Jump to content
Dogomania

Cierpliwie czekałem pod szpitalem - dlaczego śmierć Cię zabrała...|ON-kowaty


Lobaria

Recommended Posts

Pozwolę sobie przekleić od Pepe:

Chłopaki już u nas [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Na początku Tulik był trochę niespokojny w samochodzie, ale jeszcze przed Katowicami się uspokoił i później było ok. W azylu już chłopcy byli bardzo zaaferowani, wszystkie kąty w nowych kojcach trzeba było zwiedzić. Pepe latał po kojcu jak szalony, jakby nie mógł uwierzyć, że ma tyle miejsca.


Z gorszych wieści - brakło mi na paliwo :oops: Chyba kiepska ze mnie matematyczka... Nieśmiało zapytam, czy mogę liczyć na zwrot 50zł, które zabrakło? Bo musiałam pożyczyć i muszę oddać :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Drzagodha']Pozwolę sobie przekleić od Pepe:

Chłopaki już u nas [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Na początku Tulik był trochę niespokojny w samochodzie, ale jeszcze przed Katowicami się uspokoił i później było ok. W azylu już chłopcy byli bardzo zaaferowani, wszystkie kąty w nowych kojcach trzeba było zwiedzić. Pepe latał po kojcu jak szalony, jakby nie mógł uwierzyć, że ma tyle miejsca.


Z gorszych wieści - brakło mi na paliwo :oops: Chyba kiepska ze mnie matematyczka... Nieśmiało zapytam, czy mogę liczyć na zwrot 50zł, które zabrakło? Bo musiałam pożyczyć i muszę oddać :eviltong:[/QUOTE]
Mam net przez chwilę. Cieszę się, że psiaki bezpieczne - jesteś kochana, że po nich pojechałaś. Pieniążki oczywiście przeleję, ale dostaniesz je dopiero po Świętach.

Życzę Wam i Waszym najbliższym aby upłynęły miło i zdrowo w ciepłej, rodzinnej atmosferze.
Pierwsza gwiazdka, sianko pod obrusem, łamanie się opłatkiem, 12 pysznych potraw, kolędowanie, prezenty pod choinką, radość z obecności najbliższych - niech to wszystko będzie Waszym udziałem.
Niech szczególna atmosfera tych Świąt otuli Was wszystkich i obdarzy ciepłem, czułością, uśmiechem i miłością.
I bądźmy z psimi bidami - z tymi nam znanymi, którym pomagamy, jak i z tymi anonimowymi, o których wiemy tylko, że gdzieś tam są i czekają...

:tree1:

Link to comment
Share on other sites

Generalnie grzeczni, tylko z jedzeniem wybrzydzają. Aktualnie dostają rozmoczone suche z gotowanym i robią wszystko, byleby jeść tylko gotowane. Tulik trochę suchego je, ale nie za wiele, a Pepe to w ogóle nie chce. Ale czy im się to podoba czy nie, będą zmuszeni nauczyć się jeść suche jedzenie.

W niedzielę byli na pierwszych spacerkach. Mają też już swoje komplety z szeleczkami - Tulik ma czerwone, a Pepe niebieskie ;) Obaj zostali również odrobaczeni.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Lobaria']Tak, lub na domowy dt i na transport tam lub do DS.
Na ewentualne leczenie, kastrację, szczepienia.[/QUOTE]

No to powiem tak - decyzja należy do Was, aczkolwiek uważam, że kojcowy hotel będzie w jego przypadku bez sensu. U nas też mieszka w kojcu, codziennie dwa razy jest z niego wypuszczany, ma zapewnione również spacery. Może nie jest to szczyt marzeń, ale w wielu hotelach będzie miał podobnie.

Jeśli chodzi o dt - najlepiej gdyby nie było w nim innych psów, bo chłopak różnie reaguje. Trochę zaczepny jest niestety.

Zaszczepiony i wykastrowany zostanie u nas, więc nie ma się co o to martwić :eviltong:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...