słodkokwaśna Posted December 13, 2013 Author Posted December 13, 2013 Dopiero wyjechali od weta:roll: Nie lubię zapeszać ,bo daleka droga przed nimi. Marzenko jutro po 16 będziesz wiedziała:) Quote
Buńka Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 Ja już się chyba domyślam co to za szczęściara:) Ale przybywam ze złymi wieściami . . . Leośka to demon i dzisiaj pokazała z pod swojej anielskiej szaty różki:diabloti: Ostatnio nie odstępuje mnie na krok, gryzie współtowarzyszy (jest zazdrosna prawie niczym hotelikowy Henio :roll:), drze jape bez przerwy na wszystko i na wszystkich, tak że jak rozmawiamy to Leośka wszystko komentuje . . . nawet kaganiec jej nie uciszył :shake: No a dzisiejszy demon który opętał jej ciałko mnie przeraził... ale chociaż jestem pewna po tym incydencie, że nawet w ogień za mną skoczy . . . dzisiaj "w mojej obronie" ugryzła synka sąsiadów:shake: na szczęście nie do krwi i skończyło się na strachu... dobrze że dziecko nie spanikowało i że grubo ubrane to nawet ślad nie został. Nawet nie zdążyłam zareagować... Kuba szedł w moją stronę a Leośka stwierdziła że trzeba mnie bronić i ciach:mad: Natychmiast bez ostrzeżenia . . . wmurowało mnie w ziemię bo prędzej spodziewała bym się inwazji kosmitów. Lea kocha dzieci, a tu niespodzianka. Dostała naganę słowną a mimo to obserwowała zjeżona sytuacje w pełnej gotowości do obrony . . .:roll: No cóż biorąc Rocky'ego chciałam psa obronnego a wyrosła mi ciapa to teraz chcąc mieć ciapę to mam psa obronnego... rozumkami się pozamieniały... [IMG]http://imageshack.us/a/img59/339/2m6o.jpg[/IMG] Ta fotka idealnie to oddaje :D <3 Skulona ciapa i bojowe spojrzenie:D Quote
słodkokwaśna Posted December 13, 2013 Author Posted December 13, 2013 Oj Bunia toż brałaś Leośkę obeznaną przez Ciebie:razz: Zawsze taka była i nic się nie zmieniła.Ale pokochałaś jej ciężki charakterek przy naszym wielkim zdziwieniu . No cóż czasami miłość jest ślepa:roll: Pociesz się ,że Leośka nie jest wyjątkiem i dużo jest takich psiaków ....u nas też było już kilka takich przypadków,z tym że część uległa zmianie a część zatwardziałych nie:( Quote
Buńka Posted December 13, 2013 Posted December 13, 2013 Oj tak miłość ślepa jest . . . Najgorsze jest to że bez tej mendy nigdzie się z domu ruszyć nie mogę, jeszcze trochę to i na zajęcia ją będę musiała zabierać:roll: Teraz jesteśmy nierozłączne, jak wracam z zajęć to gdzie bym nie szła to wszędzie ją zabieram:D A do domu jak nie chciała wchodzić tak nie chce:-( Woli sypiać z Murzynem:evil_lol: Kocham tą wariatkę mimo że czasami ciśnienie niebezpiecznie mi rośnie:D Nie wyobrażam sobie, że była by u kogoś innego . . . kto by z nią wytrzymał? Szczekacz, wulkan energii, niszczyciel. . . itd same wady:loveu: Quote
Istar19 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 i jaaaak? dojechali bezpiecznie? już 17 ...;) Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Właśnie dzwonili:) W nocy spali w Katowicach u znajomych ,dlatego tak to długo trwało:) Sherii ,nasz najgrzeczniejszy anioł jest już w swoim domku:):multi: [IMG]http://img62.imageshack.us/img62/3241/i9mq.jpg[/IMG] [COLOR=#000000][INDENT]BAW SIĘ,KOSZTUJ ŻYCIA,BĄDŹ PODZIWIANA...NIECH TWOJE NOWE ŻYCIE BĘDZIE TAK CIEPŁE I POGODNE JAK JESTEŚ SAMA.TWOJA RODZINKA NIECH DBA O TEN SKARB,BO SKARBEM JESTEŚ ANIOŁKU!!![/INDENT] [/COLOR] [COLOR=#3E3E3E][B][RIGHT][/RIGHT] [/B][/COLOR] Quote
