bajk21. Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 Niestety nie znalazł się i nikt go nie widzial. Nie wiem co o tym myśleć, przecież nie zapadl się pod ziemię, jedno co mnie martwi to, to, że on może lecieć w stronę domu, a tam bardzo szybko jeżdżą samochody. Porozwieszałam kilka plakatów, które sama zrobiłam, ale nikt się nie odzywa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zefirek2 Posted January 19, 2012 Author Share Posted January 19, 2012 No to fatalnie :wallbash: ! Mało prawdopodobne,żeby kierował sie w stronę domu nigdy nie opuszczał kojca, więc nawet nie wie w którą stronę, chociaż zwierzęta są mądrzejsze od ludzi, więc może.... W końcu Lassie też wróciła..... Na wszelki wypadek , posłałam info mojej mamie, która pracuje obok tej posesji , będzie go wypatrywać :candle:. Okoliczne schrony sprawdzone? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 no jak w stronę domu? był wieziony autem, tyle km. a tam na miejscu nie znał okolicy. nie idzie w stronę domu na bank. [B]nie ma nikt pomysłu na tą sunię 10 kg?[/B] :( ona pewnie w ciąży a ja nie wiem co robić... już nie wspomnę o "dzikusach" tych trzech, które teraz gdzieś w śniegu śpią :/ nie wiem, co jedzą... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 Ja wymiękam... "[I]nie wiem co o tym myśleć[/I]"... może "[I]lecieć w stronę domu[/I]"... I co dalej? Kilka plakatów rozwiązało sprawę? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 19, 2012 Share Posted January 19, 2012 bajk, jakie okolice poplakatowałaś? chcę wysłać kogoś do pomocy przy tym bo sami damy radę dopiero po weekendzie chyba :( napisz dokładnie gdzie wieszałaś. kuurde go gazet może dać ogłoszenia? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 a może rzeczywiście to ten podrzucony do Wólki Kozłowskiej?.... [url]http://www.dogomania.pl/threads/221017-POMOC-DLA-LIKWIDOWANEGO-AZYLU-DLA-PS%C3%93W-W%C3%B3lka-Koz%C5%82owska-pod-Wa-w%C4%85/page6[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 (edited) chyba nie ma zdjęć? dzięki, ze wrzuciłyście może to on, chociaż nie wiem :( nasz się bał ludzi, nie takie proste fdo niego podejść, ale nam dał się złapać w ręce... kurcze, mam problem jutro jedziemy do Ciechanowa rano, na 10-11. pomoc na miejscu będziemy mieli tylko właśnie przed południem jednocześnie ktoś musi odwieźć z Magdalenki z lecznicy Kropeczkę do Boguszyc... :( kurde! [B]nie miałby nikt czasu na pojechanie do Boguszyc z Kropeczką? [/B]problem w tym, że w lecznicy ona nie chce siusiać i może się w końcu zatruć a w Boguszycach spoko daje radę i się otwiera:) [B]bajk,[/B] jak z tymi plakatami? gdzie wiszą? [B]nie ma nikt naprawdę pomysłu[/B] na tą 10 kg sunię? :( Edited January 20, 2012 by mru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kasiapsiaki Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 [quote name='mru']bajk, jakie okolice poplakatowałaś? chcę wysłać kogoś do pomocy przy tym bo sami damy radę dopiero po weekendzie chyba :( napisz dokładnie gdzie wieszałaś. kuurde go gazet może dać ogłoszenia?[/QUOTE] to jest dobry pomysł z tą gazetą,zawsze to więcej osób zobaczy...trzeba spróbować Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zefirek2 Posted January 20, 2012 Author Share Posted January 20, 2012 Jutro dziewczyny jadą z wyprawą do Wólki Kozłowskiej , przy okazji sprawdzą czy nie ma tam naszego uciekiniera, bedą się za nim rozglądały . A może stanie się cud...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 [quote name='Zefirek2']Jutro dziewczyny jadą z wyprawą do Wólki Kozłowskiej , przy okazji sprawdzą czy nie ma tam naszego uciekiniera, bedą się za nim rozglądały . A może stanie się cud......[/QUOTE] To Bajk21 jeszcze tam nie dotarła? Tak czynnie koordynowała kilka dni temu i Wólkę Kozłowską i Klembów. Może dziewczynom uda się czegoś dowiedzieć? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bajk21. Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 (edited) [quote name='Abrakadabra']To Bajk21 jeszcze tam nie dotarła? Tak czynnie koordynowała kilka dni temu i Wólkę Kozłowską i Klembów. Może dziewczynom uda się czegoś dowiedzieć?