patrycja ostrowska Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Stonko, na wypisie od Garncarza, który ci przesłałam masz napisane jak podawać cosopt. Dziś możesz zakroplić i potem co 2 dzień, aż do wizyty kontrolnej 22 grudnia. Jeśli lekarz nie zaleci inaczej, będziesz pewnie podawać raz na tydzień. Coś mi się wierzyć nie chce, że zjadł suchą karmę. Maiqa, nie dostałam żadnych wytycznych od lekarza dot. napadów padaczkowych, ale już się nie powtórzyły. I tak dużym sukcesem jest, że po przejęciu psa nie napisałyście, że jest w stanie agonalnym. Na wszelki wypadek zrobiłam wczoraj pełne badanie krwi Basika. I jeszcze jedno Basik pociera sobie łapą to brzydkie oko, może trzeba będzie czymś przemyć ? Może też trzeba będzie zrobić dłuzsze przerwy w podawaniu cosoptu, bo też go dobrze nie toleruje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stonka1125 Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 No dlatego pytam czy miał dzisiaj zakroplone, zakroplimy więc :) Karmę jadł tak jak pisałam bez szczególnego apetytu, po prostu zjadł, malutko dostał a zjadł mniej więcej połowę tego, można by to policzyć na sztuki, zęby ma ok więc da radę. Twoja wiara lub jej brak nie jest przedmiotem mojej troski. Nie wiem dlaczego się dziwisz, że nie napisałam że pies jest w stanie agonalnym. No nie jest, to po co miałam tak pisać. Nie mam też pojęcia kiedy jego forma poprawi się na tyle żeby można się było cieszyć i odetchnąć z ulgą. Pożyjemy, zobaczymy, najważniejsze żeby zaczął choć po trochu przybierać na wadze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Stonko, bardzo dziękuję za informacje o Basiku. Bardzo mi tego brakowało. Proszę ucałować smutną Basikową mordkę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Uf...teraz bedzie można skoncentrować sie na psiaku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
himba Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Od razu poczułam ulgę,uf!! Jak zobaczyłam teraz Basika w nowym DT, moje serce zabiło mocniej:roll:. Wierzę,że ten pies uratował nas przed nienawiścią:oops:.Kochany, cudowny chudziaczku, jesteś niesamowity,piękny:loveu: Teraz MY WSZYSCY będziemy tu o Ciebie pytać i pomagać bez niepokoju. Proszę aktualny numer konta dla Basika na pw. Ściskam Cię malutki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stonka1125 Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 :) Ucieszcie uszy, bo obraz kiepski:) [video]http://youtu.be/bqfI5v0WcUE[/video] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 jaka cudna mordka:) buziaczki kochanie:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted December 8, 2011 Author Share Posted December 8, 2011 stonko reżyserem to ty chyba nie zostaniesz:) następnym razem stań trochę dalej to będzie widać chociaż całą głowę psa :evil_lol: jak fajnie to wygląda jak po burzy z wielkimi grzmotami teraz każdy wychodzi spod krzaczka:evil_lol: wyłaniają się wystraszeni obserwatorzy:):loveu: i witamy ich bardzo i prosimy o doping mam nadzieję że z biegiem czasu zła atmosfera i napięcie ustanie...ale ja muszę jeszcze słówko... PATRYCJO JAK MOGŁAŚ NIE WSPOMNIEĆ O TYM ŻE PIES JEST PRZEZIĘBIONY???PRZECIEŻ NAPEWNO DAŁOBY MU SIĘ JAKIEŚ LEKI I BY PRZESZŁO, A NIE GILE DO PASA I KASZEL... pies w takim stanie wyniszczenia infekcje przechodzi dużo groźniej!! jutro będzie u niego lekarz. Pies jest nadal bardzo słaby, cały czas śpi, je na leżąco. Póki co jest za słaby aby go wpuścić do stada... [B]dziękujemy za darowiznę karmy!!!dziękujemy tez cudownemu panu kierowcy o złotym sercu...Jadun DZIĘKI!! [/B]za transport