Jump to content
Dogomania

Swinka-makabra,czyli Klub Pomocy Świnkoosobom.SZUKAMY DT dla swinek,w calej Polsce!


Recommended Posts

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Elurin'] Na razie widzę, że do 100 zł mogę ciągnąć aukcję (cena rodowowej świnki, nieźle).[/quote]
Wg mnie Elurin zażartował z tymi 100 złotymi, ale gdyby było tak, że inny kupujący podbija cenę w nieskończoność, to myślę, że można w takich sytuacjach odpuścić, bo należy domniemywać, że zależy mu na śwince, a nie na żywym pokarmie, terraryści też w końcu umieją liczyć - lepiej im kupić świnkę za 10,- niż za 50,- nawet, jeśli cena jest z klatką, w końcu klatkami węży się nie używi. To oczywiście w wielkim uproszczeniu, ale co do zasady, to chyba tak jest.
Ineczko kochaniutka, wszystkim nam jest gorąco, bądź dzielna. Pucko, jak ostatnio były upały, to moja córa owijała prośki lnianymi ściereczkami do garów zamoczonymi w wodzie. Jedno owinięcie trwało ok. 2 minut, tylko potem broń Boże nie robić przeciągów!
A wracając do aukcji: Elurin, znasz snipa? Pozwala tak ustawić licytację, żeby bez siedzenia przy kompie system zalicytował w ostatnich kilku sekundach - ma zegar zsynchronizowany z zegarem Allegro.

Posted

Dziewczyny, ja nie pisałem z tą setką poważnie. Po prostu widzę, że tyle dajecie, że można tyle włożyć.
Wejście tuż przed końcem to normalna procedura, mam zamiar to zrobić. Tylko - nie wiem, czy się wstrzelę w wyższą cenę od razu, muszę wejść na minutę przed.
Snipa nie znam, ale coś o nim słyszałem.
Inka, trzymaj się! Nie daj się pogodzie!
Trzymam kciuki, Pucka.

Posted

kochani! niestety nie udało sie:( Inka umarła po drodze do weta. pojechałam z nią mimo wszystko. pani wet powiedziala ze to wzdęcie, w dodatku mozliwe ze toksyczne skoro poszło tak szybko. moze od cykorii, od zieleniny, od siana z ziołami. od jakiegoś ciała obcego - ale jakiego? Wetka kazała umyc klatke domestosem i dobrze wypłukać. Małe czuja się dobrze (odpukać) jedza normalnie. Zawsze wydawalo mi sie ze jak swinka umiera tak szybko, to to jest niemozliwe. A jednak ...:(

Posted

Bardzo Ci Pucka współczuję, naprawdę. Od razu przypomniało mi się moje dwie (Brusia i Wacuś),które odszły w tym roku...I jeszcze to,że jak ostatnim razem byłam u Ciebie wzięłam Inkę na ręce i głaskałam..A Ona taka spokojna była, jak to Inka...
To prawda,że zwierzęta sprawiają największy ból kiedy odchodzą..Pożegnania są bardzo trudne..
Pomyśl sobie,że Ineczka pobiegła za TM,jest zdrowa,nic Jej nie boli...
Teraz pewnie plotkuje z Jadzią...
Trzymaj się Pucka...

Posted

['] ['] ['] dla Inki.
Przykro mi bardzo. Też miałam nadzieje, że to upał. Mel jak zrobiło sie gorąco tez jest taki mniej ruszający się, ale je i załatwia się normalnie.
W sobotę jedzie nad morze do domu - może klimat tam będzie dla niego lepszy.

Pucka - jestem z Tobą! Trzymaj się!

Posted

Pucka, ale maluchy miałyby wczesniej objawy niż dorosła świnka ...[U]Zazwyczaj[/U] dorośli chorują w lżejszy sposób niż dzieci,bo maja większa odpornośc..Poza tym czy jesteś na 100% pewna, że to wzdęcie? a może niewydolność krążenia wynikająca z wieku? Inka już wczoraj była chora i może spokojnie sobie odchodziła....
Będzie pochowana koło Jadzi?

Posted

no tak Evelin - masz rację z tymi objawami u dzieci i dorosłych. Tylko ze Inka juz rano nic nie chciala jesc a maluchy wcinały. Tę sama cykorię, to samo sianko z ziołami. Teraz tez wcinają, ziewają, myją sie i przytulają do siebie. Siedzą sobie w akwarium, bo kuweta sie suszy i wietrzy. Wetka powiedziała, ze to wzdęcie, ale sekcji nie było. Powiedziała, ze ze wzdęcia wychodzi 1 świnka na 10. Korenio- świniak świnika Cioci miała szczęscie. Dobrze, że już rano zabrałam Ineczkę z klatki i siedziała osobno - świnki nie patrzyły jak coraz gorzej sie czuła ....
Tak Evelin, zaraz pochowamy ją koło Jadzi. I drugi wiatraczek trzeba kupić.

Posted

pucka, tak mi przykro ...:( A ja myślałam, że przesadzasz, że jesteś przewrażliwiona, przepraszam.. :(
To bardzo interesujące co jej mogło zaszkodzić.

Posted

ja wciaz nie moge uwierzyć :( miałam ją prawie pięc lat! NIGDY nie była na nic chora. Już jest pochowana. Obok Jadzi. Pod krzakiem dzikiej róży. Głowa mi pęka od płaczu ...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...