[/QUOTE] Nie będę się zniżała do odpowiedzi na powyższe. Oplakatowalam Radzymin, Klembów, Krusze, Sitki, Ostrówek, Jasienicę, Tul, za wiele ich nie rozwiesiłam, bo nie mam drukarki, wie o zaginięciu psa Celina i Liliana. W Tłuszczu wie Rafał. Golański podobno nie odlawiał. Edited January 21, 2012 by bajk21. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 20, 2012 Share Posted January 20, 2012 (edited) ...:( mysle o nagrodzie, moze napisać ile... kurcze :( na razie damy do gazet pow. wołomińskiego Edited January 20, 2012 by mru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 (edited) hop hop? :( nie wiem, czy to jeszcze kogoś interesuje... byliśmy w weekend w Ciechanowie... czarne psy i suka ONkowata nie chcą się złapać :/ trzeba próbować... za to[B] złapała się sunia "stara"[/B] jak to mówi o niej pani córka zmarłego... [CENTER][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6937/dsc7218h.jpg[/IMG] [LEFT]sunia Relacja przebywa w lecznicy, gdzie jutro zostanie wysterylizowana i znów - [B]nie mamy pomysłu[/B] co dalej... sunia daje się głaskać, merda się do ludzi, jest kochana... a niby tak się bała... [CENTER][SIZE=4][B]PODAWAJCIE DALEJ[/B] - [URL="http://allegro.pl/fundacja-viva-pomoc-dla-jacusia-i-agatki-i2069728649.html"]aukcja długopisowa na rzecz Jacusia i Agatki :)[/URL][/SIZE] zbieramy kasę! już ponad tysiąc złotych tylko na te dwa psy wydaliśmy... [LEFT]niestety nie mam czasu liczyć kosztów wszystkich psów, tym bardziej, że zafundowaliśmy odrobaczenia i odpchlenia wszystkim psom, które przeszły przez nasze ręce (czyli wszystkim;)) i nie ważne czy poszły do PP czy OS - wszystkie miały to od nas plus kilka sterylek i kastracji oraz badań krwi... [CENTER] [SIZE=4][B]nie dajemy rady! a lasu rąk nie ma, żeby pomóc choćby jednemu z tych co zostały...[/B][/SIZE] [/CENTER] ogólnie zimno tam i smutno, w weekend było śniegu po kolana niemal (ja mam nisko kolana, może stąd takie wrażenie)... [/LEFT] [/CENTER] [/LEFT] [/CENTER] Edited January 23, 2012 by mru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 ah, z kotem Anatolem słabo... [CENTER][IMG]http://img233.imageshack.us/img233/1797/dsc7182.jpg[/IMG] [LEFT]to w uchu to niestety raczej guz... na razie nie był operowany, ponieważ[B] Anatol ma tragiczne wyniki wątrobowe :( [/B]ni to zatrucie ni nic widocznego na wątrobie - Anatol miał robione USG przez radiologa i wątroba jak na kota w jego wieku i warunkach wygląda dobrze... jurto zrobią mu jeszcze testy i jeśli nic nie wyjdzie, to będziemy musieli umówić się z Anatolem do dr Marcińskiego na USG z przepływami i dopplerem... Abra, OGROMNE dzięki za pomoc w sobotę :) na miejscu i z Kropeczką... nie wiem, kiedy mielibyśmy to zrobić...! :) [/LEFT] [/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Cholera ;( Mogę spróbować poogłaszać tą sunie, mała jest i ładna, może uda się znaleźć szybko dla niej domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 super, dzięki :) napiszemy jej tekst, daj nam chwilkę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Merys Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='mru']super, dzięki :) napiszemy jej tekst, daj nam chwilkę![/QUOTE] Ok, jak uda wam się zrobić jej zdjęcia w klinice, to będzie super. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 pamietam jeszcze z rok, półtora roku temu, jka bywały takie akcje, ze kilkadziesiąt psów się na raz do ogarnięcia pojawiało, to wiecej było pomocy. chyba jest totalny przesyt i możliwości padają.