tripti Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 [quote name='Vutz']trzeba mu było dać ten garnek... a nie dostał on lania na wszelki wypadek?[/QUOTE] no trzeba było, ale on czekał z tym garnkiem na jedzenie, a trzeba było zapiąć obrożę i garnek to utrudniał i nie chcieliśmy karmić przed drogą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Wzruszający jest Reks z tym garnkiem. Ale faktycznie to wygląda, jakby lanie dostał. Kopniaki, czy co u licha? Jak sam w boksie, to nie pogryzł się z żadnym kumplem :( Jakie to wszystko przygnębiające. Na szczęście chłopak wyjechał z tego miejsca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 czekamy......nawet zdrowe pieski czasami piszcza jak sie je podniesie.....czekamy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vutz Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Mam info, że z PATI-C i Reksem wszystko OK. Reks był spokojny, grzecznie przetrwał podróż. Więcej wieści z DT pewnie dopiero jutro rano. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Pati to w domu będzie pewnie koło 3ciej nad ranem, katowicka stoi w korkach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vutz Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 o kuź..a no to nieźle. oby bezpiecznie wróciła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malvaaa Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 Reks to strasznie ruchliwy psiak, no i ten garnek wszystko utrudnial... na poczatku wydawalo sie ze nie przejdziemy z nim przez schron bo tyle psow a on taki 'bojowy' ale Piotrek z nim szedł i 'dopadly' ich z 7 psów biegających luzem, a on pieknie szedl przy nodze, nie zwracal uwagi, gorzej z Piotrkiem bo sie zestresowal... ale pozniej jak wyszedl za brame schroniska to ladnie chodzil na smyczy, wysiusiał sie i wsiadl do samochodu... w boksie tez był 'gluchy' na nasze wołanie. uszy są w kiepskim stanie, koniuszki są nadgryzione, nie wiem czy to pchly czy cos, trzeba to sprawdzic... a czy ten dt ma internet? bedziemy mialy codziennie jakies info? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 pamiętaj malvaaa, żeby uprzedzić ciocię, że jest szczęśliwą posiadaczką psa, szkoda, że nie zabrał ze sobą tego garnka, był do niego przywiązany. Z Reksem pojechały 4 batony mięsne po 1 kg. [B]Vutz[/B] - dziękuje za kocyki ręczniki i dywany i mięso, które przywiozła malvaaa, dobrze wszystko wyszło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vutz Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 to się cieszę... co do DT to nie wiem... ja mam informacje od DONnka. obiecała jutro rano zadzwonić do DT. DONnka ma z kolei bardzo chorą mamę w szpitalu... więc trzeba nieco cierpliwości na pierwszą relację. ale na pewno będzie. jutro pewnie będzie też wizytau vet'a, bo dziś już się nie zdążyło... a tak swoją drogą czy REKS nie ma gdzie tatuażu czasem? bo tomi wygląda na zachowanie szkolonego owczarka niemieckiego... REKS ma bardzo ładną górną linię... nie jeden zrodowodem by mu pozazdrościł... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malvaaa Posted October 26, 2011 Share Posted October 26, 2011 juz jej dzisiaj opowiedzialam, to jest siostra mojej mamy, mieszka obok mnie... wiec wszystko sie zgadza, tylko tam nie podalam nr tel ale sie nie upominali... ciekawe jak sie zachowuje w dt, i jaki ma stosunek do innych psiakow... trzymam za niego kciuki, oby byl grzeczny... ja mu na nowy start podarowalam obroze i smycz, dobrze by bylo gdyby pani/pan napisali na niej nr telefonu do kogos, jesli nie ma adresatki... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 [quote name='malvaaa'] ... uszy są w kiepskim stanie, koniuszki są nadgryzione, nie wiem czy to pchly czy cos, trzeba to sprawdzic... a czy ten dt ma internet? bedziemy mialy codziennie jakies info?[/QUOTE] Ja mam kontakt tel. z DT i będą stałe relacje i info o Reksie. Reks był dzisiaj umówiony w lecznicy ale ponieważ strasznie się wszystko opóźniło załatwiam transport na jutro do weta - DT nie ma samochodu - jeżeli się nie uda, w piątek przyjedzie do Reksa wetka. Reks musi być przede wszystkim odrobaczony i odpchlony, no i trzeba się zorientować co wywołuje tą bolesność. Mam nadzieję, że wszystko będzie ok... Najważniejsze, że Reks już poza tą mordownią... Rano zadzwonię jak tam chłopak po nocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cantadorra Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 No to czekamy anett, jak będziesz coś wiedzieć, to dawaj info :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nicolaczek Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Jak dobrze, że z transportem wszystko się udało. Mam nadzieję, że będzie mu dobrze w tym DT. No i że ten ból w klatce to nic poważnego. Boże dziewczyny jaki on biedny z tym garnkiem normalnie co to tym pomyślę to mnie coś ściska w środku:/. Co do kewstii formalnych: DT jest bezpłatny więc potrzebna tylko kasa na karmę i ew. weta tak? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
