pucka69 Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Bobik jest boski!!!! Chce do Bobika!!! Quote
Karena Posted November 28, 2007 Posted November 28, 2007 Evelin - pierwsze zdjęcie bomba!!! Wyglądają jak na statku. Quote
kimera Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 Tak, pisałam do Lynx (Lyn Zantow), administratorki i głównej "sprawczyni" powstania strony Guinea Lynx. Oczywiście wyraża zgodę na rozpowszechnianie wszystkich materiałów ze swojej strony pod warunkiem zachowania praw autorskich. A ponieważ są umieszczone na ulotce, nie ma najmniejszego problemu. Tak przy okazji, na guinealynx szukają osób, które potrafiłyby przełożyć angielski oryginał ulotki na inne języki. Na razie jest wersja hiszpańska, norweska i teraz polska. Już zgłosili się chętni do zrobienia przekładu na szwedzki i niemiecki. Przydałaby się wersja francuska, a już szczególnie chińska i być może arabska. Nie znacie przypadkiem kogoś, kto by to potrafił zrobić fachowo? Quote
bebebe1 Posted November 29, 2007 Posted November 29, 2007 [quote name='bebebe1']Pytanie dotyczy poradnika Kimery: Zdaje mi sie, że autorka zezwoliła na jego wykorzystywanie. Kimero, czy mogę go wydrukować w kilkunastu egzemplarzach i zanieść do pobliskiego sklepu zoologicznego? To jest malutki sklepik w mojej miejscowości. Podobnie chciałabym wydrukować fragmenty pierwszego postu z wątku o laboświnkach i tak samo wykorzystać. Ma ktoś coś przeciwko temu?[/quote] Dzięki, Kimera :lol: Wobec tego pozostaje jeszcze druga część pytania - czy współautorzy informacji o laboświnkach, w szczególności Elurin, Pucka, Evelin, mają coś przeciwko? :razz: Quote
Evelin Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 Pucka co robi Helena,Zyta i Zofia? Siedzę w pracy mam dość...Ale cóż taki los trzeba kasę zarabiać. Elurin trzymam kciuki,żeby Ci się udało z tym etatem ... Quote
pucka69 Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 Helena - siedzi w hangarze i rusza twarzą. Chyba coś wyjada ze ściólki. Zocha zeszła z hamaka i poszła pić wodę . Zyta szybko zajęła zwolniony hamak ;) Quote
Neris Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 Tu matka bandytów. Dzisiaj zaobserwowałam ciekawostke - nasypałam ziarna do msieczki. Cała trójca się zbiegla. Nagle patrzę, a bazyl kładzie łapsko na miseczce, z całej siły ciągnie i ustawia ją pionowo!! Pozostała dwojka zobaczyła dno miseczki... A on dzielnie szamał. Quote
pucka69 Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 Nerin! 26 listopad minął i nie pojawiłaś sie. Nie chesz tej torby? Quote
Neris Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 Chcę!!!!! Po stokroć chcę. Chore mam psy i szpital w domu. Nie wiem jak się wyrwać nooo... a nie mozesz jej dać nikomu innemu bo tam mój Krokos wyszyty! Czy ona naprawdę tak przeszkadza? Quote
Evelin Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 [quote name='Neris'] Czy ona naprawdę tak przeszkadza?[/quote] :evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol::evil_lol: Pucka czy Tobie przeszkadza torba Neris?:diabloti::diabloti::diabloti: Quote
pucka69 Posted December 1, 2007 Posted December 1, 2007 Neris i Evelin - ona bardzo mi przeszkadza bo leży w kasie, za krzesłem do kompa w zóltej, papierowej torbie i juz 1000 razy najechałam na nia tymże krzesłem. Ale nie jest samotna - bo leży z nia tez torba Dobermanii. Czy Ty za nia wpłaciłaś? Może ją po prostu wysłać, co? Quote
zasadzkas Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 A propos sprytu Bazyla: pani w zoologicznym opowiadała o gangu chomików, który opracował plan ucieczki z więzienia: jeden z drugim trzymali kołowrotek, żeby się nie kręcił, a trzeci się wspinał. No, niech ktoś powie, że gryzonie to głupie zwierzątka. Rysio miał ropnia kikuta nasieniowodów, na początku trzymałam go na ligninie. Quote
