw sobie dobre oksy po raz któryś piszę że ma amstafkę i 2 bokserki w tym 1 stary bez zębów. TO on jest najsłabszym ogniwem, wg waszej teorii uwierzcie widziałam go. po raz setny powtórzę i opiszę. Byłam u niej, widziałam warunki i jej podejscie do podopiecznych. Chciałam jej dać mojego uratowałam, ale GO NIE WZIĘŁA bo był agresywny. Więc nie bierze każdego dla zysku itd bo kasa nie śmierdzi. Jest dobrą kobietą, owszem uciekła jej Iga, pies przepłacił życiem że nie wszczęła alarmu od razu i że nie zwołała ekipy do szukania, chociażby do mnie zadzwonić jestem z samego Opola, o wątku Igi się dowiedziałam po 1,5 miesiąca. Ale nie pozwolę jej tu oskalpować wy nie widziałyście nic tylko czytacie te brednie, jak chcecie to poczytajcie ciocie od początku wątek i same zauważycie że z postu na post jest inna wersja i coraz gorsza nagonka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiola&Miłosz Posted January 28, 2013 Share Posted January 28, 2013 (edited) Agatka po co sie produkujesz? Nie dotrze... Jakby kazda z nich miala psa na Dt strachliwego ktoremu musi poswiecic czas by zrozumiala. Ja mam takie same psy.STRACHLIWE basha.. raz mi zwial o ile ja sie go naganialam... Majkel... dwa razy zwial na szczescie gad wrocil do domu... Nie znane to nie znane tamto latwo mowic komus kto siedzi po drugieej stronie kompa. Uciekl misiek. Nie bede wskazywacktora jest z czestochowy a kto pomogl ale nie powiem oczekiwania ma wielkie;) Igi nie ma zaginela, uciekla walesa sie gdzies, przymarzla, umarla.. Gdybac mozna,, widze ze to dalej watek domnieman a nie suchych faktow.. Jutro nakieruje Goske nasza behawiorystke na ten watek i wam wyjasni jak sie zachowuje pies dziki moze co nieco zrozumiecie... U karmelci jest mnostwo psow naszych ze tak powiem i co krzywda im sie dzieje? Nie wydaje Mnie sie.. biegaja szczesliwe i szukaja domow Ale najlepiej jest nawalac co sie stalo... Tak oskarzcie jak juz nie macie kogo biedna Paule i schronisko;) Gratuluje powagi sytuacji... Watek Igi jest dla Mnie watkiem skonczonym. Edited January 28, 2013 by Wiola&Miłosz Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Piszecie w kolko jedno i to samo,kazdy na tym watku ciagle sie powtarza..... Xmartix napisala cos waznego,facet klamie trzeba sprawdzic wszyscy juz pogrzebali Ige,a moze ona gdzies siedzi.Wczoraj czytalam watek boksera Bono,schronisko utrzymywalo,ze nie maja takiego psa,a chlopak tam byl.Trzeba wszystko sprawdzic osobiscie,tylko chetnych brak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 (edited) [quote name='lika1771']Piszecie w kolko jedno i to samo,kazdy na tym watku ciagle sie powtarza..... Xmartix napisala cos waznego,facet klamie trzeba sprawdzic wszyscy juz pogrzebali Ige,a moze ona gdzies siedzi.Wczoraj czytalam watek boksera Bono,schronisko utrzymywalo,ze nie maja takiego psa,a chlopak tam byl.Trzeba wszystko sprawdzic osobiscie,tylko chetnych brak...[/QUOTE] Podpisuje sie pod tym postem. Dla przypomnienia juz pisalam,ze uciekla w pazdzierniku ,ze schroniska"DZIKA "suczka nie wykastrowana kilka lat temu ,byla zaczipowana.Uciekla gdyz w nocy, ktos nozycami zniszczyl siatke i 2 pieski uciekly w tym ,ze jedna suczka byla tylko lekliwa,szybko zostala zlapana ,a druga dzika.Szukali ta dzika oczywiscie pracownicy schroniska ,a nie obce osoby nie zwiazane z psem tak jak jest na watku IGI, ponad miesic,poprzez gazety ,radio,wystawianio klatke,zrobiono setki km itd Odnaleziono ja w maju nastepnego roku. Oddalila sie od miejsca ucieczki 800km ,dotarala do gospodarstwa ,ktorej gospodyni dokarmiala ja pare tygodni(wystawiala jedzenie )piesek zawsze przychodzil i zjadal karme.Zlapanie suczki nastapilo w domu tzn suczka dostala cieczke ,a gospodyni miala psa,wiec otworzyla wszystkie drzwi ,przywiazala psa w domu .Suczka weszla do domu.Pies zostal zlapany i zabrano ja do wet ktory odczytal numer czipu.Poniewaz org,ktorej uciekl pies zarejestrowal ja w centrali,weterynarz