Jump to content
Dogomania

Odchuchany Harry znalazł dom!!! I ma już kilka Aniołów...:)


jostel5

Recommended Posts

  • Replies 409
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Jadę, jadę, we wtorek:) po rozmowie telefonicznej jestem pełna nadziei, Pani mówiła, że zawsze u niej w domu był pies, podkreślam w domu:) Poza tym Harry miałby do dyspozycji duże, ogrodzone podwórko:) Byłoby cudownie, gdyby miejsce okazało się dobre, bezpieczne dla psa, a nowi właściciele odpowiedzialni i kochający zwierzęta.

Link to comment
Share on other sites

No i....:):):) Chyba się udało!!!:):):) Bardzo fajna rodzina, z psami od zawsze, bardzo dobre warunki, duże podwórko, buda, dom, długie spacery, bo las niedaleko:) Wiedzą, jak obchodzić się z psami, jak się zajmować nimi. I chcą psa, po prostu chcą. Ten pan mi powiedział, że mu smutno bez psa, że nikt go nie wita, kiedy wraca z pracy..:) W poniedziałek jedziemy do Harrego:) Oby tylko psina spisała się na medal:) I zechciała u nich zamieszkać:)
Także kciuki trzymajmy nadal:) w poniedziałek opiszę spotkanie:)

Link to comment
Share on other sites

A tak, było warto czekać, bo naprawdę świetni ludzie wzięli Harrego:) Przyjechały po niego 3 osoby, ale Harry od razu wybrał sobie jedną z nich, wyraźnie widać było, że to jego przyszły pan:) Harry bardzo im się spodobał, wypytali o każdy szczegół dotyczący opieki nad nim, nawet legowisko przywieźli ze sobą:)
Widać było, że przyjechali po SWOJEGO psa:)
Właśnie dostałam sms, że noc w nowym domu była dla Harrego ciężka..nie spał, piszczał i załatwił się w domu...czego już nie robił...nie bardzo chce jeść...i widać po oczach, że tęskni...
Jakie macie doświadczenia z psami oddanymi do adopcji, też tak się zachowywały? Może pies trafiający prosto ze schroniska do domu zachowuje się inaczej, lepiej, a Harry zostawił dobry dom tymczasowy, gdzie czuł się, jak u siebie..i teraz tęskni...
Trzeba czasu...nie chcę, aby nowi właściciele się zniechęcili...Dostałam wiadomość, że cierpliwie czekają na zmiany..

Link to comment
Share on other sites

Ania, dziękuję za miłe słowa:) Tak, jak pisałam Ci w sms. Niech nowi Państwo go czymś zajmą. On miał u mnie dużo ruchu, zajęcia, zabaw. Byliśmy jego pierwszym, prawdziwym domem. Przyzwyczaił się i teraz tęskni. Ale o czym my mówimy po dobie pobytu w nowym domu. Troszeczkę to potrwa, aż się przyzwyczai. Będzie dobrze. Żeby tylko nowi Państwo mieli trochę cierpliwości. Harry to dobry i czysty pies. Potrzeba mu czasu.

Edit. Jeśli Państwo będą potrzebowali jakiś wiadomości, to niech dzwonią do mnie:)

Link to comment
Share on other sites

Dostałam sms, że Harry nie bardzo chce wchodzić do domu...Biega ciągle po podwórku, cały czas sika..dyszy i wcale nie odpoczywa..
Ale za to bawił się fajnie z małymi dziećmi, które tam są:)
Ja wiem, że to nerwowe, on w ogóle jest wyjątkowo podatny na stres..
Ciekawa jestem jaka będzie noc...oby już spokojniejsza i bez niespodzianek..

Link to comment
Share on other sites

Będzie dobrze! Niech Państwo starają się osiągnąć pożądane zachowania smaczkami. Harry to pożeracz, więc na pewno za jedzenie (wiem, jak to brzmi :() będzie chętniej wykonywał polecenia, zwróci uwagę na to, co Państwo od niego chcą.

Dziękuję anhelina za informacje na tel. :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...