anhelina Posted August 3, 2012 Share Posted August 3, 2012 HARRY w górę!!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 3, 2012 Share Posted August 3, 2012 i ja o nim przypomne Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 5, 2012 Share Posted August 5, 2012 Harry w górę!!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 6, 2012 Share Posted August 6, 2012 Harry do góry!! Czeka na adopcję!!!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 8, 2012 Share Posted August 8, 2012 Harry w górę! Może go ktoś zauważy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted August 9, 2012 Author Share Posted August 9, 2012 Zaraz wyślę Harrego pewnej zainteresowanej Pani....Kciuki potrzebne!:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 O rety, rety!!!! :):):) Trzymam kciuki mocno:):) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 ja tez trzymam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 Ja też. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted August 11, 2012 Author Share Posted August 11, 2012 No i Anhelina jedzie na wizytę p/a.....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 11, 2012 Share Posted August 11, 2012 Jadę, jadę, we wtorek:) po rozmowie telefonicznej jestem pełna nadziei, Pani mówiła, że zawsze u niej w domu był pies, podkreślam w domu:) Poza tym Harry miałby do dyspozycji duże, ogrodzone podwórko:) Byłoby cudownie, gdyby miejsce okazało się dobre, bezpieczne dla psa, a nowi właściciele odpowiedzialni i kochający zwierzęta. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 11, 2012 Share Posted August 11, 2012 nie przestaje trzymac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haniabor Posted August 13, 2012 Share Posted August 13, 2012 Za chwilę będzie wtorek;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 14, 2012 Share Posted August 14, 2012 No i....:):):) Chyba się udało!!!:):):) Bardzo fajna rodzina, z psami od zawsze, bardzo dobre warunki, duże podwórko, buda, dom, długie spacery, bo las niedaleko:) Wiedzą, jak obchodzić się z psami, jak się zajmować nimi. I chcą psa, po prostu chcą. Ten pan mi powiedział, że mu smutno bez psa, że nikt go nie wita, kiedy wraca z pracy..:) W poniedziałek jedziemy do Harrego:) Oby tylko psina spisała się na medal:) I zechciała u nich zamieszkać:) Także kciuki trzymajmy nadal:) w poniedziałek opiszę spotkanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 16, 2012 Share Posted August 16, 2012 no to sie doczekac nie moge Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja602 Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Czekamy na wiadomosci jak przebiegło spotkanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted August 20, 2012 Author Share Posted August 20, 2012 Dostałam info ,że Harry jedzie właśnie ze swoimi Ludźmi do własnego ,osobistego domu!:) Anhelina opowie,jak się to spotkanie odbyło....Ale -zdaje się-było miło....;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haniabor Posted August 20, 2012 Share Posted August 20, 2012 Sucharek czekał długo, ale z tego co słychać, było warto:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 A tak, było warto czekać, bo naprawdę świetni ludzie wzięli Harrego:) Przyjechały po niego 3 osoby, ale Harry od razu wybrał sobie jedną z nich, wyraźnie widać było, że to jego przyszły pan:) Harry bardzo im się spodobał, wypytali o każdy szczegół dotyczący opieki nad nim, nawet legowisko przywieźli ze sobą:) Widać było, że przyjechali po SWOJEGO psa:) Właśnie dostałam sms, że noc w nowym domu była dla Harrego ciężka..nie spał, piszczał i załatwił się w domu...czego już nie robił...nie bardzo chce jeść...i widać po oczach, że tęskni... Jakie macie doświadczenia z psami oddanymi do adopcji, też tak się zachowywały? Może pies trafiający prosto ze schroniska do domu zachowuje się inaczej, lepiej, a Harry zostawił dobry dom tymczasowy, gdzie czuł się, jak u siebie..i teraz tęskni... Trzeba czasu...nie chcę, aby nowi właściciele się zniechęcili...Dostałam wiadomość, że cierpliwie czekają na zmiany.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja602 Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Przy dobrej woli nowych właścicieli wszystko powinno wrocić do normy, czego Harremu życzę. Wszędzie dobrze ale we własnym domu najlepiej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Ania, dziękuję za miłe słowa:) Tak, jak pisałam Ci w sms. Niech nowi Państwo go czymś zajmą. On miał u mnie dużo ruchu, zajęcia, zabaw. Byliśmy jego pierwszym, prawdziwym domem. Przyzwyczaił się i teraz tęskni. Ale o czym my mówimy po dobie pobytu w nowym domu. Troszeczkę to potrwa, aż się przyzwyczai. Będzie dobrze. Żeby tylko nowi Państwo mieli trochę cierpliwości. Harry to dobry i czysty pies. Potrzeba mu czasu. Edit. Jeśli Państwo będą potrzebowali jakiś wiadomości, to niech dzwonią do mnie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 Dostałam sms, że Harry nie bardzo chce wchodzić do domu...Biega ciągle po podwórku, cały czas sika..dyszy i wcale nie odpoczywa.. Ale za to bawił się fajnie z małymi dziećmi, które tam są:) Ja wiem, że to nerwowe, on w ogóle jest wyjątkowo podatny na stres.. Ciekawa jestem jaka będzie noc...oby już spokojniejsza i bez niespodzianek.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 22, 2012 Share Posted August 22, 2012 no i noc była spokojniejsza:) Harry spał:) :) nie nasikał w domu!!:) rano zjadł śniadanie i potem szalał na dworze:) oby tak dalej!:) Dziękuję wszystkim DOGOMANIAKOM zaangażowanym w sprawę Harrego:) Bardzo dziękuję Jostel:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
haniabor Posted August 22, 2012 Share Posted August 22, 2012 Będzie dobrze, jeżeli ludzie wykażą trochę cierpliwości. Psy wzięte prosto ze schroniska też muszą się aklimatyzować i trwa, zanim się oswoją i pojmą, że nie stanie im się krzywda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rudynpm Posted August 22, 2012 Share Posted August 22, 2012 Będzie dobrze! Niech Państwo starają się osiągnąć pożądane zachowania smaczkami. Harry to pożeracz, więc na pewno za jedzenie (wiem, jak to brzmi :() będzie chętniej wykonywał polecenia, zwróci uwagę na to, co Państwo od niego chcą. Dziękuję anhelina za informacje na tel. :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.