zapłaciłam 216zł przelew już wykonałam i odnotowałam to w 1poście, jutro zajmę się przelewem do Patrycji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja ostrowska Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Piechcia, tak, tak, Basik u mnie zdechł... i cudem u was ożył!!! Krwawiące oczy, gile do pasa - tylko czemu tego wszystkiego u mnie nie było ? I co przytył już 3 kg na suchej karmie ? Kiedy przelejesz pierwszą ratę za SGGW na moje konto ? ps. możliwe, że tobrexen i difadol, które wam przesłałam jeszcze się przydadzą do oczu.:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted December 8, 2011 Author Share Posted December 8, 2011 a umiesz czytać jutro... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rewelacja Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 [quote name='patrycja ostrowska']Piechcia, tak, tak, Basik u mnie zdechł... i cudem u was ożył!!! Krwawiące oczy, gile do pasa - tylko czemu tego wszystkiego u mnie nie było ? I co przytył już 3 kg na suchej karmie ? Kiedy przelejesz pierwszą ratę za SGGW na moje konto ? [/QUOTE] szkoda, że swoje psychotropy gdzieś zapodziałas... Gdzie są wyniki badań z pierwszej lecznicy? Możesz je odesłać do obecnego domu tymczasowego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 [quote name='patrycja ostrowska']Piechcia, tak, tak, Basik u mnie zdechł... i cudem u was ożył!!! Krwawiące oczy, gile do pasa - tylko czemu tego wszystkiego u mnie nie było ? (...)[/QUOTE] No jak to czemu? Phi, też pytanie. On się tego nabawił w czasie podróży. Wszystkiemu winien Jadun, ot co! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja ostrowska Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Przecież jeszcze rano pisałyście jaki Basik jest aktywny, cały czas chodzi,,,i ma apetyt ...zjadł całe 20 kalorii w postaci 8 chrupek... :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Zjadł niewiele, fakt, widocznie Stonce zabrakło herbatników i pewno nie pobudziła mu apetytu odpowiednim spacerem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rewelacja Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 i śmietany i jajecznicy nie miała więc biedny Basik musiał zjeść te niedobre, niezdrowe chrupki! gdzie są wyniki badań Basika z Puławskiej ( lecznica Puławska to pierwsza lecznica w której Basik był - ta, która nie miała odpowiedniego sprzętu wg patrycji (chyba o sedalin chodziło, bo na SGGW mieli i zastosowali ---> nie Elwet - Puławska - to info dla patrycji) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jadun Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Witam ,pozdrowienia dla Basika. To był najgrzeczniejszy mój pasażer ,co prawda trzeci :) Bardzo dziękuję Patrycji za wyrozumiałość za mój późny telefon i wczesną wizytę. Buziaki dla Basika , taki był bezbronny na tylnej kanapie. Przespał całą trasę - 5 godzin. Stonce dziękuje za zaproszenie na kawę.Przepraszam że nie wpadłem ale gnałem do naszego Bingusia z wizytą. Martwi mnie ta kontrolna wizyta 22 grudnia. Jeśli będę miał wolne to mogę wyjechać w pól drogi po Basika. Sam nie dam rady to było by 1100 km i 20 godzin jady ,w moim przypadku startując z pod Warszawy. Mam nadzieje że leśny klimat Basikowi się przysłuży. Pozdrawiam :) Majqa dziękuje za kwiaty :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
majqa Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 Jadun, dziękuję za pomoc! :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