Istar19 Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 super :D bardzo się cieszę, Sheri u Ciebie bardzo się zmieniła, wspaniale że ma swój dom i to przed świętami! w końcu jakaś dobra wiadomość dzisiaj :) Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Wiem ,że sunie się już poznały ...było dobrze ,ale Sheri na razie chodzi po domu zaskoczona i wszystko obwąchuje. Jest zmęczona . Zjadła ,wypiła i pewnie zaraz pójdzie spać.Miała tylko problem z wchodzeniem po schodach . A po drodze,na postojach Sheri trzymała się ich bardzo i chodziła przy nodze. Jutro mam więcej relacji dostać,bo Państwo też padnięci :( 3 dni w drodze . Quote
Majkowska Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 dobre wiesci :) trzymajcie sie słodziaki, wasz domki tez niedługo po was przyjada :) Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Przyjechali po Grację,ale panna jest wybredna ...tym bardziej że spała u mnie w domu. Włączył jej się stróż i nikogo obcego nie wpuszcza do domu:( Tylko mnie... Gracja ma tendencję do tego iż ,kocha na zabój jednego ,kilku toleruje ale reszta to wróg:( Dziś nowy psiak Ken wymiotuje , na razie troszkę ale dostał zastrzyki i myślę ,że jutro będzie poprawa.:roll: Nic dziś nie jadł ,tylko się tulił...ogólnie dziś zrobił się smutasek z niego ,a tak normalnie to wesołek i przymilasek. Trochę się martwię:( Modi czuje się dobrze ,więcej wychodzi i domaga się uwagi. Też lubi przytulanie. Quote
BlackShadow Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 Szeri, szczęścia! :multi: Stanowiłoby to problem jeśli Klaudia przyszłaby jutro za mnie do pracy? Ja okropnie się czuję i mam gorączkę, chyba od środy z domu nie wychodzę. Ech.. jak ja kocham zimę. Jeszcze tylko śniegu brakuje :roll: Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Może przyjść Klaudia. Karola zdrówka!!! Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Karola podziękujesz jak wyzdrowiejesz ;) Mam nadzieję,że dziewczyny mi pomogą dzikuska Tommego do mnie do domu przenieść. Marzenko czy mogłabyś na naszą stronę wkleić? [IMG]http://img34.imageshack.us/img34/2395/kqb1.png[/IMG] [INDENT]Witam serdecznie, W załączniku przesyłam zdjęcie i opis Devy - huskiego, który zaginął w zeszłą sobotę 7 grudnia w Bieleckich Młynach koło Morawicy. Sunia jest ze schroniska. Przyjechała do nas rok temu aż ze Śląska. Do tej pory wszystko było ok, a po szczepieniu, które miała w październiku zapałała wielką chęcią wolności - kilkakrotnie próbowała uciec, ale udawało mi się ją sprowadzić do domu albo wracała sama, ale od zeszłej soboty nie pokazała się - przegryzła siatkę i przepadła :( Mam wielka nadzieję, że do nas wróci. Pozdrawiam, Dorota Grudzień tel: 606 827 537 [/INDENT]Marzeńciu ,tu na wątku są opisy i zdjęcia to daj też na stronę ...chyba ,że ładnie zmienisz ;) [URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/249092-Og%C5%82oszeniowy-dla-Majki-i-Kory-do-24-12-do-21-00/page8"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249092-Og%C5%82oszeniowy-dla-Majki-i-Kory-do-24-12-do-21-00/page8[/URL] Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 (edited) Nie wiem co się dzieje ,ale mnie dubluje.... To napiszę,że wczoraj dzwoniła pani Beata od Demo:) Kazała przekazać wszystkim opiekunkom itp ;życzenia świąteczne:loveu: Ma dosłać zdjęcia.. Demo jak zwykle króluje :) Ma 3 pokoje do swojej dyspozycji ,pełno zabawek (które co chwile układa) pychotek i wszystko co ma ukochane dziecko:) Jest ulubieńcem swojego weterynarza ,umie liczyć:crazyeye:bo jak mu wet obcina pazurki w 4 łapce to dopiero szykuje się do wyjścia. Demo czasami obraża się na pana ,jak