zalewscy Posted January 26, 2007 Author Share Posted January 26, 2007 [quote name='acroba']Chyba zle wstawilam link , tu jest wlasciwy [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=29944&page=10[/URL] Szkoda ze nikt nie wpadl zeby pogrzebac samemu na forum.Prawdopodobnie jade jutro do Glogowa wiec moglabym psa zabrac....[/quote] Przejrzałam cały watek , niestety nikogo z okolic Starachowic, Kielc itd, nie widziałam :oops: . Dredzik ma już transport jutro szczeguły :)) Bo dziś już padam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iza i Fidel Posted January 28, 2007 Share Posted January 28, 2007 [quote name='zalewscy']Nie mało !!! Tylko po co chcesz go wieść do Wrocławia ??? Do kogo ??W jakim celu ??? [/quote] Pokop sobie w watku i bedziesz wiedziala dlaczego.Zawsze latwiej znalezc transport z Wroclawia niz z zapyzialej Legnicy.Nie wpadlas na to nie? Bylam 2 tyg.na urlopie.Praktycznie w kazdej chwili moglam wsiasc w auto i zawiezc psa. Przypomniec Ci jeszcze cos? Moj maz mogl wziasc psa do Wawy,gdyby byl stamtad transport. [quote] Skoro jesteś w stanie przeznaczyć 50 zł na transport do Wrocławia to może przekaż tę kase na bilet, to w tedy miałybyśmy już 70 zł. [/quote] a no wlasnie nie moge.Nie dam ci kasy po ostatnim incydencie.Na priva nie bylas sklonna do pisania.A tu co,publika? [quote] Nikt się Ciebie nie czepia, jedynie staramy się pokazać, ze to Ty wszystkich atakujesz robiąc w ten sposób nie potrzebne zamieszanie.[/quote] nie wszystkich,tylko na Ciebie mam baczenie. [quote] Zawsze jestem w ramach pomagania. Pomagam tyle ile mogę. Na przyszłość proszę, przemyśl zanim coś napiszesz.[/quote] nawzajem.Piszecie o klotniach,ale czesto ktos dorzuci swoje 5gr.Po co? Przyszlam tu spytac CZY PIES POJECHAL??? I JAK TAK ,TO CZY DOJECHAL?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 [quote name='Iza i Fidel'] Przyszlam tu spytac CZY PIES POJECHAL??? I JAK TAK ,TO CZY DOJECHAL?? [/quote] to samo pytanie: Czy pies dojechał? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 [quote name='fidelek2']to samo pytanie: Czy pies dojechał?[/quote] Dojechać nie dojechał, a my nawet nie wiemy (jest 13.30 wtorek , czyli dzień kiedy miał do nas dojechać:crazyeye: ), czy w ogóle wyjechał z Legnicy:angryy: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted January 30, 2007 Author Share Posted January 30, 2007 Nie wyjechała, jeszcze nie !!!! Maja mówiłam Ci, że jak trylko Renata da mi odpowiedz to do Ciebie zadzwonie, dalej nie mam od niej żadnych informacji. Zaraz dostane nerwicy, wiem tylko, że do 17 jest na jakimś szkoleniu :oops: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 Miejmy nadzieję, że jakoś przez tą trudność da się przejść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 [quote name='zalewscy']Nie wyjechała, jeszcze nie !!!! Maja mówiłam Ci, że jak trylko Renata da mi odpowiedz to do Ciebie zadzwonie, dalej nie mam od niej żadnych informacji. Zaraz dostane nerwicy, wiem tylko, że do 17 jest na jakimś szkoleniu :oops: .[/quote] Ale o takich rzeczach ja powinnam być również informowana Oczekując na sznaucera dzisiaj nie wzięliśmy np. z lasu suczki, której zakłada wątek teraz vanorton_pl Zaczyna mnie to denerwować. Nie dosyć, ze mamy taką sytuację, jaką mamy, chcemy pomóc temu psu, to jeszcze jesteśmy blokowani :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 no nie!! to zaczyna byc przykre! daleko mi od osoby ktora siedzi w ciepłym domku i się wymądrza ale to jzu lekka przesada............... czeka miejsce na Dredzika blokujac miejsce innym psiakom a Dredzik nie wyjechał od Zalewskich :mad: Zalewscy ja tez " padam " ale to nei powod by nie napisać o co chodzi???????? i dlaczego psiak dalej nei wyjechal !!