Nemooo Posted May 8, 2012 Author Share Posted May 8, 2012 [B]sleptozaur[/B] czy Ty kupowałeś specjalną smycz do biegania na rowerze czy zwykłą ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted May 8, 2012 Share Posted May 8, 2012 Karo na rower chodzi a krótkiej smyczy którą trzymam tak że w razie czego jestem w stanie puścić ale nie było to nigdy potrzebne to na tyle mały pies że panuję nad nim. Ale Karo już powoli załapał że jak ma smycz to leci koło roweru. Ale jak wiecie dobrze spuszczam go kiedy się tylko da. Ostatnio zrobiłem mu testy prędkościowe. Był bez smyczy trasa nie na asfalcie tylko po ziemi. Wołałem go i ile się da - przy 40km/h zaczynałem go odchodzić ale przy jego zawzięciu szybko to nadrabiał !!! Może mi nie uwierzycie ale takie wyścigi on uwielbia, tyle że ja muszę odpocząć na końcu drogi a karo już mnie prowokuje że chce lecieć dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted May 8, 2012 Share Posted May 8, 2012 A w ostatnią niedzielę przy jednym ogródku piwnym Karo spotkał kolegę. Nie wierzyłem że psy które się nigdy wcześniej nie widziały mogą się tak rozumieć w zabawie. Sorki za jakość zdjęć robione telefonem. [IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo14.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo15.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo16.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo17.jpg[/IMG] [IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo18.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted May 11, 2012 Share Posted May 11, 2012 Nie lubi pływać - myślimy że sprawdzimy to dokładniej jak pojedziemy w lecie nad Wisłę. Może za nami wejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aeriel Posted May 11, 2012 Share Posted May 11, 2012 Bardzo fajne zdjęcia :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted May 12, 2012 Share Posted May 12, 2012 I znów mi nie posłali łóżka - sami zobaczcie w jakich warunkach ja muszę spać!!! [IMG]http://www.fotogranda.pl/fora/dogomania/karo19.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aeriel Posted May 13, 2012 Share Posted May 13, 2012 Ale szczęśliwy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted June 18, 2012 Share Posted June 18, 2012 Słuchajcie będę miał pieska na przechowanie na kilka dni. Też kundel i podobnej wielkości. Jak go skonfrontować z Karo żeby się nie pozabijali, jak je poznac żeby nie poszły w ruch zęby? Jakieś sugestie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pralinka94 Posted June 19, 2012 Share Posted June 19, 2012 najlepiej, jakby pierwszy raz zobaczyły się na neutralnym terenie (poza ich domami), jakiś spacerek w spokojne miejsce, żeby obydwa czuły się swobodnie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted November 19, 2012 Share Posted November 19, 2012 Nie wiem czy tu jeszcze ktoś pamięta Karo vel Karuzel. Jeśli tak to uprzejmie donoszę że Karo przy dzisiejszym ważeniu wykazał 19kg czyli w niecały rok przybrało mu się 8kg, ale weterynarz stwierdził że wogóle nie ma podstaw do zmartwień bo nie ma żadnych symptomów nadwagi. Co więcej przy jego poważnie zaawansowanym ADHD pewnie w lecie mu troszkę zejdzie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 kawał chłopa się z niego zrobił! Bardzo się cieszę, że jest szczęśliwy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aeriel Posted November 20, 2012 Share Posted November 20, 2012 Pewnie, że pamiętamy Karo! Cieszę się, że ma taki fajny domek! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romina_74 Posted November 24, 2012 Share Posted November 24, 2012 A może jakaś fotka? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted March 6, 2013 Share Posted March 6, 2013 Z ostatniej chwili - Karo leży pod narkozą w Brynowskiej klinice. Dziś wrócił z ogrodu z krwotokiem z końcówki ucha. Nie wiem co sięstało, podejrzewam że o kolec z róży sobie to zrobił. Czekam na telefon kiedy się wybudzi. Musieli go znieczulić bo trzeba było naczynka zamykać, nie znam się na tych medycznych sprawach. Trzymajcie kciuki żeby wszystko było ok. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted March 6, 2013 Share Posted March 6, 2013 O kurcze... Kciuki zaciśnięte! Daj znać jak już będzie w domu! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saphira18 Posted March 6, 2013 Share Posted March 6, 2013 3mamy mocno, 3maj się sleptozaur Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 6, 2013 Share Posted March 6, 2013 Oj Karuzel! Widzę, że nadal Ci "figle" w głowie! Trzymam kciuki za zdrówko karuzela bardzo mocno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted March 7, 2013 Share Posted March 7, 2013 Karo odebrany wcvzoraj ale wymagał obecności więc piszę dopiero dziś. Ma się dobrze. Pół nocy piszczał do 2 w nocy spał na podłodze!!! Nie chciał w własnym legowisku nie chciał w łużku (chyba pierwszy raz od roku) i piszczał. Koło 2 w nocy przeniósł się między mnie i żonę do wyrka i tak sobie już smacznie spał. Teraz jesteśmy po kontroli, dostał kołnież co doprowadza go do furii, ale też się z tym pogodził i własnie śpi sobie smacznie w ... naszym łużku oczywiście. Dostał antybiotyk który przemyciłem mu w żółtym serze więc pewnie będzie dobrze. Dzięki za wsparcie. Miło że go ktoś jeszcze pamięta. Zdjecia wstawię jak zgram kartę a z racji niekończącego się remontu nie umiem znaleźć czytnika :-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted March 7, 2013 Share Posted March 7, 2013 No to teraz już będzie z górki :). Najgorsze za nim! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
soboz4 Posted March 7, 2013 Share Posted March 7, 2013 Też się zawsze denerwuję o psiaki, zupełnie jakbym miała stadko dzieci (oprócz swojej dwójki), tym bardziej że psy nie potrafią nam powiedzieć co je boli i jak bardzo! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted June 13, 2013 Share Posted June 13, 2013 Ostatnio z racji śmierci naszej papugi mogliśmy spełnić marzenie żony, i adoptowalismy kotka. Oczywiście z naszego schroniska. Kot wciąż jest w ogłoszeniach ([B]K169/13[/B]). Nie wiedzieliśmy jak Karo zareaguje na kota więc pojechaliśmy z nim do schroniska. Co nas bardzo zdziwiło pracownicy schroniska poznali Karo (Karuzela). Uznaliśmy że chcemy kocię żeby Karo mógł się z nim zaprzyjaźnić. Karo bardzo odchorował wspomnienia z schroniska. następnego dnia był dziwnie spokojny a w nocy bardzo dokazywał w łóżku. Kotek dostał imię Benek i chciałem Wam wstawić kilka zdjęć z jego zabaw z Karo. Niestety po formacie dysku straciłem dostęp do mojego serwera więc zdjęcia będę później. Mam nadzieję że są i wśród Was osoby które pamiętają Karo vel Karuzela. Z jego osiągnięć napiszę tyle że miał ostatnio ranę poduszki w łapce, bo przesadził na spacerze. 10 km przy rowerze, pływanie i bieganie za kółkiem :-). Pytanie do szanownych forumowiczów - czy znacie sposoby czym smarować (i czy wogóle) łapy poranione na spacerze? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maciaszek Posted June 14, 2013 Share Posted June 14, 2013 Kociak już zdjęty ze strony schroniska :). Fajnie, że to do Was trafił ten maleńtas! Czekamy na fotki :). Jeśli rana łapki nie jest głęboka/duża nie trzeba niczym smarować. Zagoi się szybko samo :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
choba Posted June 14, 2013 Share Posted June 14, 2013 Pewnie, że pamiętamy Karo :) Fajnie, że się dogaduje z kociakiem :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted June 14, 2013 Share Posted June 14, 2013 Fotki czekają ale nie mam dalej dostępu do serwera pewnie w poniedziałek dostanę. Co do Karo i jego kontaktów z kotem to czasem strach na to patrzeć bo głowa kota mieści się w paszczy psa, a Karo zbyt delikatny nie jest jak jest rozbawiony a z drugiej strony jak widzę jak kot wali mu pazurkami po pysku ... krew się póki co nie leje, nikt nie piszczy i nikt przed nikim nie ucieka więc póki co nie interweniuję pewne sprawy oni muszą sobie miedzy sobą wyjaśnić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleptozaur Posted March 11 Share Posted March 11 Dziś w nocy Karo (Karuzel) odszedł za tęczowy most. Od 1,5 roku chorował na niedomykalność zastawki serca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.