dominikabankert Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 a moze ta nowa Pani od Barta podczytuje jakos watek albo ta dziewczynka i co oni sobie mysla jak to czytaja...zal............... Quote
yolanovi Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 (edited) [quote name='dominikabankert']a moze ta nowa Pani od Barta podczytuje jakos watek albo ta dziewczynka i co oni sobie mysla jak to czytaja...zal...............[/QUOTE] Bardzo słuszna uwaga Dominiko i jeszcze dodam, że gdyby domek Barta przekazywał nam relacje bezpośrednio tu na wątku, to odechciałoby mu sie cokolwiek pisać, czytając takie wypowiedzi (na szczęście tylko dwie osoby sa tak nastawione "optymistycznie"). Edited June 24, 2014 by yolanovi Quote
dominikabankert Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 ja jestem naprawde w szoku nigdy na zadnym watku nie bylo chyba takiej akcji tu sie wszyscy powinni cieszyc ze w koncu ma dom i co mnie bulwersuje Magolek wciaz placi deklaracje.........zamiast chociaz poinformowac np ze bart w domu prosze sie wstrzymac z placeniem albo na ten czas dac kase na innego pieska i w razie jak bart wrocilby z adopcji to czy bedzie podtrzymana deklaracja to teorie spiskowe jakby pies byl conajmniej przywiazany w piwnicy bez swiatla.................. no ale to jest teraz wlasnie nowy chyba trend w adopcjach psa...........jak sie zadzwoni do fundacji Rottka w sprawie adopcji rottweilera to ta nawiedzona wlascicielka rusza na batalie po co czlowiek w ogole dzwoni potem sie nie dziwic ze ludzie wola isc kupic szczeniaka z rodowodem............ no ale coz takie jest wlasnie nastawienie w tym kraju w ktorym niestety musialam sie urodzic Quote
dominikabankert Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 zycze bartowi i tej milej pani milosci mam nadzieje ze z dziewczynka sie polubia dziwne w sumie czemu ja ignoruje Quote
Elisabeta Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 Dominkabankert wnosi jak zawsze ożywczą energię. :iloveyou: Dziewczyno nie załamuj się i idź dalej do przodu! Dziękuję Ci za te posty, bo się wczoraj troszkę podłamałam i zaczęłam się bać, czy Brata nie wrobiłam... Ty wiesz... Sonia...;) Quote
dominikabankert Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 JA SIE NIE ZALAMUJE I JESTEM WDZIECZNA WSZYSTKIM NA WATKU BEZ WYJATKU TYLKO TO NIESPRAWIEDLIWE ZE CHOCIAZ SA BARDZO DOBRE WIADOMOSCI OD DEKSTERKI TO SA JAKIES PODEJRZENIA JUZ NAPRAWDE:::::::: CO DO MOJEJ OSOBY TO NIE CHCE NIGDY NIKOGO OBRAZIC JAK MOWI MOJA IDOLKA MALA MI [IMG]http://img.zszywka.pl/0/0116/w_8834/humor/mala-mi.jpg[/IMG] [quote name='Elisabeta']Dominkabankert wnosi jak zawsze ożywczą energię. :iloveyou: Dziewczyno nie załamuj się i idź dalej do przodu! Dziękuję Ci za te posty, bo się wczoraj troszkę podłamałam i zaczęłam się bać, czy Brata nie wrobiłam... Ty wiesz... Sonia...;)[/QUOTE] Quote
Elisabeta Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 Dominkabankert, już wiem, jak wyglądasz... Kucyk fajny... :diabloti: Czasem trzeba być jędzą. :smile: Quote
sharka Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 [quote name='Elisabeta']Dominkabankert wnosi jak zawsze ożywczą energię. :iloveyou: Dziewczyno nie załamuj się i idź dalej do przodu! Dziękuję Ci za te posty, bo się wczoraj troszkę podłamałam i zaczęłam się bać, czy Brata nie wrobiłam... Ty wiesz... Sonia...;)[/QUOTE] Eli - nic się nie bój, ja rodziców "wrobiłam" w psa z dogo i nie żałuję - sunia jest świetna, zakochana w rodzicach z wzajemnością i to najważniejsze :) oni o nią dbają najlepiej jak potrafią :D no ale gdyby zacząć analizować, to rodzice ją upaśli, jakiś czas temu podtruła się (niedopilnowali!!) i ma dziwne miny na zdjęciach...tak by można pisać i pisać... po prostu zostałyśmy "skażone" psimi tragediami, nie potrafimy już do końca zaufać ludziom :/ Quote