szybko dostal dane organizacji do ktorej nalezal pies.W schronisku byli zaszokowani ,ze piesek po pol roku sie znalazl. Gospodyni podjela sie socjalizacji suczkií ja adoptowala. Edited January 29, 2013 by xxxx52 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [quote name='lika1771']Piszecie w kolko jedno i to samo,kazdy na tym watku ciagle sie powtarza..... Xmartix [B]napisala cos waznego,facet klamie trzeba sprawdzic [/B]wszyscy juz pogrzebali Ige,a moze ona gdzies siedzi.Wczoraj czytalam watek boksera Bono,schronisko utrzymywalo,ze nie maja takiego psa,a chlopak tam byl.Trzeba wszystko sprawdzic osobiscie,tylko chetnych brak...[/QUOTE] ciocia ok po kolei jaki facet i gdzie, co trzeba sprawdzić bo ja zfgłupiałam jak coś w Opolu to pojadę i sprawdzę. tylko napisz mi o co chodzi bo nie wiem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [quote name='xmartix']iwstar58 ale Kolenda Wam nie powie jak ją złapie... wielokrotnie już tak było, poza tym nie wpuszcza nawet na swój teren żeby adoptować/zobaczyć psy do adopcji :) ... dlatego tak napisałam[/QUOTE]Cioteczko tutaj pan kolenda tylko jak widzisz jest problem.....No i pobliskie schroniska i przytuliska za transport zwrocimy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wilczy zew Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [quote name='zioberek87']tak macie ciotki rację, ale z tego co wiem i co wyczytałam Karmelcia nie zabroniła wejscia. Wiem że pies został przekazany na podwórku i jeszcze była zamroczona jakimiś środkami uspokajającymi. Nikt nie chciał wejść na górę. po 2 są zdjęcia Igi w dt na jej komórce, z datą kiedy zrobione, był tekst aby Paula podjechała i zobaczyła, bo jakby przesłało się mms-em to by daty nie było widać. po 3 Iga zaginęła 31 października, informacja o zaginięciu poszła dopiero 2 listopada i tu błąd Karmelci. Powiedziała mi że 29 zadzwoniła do laski z którą podpisała umowę bo tam był jej numer, nie wiem kto to. olga7 czy ty sobie zdajesz sprawę z swojej nagonki? zdjęcia, "pojechanie wspólnie wyszarpanie jej za kudły" ?? Twoje wcześniejsze posty cały czas były "nauczaniem" jak to się powinno Igi szukać w jakim tempie itd. Nie twierdzę że akcja poszukiwawcza była idealna bo nie była. Ale lepiej powiedz jak się wykazałaś w poszukiwaniach Miśka z Częstochowy który zaginął pod Twoim nosem... Sama osobiście na pw prosiłam Cię o pomoc. A tutaj opisywałaś że jakbyś była bliżej to to i to. Nie śmiesz mnie. a tak poza tym wkleiłaś zdjęcie Karmelci psów, pokaż mi te dwa amstafy! Spraw sobie dobre oksy po raz któryś piszę że ma amstafkę i 2 bokserki w tym 1 stary bez zębów. TO on jest najsłabszym ogniwem, wg waszej teorii uwierzcie widziałam go. po raz setny powtórzę i opiszę. Byłam u niej, widziałam warunki i jej podejscie do podopiecznych. Chciałam jej dać mojego uratowałam, ale GO NIE WZIĘŁA bo był agresywny. Więc nie bierze każdego dla zysku itd bo kasa nie śmierdzi. Jest dobrą kobietą, owszem uciekła jej Iga, pies przepłacił życiem że nie wszczęła alarmu od razu i że nie zwołała ekipy do szukania, chociażby do mnie zadzwonić jestem z samego Opola, o wątku Igi się dowiedziałam po 1,5 miesiąca. Ale nie pozwolę jej tu oskalpować wy nie widziałyście nic tylko czytacie te brednie, jak chcecie to poczytajcie ciocie od początku wątek i same zauważycie że z postu na post jest inna wersja i coraz gorsza nagonka.[/QUOTE] [quote name='Wiola&Miłosz']Agatka po co sie produkujesz? Nie dotrze... Jakby kazda z nich miala psa na Dt strachliwego ktoremu musi poswiecic czas by zrozumiala. Ja mam takie same psy.STRACHLIWE basha.. raz mi zwial o ile ja sie go naganialam... Majkel... dwa razy zwial na szczescie gad wrocil do domu... Nie znane to nie znane tamto latwo mowic komus kto siedzi po drugieej stronie kompa. Uciekl misiek. Nie bede wskazywacktora jest z czestochowy a kto pomogl ale nie powiem oczekiwania ma wielkie;) Igi nie ma zaginela, uciekla walesa sie gdzies, przymarzla, umarla.. Gdybac mozna,, widze ze to dalej watek domnieman a nie suchych faktow.. Jutro nakieruje Goske nasza behawiorystke na ten watek i wam wyjasni jak sie zachowuje pies dziki moze co nieco zrozumiecie... U karmelci jest mnostwo psow naszych ze tak powiem i co krzywda im sie dzieje? Nie wydaje Mnie sie.. biegaja szczesliwe i szukaja domow Ale najlepiej jest nawalac co sie stalo... Tak oskarzcie jak juz nie macie kogo biedna Paule i schronisko;) Gratuluje powagi sytuacji... Watek Igi jest dla Mnie watkiem skonczonym.