Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 480
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='terierfanka']a jak się dziś czuje Kilerek?[/QUOTE]

Rozmawiałam z wetem.
Dziś nie wymiotował, jest smutny. Nie chce jeść.
Będzie miał robione prześwietlenie płuc

Posted

z nosówką też nie miałam do czynienia, ale przypomniała mi się jedna rzecz....
do uciechowskiego schroniska trafiło w ciągu ostatniego roku kilka psów z przechowalni, które przeszły tam różne choroby. Ogonek powinna kojarzyć-Coris, Frida i nasza obecna Fema. Psy tam szczepią tylko na wściekliznę i mam wrażenie że co jakiś czas mają tam zachorowania na choroby wirusowe(np parwo nosówka).

Problem w tym, że schronisko nigdy nie dostaje przebiegu leczenia. Książeczki psów są niemal dziewicze. Nie wiem czy jest jakaś szansa dowiedzenia się czy Fema przechodziła nosówkę czy jakąś inną chorobę wirusową. Schronisko ma nakaz prowadzenia książki leczeń, przechowalnia nie...

Posted

Na wątku krakowskich psów na apel odpowiedziała misieek "ja mam takich ozdrowiencow, nawet nie jednego, wyszly z roznych stadiow
tylko ze nigdy nie robilam surowicy, nie wiem kto i gdzie robi
psy sa w okolicy Miechowa "

Posted

[quote name='Marinka'] [IMG]http://www.dogomania.pl/images/misc/quote_icon.png[/IMG] Napisał [B]LisPustyni[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/showthread.php?p=18368711#post18368711"][IMG]http://www.dogomania.pl/images/buttons/viewpost-right.png[/IMG][/URL]
Jest surowica w Czechach dostepna - nosowkowa, ktora dziala tez na parwo. One maja rozne nazwy, ale nie pamietam jakie w tym momencie.
Kontakt wyslalam na maila.


Dzięki...maila wysłałam z telefonu w nocy. Od rana próbowałam się dodzwonić....nagrałam się na pocztę i czekam na sygnał[/QUOTE]

Surowica oraz kurier został ufundowany :) Wielkie Dzięki Izuniu W. :loveu::loveu::loveu:

[quote name='AMIGA']Na wątku krakowskich psów na apel odpowiedziała misieek "ja mam takich ozdrowiencow, nawet nie jednego, wyszly z roznych stadiow
tylko ze nigdy nie robilam surowicy, nie wiem kto i gdzie robi
psy sa w okolicy Miechowa "[/QUOTE]

Zaraz lecę na watek:) Dzięki za info :)

[quote name='Basia1244']Wszytko musi być dobrze, mocno w to wierzę i trzymam kciuki.[/QUOTE]

I tak trzymaj - WIARA GÓRY PRZENOSI - właśnie całkiem niedawno przypomniał mi o tym jeden z wątków na dogo :)

Posted

witam wszystkich
dzwoniłem właśnie do weta i ma surowice Canglob na nosówkę i parwo.
gdzie trzeba by było wysłać i ile? niestety mam problem z transportem więc trzeba się dogadać jak to zorganizować.

Posted

[quote name='tomchrispeter']witam wszystkich
dzwoniłem właśnie do weta i ma surowice Canglob na nosówkę i parwo.
gdzie trzeba by było wysłać i ile? niestety mam problem z transportem więc trzeba się dogadać jak to zorganizować.[/QUOTE]

Skąd Canglob by szedł...wydaje mi się, że raczej przesyłka kurierem. Pytam, bo jeśli odległość nie byłaby duża kurier jest w stanie dostarczyć w ciągu 2 godzin w stanie zamrożonym.

Posted

Ja nie ogarniam czytać tego wątku! Żeście się rozpisali ;)

rotku, nie wiem jak z Femą, czy przeszła nosówkę czy nie, w zasadzie wściekliznę miała 25 sierpnia robioną, dużo się mogło w tym czasie wydarzyć, ale my małe mamy szanse się tego dowiedzieć :(

Za bazarki i aukcje allegro dziękuję :Rose:

Ulv, przy szczepionych psach z odpornością oczywiście, że nie ma się czego bać. Ale w domu Marysi same staruszki. Chore też :( Bardzo martwi się o Tiarę. Suczka ma ranki na nosie i bierze leki obniżające odporność. A to staruszka... Kiler jest jej najmłodszym psem...