Karena Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 He, he Prison Break :evil_lol: Widać, że nie tylko ludzie oglądają filmy i czerpią z nich przykład. Quote
pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Neigh? Jesteś? Gdzie Ty do Bieleckiego jeździłaś? Na SGGW? w jakich godz. przyjmuje? W jakich dniach? Trzeba się zapisywać czy po prostu jechac i przyjmie? U Helenki wymacałam gulkę, taką jak małe ziarenko grochu. Nad łopatką górnej łapki. Mam nadzieje, ze to nie jest nic strasznego. Od razu mi się Jazia przypomina j jej gulki pod brodą, które okazały się powiekszonymi wezłami chłonnym przy białaczce. Quote
Evelin Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Pucka,nie strasz... Może ona ma taka gulkę już od jakiegoś czasu.....ale zgadzam się sprawdzić trzeba.. Quote
Neigh Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [quote name='pucka69']Neigh? Jesteś? Gdzie Ty do Bieleckiego jeździłaś? Na SGGW? w jakich godz. przyjmuje? W jakich dniach? Trzeba się zapisywać czy po prostu jechac i przyjmie? U Helenki wymacałam gulkę, taką jak małe ziarenko grochu. Nad łopatką górnej łapki. Mam nadzieje, ze to nie jest nic strasznego. Od razu mi się Jazia przypomina j jej gulki pod brodą, które okazały się powiekszonymi wezłami chłonnym przy białaczce.[/quote] Ja do Bieleckiego jezdziłam na Modlińską, bo mam bliżej. Przyjmuje w lecznicy o nazwie Vetka raz w tygodniu, jakoś tak od 18.00. Ale który to dzień to Ci nie powiem - albo poniedziałek albo wtorek. Zaraz Ci wkleję numer tel do lecznicy Quote
Neigh Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Vetka - Modlińska 65 (22) 614 58 99 lub (22)884 24 72 [URL="http://www.lecznica-vetka.pl"]www.lecznica-vetka.pl[/URL] Quote
seledynek Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 [FONT=Verdana][SIZE=1] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial] [B] [SIZE=1]Wojciech Bielecki [/SIZE][/B] [/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial] [SIZE=1]www: [URL="http://www.sggw.pias.pl/index.htm"] Klinika Małych Zwierząt[/URL] e-mail: [EMAIL="[email protected]"] [email protected][/EMAIL] ul. Nowoursynowska tel. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial] [SIZE=1] (0-22) 847 37 40 poniedziałek-piątek 8.00-20.00, sobota-niedziela 9.00-14.00 Elwet al. Niepodległości tel. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial] [SIZE=1] (0-22) 843 2346 środy 18.00-21.00 ul. Powstańców Śląskich 101 tel. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial] [SIZE=1] (0-22) 638 3965 czwartki 18.00-21.00 ul. Wiosenna 2 tel. (0-22) 818 7570 piątki 18.00-19.00 ul. Schroegera tel. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial] [SIZE=1] (0-22) 834 5453 soboty 8.00-11.00[/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][/SIZE][/FONT] [FONT=Verdana][SIZE=1][FONT=Verdana,Arial][SIZE=1]Nie wiem czy to aktualne informacje, ale z tej stronki były aktualne informacje o dr Milenie. [/SIZE][/FONT][/SIZE][/FONT] [/SIZE][/FONT] Quote
pucka69 Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 no do sggw mam najbliżej - jakby nie patrzeć. Aż nogi sie pode mną ugięły jak wymacałam tę gulkę. Zadzwonię tam jutro i spytam kiedy Bielecki przyjmuje. Quote
Korenia Posted December 2, 2007 Posted December 2, 2007 Koniecznie powiedz wetowi Pucka, aby to nakół! To może być kaszak - u Kaziorra też się tak zaczęło, wet do którego poszłam powiedział, że to pewnie tłuszczak, nie nakół ani nic;/. I tak niby ten tłuszczak się rozrastał, aż w końcu (szkoda, że tak późno) zmieniłam weta i Kaź miał mieć operacje, ale pewnego dania dzięki WAM! podając Juvit zobaczyłam na tym strupek i wetka ta, do której chodziliśmy z oczkiem to nakóła i się okazało, że to zatkany gruczoł łojowy - kaszak.. Nie wiem czy już Wam dziękowałam :loveu: bo tak na prawdę Kaziątko nie musiało mieć operacji :loveu: DZIĘKI WIELKIE :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.