buniaaga Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Pipi ,Evelin bardzo bardzo DZIĘKUJĘ! Pipi siu było u mnie w samochodzie ale nie wiem w sumie czy to Rita...może maluchy jak się kręciły obok niej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 [quote name='buniaaga']Pipi ,Evelin bardzo bardzo DZIĘKUJĘ! Pipi siu było u mnie w samochodzie ale nie wiem w sumie czy to Rita...może maluchy jak się kręciły obok niej.[/QUOTE] Siusiu zrobił ten łaciaty i najmniejsza ruda sunia, po tym jak je wyjęłam z pudła i położyłam obok matki aby nie piszczały. Na parkingu koło Lidla jak byłyśmy. Częściowo obsikały mi rękaw. Rita raczej nie zrobiła tego, jej pupa była w drugim końcu siedzenia niż mokra plama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Trochę Rity ogonek [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy39/693473/1360822/previews/45707528_img_3981.jpg?1322921709[/IMG] buźka [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy39/693473/1360822/previews/45707526_img_3980.jpg?1322921856[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy39/693473/1360822/previews/45707534_img_3984.jpg?1322921931[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy39/693473/1360822/previews/45707540_img_3987.jpg?1322921980[/IMG] [IMG]http://www.empikfoto.pl/albumy39/693473/1360822/previews/45706883_img_3888.jpg?1322922023[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blanka xd Posted December 3, 2011 Share Posted December 3, 2011 Dziewczyny jesteście WIELKIE!!! :loveu: Aż się łza w oku kręci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 4, 2011 Author Share Posted December 4, 2011 ta suka jest bardzo łada [url=http://smajliki.ru/smilie-710006151.html][img]http://s9.rimg.info/160aa339bd46c06dd736be76af543214.gif[/img][/url] chyba młodziutka jeszcze Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 doktor ocenił wiek Rity na max dwa lata! ciekawe jak nocka minęła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vicky62 Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Śliczna jest sunia,ale chudzina z niej straszna...no ale teraz zostanie odkarmiona nabierze ciałka i bedzie jeszcze piekniejsza:lol: Pipi jak nocka minęła? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kapelusz Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Piękna sunia, jak dobrze, że cała rodzinka jest szczęśliwa. Jeszcze tylko pozbyć się farfocli i piękne pieski będą ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 wklejam z wątku Pipi to co napisała Ricie i maluchach: "Dzwonila przed chwila Evelin i psiaki z mamą są juz na miejscu. W drodze byly bardzo grzeczne. U mnie w nocy, nie slyszalam ani jednego pisniecia. Bardzo mi zal tej malenkiej kruszynki, bo kudlaty jej dokucza a ona placze. Jest bardzo grzeczna i choc taka malenka, to bardzo czysta. Krecila sie za kazdym razem jak chciala sie zalatwic i wystarczylo ze postawilam na ziemi od razu bylo zalatwianie sie. Robaki straszne z nich wczoraj szly, az sie przestraszylam. Pomagalam nawet ich sie pozbyc, wyciagalam z pupinek to swinstwo, straszne, dlugie. Bylo martwe, nie ruszaly sie. wszy wybieralam jak to sie mowi garsciami. Te strupki, to wszy powbijane pod skorą, a na nich strupy. Jak zyje nie widzialam czegos takiego." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 [quote name='buniaaga']wklejam z wątku Pipi to co napisała Ricie i maluchach: Wszy wybieralam jak to sie mowi garsciami. Te strupki, to wszy powbijane pod skorą, a na nich strupy. Jak zyje nie widzialam czegos takiego."[/QUOTE] Jak dobrze,że sunia już bezpieczna :) .Mój Łatek jak trafił do mnie też był zawszawiony.Początkowo byłam przekonana,że to łupież.Dowiedziałam się jednak,że to wszy.Jak się przyjrzałam to faktycznie miały odnóża i były dosłownie powbijane w skórę.Po popryskaniu preparatem wypadały,ale razem z sierścią.Prawie cału środek i tył grzbietu zrobił się łysy.Sierść oczywiście odrosła i to bardzo ładna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Matko kochana, ja tez pierwszy raz takie coś widziałam. Pipi a czy Rita dziś czuła się już lepiej. I jak ten największy szczeniak , czy matka nadal go odganiała od cycusia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Jak wyglądają wszy, kolor, wielkość, gdzie szukać, wbite w skórę, czy w sierści? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
