Nutusia Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 [SIZE=1]Dwie dorosłe młode sunie i miot sześciu szczeniąt zostały odebrane oprawcy przez Urząd Gminy, przy pomocy policji (facet ruszył z widłami na urzędników) i Inspekcji Weterynaryjnej. "Właściciel" głodził, skrajnie zaniedbał... Chciał zabić :-( Suczki są poranione. Szczeniaczki masakrycznie zarobaczone. Brzuszki wyglądają jakby miały za chwilę eksplodować. Na skórze zmiany spowodowane inwazją pcheł. Ich sierść dosłownie żyje własnym życiem.[/SIZE] [SIZE=1] Rodzinka trafiła do kojca interwencyjnego. Pod koniec miesiąca mają trafić do schronu [/SIZE] [SIZE=1]:-( Zaraz po przewiezieniu wypiły około 7 litrów wody... ilości pochłoniętego jedzenia nie policzono :-( [/SIZE] [COLOR=indigo]Jedna z dorosłych suczek - czarna podpalana jest u mnie w DT. Przyjechała wczoraj. Przerażona, cichutka, łagodna, przepraszająca za to, że żyje... Malutka jest w ciąży - mniej więcej w połowie. Badanie USG wykazało, że maluchów jest dużo - co najmniej 7-8. Sunia jest wychudzona, skrajnie zaniedbana - ciąża to dla niej kolosalne obciążenie. Zrobiliśmy morfologię - parametry lekko odbiegają od normy, ale nie stanowią zagrożenia i zabieg aborcji zostanie przeprowadzony jeszcze dziś.[/COLOR] [COLOR=indigo]Od jutra może już być tylko lepiej...[/COLOR] A oto nasza Piękność - jeszcze w przytulisku: [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/313707_200799239993077_100001890072621_466705_280089337_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/295999_200798926659775_100001890072621_466704_1128233163_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/305492_200797713326563_100001890072621_466697_1988454239_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/300961_196721560400845_100001890072621_454931_1697360056_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/296056_196721300400871_100001890072621_454930_31551020_n.jpg[/IMG] [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/296829_193821767357491_100001890072621_446319_179108763_n.jpg[/IMG] I reszta rodziny...:shake: [IMG]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-snc7/s720x720/320258_193822290690772_100001890072621_446321_1613711029_n.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 [B]POST ROZLICZENIOWY:[/B] Bajusia 5 listopada pojechała do cudnego domku na Śląsk, więc "spadek" finansowy po niej przechodzi na moją kolejną lokatorkę - Maszkę: [url]http://www.dogomania.pl/threads/217525-Masza-za-serce-i-dom-odda-ca%C5%82%C4%85-siebie?p=17976569#post17976569[/url] Tradycyjnie już, "spadek" po mojej poprzedniej podopiecznej zostaje przekazany na kolejną bidusię. Tak więc Kimi darowuje Bajeczce 413,36 zł (tu wątek Kimi: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/212698-Kimi-strza%C5%82-prosto-w-serce[/URL]!) [B]Stan finansów: 311,36 Bardzo dziękuję Lili za allegro, a Ellig za wyróżnienie go i za ogłoszenia!:loveu: [/B] [B][U] Wpłaty[/U] = 815,36[/B] - 413,36 zł - "spadek" po Kimciuszce - 300,00 zł - Fundacja "Kastor" (refundacja sterylki i 2 wizyt u weta):loveu: - 102,00 zł - bazarek marta90 - dziękujemy!:loveu: [B][U]Wydatki[/U] = 504,00[/B] - 50 zł - wizyta u weta - USG, morfologia, szampon dziegciowo-siarkowy - 200 zł - sterylizacja aborcyjna - 20 zł - dojazd do lecznicy (x2) - 19 zł - podkłady - 40 zł - szczepienie p/ko wirusówkom, zeskrobina - 10 zł - dojazd do lecznicy - 90 zł - wizyta u weta - RTG, zastrzyki p-bólowe i p-zapalne - 10 zł - dojazd do lecznicy - 55 zł - szczepienie p/ko wściekliźnie, fiprex, odrobaczenie - 10 zł - dojazd do lecznicy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 weszlam na watek ze strony glownej....to jest straszne,coraz wiecej takich przypadkow...biedne psinki,jak moge pomoc? