Jump to content
Dogomania

Odchuchany Harry znalazł dom!!! I ma już kilka Aniołów...:)


jostel5

Recommended Posts

  • Replies 409
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzisiaj Harry mnie obślinił, obgryzł ręce, a potem wlazł mi na kolana. Harry faktycznie nie lubi obcych. W przyszłym tygodniu wypuszczamy się na dłuuugi spacer. Zobaczymy,czy się chudziakowi spodoba.

Jeżeli będziecie miały ochotę,to zajrzyjcie na bazarek dla Misia. To ten wilczur bez łapki.

[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226339-profesj-uprz%C4%85%C5%BC-szelki-i-flasher-dla-Mi%C5%9Bka-nawr%C3%B3t-nowotworu-do-1-maja-g-22?p=19012053#post19012053"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/226339-profesj-uprz%C4%85%C5%BC-szelki-i-flasher-dla-Mi%C5%9Bka-nawr%C3%B3t-nowotworu-do-1-maja-g-22?p=19012053#post19012053[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Mi się wydaje, że Harry dopiero nadrabia lata szczenięce. Zachowuje się jak psie dziecko. Trochę nie kuma, że jest sporawy i czasami śmiesznie wychodzi:) Dałam psiakom kości. I doprowadzały mnie do szału. Każde czaiło się, żeby ukraść kość drugiemu. I oczywiście wynikały kłótnie. Ja mam tak straszny głos,że jak krzyknę,to od razu jest spokój.:diabloti:

Harry przychodzi już na wołanie i zawsze daję mu za to nagrodę.Jak mam smaczki to je daję, ale jak nie mam to Harry dostaje kawałek patyczka i tak się cieszy,że coś niesamowitego. Bryka z tym patyczkiem,podrzuca go-jest po prostu świetny.

Link to comment
Share on other sites

Harry jest łobuzem. Wczoraj zamiatałam chodnik przed domem,psy chodziły we wspaniałej zgodzie. Nagle słyszę zza domu darty kwik-kogoś mordują. Pobiegłam i co zobaczyłam: Harry gryzie drugiego młodziaka. Ten na co dzień stara się zdominować Harrego. Mnóstwo kotłowania i pisku. Ryknęłam raz-nic,drugi raz-ta sama reakcja. No to panowie dostali wciry miotłą. Miękką końcówką takiej miotły: [URL]http://sklep.agrojumal.com.pl/MIOTLA-z-trawy-sorgo-z-drewn-styliskiem-58x45x35-c(3,,3507).aspx[/URL] (przy okazji zobaczyłam, że przepłaciłam 4 razy,wrrrrrrrrr). Nic ich nie bolało,ale ta miotła szeleści i się wystraszyli. Od wczoraj dwa koguciki wychodzą na podwórko osobno. Na szczęście nic się nie stało. Nie było krwi, ani nic innego.

Link to comment
Share on other sites

A jak dobrze się nią sprząta. Na szczęście panowie się uspokoili, choć bardzo ich pilnuję.

Dzisiaj Harry nie chciał jeść, co w jego przypadku jest zjawiskiem niespotykanym. Obserwowałam go, ale szalał jak co dzień. W końcu pod wieczór zjadł swoją porcję. Dzisiaj też miał spotkanie z czarno-żółtym potworem, który wydawał straszne dźwięki. Chciał obgryźć mu kółeczka. Moje psy, jak mają głupawkę, to też atakują kosiarkę do trawy;)

Link to comment
Share on other sites

Infekcja odeszła:) Dzisiaj Młody skończył rok!

U Harrego wszystko w porządku. Reaguje na imię, jest niesamowicie przyjacielski (chyba, że za bramą jest listonosz), nie dominuje, choć czasami ma zakusy. Nauczył się bawić z ludźmi. Wie,że jak ktoś zawoła "Ha,dawaj psa"-z odpowiednim wyskokiem i intonacją, to jest zaczepka do zabawy,a nikt nie będzie tłukł. W końcu karma pozostaje w miseczce. Jest dobrze.:)

Link to comment
Share on other sites

  • 4 weeks later...

Ale cisza u Harriuszki, poniekąd z mojej winy. Wstawię nowe fotki chłopaka.

U Harriejki wszystko ok. Bardzo się zmienił. Jest bardziej grzeczny, do opanowania. Reaguje na imię...ale jak ma swój humor, to domu wchodzi tylko za łapówką:) Muszę mu pokazać, że mam w ręku smaczka, bo inaczej BĘDĘ BIEGAŁ!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...