Marinko, zodbądź proszę cię kontakt do osoby któa ma dostęp do surowicy trzeba ją załatwić. Nawet w większej ilości, bo psy Marysi myślę, że powinny ją też dostać.

Przydaloby się załatwić dla psów Marysi też właśnie jakiś Betaglukan, bo on jest tańszym wariantem i podawać im. Ma ktoś może na zbyciu?

Posted

właśnie tu problem, surowica do odebrania u weta w Gołkowicach przy granicy z Czechami, Gołkowice leżą niedaleko Jastrzębie Zdrój na śląsku a ja mieszkam kawałeczek od tego przejścia granicznego.
więc pytanie dokąd musi dotrzeć, może zrobimy sztafetę z ludzi :)

Posted (edited)

[quote name='tomchrispeter']właśnie tu problem, surowica do odebrania u weta w Gołkowicach przy granicy z Czechami, Gołkowice leżą niedaleko Jastrzębie Zdrój na śląsku a ja mieszkam kawałeczek od tego przejścia granicznego.
więc pytanie dokąd musi dotrzeć, może zrobimy sztafetę z ludzi :)[/QUOTE]

Surowica musi dotrzeć do Malczyc koło Środy Śląskiej.
Konkretnie potrzebne jest 5 sztuk

Edit: Syn mari23 jest w stanie kawałek po nią wyjechać

Edited by Marinka
Posted

[quote name='funia']Mam około 20 tabletek Scanomune .Jęśli trzeba podeślę .POdajcie konto wpłacę grosine bo tylko tyle mogę ....[/QUOTE]

Funiu, znasz konto - to konto Stowarzyszenia Help Animals. Napisz tylko, że dla Kilerka

Posted

[quote name='tomchrispeter']właśnie tu problem, surowica do odebrania u weta w Gołkowicach przy granicy z Czechami, Gołkowice leżą niedaleko Jastrzębie Zdrój na śląsku a ja mieszkam kawałeczek od tego przejścia granicznego.
więc pytanie dokąd musi dotrzeć, może zrobimy sztafetę z ludzi :)[/QUOTE]
Na razie ktoś wysłał z Myslowic surowicę, ale priorytetem, trzeba czekać bo musimy określić w jakim stanie dojdzie do ZG. Więc musimy się wstrzymać bo Marysia skonsultuje z wetem podanie stadku surowicy ale musimy trzymać tą opcję w zanadrzu.

Drzagodha, proszę podaj swój nr tel. czy coś. Marysia dzwoniła dzisiaj pod nr z którego ty do niej dzwoniłaś ale odezwała się poczta Stowarzyszenia.

Kiler jest pod kroplówką. Stan jest ok, ale piesek nic nie je, nie koopka i jest zestresowany.
Miał dzisiaj zrobione badania, jutro będą znane wyniki.

Stadko Marysi bardzo przybite :( Pusia, mamunia Kilerka wylizuje sobie łapki, a Tiara zrobiła się smutna.

Trzeba mieć nadzieję, że z tego wyjdzie. Musi być dobrze...

Posted

[quote name='Marinka']Surowica musi dotrzeć do Malczyc koło Środy Śląskiej.
Konkretnie potrzebne jest 5 sztuk

Edit: Syn mari23 jest w stanie kawałek po nią wyjechać[/QUOTE]


sztuk chyba 6: Pusia, Tiara, Misiek, Miłka, Ślepek i Róża ( ta "wigilijna" z ulicy - po sterylce 30.12.)
tylko trzeba może skonsultować z dr K. ? zapytasz, Marinko?