go samochodem na wycieczkę nie zabiera ...bo Demuś ,to podróżnik i kocha jazdę autkiem:) Resztę dopiszę jak sobie przypomnę ,bo wiadomo skleroza ;)A pani Beata o Demo opowiada ze szczegółami i do tego mnóstwo tego jest. Ogólnie Demo po mimo swojego wieku potrafi się bawić jak młodzik i ciągle jest wesoły z głową pełną różnych pomysłów. Zobaczcie jak to miłość zmienia!!! Na pozór zwykły kundelek a teraz to superpies:loveu: Edited December 14, 2013 by słodkokwaśna Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Jak tam Bunia na Szejkusiowym Fb? Nie mam konta ,ale Agnieszka ma ...to chyba to nadzorujecie i dajecie radę . Tu Agnieszka nie zagląda ,bo czasu brak,ale Fb jest często . W razie czego służę moim PW. lub innym kontaktem. Quote
Buńka Posted December 14, 2013 Posted December 14, 2013 Ano na razie udostępniamy...zapraszamy... i udostępniamy. Może komuś wpadnie w oko:) Pilnuje jego wydarzenia codziennie, sporo osób bierze udział i dalej zapraszamy. Szejk w końcu skradnie czyjeś serce! Musi! Fb to podobno najskuteczniejsza reklama... zobaczymy:) Quote
słodkokwaśna Posted December 14, 2013 Author Posted December 14, 2013 Trzymam mocno kciuki :) Jeszcze myślę o Simce ...może jakiś psiowy domek się w niej zakocha??? Bo Joko ,to chyba zostanie tutaj....ona tu wszystko kocha i wszystkich a na nowym miejscu już by było trudno jej się odnaleźć....chyba ,że zakochałaby się w jakimś psie podobnym do Lordzika;) Mój niuniuś jest na specjalnej diecie ,albo dietach ....bo wszystko co na temat nowotworu przeczytam ,że pomaga lub może pomóc to mu daję. Oczywiście leki tylko przez weta ,ale jakieś oleje ,karmy, kiełki , zioła itp dostaje prawie bez konsultacji. Mam nadzieję ,że mu przedłużę życie ....łapę się ostatnich desek ratunku . Proszę pomyślcie o nim ciepło:) Rozi ma podobnie... Myślę zabrać Randusia też do domu , bo ta sierść mu się tak okropnie kołtuni od podsikiwania na posłanie ,że trzeba go znowu wygolić :( I może też kurację podobną zastosować jak u moich psów ,bo na razie jest tylko na lekach i immonudolu. Tylko ,że on czuje się dobrze i po jego zachowaniu nie widać iż coś mu dolega. Quote
słodkokwaśna Posted December 15, 2013 Author Posted December 15, 2013 Marzenko czy mogłabyś zrobić opisik Gracji / ? Tylko trzeba zmienić to co na stronie i napisać,że raczej nie do dzieci . Gracja musi mieć za opiekuna osobę spokojną ,zrównoważoną,stanowczą i taką która nie będzie się jej bała. Bo ta pannica ,to cwana bestia i pamiętliwa bardzo. Lubi rządzić ,ale jak kogoś ona szanuje i kocha to Gracja jest jak pluszowy miś,tylko do przytulania Jest mądra i usłuchana ,ale tylko jej opiekun ma z nią kontakt . Tak jak pisałam wcześniej....wybiera sobie jedną osobę za kochanego opiekuna ,toleruje te które się nią opiekują a innych uważa za wrogów. Quote
słodkokwaśna Posted December 15, 2013 Author Posted December 15, 2013 Dzwonili od Sherii:) Ma problem jeszcze ze schodami w dół a w górę sobie już radzi . Wczoraj bała się wejść na łóżko a dziś sama wskoczyła:) Została też wykąpana i troszkę podcięta ,bo dyszy z gorąca w domu.Jest grzeczna ,utrzymuje czystość w domu a na spacerach chodzi przy nodze. Ogólnie zachowuje się jak pasterski pies ....pilnuje całej rodziny i dopiero jest spokojna jak wszyscy siedzą w jednym pokoju,ale tylko ktoś wyjdzie to sunia zaraz wychodzi za nim. Zmieniłam zdanie i do domu zabrałam Rando. Dzikusek musi poczekać,jak Nula znajdzie dom. Randuś ma już dużego tego guza na szyi i mu to zaczęło przeszkadzać,coraz częściej charczy :( No i poza tym robi pod siebie ,to w boksie jest mu zimno. Do tego nerki chore ,to jest chudy i wydziela jakiś dziwny łój ,który mu dodatkowo razem z moczem filcuje sierść. W lato go całego wycinałyśmy i teraz też trzeba ,dlatego zabrałam go do domu . Poza tym wszystkim Randuś biega i ma apetyt jak młody Wilk:roll: Quote
