erka Posted January 17, 2007 Author Share Posted January 17, 2007 Dziękuję wszystkim, którzy chcą pomóc Thorze.:loveu: Dzisiaj jeszcze dokładniej zobaczyłam ta ranę, jest makabryczna. Podcięta szyja na grubość co najmniej 3 cm.:placz: Nie mogę nawet myśleć o tym , jak ona straszliwie cierpi. Jeszcze w dodatku w ciasnej budzie ze szczeniakami, które skacza po niej, podgryzają. Nie mogłam na tą ranę patrzeć, a sunia jeszcze cały czas podawała mi łapę.Powiedziałam jej że musi wytrzymać do jutra, że na pewno jej pomożemy. Jutro umówiłam się na operację. Mag.da i jej TZ pomoga mi ja zawieźć. Dzięki!:loveu: Martwiłam się tylko o to,co zrobić ze szczeniakami. Nie wiedziałam czy je stamtąd zabierać, bo jak suka by wróciła na działkę, to mogłaby pójść ich szukać, bo ten teren nie jest zamkniety. Z kolei zostawione same na działce bez matki tez mogły by uciec. Ale własnie czytam,że Ka_rola chce wziąć jednego szczeniaka , ogromnie się cieszę.:lol: Inna dobra wiadomośc, to pajunia znalazła w Niemczech sponsora, który chce pokryć koszty operacji i hotelu, więc sunia nie musiałaby wracać na działkę . Dziękuję pajuniu!:loveu: Tylko,że dobrego hotelu w Kielcach nie ma. Znacie gdzieś w miarę blisko hotel, gdzie można by liczyć na pomoc weta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 [quote name='erka'] Dziękuję wszystkim, którzy chcą pomóc Thorze.:loveu: Dzisiaj jeszcze dokładniej zobaczyłam ta ranę, jest makabryczna. Podcięta szyja na grubość co najmniej 3 cm.:placz: Nie mogę nawet myśleć o tym , jak ona straszliwie cierpi. Jeszcze w dodatku w ciasnej budzie ze szczeniakami, które skacza po niej, podgryzają. Nie mogłam na tą ranę patrzeć, a sunia jeszcze cały czas podawała mi łapę.Powiedziałam jej że musi wytrzymać do jutra, że na pewno jej pomożemy. Jutro umówiłam się na operację. Mag.da i jej TZ pomoga mi ja zawieźć. Dzięki!:loveu: Martwiłam się tylko o to,co zrobić ze szczeniakami. Nie wiedziałam czy je stamtąd zabierać, bo jak suka by wróciła na działkę, to mogłaby pójść ich szukać, bo ten teren nie jest zamkniety. Z kolei zostawione same na działce bez matki tez mogły by uciec. Ale własnie czytam,że Ka_rola chce wziąć jednego szczeniaka , ogromnie się cieszę.:lol: Inna dobra wiadomośc, to pajunia znalazła w Niemczech sponsora, który chce pokryć koszty operacji i hotelu, więc sunia nie musiałaby wracać na działkę . Dziękuję pajuniu!:loveu: Tylko,że dobrego hotelu w Kielcach nie ma. Znacie gdzieś w miarę blisko hotel, gdzie można by liczyć na pomoc weta? [/quote] boziu, w końcu jakieś światełko nadziei w tunelu :loveu: pomoc finansowa jest, domek dla jednego maluszka też...jeszcze tylko domek dla drugiego i hotelik dla suni [SIZE=3]Czy ktoś zna jakiś dobry hotelik w okolicach Kielc??? [SIZE=2]Erko, moze napisz w tytule że hotelik poszukiwany [/SIZE];) [/SIZE] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 Erko, miałam też kontakt z allegro ale podałąm numer do Ciebie - czy ktos dzwonił??? :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 [quote name='fidelek2'] [SIZE=3]Czy ktoś zna jakiś dobry hotelik w okolicach Kielc??? [/SIZE][/quote] Hotelik w miarę niedaleko jest i to dobry Erka dzwoniła dzisiaj do mnie w tej sprawie, ale nie mogłam rozmawiać :shake: bo łapalismy kolejną suczę I miała dzwonić 1/2 godziny temu :placz: a u Erki zajmane i zajmane i ja się dodzwonić nie mogę ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 Super ,ze wszystko zaczeło sie jakos układac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 Majaa - zajmane i zajmane bo to ja z erką gadałyśmy:eviltong: No to kto może wziać drugiego maluszka????????? A kto może jedzie do Łodzi???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted January 17, 2007 Author Share Posted January 17, 2007 Jest nadzieja,że sie uda!!! Dzięki Majce jest już hotel, gdzie będzie miała zapewnioną pielęgnacje tej rany i może tam pojechać ze szczeniorkami. Szczeniaczki będą musiały na początku być osobno, bo mogłyby szarpać za opatrunek, tak jak to robiły ze sznurkiem w ranie. Ja dopiero wczoraj obcięłam końce tego sznura, aby nie miały za co łapać! Trzymajcie kciuki aby jutro udało sie wsadzic sunie do samochodu, może to być trudne. Kupiłam co prawda dzisiaj szelki, ale nie wiem czy nie za małe, bo tylko takie były u weta, a nie miałam czasu gdzie indziej zobaczyć, bo całe popołudnie spedziłam na kroplówkach ze szczeniaczkami, ktore mi podrzucono do pracy. No i nie wiem jak to będzie ze złapaniem tych dzikusków Thory. Wszystkim chyba jednak podam Sedalin. Tak się zastanawiam , czy nie będzie lepiej , jak na razie oba szczeniaczki pojada do tego hotelu, to będzie im raźniej, bo mama bedzie osobno i będa sie miały okazję troche ucywilizowac. A stamtąd ten jeden pojechałby później do Łodzi do nowego domku. Mag.da z TZ zawiozą pewnie Thorę też do hotelu!:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kar_ola Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 W Łodzi także pracujemy nad transportem, robimy co możemy już od kilku ładnych godzin. Wysłałam kilkanaście maili z prośbą o pomoc i zobaczymy co z tego wyniknie. Cieszę się, że psinki dostaną pomoc. Mam też nadzieję, że później Thora i malec znajdą swoje cudowne nowe domki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pucka69 Posted January 17, 2007 Share Posted January 17, 2007 Podnosimy, bo pieski muszą być na górze!!! I żeby się udało - trzymamy kciuki !