[/QUOTE] macie argumenty,to może odpowiecie na jeszcze jedno pytanie: jeśli Karmelcia szukała Igi to dlaczego nikt w Suchym Borze o tym nie wie a ksiądz zaprzeczył,że był proszony o danie ogłoszenia? [quote name='zioberek87']ciocia ok po kolei jaki facet i gdzie, co trzeba sprawdzić bo ja zfgłupiałam jak coś w Opolu to pojadę i sprawdzę. tylko napisz mi o co chodzi bo nie wiem[/QUOTE] chodzi o tę firmę,która tam odławia psy-Kolenda właściciel chyba się nazywa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zioberek87 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 a macie do niego numer??? jak nie to w necie poszukam. znajde adres i pojade, nie chce kasy za transport w schronie bywam regularnie nie ma Igi, ale jest jeszcze taka fundacja fioletowy pies i maili bracia w opolu tam nie byłam podjadę i zobaczę. Co do karmelci to nie będę się za nią wypowiadać, tak jak napisałam o zaginięciu igi dowiedziałam się po długim czasie także nie szukałam z nią a ni nie nagabywałam księdza, nie wiem czy tak robiłam.Mi mówiła że szukała po całym suchym borze pytała ludzi i w lesie była, ale nie sprawdzałam tego więc się wypowiadać nie będę. jak chcesz to możesz sama się jej spytać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Zioberek87 bardzo Ci dziekuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 firma Marmac,firma z Olesnicy ale psy są pod adresem: Solniki Wielkie m-dzy Bierutowem a Oleśnicą, nie mam moich kontaktów w tel więc nr nie mam jak podać ale łatwiej uderzyć od strony gmin.. zobaczyć w papierach po zdjęciach psów... KOlenda nie wszędzie wpuści jeżeli w ogóle wpuści na teren, do pomieszczeń sie nie dostaniesz, chyba że jak czyta to to nagle Cię wpuści bo pousuwa dowody różne... :) w pomieszczeniach sa klatki, a w klatkach poupychane psy jak kury na fermie.. nigdy nie wychodzą.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dorobella Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Jakiś czas temu pojawił się u mnie na osiedlu pies, lękliwy, płochliwy. Próby odłowienia go kończyły się fiaskiem. Ludzie go dokarmiali, ale nie podchodził, uciekał. Pamiętam, że mrozy były - 20 stopni. Pies zaprzyjaźnił się z dwiema suczkami i za nimi poszedł do domu. Dostał na imię Czarek. Nawet go głaskałam, ale jak była jego pani w pobliżu. Jak czeka np. przed sklepem, nie pozwoli do siebie podejść. Pies chodzi bez smyczy i pilnuje się swoich. To nie jest reguła, że musiała zamarznąć. U mnie w okolicy, chyba od dwóch lat, błąka się onkowaty pies, ucieka od ludzi. Pisałam nawet maile do Cichego Kąta, że trzeba go palmerem potraktować, bo się nie da go złapać, ale cisza. Widziała, że zbierają na jakieś 3 psy. Na niego nie. Jego dokarmia parę osób. Może o suni też ktoś coś wie. Zdjęcia da sobie zrobić z daleka, a szelki kiedyś były czerwone [URL="http://wstaw.org/h/284d4b9fb68/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/01/29/Pieszczerwonymi_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://wstaw.org/h/0c4f929b593/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/01/29/pieszczerwonymi1_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://wstaw.org/h/536e5522064/"][IMG]http://wstaw.org/m/2013/01/29/100_0525_JPG_300x300_q85.