Harry113 Posted April 4, 2013 Share Posted April 4, 2013 Witam, Harry nie dostaje nic wędzonego do jedzenia, ogólnie Harry jest niejadkiem, ma takie fazy, że dużo je, a potem ma kilka dni przerwy i nic nie rusza do jedzenia, a tak to gotujemy mu ryż na jakichś porcjach kurzych, tak jak sugerowała nam behawiorystka, no i dodajemy do tego jakieś mięso czy karmę z puszki. Harry nie chce żadnych psich przysmaków, a na spacery i jakieś ćwiczenia z nim bierzemy parówki. Tak mniej więcej wygląda jego żywienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 17, 2013 Share Posted August 17, 2013 Co tam u Harrego? Jak efekty szkolenia? Na wątku cisza już od dłuższego czasu...Mam nadzieję, że wszystko w porządku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 18, 2013 Share Posted August 18, 2013 tez mam taka nadzieje czekajac na wiesci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 19, 2013 Share Posted August 19, 2013 Halo! Harry, odezwij się:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 20, 2013 Share Posted August 20, 2013 no i jak tam? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 23, 2013 Share Posted August 23, 2013 i cisza...podejrzewam, że już tu nie zaglądają właściciele Harrego.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 25, 2013 Share Posted August 25, 2013 szkoda, moze zajrza jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harry113 Posted August 25, 2013 Share Posted August 25, 2013 :) Harry to szalony pies. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harry113 Posted August 25, 2013 Share Posted August 25, 2013 Witam, zaglądam tu tylko od czasu do czasu, jakoś teraz nie mam zbyt dużo wolnego czasu. U Harrego narazie dobrze, niestety z powodu długiej uciążliwej zimy szkolenie nie zostało dokończone, to znaczy nie było wyjścia i chodzenia z psem po mieście. Ogólnie postępy są duże, przede wszystkich Harry ładnie chodzi przy nodze na spacery, reaguje, chociaż nie zawsze :) na komendy, które wpoiła mu trenerka. Jesteśmy bardzo wdzięczni za pomoc trenerce za ułożenie Harrego, bez niej napewno byłoby nam ciężko, ona wskazała nam jak z nim postępować. Ale jego dużą wadą jest agresja w stosunku do obcych ludzi, Harry rzuca się na ogrodzenie, na bramę, kiedy ktoś chce do nas wejść musi wcześniej uprzedzić, żeby zamknąć Harrego w kojcu. W sumie akceptuje tylko domowników. Niestety też powtarzają mu sie te ataki padaczkowe, łapią go paraliże, cały drży i aż wykręca mu kości. Weterynarz stwierdził, że być może jest to skutek pobicia i ataki mogą się powtarzać. Poza tym Harry miał problemy żołądkowe, tzn nie chciał wogóle jeść i wymiotował, po lekach jakoś mu przeszło, ale ogólnie pies bardzo mało je. Likwiduje też wszystkie pojawiające się na horyzoncie koty, oczywiście koty sąsiadów,my nie mamy kota, bo Harry nie dałby mu się ruszyć. Nocuje całe lato na dworze, nie chce siedzieć w domu, bo mu za gorąco, na dworze ma swój kocyk, poduszkę i misia, no i strużuje. Jeśli pada lub jest zimno zabieramy go do domu, ale często urządza nam pobudki, głośno szczejąc i chce wyjść na dwór. Taki to ten nasz Harutek jest :) No i własnie mija rok, jak go przygarnęliśmy, także ma u nas pierwsze urodziny ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jostel5 Posted August 25, 2013 Author Share Posted August 25, 2013 Uffff....Dziękuję za wieści-mimo wszystko optymistyczne...;) Bardzo się już niepokoiłam! A swoją drogą,ileż ten pies musiał przejść, z jakim złem się spotkać,że ufa tylko swoim Ludziom..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja602 Posted August 25, 2013 Share Posted August 25, 2013 Co to znaczy likwiduje wszystkie koty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harry113 Posted August 25, 2013 Share Posted August 25, 2013 No niestety, prawda jest brutalna, ale Harry po prostu je zagryzuje, jakoś je wyczai i już po kocie, jak widzimy, że coś święci to ratujemy kota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 a to lobuz!