Buńka Posted December 15, 2013 Posted December 15, 2013 Wierzę w cuda po tym jak Generał poszedł do domku... albo Iwan . .. Reszta weteranów też znajdzie domki. Z Szejkusiem ostro działamy;) Jeszcze nie do końca ogarnęłam fb i wydarzenie Szejka założyła moja znajoma. Dogomaniacka [B]maryg22[/B] obecna na wątku Szejka:) Ale jak już będę wiedziała co i jak to zadziałam i z Simeczką ;) Na razie moim celem jest łaciaty, tak siedzi w mojej głowie i sercu że nie potrafię myśleć o żadnym innym psie :roll: Trzymam kciuki za Lordzika;) To twardy facet jest:) Myślę tak ostatnio o Morku, Randusiu, Bilusiu i przypomina mi się Loczek...(*) Niedługo pierwsza rocznica jak od nas odszedł:( Chciała bym tak jeszcze kiedyś jakiemuś staruszkowi pomóc... to sobie ściągnęłam na głowę diablice Leośkę:roll::diabloti: Co do Gracji to się zgadzam i potwierdzam... we mnie jak tylko wyczuła strach to od razu pokazała piękny uśmiech:D Ale osoba która kocha owczarki i się ich nie boi na pewno będzie fajnym domkiem dla niej ;) Quote
Istar19 Posted December 15, 2013 Posted December 15, 2013 odpocznę chwile po pracy i pouzupełniam wszystko na stronie :) Quote
słodkokwaśna Posted December 15, 2013 Author Posted December 15, 2013 To Ty odpoczywaj a ja napiszę,że Weccio jest w swoim domku:multi::multi::multi: [IMG]http://images04.olx.pl/ui/20/42/69/1336418470_370713369_3-Duzy-pies-chetnie-popilnuje-Twojego-domu-Zwierzeta.jpg[/IMG] [COLOR=#000000][INDENT][B]WECCIO MEGA PRZYTULANKO BĄDŹ PRZYTULANY I GŁASKANY TAK JAK UWIELBIASZ PRZEZ CAŁE TWOJE ŻYCIE>>>......BĄDŹ OPIEKUNEM DLA TWOJEJ NOWEJ RODZINY.[/B][/INDENT] [/COLOR] [COLOR=#3E3E3E][B][RIGHT][/RIGHT] [/B][/COLOR] Quote
słodkokwaśna Posted December 15, 2013 Author Posted December 15, 2013 (edited) No i Weccio w końcu doczekał się domu :) To była jego ostatnia szansa,bo to był chyba najbardziej ze wszystkich naszych psów pies niezauważalny po mimo jego bytności na widoku. Bo stary ,bo zwyczajny....resztę znacie. Ale ta radość , iż pojechał wiąże się ze smutkiem drugiego psa ,bo powrócił:( Arczi ,piękny i cudowny zrobił miejsce dla Weccio. Arczi wrócił ,bo przeskakiwał 2 m ogrodzenie z siatki i kradł kury sąsiadom ...potem przynosił je do domu :( Zapobiegliwy pies!!!:razz: Pani bardzo płakała ,ale pan powiedział że ma już na karku policję i sąd ,a dwóch sąsiadów już im się nie kłania ....to musieli go oddać i wzięli psa małoskocznego ,który jest przyjazny do ludzi i ma małe szanse na dom. Chcieli Asa ,ale Asik ma dużo siły a na spacer z psem chodzi starsza pani . Chociaż Arczi sam sobie radził ze spacerami :roll: Jeszcze był jeden powód oddania : Arczi wyskoczył przez ogrodzenie i podobno zaatakował małego pieska na spacerze z ludźmi . Potem ci ludzie zawiadomili policję i była draka....A przecież Arczi ,to grzeczny i cudowny przymilak :crazyeye: Edited December 15, 2013 by słodkokwaśna Quote
Istar19 Posted December 15, 2013 Posted December 15, 2013 to cud! Weccio powodzenia piesku! tyle się naczekałeś...jak go rodzina znalazła? przypadkiem go wybrali czy specjalnie po niego przyjechali? ale ja się ostatnio zrobiłam ciekawska ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.