Jump to content
Dogomania

Karuzel- psi wulkan energii MA DOM !!!


Nemooo

Recommended Posts

[quote name='soboz4']Mobby mieszka w centrum Katowic, jego rodzina bardzo się podobała, ale o Karuzelku wiem tylko, że mieszka w Katowicach i mam telefon, Ola nie wydawała pieska ale mam nadzieję, że trafił w dobre ręce, za parę dni zadzwonię![/QUOTE]

hmm centrum to może spotkam przypadkowo:)
wszystko pewnie jest ok ale warto zadzwonić;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 125
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Witam. Jestem nowym właścicielem Karuzela.
Nie wiedziałem tak szukano mu domu. Poprostu poszedłem do azylu po psa i tak na niego trafiło.
To mój 3 piesek z schroniska (wcześniejsze żyły u mnie po parenascie lat).
Karuzel został przemianowany na Karo - baardzo szybko się zaaklimatyzował. Jedynie trzeba było ustalić pewne warunki - że pies śpi w swoim koszyku a nie w łużku. Nie będzie wychodzic na spacery (narazie) ale ma ogród w którym bije rekordy prędkosci. Z załatwianiem się nie ma szczególnych problemów zaliczył 2 wpadki ale to było w pierwszym dniu i w pierwszą noc. Bałem się że będzie gorzej.
Widać że Karo miał kiedyś dom, jest niesamowitym pieszczochem, i jest wyjątkowo grzecznym pojetnym psem. Z jedzeniem też mnie zaskoczył bo michę opróżnia raczej powoli, widać wie co to umiar.
Widać że nie był nigdy bity - jeden z pieskow którego miałem wcześniej panicznie reagował na wyciągniętą rękę - Karo patrzy i ustawia się do głaskania gdy podniesie się na niego rękę. Piesek bez tramatycznych przezyć - aż dziwne że pochodzi z azylu a z drugiej strony ciekawe jak to się stało że trafił do schroniska.
PS Mieszka nie w centrum a w Brynowie.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Karuzel (może na forum będę się trzymać jego azylowej nazwy) miał złamaną łapkę? Tak przegladajac to forum zobaczyłem na jednym banerku taką informację. Wiecie może która?
Ma na brzuchu ślad po ranie jakby po walce z jakimś psem - miał jakies incydenty w azylu?

A wogóle jest jakaś różnica między azylem a schroniskiem?

Link to comment
Share on other sites

o jejciu, jakie słodkie zdjęcia :D ślad po ranie jest całkiem możliwy, niestety w schronisku każdy psiak nie może być w osobnym boksie, więc mogło dojść do jakiś incydentów z innym psem... na spacerze nie wykazywał raczej żadnej agresji w stosunku do innych psów, zawsze widziałam go jako pogodnego i przyjaznego psiaka :)

Link to comment
Share on other sites

Karo złamał łapkę przed Zwierzomanią, rano znaleźli go jak wisiał na boksie. Raczej sam sobie to zrobił, psiaki w sobotę czekają bardzo na wyjście, widać nie mógł się doczekać, nieszczęśliwie wsadził łapkę w kratę i widać nie potrafił wyciągnąć, albo może się przestraszył, tego już nie będziemy wiedzieć.

Na początku miał opiekunkę Anię, ale ona w XII przestała chodzić i miał przypadkowych wyprowadzających, niestety zdarzało mu sie siedzieć i nie wyjść...

Z uwagi na bardzo pogodne nastawienie do świata załapał się na szkolenie młodzieży w soboty, czyli do psiego przedszkola w DogMasters i wtedy wpadł w oko Kamilowi i znowu miał regularne spacerki!

To piękne psisko, ma przeuroczą mordeczkę i jest zawsze wesoły, nigdy na nikogo nie warknął. Może jedynie jest nieco energiczny, ale kto by nie był gdyby kazano mu siedzieć przez cały tydzień w ciasnym boksie....

Zdjęcia przeurocze, szczególnie jak śpi, nic tylko miziać przystojniaka.

Nawet nie masz pojęcia jak bardzo nas cieszy każda wzmianka (szczęśliwa) o naszych podopiecznych, mam nadzieje że co jakiś czas osłodzisz nam nasze działania!

Link to comment
Share on other sites

Witaj [B]sleptozaur[/B] :)
Ja ostatnio byłem opiekunem Karo :)
A co z tą jego 150% energią ?! Czy po wybieganiu jest spokojniejszy ?? Ja sądziłem że wystarczy kilka spacerków i jego nieposkromiona energia zgaśnie :) Czy moja hipoteza jest prawdziwa ???