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 (edited) mam tekst, okazuje się zę moja siostra już napisała ;) [B] Jej pan umarł, została sama… ona i 30 innych psów - pokochaj maleńką sunię![/B] Skromne zabudowania na skraju wsi. W małym domu mieszkał starszy pan a w obejściu razem z nim… niemal 30 jego przygarniętych psów! Smutna historia – psia bieda, głód i chłód. Ale także specyficznie rozumiane ludzkie wielkie serce. Niejeden przepędziłby przecież, a starszy pan zawsze znajdował miejsce na koleją istotę w potrzebie… Pan zmarł. Zmarł i zrobił swoim psom największą krzywdę: zostawił je zupełnie same. Teraz około 25 psów starszego pana czeka na nowe życie… Na miejscu zastaliśmy kilka psów na łańcuchach, dwa w kojcu bez budy i wiele psów biegających luzem posesji. W najgorszej sytuacji znalazły się psy, które zabieraliśmy na końcu – początkowo nieufne, bały się podejść do nas bliżej. Zapewne niegdyś przepędzane przez ludzi, potrzebowały czasu, żeby przekonać się że chcemy im pomóc. Jednak zanim dały się zabrać, zdezorientowane błąkały się głodne, marzły… Maleńka suczka była takim psiakiem. Na początku szczekała na nas z daleka i uciekała. Pewnego dnia jednak, kiedy spadł już śnieg, podeszła do nas nieśmiało machając ogonem i prosząc o jedzenie... W końcu postanowiła nam zaufać. Dała sobie pomóc, zabraliśmy ją a ona cieszyła się, że ktoś się nią interesuje, głaszcze ją i do niej mówi. Nazwaliśmy ją Relacja. Sunia szuka teraz kochającego domu! Jest urocza, przyjacielska, waży około 10 kg. Jest sunią dorosłą, kilkuletnią. Relacja potrzebuje kontaktu z człowiekiem, będzie bardzo oddana temu, kto ją pokocha. Psy wydajemy jedynie do domów, nie zgadzamy się aby mieszkały na łańcuchu lub w budzie na zewnątrz - muszą mieszkać przy ludziach! Psy są kastrowane i sterylizowane, szczepione i odrobaczane. [B] kontakt: 790 102 273; [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL] [/B][CENTER][IMG]http://img406.imageshack.us/img406/3157/dsc7217.jpg[/IMG][/CENTER] [CENTER][IMG]http://img23.imageshack.us/img23/6937/dsc7218h.jpg[/IMG] [IMG]http://img141.imageshack.us/img141/4139/dsc7216.jpg[/IMG] [IMG]http://img207.imageshack.us/img207/6503/dsc7214.jpg[/IMG] [/CENTER] [CENTER][IMG]http://img37.imageshack.us/img37/7189/dsc7207.jpg[/IMG] [IMG]http://img225.imageshack.us/img225/5251/gr2h.jpg[/IMG] [/CENTER] Edited January 23, 2012 by mru Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='sleepingbyday']pamietam jeszcze z rok, półtora roku temu, jka bywały takie akcje, ze kilkadziesiąt psów się na raz do ogarnięcia pojawiało, to wiecej było pomocy. chyba jest totalny przesyt i możliwości padają....[/QUOTE] no ja też tak pamiętam :( tylko dawniej, ze 2-3 lata temu. każdy pomagał jak mógł... ale może faktycznie takie czasy nastały, że nie ma możliwości... lub chęci :( [quote name='Merys']Ok, jak uda wam się zrobić jej zdjęcia w klinice, to będzie super.[/QUOTE] jak zrobimy to wrzucę, ale nawał pracy nie pozwala nam odwiedzić naszych bid ostatnio :( może w okolicach środy się uda... może najpierw zróbmy ogłoszenia ze zdjęć, które są :) co? Abra fajne zrobiła! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Ta porzucona w trawie siekiera robi wrażenie :) Ja jutro będę przejeżdżała obok RedL., nie wiem tylko czy mój aparat będzie reaktywowany. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mru Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='Abrakadabra']Ta porzucona w trawie siekiera robi wrażenie :)[/QUOTE] tak, już mi to B. mówił ;) siekiera buduje grozę... no nie mam innych zdjęć :) uciekała przed nami przecież gdzie pieprz rośnie jeszcze pokazując faki ;) [quote name='Abrakadabra']Ja jutro będę przejeżdżała obok RedL., nie wiem tylko czy mój aparat będzie reaktywowany.[/QUOTE] o to jakbyś go miała to porób tym co tam siedzą :) sporo ich... jezu, jak dobrze że ktoś tu jest:), przez chwilę biłam się z myślami, czy coś tu w ogóle pisać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Mru, pisz :) Ja przed kompem jestem przeważnie wieczorami, ale dzisiaj zrobiłam sobie "pracę biurową" i jeszcze siedzę w domu. Jeśli naprawia mi aparat, to jutro pocykam całemu towarzystwu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sleepingbyday Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 przestań! pisać! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Abrakadabra Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 [quote name='sleepingbyday']przestań! pisać![/QUOTE] Czy Ty się musisz ze mną kłocić ? Mru, pisz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.