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [quote name='xmartix']firma Marmac,firma z Olesnicy ale psy są pod adresem: Solniki Wielkie m-dzy Bierutowem a Oleśnicą, nie mam moich kontaktów w tel więc nr nie mam jak podać ale łatwiej uderzyć od strony gmin.. zobaczyć w papierach po zdjęciach psów... KOlenda nie wszędzie wpuści jeżeli w ogóle wpuści na teren, do pomieszczeń sie nie dostaniesz, chyba że jak czyta to to nagle Cię wpuści bo pousuwa dowody różne... :) w pomieszczeniach sa klatki, a w klatkach poupychane psy jak kury na fermie.. nigdy nie wychodzą..[/QUOTE] Co piszesz to przeciez horor,nie mozna nic dla tych istot zrobic? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Dlatego trzeba wszystko zalatwic osobiscie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Lika nie mogę pisać więcej na forum.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Anula Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Jeżeli to Oleśnica za Wrocławiem to może poprosić o pomoc marako,mieszka między Wrocławiem a Oleśnicą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Lika masz zapchaną skrzynkę tu link do kilku z kilkudziesięciu przebywających u Marmaca psów [URL]http://psy.fundacjapodajlape.org.pl/[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [URL="https://www.facebook.com/pages/Sekcja-Poszukiwawczo-Ratownicza-OSP-Suchy-B%C3%B3r/199986460028015"]https://www.facebook.com/pages/Sekcja-Poszukiwawczo-Ratownicza-OSP-Suchy-B%C3%B3r/199986460028015[/URL] coś takiego znalazłam...ktoś się może z nimi kontaktował? dzisiaj już chyba za późno,żeby dzwonić...jak sądzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Hope2 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 wiem-oni Igi nie mają...ale może będą cokolwiek wiedzieli...może jakimś cudem ją widzieli-chociaż raz... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [quote name='xmartix']firma Marmac,firma z Olesnicy ale psy są pod adresem: Solniki Wielkie m-dzy Bierutowem a Oleśnicą, nie mam moich kontaktów w tel więc nr nie mam jak podaćale łatwiej uderzyć od strony gmin.. zobaczyć w papierach po zdjęciach psów... KOlenda nie wszędzie wpuści jeżeli w ogóle wpuści na teren, do pomieszczeń sie nie dostaniesz, chyba że jak czyta to to nagle Cię wpuści bo pousuwa dowody różne... :) w pomieszczeniach sa klatki, a w klatkach poupychane psy jak kury na fermie.. nigdy nie wychodzą..[/QUOTE]Facet wywozi psy do umieralni w Raciborzu.Tam tez trzeba sprawdzic koniecznie. Psy przestraszone,zaglodzone [url]http://sioz.pl/Animals.aspx?BID=4&IDG=1[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 (edited) Wiecie co pospekuluje ,wplynelo na ta spekulacje pewne spostrzezenie jednej bardzo aktywnej milosniczki zwierzat ,ktora nasunela mnie taka mysl, tzn czy Iga nie dostawala srodkow uspakajacych ,usypiajacych lub innej chemi?.Slyszalam ,ze Karmelcia ma dostep do srodkow farmaceutycznych ,gdyz ma cos do czynieniena z gabinetem wet. Iga mogla umrzec w PDT na zawal serca od stressu ,albo z przedawkowania srodkow nasennych,uspakajajacych np.Sedalin. Edited January 29, 2013 by xxxx52 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xxxx52 Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 [quote name='lika1771']Facet wywozi psy do umieralni w Raciborzu.Tam tez trzeba sprawdzic koniecznie. Psy przestraszone,zaglodzone [URL]http://sioz.pl/Animals.aspx?BID=4&IDG=1[/URL][/QUOTE] Co na to mowia kompetentne org.prozwierzece? Co na to mowi burmistrz ? Ten "facet"komu podlega ,kto oplaca ,z kim ma podpisane umowy o wylapywanie psow?jakie to miasto,Olesnica? Czemu Raciborz to umieralnia? ps lboje sie otworzyc linkow Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
xmartix Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 prowadzona jest sprawa karna ws schronu w Raciborzu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Awit Posted January 29, 2013 Share Posted January 29, 2013 Biedne te psy z Raciborza. Tam jest mała sunia, zobaczcie prawie nie widać psa:-( [IMG]http://img23.imageshack.us/img23/8325/handlerphotoanimalashx.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.