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 Holmino, bardzo Ci dziękuję za obecność. Pozwól, że napiszę jutro i dokończę tworzenie wątku, bo teraz lecę już po sunię i jedziemy na sterylkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 13, 2011 Author Share Posted October 13, 2011 [COLOR=blue][B]Tekst do ogłoszeń:[/B] [/COLOR] [COLOR=blue]Pies i jego człowiek odwrócili się, pomachali na pożegnanie ręką i ogonkiem i poszli przed siebie wierząc, że nigdy się nie rozstaną, że do ostatniego tchnienia pozostaną przyjaciółmi na dobre i na złe. A potem żyli długo i szczęśliwie....[/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Marzę, by takie właśnie zakończenie miała historia naszej Bajki – suni, która przez całe swoje życie była głodzona, bita, kopana, rozmnażana dla pieniędzy, aż w końcu stała się ruchomą tarczą do rzutów widłami do celu...[/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Bajka została interwencyjnie odebrana swemu oprawcy i trafiła do przytuliska, skąd miała zostać zabrana do schroniska. Na szczęście na jej drodze stanęli ludzie, którzy uznali, że wystarczająco dużo już przeszła, wystarczająco dużo krzywdy zaznała od – wstyd się przyznać – przedstawiciela naszego gatunku. [/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Od 12 października Bajka przebywa w domu tymczasowym, gdzie nadzwyczaj szybko uczy się życia u boku człowieka, który karmi, głaszcze i przytula, wśród innych psiaków, z którymi dobrze się dogaduje.[/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Bajka ma ok. 2 lat. Jest niezwykle subtelna, łagodna i spokojna. Bardzo potrzebuje kontaktu z człowiekiem, akceptacji. Została odrobaczona, odpchlona i poddana sterylizacji aborcyjnej, gdyż w momencie odebrania jej właścicielowi była w ciąży (urodziłaby 9 szczeniąt!). Teraz czekają ją szczepienia przeciwko chorobom wirusowym i wściekliźnie.[/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Bajeczka jak najprędzej powinna trafić do domu stałego, bo niezwykle szybko się przywiązuje do ludzi i rozstanie z tymczasowymi opiekunami z każdym dniem będzie dla niej trudniejsze.[/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Chcesz być autorem pięknego zakończenia bajki dla Bajki? Zadzwoń lub napisz![/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] [COLOR=blue]Kontakt do adopcji: Magda Lipińska 0502 002 322, [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL][/COLOR] [COLOR=blue]Warunkiem adopcji jest wyrażenie zgody na wizytę przed adopcyjną oraz podpisanie umowy adopcyjnej.[/COLOR] [COLOR=blue] [/COLOR] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 [quote name='Nutusia']Holmino, bardzo Ci dziękuję za obecność. Pozwól, że napiszę jutro i dokończę tworzenie wątku, bo teraz lecę już po sunię i jedziemy na sterylkę...[/QUOTE] trzymam kciuki zeby wszystko przebieglo szczesliwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Trzymamy kciuki za sterylke Suni!!!!!!!!!!! :kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki::kciuki: [img]https://fbcdn-sphotos-a.akamaihd.net/hphotos-ak-ash4/s720x720/300961_196721560400845_100001890072621_454931_1697360056_n.jpg[/img] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 13, 2011 Share Posted October 13, 2011 Mam nadzieję, że maleńka śpi spokojnie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 Witaj Suniu, wszystko w porzadku, bylo 9 plodow, sunia czuje sie jak po porodzie, hormony robia swoje...... wiecej napisze Nutusia, chociaz praktycznie cala noc nie spala............