malvaaa Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 tak, potrzeba na weta i karme... ja dzisiaj pomysle nad jakims bazarkiem, tylko musze jakies rzeczy poznajdywać i sfotografować... uszy napewno wymagają jakiegos leczenia ale nie wiem czy kosztownego, zobaczymy co powie wet... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Po nocy wszystko w porządku - Reks jest spokojny, do ludzi bardzo łagodny i kochany; noc przespał spokojnie, teraz wyleguje się na kanapie (ma w boksie;)). Karmiony jest małymi porcjami - nie ma biegunki ani wymiotów; Będzie dzisiaj odrobaczony i odpchlony, wetka przyjedzie jutro. Wygląda jakby był pobity, jest cały obolały. W DT będzie mu b.dobrze - ludzie siedzieli wczoraj z nim 2 godziny w kojcu, żeby nie czuł się samotny i zdezorientowany w nowym miejscu:lol: dzisiaj pani wzięła specjalnie urlop, żeby mieć go na oku. DT ma dwa swoje psy, na razie chłopaki obszczekują się przez płot; trudno na razie cokolwiek stwierdzić jak Reks będzie zachowywał się do innych psów; na wszystko będzie czas. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wieso Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 [quote name='tripti']pamiętaj malvaaa, żeby uprzedzić ciocię, że jest szczęśliwą posiadaczką psa, szkoda, że nie zabrał ze sobą tego garnka, był do niego przywiązany. Z Reksem pojechały 4 batony mięsne po 1 kg. [B]Vutz[/B] - dziękuje za kocyki ręczniki i dywany i mięso, które przywiozła malvaaa, dobrze wszystko wyszło.[/QUOTE] zawsze mozna ten garnek doslac, co ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nicolaczek Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Niech się przyzwyczaja do jedzenia z michy. Garnek to mu się chyba będzie kojarzył z K. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tripti Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 no właśnie tak się zastanawiam co stało się z Reksem od niedzieli (było wszystko ok) do wczorajszego dnia :( te uszy, ta klatka piersiowa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Podeślecie mi adres DT i numer telefonu ? Zamówię karmę. Rozumiem, że zwykła bytowa może być? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vutz Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 No właśnie TRIPTI... co z Reksem... i biednym LUPKIEM... co się stało... bo dla mnie choroba chorbą, ale... :( :( :( jeden wytrzymał, tylko obolały, a drugi nie wytrzymał, bo był zbyt słaby... :( :( :( dlaczego ? ... :( [B]życzę temu komuś, jeśli to prawda co mnie zdaje, żeby spotkał go taki sam los...[/B] :( :( :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anett Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Wysłałam PM, tak na razie bytowa, mam nadzieję, że nie wyjdzie nic specjalnego... Najważniejsze, że normalnie je i się załatwia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vutz Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 anett - zobaczcie czy on nie ma gdzieś tatuażu albo chip'a? proszę... ciekawa jestem tego... on ma piękną górną linię i głowę, mocny fundament, grubą kość... mnie wygląda na rasowego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mysza 1 Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 Może być Josera z jagnięciną ? Dobra dla onków, bo mają wrażliwy układ pokarmowy. Czy wysokoenergetyczna? A może Hill's? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nicolaczek Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 [quote name='Vutz']No właśnie TRIPTI... co z Reksem... i biednym LUPKIEM... co się stało... bo dla mnie choroba chorbą, ale... :( :( :( jeden wytrzymał, tylko obolały, a drugi nie wytrzymał, bo był zbyt słaby... :( :( :( dlaczego ? ... :( życzę temu komuś, jeśłi to prawda co mnie zdaje, żeby spotkał go taki sam los... :( :( :([/QUOTE] No ja tak samo. Co za pojebani ludzie chodzą po tym świecie bez kitu:/ jak czytam takie historie to się odzywają we mnie najgorsze instynkty przysięgam. Tripti: przeczytaj PW ode mnie jak będziesz mieć chwilę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Vutz Posted October 27, 2011 Share Posted October 27, 2011 z josery najlepszy jest FESTIVAL... Telimena -vet'ka z dogo sugerowała royal canin gastrointestinal (coprawda dla LUPKA), albo 6 razy dziennie podawany gotowany ryż z marchewką i kurczakiem... tylko, że kurczak gotowany oddzielnie, a ryż i marchewka oddzielnie - na wodzie, żeby nie było na maśle czy rosołku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.