Przepraszam ale będę zadawał na razie dużo pytań :)

Link to comment
Share on other sites

Karo faktycznie jak przyszeł z Azylu był nie do opanowania ale teraz to bardzo grzeczny pies potrafiący spokojnie siedzieć czy usnąć przy nodze pana, czy pani. Owszem potrafi też szaleć na ogrodzie czy biegać między pietrami ale jest naprawdę grzecznym i opanowanym psem.

A w kwestii kto gdzie śpi czasem przegrywamy ale jak tu go wywalic?
[IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo03.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Karuzel leniwy jest tylko jak śpi i to twardo. O jakie sztuczki pytasz w tym momencie?

Dziś rano dostał ADHD i jak go wypuściłem w ogród to biegał jakieś 15 minut ale potem już był grzeczny.
P.S. Wczoraj był u weterynarza i jest z nim wszystko ok. Dostał krople do oczu i już mu nie ropieją po jednym dniu a ma te krople na tydzień :-)

Link to comment
Share on other sites

Nie wiem co znaczy komenda nos, z resztą ma problemy ale nie uczę go tego. Mnie cieszy że zaczyna obszczekiwać przechodniów, doskonale wie co znaczy do siebie (jak się pcha do łóżka) i wogóle wykazuje przejawy dużej psiej inteligencji. Czasem musi sięzywczajnie wybiegać a często trzeba go wypieścić. Przepraszam ale nie mam za bardzo czasu na odpowiedzi więc tak odpowiadam jak odpowiadam. Jeżeli faktycznie się nim opiekowałeś ostatnio to w Azylu dadzą Ci mój numer telefonu. Zaraszam zobaczysz w jakiej jest kondycji. Pozdrawiam i obiecuję będę odpowiadać i opowiadać ale nie zawsze regularnie.

Link to comment
Share on other sites

Mam numer telefonu do Ciebie, zawsze dostaję, żeby wykonać pierwszą rozmowę. Chętnie przekażę Kamilowi, żeby pojechał na wizytę, ale musi być z drugą osobą - pełnoletnią.

Psy są bardzo inteligentne w tym jak wiedza co z każdym mogą robić. Dobrze jest powtarzać nauczone komendy 2 razy w tygodniu, w nieprzewidzianej sytuacji komenda "siad" wiele może zdziałać.

Moją Roksicę potrafię zatrzymać przed pogonią za rowerem, jak w odpowiedniej chwili (gdy jeszcze nie zacznie biec) powiem "siad". Tak samo tymczasowicz Norek, który darł mordkę przy wyjściu na spacer ta, ze sąsiedzi mili go dosyć, gdy nakazałam mu siad potrafił chwilę się wstrzymać z jazgotem.

Musisz umówić się z Kamilem i Kamil pokaże jak wspaniale Karo robił "siad" - musicie tylko przygotować na początek zapas parówek, potem i bez parówki będzie robił.

Link to comment
Share on other sites

No z siad to miał od poczatku opory. Łapkę to sam podaje :-). Nie wiem co to komenda "nos", ale jak pisałem poznaje nowe życiowe komendy. Spadaj opanował do perfekcji - gdy np noszę narzędzia do auta a on dostanie atak ADHD i placze się pod nogami :-), tak samo "do siebie" które skutkuje że ma się położyć u siebie, choć przy tej komendzie często robi maslane oczy i udaje awarię słuchu :-)
Robi straszne podchody żeby spać w łóżku i pewnie poprzedni własciciel mu na o pozwalał bo od początku tam siępchał. Zresztą już się obudziłem z nim w nogach :-)

Link to comment
Share on other sites

hahaha.... :D
Super że Karo jest w takiej rodzince :)
A z wizytą chętnie wpadnę ale może tak marzec/kwiecień :)
Może ktoś chętny ze mną jechać... Ktoś taki kto zna okolice Katowic Brynowa bo ja niestety nie jestem z Katowic więc się nie znam :)


(Chcę tu widzieć las rąk) :mad::mad::mad:

:evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

Już Cię umówiłam z Anią (wiedźma 13), która była wcześniejszą opiekunką Karuzela, Ania ma samochód więc nie będziesz miał problemu z dojazdem, aż jestem ciekawa czy Karo się ucieszy jak zobaczy swoich dwóch, byłych opiekunów!!! Na maila wyślę Wam numery Waszych telefonów i o ile Sleptozaur pozwoli kontakt do niego!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...