Gdyby udało się podwieźć choć trochę w kierunku Wrocławia, Opola, Legnicy, Strzegomia - na Dolny Śląsk po prostu podrzucić, syn podjedzie, jeśli nie będzie takiej możliwości, to pewnie i do samych Gołkowic by pojechał, tylko nie wiem, jak z praca - czy będzie mógł


ale najpierw poproszę o konsultację czy i któremu podać, ja naprawdę niewiele wiem o nosówce

surowica ta ufundowana została wysłana i jutro trafi do kliniki, tylko czy będzie jeszcze dobra? mam nadzieję...

przepraszam, że tak mało tu zaglądałam, po prostu nie byłam w stanie.... od 3 dni nie mogę jeść i spać, a samo zalogowanie się na dogo wywoływało taki atak płaczu, że nie potrafiłam...teraz jestem po lekach, choć niewiele, ale trochę lepiej ze mną

BARDZO, BARDZO WAM DZIĘKUJĘ ZA TĘ PIĘKNĄ AKCJĘ POMOCY KILERKOWI !!!
nie znajduje słów wdzięczności.... tylko łzy wzruszenia...

Posted

[quote name='Marinka']Marysiu, spróbuję jutro skontaktować się z dr K. i dam znać.

Ja też mam nadzieję, że uda się to zgrać.[/QUOTE]
byłoby super. Mam nadzieję, że ta mysłowicka się nada do czegoś.

Posted

podaje mój numer tel. 606245402
jutro po południu można dzwonić i jakoś to obgadamy.
byłoby super jakby ktoś podjechał do Opola.
nie wiem tylko ile wet ma tych dawek bo jak z nim gadałem to też był poza przychodnią.

Posted

Mocno trzymam kciuki za Kilerka i jego wspołtowarzyszy.
Caly czas do Was zagladam, tylko nie wiem co pisac - wiec siedze cichutko. Ale jestem z Wami.
Marysiu, musisz byc silna.
Cioteczki/Wujaszkowie, dziekuje, że tak sie zaangazowaliście w pomoc.
Szczeniczkom sie nie udało, ale uda Kilerkowi.

Posted

[quote name='LisPustyni']Surowica tak naprawde jest najskuteczniejsza podana tuz przed objawami albo zaraz na poczatku. Surowica nie jest cudownym lekiem na nosowke bo
generalnie jest tak jak mowi Ulv - z nosowka idzie wiele innych infekcji. Wlasciwie pies ma zaciorany uklad odpornosciowy i moze zlapac wszystko. Ja aktualnie z moim tymczasem doszlam juz do postaci plucnej, zapalenia oskrzeli i poczatku prawdopodobnie pluc. Dlatego polecam wam Zylexis, Immunoglubuline i wszelkie inne wspomagania odpornosci. Witaminy (B6) i antybiotyki o szerokim spectrum.

Co do zamawiania z wami dam znac. Bo zamawiamy tez z dwoma schroniskami, gdzie sytuacja jest krytyczna wiec nie wiem jakie to beda ilosci i kiedy ktos po to pojedzie.
Surowice, na ktora podalam jest w Myslenicach.

Sorki za moj pesymizm. Ale dzisiaj sama dostalam potwierdzenie diagnozy... I jestem nieco załamana bo w domu 6 innych psow.
Pomijajac mozliwa epidemie w schronisku:([/QUOTE]

wiem, co czujesz, po nocach nie śpię zaglądając do tych, które w domu zostały i na razie objawów nie widać, gdyby jednak.... to stare psy, schorowane lub chore ( Tiara ma autoagresję i bierze Cyclosporynę - to obniża odporność, więc choć szczepiona na nosówkę - gwarancji nie ma)
ciagle ryczę patrząc na nie, bojąc się, że i im zgotowałam tragedię



w rozmowie telefonicznej wczoraj wspomniałam o podpowiedzi i dzisiaj Kiluś dostał Zylexis
to, że nie wymiotuje, może i dobrze - ale skoro nie je nic...

u niego dochodzi stres - on jest bardzo, bardzo strachliwy, a tu zmiana miejsca, obcy ludzie... tym bardziej się o niego się boję :(

naprawdę nie wiem, jak ja się Wam wszystkim odwdzięczę za tyle serca i pomocy dla najbardziej chyba pechowego psiaka na dogo


Czy Zylexis jest bardzo drogi? Czy można byłoby podać go wszystkim moim psiakom? Chodzi mi o to, czy jest dostępny - jesli tak - poprosze wetkę, żeby sprowadziła

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...