doris66 Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Wszy są wielkości pcheł tylko jasne. Białawe, szarawe lub beżowe. Brr .. obrzydliwe. Pasożytują na skórze psa. Jak pies się drapie to robią sie strupki i w tych strupkach tez mogą siedzieć. Oprócz tego składają jaja , które przyklejają do sierści psa. Sierśc jest wtedy posklejana , lepiąca nawet. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elinaa Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 [quote name='Moli@']Jak wyglądają wszy, kolor, wielkość, gdzie szukać, wbite w skórę, czy w sierści?[/QUOTE] Te u mojego psa były szaro-brązowe.Nie ruszały się,wyglądały jak taki brudny łupież,albo jak pokruszone suche liście,wielkości ok.2 mm,mniejsze od pcheł (choć u Łatka to i pchły jeszcze były jednocześnie).Były w środkowej i tylnej części pleców,zachodząc na pośladki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moli@ Posted December 4, 2011 Share Posted December 4, 2011 Dziękuję, pchły, kleszcze widziałam, ale wszy..., chyba nikt nie miał. Na szczęście zawsze szybko zakładamy obroże, każdy nowy to już obowiązkowo ma swoją szczotkę, kąpiel. Nic nigdy "dziwnego" nie wpadło mi w oko. Oj więcej szczęścia niż rozumu... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ifka Posted December 7, 2011 Share Posted December 7, 2011 doris66/buniaaga ile wyniosl rachunek u weta za wszystko? szukam kasy po znajomych, na razie cisza...:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 9, 2011 Author Share Posted December 9, 2011 co słychać u słodziaków? [url=http://smajliki.ru/smilie-1025201031.html][img]http://s17.rimg.info/276b3adbf8223a26c18c1157ec205a0f.gif[/img][/url] Rita zaakceptowała w końcu największego synka? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Najgorsze za nimi...W zasadzie to mozna powiedzieć,że od 2 dni z sunia jest dobrze..bo był pomysł odseparowania od Niej maluchów,ze względu na oslabienie.. Teraz to Jej trzeba pilnować, bo wyjada szczeniakom jedzenie z misek....:) Wygląda na to,ze bedzie dobrze... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ifka Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 przepraszam za wrzutę, ale ktokolwiek rozpozna....: [url]http://www.dogomania.pl/threads/219212-Sunia-w-typie-labradora-b%C5%82%C4%85ka-si%C4%99-w%C5%9Br%C3%B3d-blok%C3%B3w?p=18171095#post18171095[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 [quote name='Evelin']Najgorsze za nimi...W zasadzie to mozna powiedzieć,że od 2 dni z sunia jest dobrze..bo był pomysł odseparowania od Niej maluchów,ze względu na oslabienie.. Teraz to Jej trzeba pilnować, bo wyjada szczeniakom jedzenie z misek....:) Wygląda na to,ze bedzie dobrze...[/QUOTE] Bardzo się cieszę że Rita czuje się już lepiej.Ściskam ją mocno! A czy maluchy możne już ogłaszać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 Jeśli dostanę cynk,że coś trzeba- napiszę.... Na raz[I]ie [/I]całe towarzystwo musi dojść do siebie.. Są w dobrych rękach...są zadbane i zaopiekowane... Będe pisała- jak będą nowe wieści... Jeśli masz czas i mozliwości -pomóż ogłaszać cos od Pipi..np koty z wątku warszawiaka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Patmol Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 Rita i dzieci [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1274/4bc26e4989b46f19med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1222/dee565f953e0e8c8.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images46.fotosik.pl/1222/24191d062be46780med.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1274/826f0b7c6ad5080b.jpg[/IMG][/URL] maluchy [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images50.fotosik.pl/1274/6adc4c3b037ac4b2.jpg[/IMG][/URL] ten łaciaty jest super śliczny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pipi Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 O matko, sie poryczałam normalnie. Jaka ona inna jest, jaka cudna,sie poprawiła i weselsza:multi::multi::multi::loveu::loveu::loveu:kochana. Maluszki podrosły i jakie grzeczniutkie:evil_lol: wszystkie razem, cudne:loveu: Dzieki za te fotki. Oj Evelin:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelin Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Mówiłam Ci,że w super-ręce trafią... Wyjeżdżałam ...i myslałam sobie...czy to ta sama Polska? Ci sami ludzie? Jestem Wam bardzo wdzięczna za uratowania tej rodzinki (to piszę do tych co budowę prowadzą...bo my tu wspólnie na podlasiu maleńkie cegiełki dołozyliśmy..) Lepiej nie wgłębiać się w szczególy... Pomoc nadeszła o czasie..na szczęście....:):):) bardzo się cieszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
buniaaga Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Evelin']Mówiłam Ci,że w super-ręce trafią... Wyjeżdżałam ...i myslałam sobie...czy to ta sama Polska? Ci sami ludzie? Jestem Wam bardzo wdzięczna za uratowania tej rodzinki (to piszę do tych co budowę prowadzą...bo my tu wspólnie na podlasiu maleńkie cegiełki dołozyliśmy..) Lepiej nie wgłębiać się w szczególy... Pomoc nadeszła o czasie..na szczęście....:):):) bardzo się cieszę[/QUOTE] Ja też bardzo dziękuję wszystkim za pomoc dla suni i szczeniaków! Super że Rita czuje się lepiej,maluchy czysta rozkosz! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.