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted January 30, 2007 Share Posted January 30, 2007 zalewscy sprawdziam bylaś aktywna dzisiaj po 16 nie łaska było napisać co z Dredzikiem ?????????? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted January 30, 2007 Author Share Posted January 30, 2007 [quote name='justynavege']zalewscy sprawdziam bylaś aktywna dzisiaj po 16 nie łaska było napisać co z Dredzikiem ??????????[/quote] Zerknij trzy posty w góre !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted January 30, 2007 Author Share Posted January 30, 2007 [quote name='Majaa']Ale o takich rzeczach ja powinnam być również informowana Oczekując na sznaucera dzisiaj nie wzięliśmy np. z lasu suczki, której zakłada wątek teraz vanorton_pl Zaczyna mnie to denerwować. Nie dosyć, ze mamy taką sytuację, jaką mamy, chcemy pomóc temu psu, to jeszcze jesteśmy blokowani :shake:[/quote] Renata odmówiła, praca którą zaczyna 1 lutego jest dla niej bardzo ważna i wcale jej się nie dziwie, tylko mogła mi dać znać, a nie byłoby tyle zamieszania. Dodam, że sama dowiedziałam się 40 min temu. Nie wiem, co mam zrobić, ona była moją ostatnią nadzieją. Poznałam przez znajomych gościa który wozi towar do Kielc, ale narazie niekt nie wie kiedy bedzie jechał, czekam na jakieś wiadomości od niego. Czy naprawde nikt z Was nie zna nikogo kto mógłby zawieść psa pociągiem ??? AFN zwróci za bilet :lol: . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 A wszystko zapowiadało się tak dobrze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malagos Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 Mówi się ,ze życie przerasta kabaret :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted January 31, 2007 Author Share Posted January 31, 2007 [quote name='malagos']Mówi się ,ze życie przerasta kabaret :shake:[/quote] Mnie najbardziej denerwowała bezradność, chciałam zrobić tak wiele a nie mogłam !! Naszczeście Dredzik już pewnie pod Starachowicami :lol: Zaraz zadzwonie i postaram się czegoś dowiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted January 31, 2007 Author Share Posted January 31, 2007 Już wiem, że Dredziuś jest bardzo grzeczny w drodze, w Starachowicach bedzie na 23. Wreszcie jakieś dobre wieści :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 to teraz czekamy na relację ze Starachowic... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 jak pojechał?? z kim??? trzymam :kciuki: żeby wszystko było ok!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zalewscy Posted January 31, 2007 Author Share Posted January 31, 2007 [quote name='malawaszka']jak pojechał?? z kim??? trzymam :kciuki: żeby wszystko było ok!!!![/quote] Monia, sama nie do konca wiem, siedziałam u fryzjera z farbą na włosach i dostałam smsa, że za 30 min wyjeżdza pan Leszek ze Zgorzelca i bedzie jechał przez Legnice, moze zabrac ze sobą sznauciusia. Potem dostałam nr. tel do tego pana, męza wysłałam z tesciową autem na stacje paliw przy autostradzie. Pan Leszek go odebrał i pojechali do Starachowic. Dziś Dredzi zostaje u pana Leszka jutro ten pan ma go zawieść do domku tymczasowego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 Dredziku bys wreszcie dotarl .......... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted January 31, 2007 Share Posted January 31, 2007 [quote name='justynavege']Dredziku bys wreszcie dotarl ..........[/quote] Już wiemy że Leszek go ma w samochodzie, więc dojedzie ! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wanda szostek Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 [quote name='Majaa']Już wiemy że Leszek go ma w samochodzie, więc dojedzie ![/quote] No to wspaniała wiadomość. Chociaż jedna dobra wiadomość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malawaszka Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 [quote name='Majaa']Już wiemy że Leszek go ma w samochodzie, więc dojedzie ![/quote] czyli to jest Wasz znajomy tak??? gdzie Dredziul teraz jest??? udało się? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