Elisabeta Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 To prawda. Sharko. :smile: A trzeba przyznać, że Bart wiele przeżył... :sad: Quote
Yana Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 myślę, że jednak należałoby poinfrmowac wszystkich włacającyc, że Bart ma dom. Ja w każdym bądź razie zawieszam wpłaty na jego rzec, myslę, że bardzej przydadzą się innemu psu. A na zdjęciach Bart nie wygląda na wystraszonego. Może na tym pierwszym z dziewczynką widać pewien dyskomfort, ale tak reaguje większość psów, gdy właściciele je obejmują, tylko nie każdy właściciel to widzi ;-) Quote
yolanovi Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 [quote name='Yana']myślę, że jednak należałoby poinfrmowac wszystkich włacającyc, że Bart ma dom. Ja w każdym bądź razie zawieszam wpłaty na jego rzec, myslę, że bardzej przydadzą się innemu psu. A na zdjęciach Bart nie wygląda na wystraszonego. Może na tym pierwszym z dziewczynką widać pewien dyskomfort, ale tak reaguje większość psów, gdy właściciele je obejmują, tylko nie każdy właściciel to widzi ;-)[/QUOTE] Ja też jestem zdania, że należy poinformować wpłacających, że Bart ma dom i wstrzymujemy przekazywanie deklaracji. Quote
dominikabankert Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 nie wiem chyba wszyscy inni czytaja watek tylko wlasnie Magolek na pewno nie wiedziala skoro znow wplacila Quote
dominikabankert Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 swoja droga zapraszam tu na watek tu jest dopiero problem NIEWYIMAGINOWANY [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/253882-Likwidacja-schroniska-w-Obornikach-potrzebne-DS-i-DT-mamy-czas-do-ko%C5%84ca-miesiaca-%28?p=22241115#post22241115[/url] Quote
sharka Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 tyle że nie przeginajmy w drugą stronę - jeśli któraś z nas ma jakieś wątpliwości to dobrze że o nich pisze, bo - jak pisałam "lepiej dmuchać na zimne" :D a że tekst pisany to niełatwa forma komunikacji to wiemy ;) Quote
baster i lusi Posted June 24, 2014 Posted June 24, 2014 [quote name='yolanovi']Ja też jestem zdania, że należy poinformować wpłacających, że Bart ma dom i wstrzymujemy przekazywanie deklaracji.[/QUOTE] [quote name='dominikabankert']nie wiem chyba wszyscy inni czytaja watek tylko wlasnie Magolek na pewno nie wiedziala skoro znow wplacila[/QUOTE] Kto czyta wątek to wie że Bart ma dom.Nikt już nie wpłacił tylko Magolek.Przecież jak już pisałam ja tej kasy nie zagarnę .Na pewno skorzystają inne bidy. Quote
joanka40 Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 Podczytuję ten wątek od pewnego czasu i myślę, że trzeba skupić się na faktach: * Bart został adoptowany i obecnie przebywa w domu, u osób, które go adoptowały; * nowy dom jest chętny do współpracy: przesyła informacje oraz zdjęcia, a kontakt jest aktualizowany; * zdjęcia są jak najbardziej OK - moje zwierzęta też różnie wychodzą na zdjęciach, bo zwierzaki tak jak i ludzie mają lepsze i gorsze dni, a większość z nas nie jest mistrzem fotografii i nie potrafi uchwycić najlepszych ujęć zwierzaka; * i jeśli nowy domek ma dostęp do tego wątku, to się już pewnie lekko zaczyna się irytować; * ponadto Jola jedzie na wizytę, czyli nowa rodzina Barta realizuje kolejne punkty z umowy adopcyjnej, więc trzeba być dobrej myśli. Quote
joanka40 Posted June 27, 2014 Posted June 27, 2014 A jeśli chodzi o interpretację zdjęć, to proszę zerknijcie wnikliwie na zwierzęta na naszych Avatarach. Założę się, że opinie byłyby sprzeczne i jedno osoby widziałyby radosne zwierzę, inne nieśmiałe, a jeszcze inne osoby stwierdziłyby, że zwierzak wystraszył się aparatu. Yolanovi będzie w odwiedzinach u Rodziny Barta i u samego Barta, więc będzie relacja z pierwszej ręki. Quote
