Jump to content
Dogomania

Zwierzaki "Zwierzaka" - prosimy o pomoc w adopcjach i utrzymaniu psów i kotów :(


andzia69

Recommended Posts

Trudno.

A te poprzednie gdzieś upchałaś?

 

niestety nie :( wszyscy najchętniej wyznaja zasadę: pomóż-cie,zrób-cie, weź- cie :( myślałam, ze moze zglosi się ktoś, jakaś organizacja...bo przecież wszyscy tak ubolewają nad psami na łańcuchach...

Link to comment
Share on other sites

Byłyśmy dziś z Andzią69 zobaczyć jak wygląda sytuacja psów u jednego z hyclów/hycli? Zanim na miejsce dojechał hycel, przyjechała nas przywitać jego żona, razem z policją i firmą ochroniarską. Na posesję nie weszłyśmy, ale i tak hycel zgłaszał zaginięcie kamery, telefonu, aparatu foto, które zostawił wczoraj zawieszone na płocie :P

Link to comment
Share on other sites

Byłyśmy dziś z Andzią69 zobaczyć jak wygląda sytuacja psów u jednego z hyclów/hycli? Zanim na miejsce dojechał hycel, przyjechała nas przywitać jego żona, razem z policją i firmą ochroniarską. Na posesję nie weszłyśmy, ale i tak hycel zgłaszał zaginięcie kamery, telefonu, aparatu foto, które zostawił wczoraj zawieszone na płocie :P

 

Następnym razem to Wy sobie weźcie Policję.

A teraz złożyłabym skargę do Wojewódzkiej.

I koniecznie trzeba jakoś "fałszywe zeznania".

Iść na Polcję, niech ten palant to zezna do protokołu, że mu zginęło z płotu.

Link to comment
Share on other sites

Byłyśmy dziś z Andzią69 zobaczyć jak wygląda sytuacja psów u jednego z hyclów/hycli? Zanim na miejsce dojechał hycel, przyjechała nas przywitać jego żona, razem z policją i firmą ochroniarską. Na posesję nie weszłyśmy, ale i tak hycel zgłaszał zaginięcie kamery, telefonu, aparatu foto, które zostawił wczoraj zawieszone na płocie :P

 

O Chryste! Przepraszam, ale aż się spłakałam ze śmiechu, co za przedsiębiorczy i niezwykle przebiegły człowiek to jest :P

 

A ten nawał psów w potrzebie - ręce opadają... :(

Link to comment
Share on other sites

czułyśmy się normalnie jak gangsterzy :) i to bardzo grożni, ze tyyyle osób przyjechało i chciało "ratować" wstęp na swój prywatny teren i nei dane nam było nic zobaczyc od wewnatrz ! z tego, co wiemy z tego miejsca było ratowanych kilka psów (o których wiemy) w stanie tragicznym - suka cc z wypadnietą pochwą czy macicą, pies masakrycznei pogryziony...no ale "właściciele" tego przybytku nie maja sobie nic do zarzucenia

 

ps. jak usłyszałam to oskarżenie o kradzieży pozostawionych na płocie! poprzedneigo wieczoru niby rzeczy (kamery, aparatu i uj wie czego jeszcze) to nei wiedziałam, czy sie smiać czy płakać :) policjantowi powiedziałam,zę moze od ręki zrobic rewizje w naszych torebkach, samochodzie - ale nie chciał :)

 

a niektórym sie wydaje, ze to takie łatwe i przyjemne zajęcie! gdyby nei policja to nei wiadomo w jakim stanie i czy! wrócilibyśmy do domów ;)

Link to comment
Share on other sites

andzia, czy coś wiesz jak się miewa Duduś?

 

Duduś dobrze :) Wczoraj pani pokazała mu, ze moze wskoczyć na wersalke to prawie z niej nie schodzi. Trochę się bal schodow, drzwi, ale juz opanowane i przyzwyczajone nowe otoczenie. Dostaje do jedzenia ryż z mięsem i warzywami i suche - ale niezbyt chce jeść suchą. I ma troche rozwolnienie - może z nerwów, może ze miany karmy. Maja pokazać go wetowi na wszelki w. Podałam e-maila i jak zrobią jakieś zdjęcia to podeśla :)

Link to comment
Share on other sites

Lenko-Hienka pojechała.... Cieszę się i trzymam mocno kciuki. Skłamałabym, gdybym napisała, że to pies dla każdego. W drodze zachowywała się grzecznie. Teraz chodzi i poznaje kąty. Mam nadzieję, że swojej nowej wielopokoleniowej rodzinie da szanse.

Link to comment
Share on other sites

Ten Edi to "w rasie" on szybko powinien znaleźć domek.

Oczywiście gorzej z Reksiem, bo "pospolity".

 

Andzia, czy ta Żaba, co to ją ogłaszalam, to ona cos znalazła?

Bo ja odnawiam. Ktoś w ogóle dzwonił?

 

Do mnie nikt nie dzwonił o Żabę :( ona siedzi w 'hotelu', ktory nam zalożył sprawę o długi i z któego 2 maja nie moglismy odebrać psów

A dalaś mój nr tel?

Link to comment
Share on other sites

Lenko-Hienka pojechała.... Cieszę się i trzymam mocno kciuki. Skłamałabym, gdybym napisała, że to pies dla każdego. W drodze zachowywała się grzecznie. Teraz chodzi i poznaje kąty. Mam nadzieję, że swojej nowej wielopokoleniowej rodzinie da szanse.

Hienka pojechała? Dokąd? To mam już nie dzwonić do ludzi z Wrocławia? Nie mogę się dodzwonić o 3 dni. W tej sytuacji dobrze,że się nie dodzwoniłam. Szkoda ,że nie dostałam informacji ,że sprawa nieaktualna.

Link to comment
Share on other sites

Hienka pojechała? Dokąd? To mam już nie dzwonić do ludzi z Wrocławia? Nie mogę się dodzwonić o 3 dni. W tej sytuacji dobrze,że się nie dodzwoniłam. Szkoda ,że nie dostałam informacji ,że sprawa nieaktualna.

 

Pokerku - Hienka pojechala wczoraj - to nie było nic pewnego i dalej trzymamy kciuki, żeby było ok i żeby Hienka się szybko zaaklimatyzowała. Nie dzwoń do tych ludzi - mnie tez ciężko się było dodzwonić, a pani ..cóż, jakby jej zależało to też by dzwonila i pytała o wizytę.

 

Dzięki Ci bardzo za chęci :)

Link to comment
Share on other sites

Hienka pojechała? Dokąd? To mam już nie dzwonić do ludzi z Wrocławia? Nie mogę się dodzwonić o 3 dni. W tej sytuacji dobrze,że się nie dodzwoniłam. Szkoda ,że nie dostałam informacji ,że sprawa nieaktualna.

Hienka pojechała z niespodziewajki. Ludzie zadzwonili przedwczoraj. Wczoraj przyjechali i postanowili, że ją biorą. Dziś dzwonili bardzo zadowoleni. Sucz zachowuje się wręcz wzorowo. Rozkręca się, wręcz domaga się pieszczot :P

 

Taki dałam:

Tel 604 275 555

To chyba zły dałaś. Andzia ma nr 604275553.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...