justynavege Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 Czy Dred juz na miejscu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Majaa Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 Psiak jest już u nas! Dzisiaj w nocy dojechał do Starachowic ! Nockę spędził u Leszka! A w południe dotarł do tymczasu u Bożeny! Właśnie wracam z oględzin ;) No i ...... nie jest tak różowo : [quote name='zalewscy']Coś o charakterze, wiec najkochańszy pies na świecie, nie dlatego, ze tyle przeszedł i że szkoda takiej bidy ale dlatego, ze 1. Nie gryzie 2. Nie szczeka ( tylko kiedy chce na siusiu i qpe) 3. Mimo, ze nie widzi i tyle wycierpiał potrafi witać człowieka merdając swojm kikutkiem. 4. Nie reaguje agresywnie, na żadne psy i koty ( wszystko jest frend ) 5. Nie niszczy niczego 6. Nie załatwia się w domu 7. Ślicznie chodzi na smyczy przy lewej nodze Ludziska ja bym tak mogła w nieskończoność, to pierwszy pies jakiego spotkałam, który nie ma wad !!! To chodzący cukierek :loveu: :loveu: :loveu:[/quote] Pies faktycznie przyjazny, bardzo! Pkt.1. potwierdzam - można z nim robić wszystko Zero agresji! Pkt.2. nie szczeka to fakt, nawet wtedy gdy chce siusiu i qpe Pkt.3. Nie jesteśmy przekonani czy całkowicie nie widzi Pkt.4.Z sukami się dogadał od razu, kota zignorował, a do gwałcenia suczyn zabiera się cały czas! Pkt.5 i 7. Jeszcze nie wiemy:shake: Pkt.6. NIE PRAWDA!!!!!!!!!!!! [B]ZAŁATWIA SIĘ TYLKO I WYŁACZNIE W DOMU, WRACAJĄC ZE SPACERU! [/B] Poczekamy może się zadomowi i coś się zmieni! Po króciutkich oględzinach ząbków psiak wg mnie jest młodszy (może 3-4?), ale obejrzałam tylko siekacze i kły! I jeszcze jedno skrzętnie tu pominięte! Pies jest przeogromnie zapasiony :placz: On waży co najmniej dwa, jak nie trzy razy tyle, co powinnien! I wg mnie trochę wysoki jak na miniaturę, ale to moze wrażenie przez tą tuszę! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kacha_wawa Posted February 1, 2007 Share Posted February 1, 2007 [quote name='Majaa']Psiak jest już u nas! Dzisiaj w nocy dojechał do Starachowic ! Nockę spędził u Leszka! A w południe dotarł do tymczasu u Bożeny! Właśnie wracam z oględzin ;) No i ...... nie jest tak różowo : Pies faktycznie przyjazny, bardzo! Pkt.1. potwierdzam - można z nim robić wszystko Zero agresji! Pkt.2. nie szczeka to fakt, nawet wtedy gdy chce siusiu i qpe Pkt.3. Nie jesteśmy przekonani czy całkowicie nie widzi Pkt.4.Z sukami się dogadał od razu, kota zignorował, a do gwałcenia suczyn zabiera się cały czas! Pkt.5 i 7. Jeszcze nie wiemy:shake: Pkt.6. NIE PRAWDA!!!!!!!!!!!! [B]ZAŁATWIA SIĘ TYLKO I WYŁACZNIE W DOMU, WRACAJĄC ZE SPACERU! [/B] Poczekamy może się zadomowi i coś się zmieni! Po króciutkich oględzinach ząbków psiak wg mnie jest młodszy (może 3-4?), ale obejrzałam tylko siekacze i kły! I jeszcze jedno skrzętnie tu pominięte! Pies jest przeogromnie zapasiony :placz: On waży co najmniej dwa, jak nie trzy razy tyle, co powinnien! I wg mnie trochę wysoki jak na miniaturę, ale to moze wrażenie przez tą tuszę![/quote] Uff, to można odetchnąć ;) Tak wszystko to pod górkę szło, że obawiałam się, że DT w końcu zmieni decyzję... Dziękujemy Pani Bożeno za cierpliwość :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.