jadwiga Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 serdecznie pozdrawiam wszystkich,a zwłaszcza nową rodzinę Barta. dwa pytania - czy Bart nie pozostawił długów? czy można przenieść opłaty na innego zwierza? Quote
Javena Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 [quote name='joanka40']A jeśli chodzi o interpretację zdjęć, to proszę zerknijcie wnikliwie na zwierzęta na naszych Avatarach. Założę się, że opinie byłyby sprzeczne i jedno osoby widziałyby radosne zwierzę, inne nieśmiałe, a jeszcze inne osoby stwierdziłyby, że zwierzak wystraszył się aparatu. Yolanovi będzie w odwiedzinach u Rodziny Barta i u samego Barta, więc będzie relacja z pierwszej ręki.[/QUOTE] Ja się pod tym podpisuję. Oglądałam zdjęcia i uważam ,że Bart jest szczęśliwy. Zdjęcie z dziewczynką ,to wina słońca ,które razi, zarówno psa, jak i panienkę. Ciesze się ,że psiak ma dom, nareszcie ...... Mogę ogłoszenia usunąć. Quote
dominikabankert Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 Bart juz tam zostanie mozecie przeciez przeniesc deklaracje bo teraz to jest placone na ducha ...bo Bart juz do nas nie nalezy [quote name='jadwiga']serdecznie pozdrawiam wszystkich,a zwłaszcza nową rodzinę Barta. dwa pytania - czy Bart nie pozostawił długów? czy można przenieść opłaty na innego zwierza?[/QUOTE] Quote
dominikabankert Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 [quote name='joanka40']Podczytuję ten wątek od pewnego czasu i myślę, że trzeba skupić się na faktach: * Bart został adoptowany i obecnie przebywa w domu, u osób, które go adoptowały; * nowy dom jest chętny do współpracy: przesyła informacje oraz zdjęcia, a kontakt jest aktualizowany; * zdjęcia są jak najbardziej OK - moje zwierzęta też różnie wychodzą na zdjęciach, bo zwierzaki tak jak i ludzie mają lepsze i gorsze dni, a większość z nas nie jest mistrzem fotografii i nie potrafi uchwycić najlepszych ujęć zwierzaka; * i jeśli nowy domek ma dostęp do tego wątku, to się już pewnie lekko zaczyna się irytować; * ponadto Jola jedzie na wizytę, czyli nowa rodzina Barta realizuje kolejne punkty z umowy adopcyjnej, więc trzeba być dobrej myśli.[/QUO tez sie tego boje.........ze ta rodzina to wszystko czytala............. Quote
Javena Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 Myślę, ze jeśli rodzina czytała,to zrozumie,że jesteśmy wszyscy ostrożni. Tym bardziej ,że Bart już był skrzywdzony. Quote
baster i lusi Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 [quote name='dominikabankert']Bart juz tam zostanie mozecie przeciez przeniesc deklaracje bo teraz to jest placone na ducha ...bo Bart juz do nas nie nalezy[/QUOTE] Dominiko z całym szacunkiem ale szczęka opadła mi na podłogę.Bart zawsze będzie także nasz i powinniśmy o nim pamiętać.Ostatnio gdyby nie moja prośba do Czorcika by sprawdziła co u Barta do dziś byśmy nie wiedzieli że Bart został porzucony.Czy wasze adopcje wyglądają tak że odfajkowane i nikt już o psie nie pamięta.Jak to któraś napisała.....ufać ale sprawdzać.Ja miałam pod opieką tylko jednego psa Czesia ale do tej pory o nim pamiętam i proszę o fotki.A deklaracje już po wizycie przeleję na konta przez Was wskazane i nie są to pieniądze duchy tylko realna kasa. Quote
dominikabankert Posted June 28, 2014 Posted June 28, 2014 logiczne ze chodzilo mi o deklaracje zeby ludzie ich nie placili bo pies juz nie nalezy do nas tylko do swojej rodziny co nie znaczy ze o nim zapomnialam i nie interesuje mnie jego los........................... bo np po co magolek placila jeszcze deklaracje w czerwcu..........o to mi chodzilo wielka sprawa Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.