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 14, 2011 Author Share Posted October 14, 2011 Oj, nocka była ciężka... Doktor mnie uprzedzał, że tak będzie, niestety. Piszczała, wierciła się, nie mogła sobie miejsca znaleźć. O 17-tej była operowana, a o 18.30 już stała pod drzwiami domu, żeby ją wypuścić! Wypuściłam, poszła na trawę i zrobiła siusiu! Potem zrobiła jeszcze kilka kroków i położyła się na trawie. Na ręce - do domu. I tak jeszcze parokrotnie do momentu aż szliśmy spać. Kładłam na posłaniu - źle. Wzięła do łóżka - przytuliła się, ciężko oddychała, trochę się uspokoiła, przytuliła się, ale za chwile znów źle - schodzi, piszczy, wchodzi pod łóżko... Miała też silne odruchy wymiotne, ale nie miała czym zwracać. Tak spacerowała co 4 rano. Potem musiała na chwilę przestać piszczeć, bo... przysnęłam, a gdy się obudziłam o 5.30 zastałam ją śpiącą na fotelu, a na podkładzie pod drzwiami tarasowymi stwierdziłam nisikanie i małe nakupkanie. Wypuściłam ją na dwór, ale stała pod drzwiami, bo już nie miała "interesu" wyjść na trawę [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Dałam jej odrobinę ryżu z rozgniecionym mięskiem i tabletkę p-bólową - zjadła nawet z apetytem, ale za parę minut zwróciła. Podałam więc jeszcze jedna tabletkę (bo tamta nawet nie zdążyła się wydobyć z kawałka mięska), w masełku. Humorek wyraźnie miała lepszy, chodziła po domu, nie piszczała. Pojechaliśmy do pracy. Przed chwilą właśnie dzwoniła moja sąsiadka, która do niej zajrzała i zeznaje, że sunia wybiegła jej na spotkanie, merdała ogonkiem, stawała na dwóch łapkach i łapała ząbkami delikatnie za dłonie [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Wyszła na dwór, zrobiła siusiu, zjadła troszkę ze smakiem. Wygląda na to, że najgorsze mamy za sobą! Hurrrrrraaaaaaaaa! A wenflon, droga Ellig, został w kilkanaście sekund wyjęty ząbkami jeszcze wczoraj [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 Najważniejsze, że z godziny na godzinę będzie lepiej:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 14, 2011 Author Share Posted October 14, 2011 Idę na zabiegi - może się przynajmniej zdrzemnę na leżance ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa Marta Posted October 14, 2011 Share Posted October 14, 2011 [quote name='Nutusia']Idę na zabiegi - może się przynajmniej zdrzemnę na leżance ;)[/QUOTE] Słodkich snów Nutusiu:-) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
holmina Posted October 16, 2011 Share Posted October 16, 2011 podniose watek... co u malej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 Jeszcze w piątek na wątku wszystkich psiaków napisałam: A Czarnulka dostała od mojego Małża na imię Bajka [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_wink.gif[/IMG] Czuje się coraz lepiej - i fizycznie i psychicznie. Ładnie zjadła 2 razy po mniejszej porcji. Przychodzi na głaskanie (przy czym potrafi burknąć na moje psy zazdrośnie!) [IMG]http://www.dogomania.images/smilies/icon_smile.gif[/IMG] Załatwia się na dworze. Jest cichutka, spokojniutka - taka jeszcze troszkę zagubiona. Myślałam, że się będzie bała odkurzacza... W zachwyt nie wpadła, zachowała dystans, ale nie było paniki. Powoli, powoli, idziemy ku normalności... Przez weekend się nie odzywałam, przepraszam, ale miałam zwariowane lotnisko, wyjazd, gości i masę pracy, ale już się poprawiam! ;) Bajeczka coraz lepiej... Jeszcze bardzo, bardzo dużo śpi, ale już właściwie tylko na... fotelu albo w łóżeczku (dziś w