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harry113 Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 Częstymi gośćmi w naszym domu są dzieci siostry mojej mamy, i bardzo lubią Harrego, a Harry je też akceptuje i bawi się z nimi świetnie. Na początku zabierał im zabawki, ale teraz potrafi się dzielić :) poza tym chodzi za dziećmi krok w krok, razem też chodzimy na spacery. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted August 26, 2013 Share Posted August 26, 2013 JESTEŚCIE CUDOWNI!!! :):):) Obawiałam się, że zrezygnujecie z tego psa...trochę problemów z nim jest. A ta agresja może być wynikiem epilepsji.. Był bity, na pewno po głowie dostawał.. Jakieś lekarstwa bierze? Każdy atak uszkadza mózg w jakimś stopniu, niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
maja602 Posted August 30, 2013 Share Posted August 30, 2013 [quote name='Harry113']No niestety, prawda jest brutalna, ale Harry po prostu je zagryzuje, jakoś je wyczai i już po kocie, jak widzimy, że coś święci to ratujemy kota.[/QUOTE] A ja tego drania ogłaszałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harry113 Posted August 30, 2013 Share Posted August 30, 2013 Narazie weterynarz nic stałego Harremu nie zalecił do brania. Ogólnie Harry jest rzeczywiście przestraszony i nieufny w stosunku do ludzi, widać, że był bardzo źle traktowany, bo boi się nagłych, niespodziewanych ruchów w czasie, kiedy jesteśmy w domu i gdy coś zaszura czy stuknie, Harry od razu staje na równe nogi. Poza tym boi się panicznie podnoszonych przedmiotów, na przykład klepki na muchy, szczotki, mopa, okropnie boi się, kiedy trzepie się dywany, grabi coś na dworze. Myślę, że przy pomocy tych sprzętów był bity lub straszony i do tej pory to pamięta. Szkoda go bardzo, bo być może byłby łagodniejszy dla obcych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted September 1, 2013 Share Posted September 1, 2013 Na pewno dostawał i to mocno, skoro tak to na niego wciąż działa.. Jest już u Was rok i nie uspokoił się, bardzo możliwe, że to potrwa bądź w ogóle nie wróci do normy.. Trzymam kciuki nadal i bardzo, bardzo dziękuję:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted September 1, 2013 Share Posted September 1, 2013 dolaczam sie do powyzszych uprzejmosci Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Harry113 Posted October 13, 2013 Share Posted October 13, 2013 No i u nas już pierwsze objawy zbliżających się chłodów - Harry jest takim termometrem, bo jak tylko zaczyna robić się zimno, to jemu bieleje nos. Od późnej wiosny do tej pory miał czarny, teraz już zaczyna jaśnieć :) więc Harry przygotowuje się do zimy ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted October 16, 2013 Share Posted October 16, 2013 ale numer ten Harry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted October 20, 2013 Share Posted October 20, 2013 [quote name='Harry113']No i u nas już pierwsze objawy zbliżających się chłodów - Harry jest takim termometrem, bo jak tylko zaczyna robić się zimno, to jemu bieleje nos. Od późnej wiosny do tej pory miał czarny, teraz już zaczyna jaśnieć :) więc Harry przygotowuje się do zimy ;)[/QUOTE] Cieszę się, że wszystko jest w miarę w porządku:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted October 21, 2013 Share Posted October 21, 2013 Harry daje rade Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anhelina Posted December 9, 2013 Share Posted December 9, 2013 Co tam słychać u Harrutka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kamila Proc Posted December 10, 2013 Share Posted December 10, 2013 tez jestem ciekawa co u chlopaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.