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cez Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 na pierwsza ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 jak super że Sunia i maluszki będą już bezpieczne :multi: trzymamy kciuki za dzisiajszą akcję łapania suni i dzieciaczków i czekamy na relację (a najlepiej fotorelację ;) ) :lol: i podniosę na pierwszą!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag.da Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Thora i szczeniaki są już w lecznicy. Trzymajcie kciuki, żeby operacja dobrze poszła. Rana jest makabryczna, głęboka, plastikowy sznur zaciśnięty w środku :-( Ta sunia musiała niewyobrażalnie cierpieć :-( Jeśli ktoś ma mocne nerwy, to tu jest zdjęcie: [URL]http://img208.imageshack.us/img208/758/thora1wk5.jpg[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jogi Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Dziewczyny moja wyżełka jedzie we wtorek do łodzi. Przyjedzie po nią przyszły właściciel. Zapytam go czy przy okazji mógłby zabrac malucha. Tylko ze mamy sie spotkac na sląsku bo ja będe wracać z wrocławia. A do wrocławia jade w sobotę. Czyli jeśli ten pan by sie zgodził, to szczeniak musiałby pojechac ze mna do wrocka w sobote, poczekac do wtorku i potem zostałby przekazany i juz spokojnie pojechałby do łodzi. A no i nie przyjade po niego do Kielc bo nie mam jak, najlepiej do Miechowa. Erka czy to jest do zrobienia?? Dzis bede z chętnym rozmawiać więc dam odpowiedz wieczorem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 [quote name='mag.da'] Thora i szczeniaki są już w lecznicy. Trzymajcie kciuki, żeby operacja dobrze poszła. Rana jest makabryczna, głęboka, plastikowy sznur zaciśnięty w środku :-( Ta sunia musiała niewyobrażalnie cierpieć :-( Jeśli ktoś ma mocne nerwy, to tu jest zdjęcie: [URL]http://img208.imageshack.us/img208/758/thora1wk5.jpg[/URL] [/quote] o matko, obejrzałam zdjęcie i po prostu nie mogę sobie wyobrazic jak ona musiała cierpieć :-( :-( taka dzielna mamusia a tak cierpiała :placz: ale juz teraz będzie tylko lepiej, musi być bo ona na to zasługuje... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
-Martyna- Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 jeszcze troche , a mialaby poderzniete gardlo... ale juz jest bezpieczna !!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Potter Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Co z Thorą? Czy już po zabiegu? Wysyłam ile mogę na AFN. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag.da Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Jak ją zawieźliśmy, to nie było jeszcze lekarza. Być może zabieg właśnie trwa. Mają później dzwonić do Erki. Jak wszystko dobrze pójdzie, to wieczorem zawieziemy ją i szczeniaki do hoteliku, do Wierzbicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aga76 Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Musi się udać :happy1: :happy1: dzielna mamusia! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 [quote name='Aga76'] Musi się udać :happy1: :happy1: dzielna mamusia! [/quote] TRZYMAMY KCIUKI, TRZYMAMY :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tigress Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 ło matko, dopiero zobaczyłam zdjęcia. Straszne, chociaż pocieszam się tym że miałam psa z taką raną, ale stan był gorszy bo już miał na około i skóra sie odwineła ..........leczony przez moja babcie ( to było 20 lat temu ) bo wet nie dawał mu szans. Potem była tylko mała cienka blizna . Więc i tu musi być dobrze bo sunia ma pomoc:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Potter Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 A kto ją operuje: Kwiecińscy czy Steinhoff? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag.da Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Nie, jest w lecznicy Na Stoku, dr Kabała (mam nadzieję, że nie przekręciłam nazwiska). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Kabała chyba.... Czy mógłby ktos zarejestrowany na owczarku założyc suni wątek??????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
andzia69 Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Magda - pisałyśmy jednocześnie!;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mag.da Posted January 18, 2007 Share Posted January 18, 2007 Thora już po zabiegu. Lekarz narazie wyjął sznurek i oczyścił ranę. Szwy można będzie założyć dopiero za kilka dni. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.