nocy po raz pierwszy się wpasowała do mnie, bo wcześniej właziła w ciągu dnia). Gdy się budzi, schodzi i cieszy się od razu jak głupi do sera! :) Ogon się majta, biega, popiskuje i przednimi łapkami się wspina na kolana, żeby ją głaskać. Apetycik dopisuje, ale nie jest żarłoczna (w przeciwieństwie do reszty mojej bandy). Je powoli i w skupieniu, zostawia w miseczce jak już czuje, że się najadła. Niechętnie wychodzi na dwór, ale da się "wypchnąć" jakoś i nie załatwia się w domu (chyba 2 wpadki zaliczyła na razie tylko...). Obserwujemy cycochy - na szczęście nic złego się nie dzieje, mleko nie wycieka, nie są gorące ani spuchnięte. Jak się pozbyła "obcego", dopiero widać jaka z niej chudzinka... Na obcych reaguje całkiem przyzwoicie - nie szczeka (w ogóle jeszcze nie słyszałam jej głosu), nie cieszy się jakoś bardzo wylewnie, ale przychodzi się głaskać po jakimś czasie. W sobotę nie było mnie w domu cały dzień, została z Małżem. Przyjechali do nas goście jak mnie jeszcze nie było - nawet nie zeszła z fotela. Ale gdy weszłam do domu, przybiegła w podskokach do drzwi się witać - już wie kto jest "swój" :) Zaczyna też próbować wprowadzać swoje rządy i niestety musi być karcona, żeby nam na głowę nie weszła. Wygania Lili z łóżka, startuje z zębami z zazdrości o nas - tak nie może być. Wczoraj się z Lili "pokłóciły" i w ruch poszła packa na muchy! Wolałabym, żeby Lili nie musiała być stanowcza, bo jest większa i silniejsza... Myślę, że z dnia na dzień będzie coraz lepiej, jakoś się hierarchia ustawi i wszystko poukłada. Z pewnością, jak na to, co Bajusię w życiu spotkało, i tak jest bardzo ufną, łagodną i grzeczną psinką. Zdjęć jej jeszcze nie robiłam, żeby jej nie stresować. Może dziś spróbuję... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 No to zaczniemy Bajkę oglaszac.Jak odsapniesz Nutusiu to jakis tekst zmajstruj prosze;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Roszpunka Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Jestem u Bajeczki :) Niecierpliwie czekam na fotki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasza Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Jest NIE-ZIEM-SKA! Przepiękna. Dom jej w mig znajdziemy! Zrobię Gumtree i kilka ogłoszeń innych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Goldenek2 Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Natusiu. Na konto Złotego Psa zbieramy kasę z bazarku [URL]http://www.dogomania.pl/threads/215702-Potrzebne-pieniadze-dla-2-młodych-suczek-i-5-szczeniaków!-BAZAREK-CEGIEŁKOWY-do-31.10[/URL] Już wpłynęło 56 zł. Bazarek trwa do końca miesiąca. Wpłacać sukcesywnie czy całość. Podajcie konto :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 Jaszko... Ty już wiesz co ;) Spróbuję jej zrobić kilka fotek, żeby zobaczyć jak reaguje. Jeśli nie będzie się jakoś bardzo stresować, zaproszę Ulę z superanckim aparatem :) Tylko sukieneczkę będziemy musiały zdjąć do fotek. No i poczesać by się trochę przydało panieneczkę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ellig Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 Nutusia nie wpisalas wydatkow...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
edek Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 jestem u Bajeczki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
jofracy Posted October 17, 2011 Share Posted October 17, 2011 zapisuję sunię :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted October 17, 2011 Author Share Posted October 17, 2011 Witam, witam - zapraszam do kibicowania! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.