emilia2280 Posted December 8, 2011 Share Posted December 8, 2011 juz zaczynalo robic sié milo, wiéc nie wiem po co te zlosliwosci Patrycjo. Naprawdé uwazasz ze ktokolwiek po takich cyrkach jakie tu odstawilyscie z li1, odda Ci swiadomie chodzby zdechlá dzdzownicé na dt? Nie pográzaj sié juz, bo tylko sobie szkodzisz, pies na szczéscie uratowany, tym razem przed Wami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Smyku Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Basiku , chłopaku kochany , kibicuję Tobie bardzo . To czekamy dzisiaj na lekarza , bądź dzielny psiaczku . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
storozak Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 poranne buziaki dla Basika:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja ostrowska Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 [quote name='stonka1125']No dlatego pytam czy miał dzisiaj zakroplone, zakroplimy więc :) Karmę jadł tak jak pisałam bez szczególnego apetytu, po prostu zjadł, malutko dostał a zjadł mniej więcej połowę tego, można by to policzyć na sztuki, zęby ma ok więc da radę. Twoja wiara lub jej brak nie jest przedmiotem mojej troski. Nie wiem dlaczego się dziwisz, że nie napisałam że pies jest w stanie agonalnym. No nie jest, to po co miałam tak pisać. Nie mam też pojęcia kiedy jego forma poprawi się na tyle żeby można się było cieszyć i odetchnąć z ulgą. Pożyjemy, zobaczymy, najważniejsze żeby zaczął choć po trochu przybierać na wadze.[/QUOTE] LEDWO ODDAŁAM BASIKA A JUŻ DOPROWADZIŁYŚCIE DO TEGO, ŻE NAWET WSTAĆ NIE MOŻE!!!! Emilio !!!ZDECHŁĄ DŻDŻOWNICĄ TO JEST TERAZ BASIK W DT U STONKI !!! NIE UMIECIE SIĘ NIM ZAJMOWAĆ !!! KIEDY PRZYJDZIE LEKARZ, MOŻE ZA TYDZIEŃ ?! ODDAWAJCIE PSA PÓKI JESZCZE ŻYJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
elik Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Wszystko na to wskazuje że te obie panie poznały się na pewnej kuracji ratującej zdrowie.... psychiczne. NIESTETY SĄ WYRAŹNE NAWROTY CHOROBY. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
stonka1125 Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Proszę Was bardzo o spokój, nie ma sensu tego wszystkiego roztrząsać. Basik jest słabiutki co nie znaczy umierający, chwiejny kroczek ale chodzi, nikt nie pisał że leży i się nie rusza, wyciek z nosa i krew w oczku zauważył Jadun i zwrócił na to moja uwagę, Basik jest wędrownikiem, musiałby już naprawdę nie żyć żeby przestał się ruszać. Tupta przed siebie chwiejnym kroczkiem, byle do przodu. Apetyt dopisuje, zjada bez problemu małe porcje, dużo pije, koopy normalne. Absolutnie nie może chodzić bez smyczy, trochę straciłam czujność i poszedł na dwór na treningówce, walnął od razu głową w drzewo, potem już uważaliśmy. No i najbardziej mnie cieszy ze nie zwymiotował na razie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Zofia.Sasza Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 [quote name='patrycja ostrowska']LEDWO ODDAŁAM BASIKA A JUŻ DOPROWADZIŁYŚCIE DO TEGO, ŻE NAWET WSTAĆ NIE MOŻE!!!! Emilio !!!ZDECHŁĄ DŻDŻOWNICĄ TO JEST TERAZ BASIK W DT U STONKI !!! NIE UMIECIE SIĘ NIM ZAJMOWAĆ !!! KIEDY PRZYJDZIE LEKARZ, MOŻE ZA TYDZIEŃ ?! ODDAWAJCIE PSA PÓKI JESZCZE ŻYJE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/QUOTE] A ty co? Następna w kolejce na Sobieskiego? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patrycja ostrowska Posted December 9, 2011 Share Posted December 9, 2011 Stonko, widzę, że u was kiepsko z opieką lekarską dla basika, dobrze, że przed wyjazdem zrobiłam mu pełne badania krwi !!!!! Trzeba mu podać preparaty odbudowaujące układ pokarmowy po takiej ilości antybiotyków jakie otrzymał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.