MałGośka Posted March 2, 2004 Author Share Posted March 2, 2004 Kochani! I znów pojawiły sie wpłaty na koncie :lol: Tym razem od 4 osób schronisko otrzymało 300 zł!!! (2x Warszawa i 2x Wrocław) Wspaniale :angel: Zmiana konta!! ING Bank Śląski o/Wieluń 60 1050 1937 1000 0022 2489 6940 z dopiskiem Schronisko Do tej pory Ewa korzystała z konta TOZu - niestety niedługo najprawdopodobniej nastapi rozwiązanie wieluńskiego oddziału... Więc, by uniknąć jakis późniejszych problemów, razem z Ewa podjęłyśmy decyzje o zmianie konta na powyższe, aż do momentu powstania tak oczekiwanej fundacji... :oops: To powyższe konto będzie używane na allegro, a podgląd jego stanu mam natychmiastowy - przy koncie tozowskim musiałam czekać nieraz ponad dwa tygodnie Jeżeli ktoś jednak wpłaci przez przypadek pieniążki na konto TOZ - zostaną one i tak przekazane Ewie, a po ewentualnym rozwiazaniu TOZu - po prostu wrócą do nadawcy. Oczywiście cały czas mozna przesłac pieniązki przekazem pocztowym na adres schroniska 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mokka Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Sorki, że tutaj, ale Terzia jest stałym bywalcem tego topiku, więc szybciutko: TERZIA, jesteś wspaniała. Przeczytałam dziś w gazecie o adopcji Foczki, gratuluję i w ogóle. Zawsze mam mokre oczy, jak czytam o takich sprawach :buzi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 MałGosiu: odezwała sia do mnie Gosia; jej mąż Paweł jedzie pustym kombiakiem w czwartek przez Wieluń. Czekam na nich. Paweł podrzuci Wam art biurowe od jcebuli (moc różności :P ) i cały worek który przekażesz osobiście dla p Janka z listem oki? :angel: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Buuuu, a do mnie po lodoweczke jeszcze nikt sie nie zglosil :( Musze wiedziec czy ja chcecie, bo jesli nie to pojdzie pod mlotek :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Buuuu, a do mnie po lodoweczke jeszcze nikt sie nie zglosil :( Musze wiedziec czy ja chcecie, bo jesli nie to pojdzie pod mlotek :P Kingula: dzisiaj rozmawiałam z Saidka na ten temat. Ona mówiła, ze jesteście umówione na odbiór do końca tego tygodnia (więc co się dzieje, że płaczesz kochana 8) ). Nasze niezastapione Ducato stoi niestety w warsztacie, jutro lub pojutrze (najdalej jak mówiła Saidka) będzie sprawne. Ja narazie mogę wykombinować ino combiaka (wątpię, czy nam wejdzie). Poczekaj cierpliwie jeszcze troszkę oki? A chcemy, chcemy... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 ufff, to dobrze, masz racje umawialysmy sie na odbior mniej wiecej do konca tygodnia, chociaz mialysmy wczoraj umowic sie konkretnie a tu cisza. Jesli jednak sprawa aktualna to bardzo sie ciesze, lodoweczka poczeka :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chip Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Bea100, Czy ta lodóweczka od Kinguli to też pojedzie do Wielunia ??? Bo jak tak - to jak zabierzecie dwie lodówki ? :o Bo moja cierpliwie czeka na sygnal od Saidy, kiedy jedziecie do Wielunia i ją zabieracie. Jeszcze z tydzień, połtora może spokojnie stać u mnie w kuchni, ale potem muszę ja gdzieś przepchnąć bo zaczynam remont pomieszczenia. Ale nie ma strachu - gdziesik ją upcham, najwyżej będzie stała na środku saloonu, tylko Chip się będzie dziwił co to za pudło mu wyrosło :P MałGośka pisała mi coś o jakimś monitorze, który może przekazać Beata - czy to chodzi o ciebie. Ponoć ten monitor trzeba sprawdzić czy cóś innego trza z nim zrobić - jeśli to Ty w tym temacie działasz i nadal potrzebna pomoc - daj znać na pw lub GG Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 A ona się zmieści do kombi? Bo jak tak, to można ją zabrać jutro. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chip Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 A ona się zmieści do kombi? Bo jak tak, to można ją zabrać jutro.Gosia Gosia, jeśli pytanie było do mnie - to moja niestety musi czekać na Saidę i jej ducato -> lodówa ma wyskość ok 170-180 cm (to jest lodówko-zamrażarka) i tak będzie jechać na leżąco :roll: a jeśli pytanie do Kinguli - to już Bea pisała, że chyba też do kombi nie wejdzie i daltego Kingula umawia się z Saidą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kingula Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Ta moja ma z jakies 150 cm wysokosci. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAIDA Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 hej kochane bez paniki lodówke mniejsze prawdopodobnie odbiorę w środe czyli jutro najpóźniej w czwartek a week end postaram sie pojechac do Chipa po jej olbrzyma narazie postawimy wszystko w tajnym magazynie Bei :wink: i bedzie czekało część na Wieluń i częśc na Rachów :D W sobote raczej nie pojedziemy bo przyjezdza w piatek Zemat ???? i pewnie :drinking: :drinking: :drinking: a na drugi dzień :silly: więc lepiej za kierownice nie wsiadać dzis idę na poczte odebrac kolejne dary od Monk z molosów przysłała obroże przeciwpchelne :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Bea100,Czy ta lodóweczka od Kinguli to też pojedzie do Wielunia ??? Bo jak tak - to jak zabierzecie dwie lodówki ? :o Bo moja cierpliwie czeka na sygnal od Saidy, kiedy jedziecie do Wielunia i ją zabieracie... ...MałGośka pisała mi coś o jakimś monitorze, który może przekazać Beata - czy to chodzi o ciebie. Ponoć ten monitor trzeba sprawdzić czy cóś innego trza z nim zrobić .... Chip: Twoja duża lodówa/z zamrażarą jedzie z nami do Wielunia ( na dniach, spoks, Saidka zadzwoni :P ). Siadło nam Ducato :cry: Mała lodówka od Kinguli pojedzie z nami (później) do Rachowa. Kochani: Spoko, wszystko pod kontrolą :) Zapytaj MałGosi o jaki monitor chodzi (bo ja miałam owszem jeden który zaproponowałm, ale nie było odzewu; o ile jarzę to ktoś się zgłosił (sąsiadka Saidy hmmm), ze będzie z firmy cały komputer dla Wielunia w darze i tak to jakoś się rozmyło. Obie z Saidką podzieliłyśmy się robotą/ nie da rady inaczej.Tak więc ja o (monitorze do naprawy) ew komputerze/darze nic nie wiem, może Saidi wie, to chyba ,,jej działka" :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAIDA Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 a"props kompa to ja nic nie wiem!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 a"props kompa to ja nic nie wiem!!!!!!!! No to sie porobiło, aby ten węzeł gordyjski rozwiązać...potrzeba MałGosi :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chip Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Bea100,o ile jarzę to ktoś się zgłosił (sąsiadka Saidy hmmm), ze będzie z firmy cały komputer dla Wielunia w darze i tak to jakoś się rozmyło. Obie z Saidką podzieliłyśmy się robotą/ nie da rady inaczej.Tak więc ja o (monitorze do naprawy) ew komputerze/darze nic nie wiem, może Saidi wie, to chyba ,,jej działka" :o Rozcinam węzeł gordyjski !!! Ta "sasiadka" Saidy od kompa to ja :lol: . Nadal załatwiam cały komp dla Wielunia (+ drukarka jak sie uda). Na razie tkwię w zawiłościach formalno-prawnych i jestem na bieżąco w konakcie z MałGośką, ale tematu nie odpuszczę. Z transportem kompa nie ma problemu - w razie czego sama dowiozę jak sie nie uda dorzucić do większego transportu :P. A o monitorze cos pisała mi MałGośka i prosiła o kontakt z Beatą - stąd moje pytanie, ale osobiście nie widzę większego sensu dodatkowego monitora jak załatwiam cały komp - chyba, że gdzieś jest jeszcze jednostka centralna - to wtedy jak najbradziej można by próbowac to zestawić razem i może być dla innego schroniska. W razie co - to chetnie pomogę (ja lub mój książę-małżonek) w sprawdzaniu lub instalacjach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAIDA Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 o jeniu faktycznie zapomniałam na smierć pozatym nieskojazyłam sąsiadki tzn Chipa z sąsiadką hihihihi sory :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 MałGoskaTak jak wczesniej pisałam załatwiam w mojej kochanej firmie darowiznę kopmutera dla waszego schroniska. W tym celu do sporzadzenia fromalnej umowy darowizny potrzebuję danych schroniska i osoby go formalnie prowadzącej czyli : - imię, nazwisko, oficjalne stanowisko Ewy (bo to ona przejęła schronisko) - dane schroniska z rejestru : pełną oficjalną nazwę, NIP, regon , adres, ...Dane do umowy potrzebuję jak najszybciej, bo dalsza kolejność jest taka, ze umowa zostania przekazana Ewie do podpisania i odesłania, i mozemy zabrać kopmuter. Jak byśmy zdążyli to komputer pojechałby razem z lodówką. Czy macie kogoś, kto by go wam podłaczył, sprawdził po podłączeniu, skonfiguraował do waszych potrzeb itp? Jak nie - to namówię mojego męża coby się wybrał z transportem i pomógł w tym :) (on jest informatyk i lubi te zabawki :D ). Mam/ znalazłam 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chip Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 To ja, to ja, to ja Chip, znaleźli mnie :multi: znaleźli mnie, przyznaję się do wszystkiego, ale sie namotało :fadein: Sprawa kompa trochę sie odwleka, ale co sie łodwlece to nie łuciece, jak mawiają starzy górale Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 To ja, to ja, to ja Chip, znaleźli mnie :multi: znaleźli mnie... Over, Znalazłem,over, Przyznaje sie do winy,over ;-Rutkowski :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MałGośka Posted March 2, 2004 Author Share Posted March 2, 2004 No dziewuchy - chwile mnie tylko nie było, a tu taka burza? :wink: :roll: Widzę jednak, że same sobie poradziłyście., ale żeby juz zupełnie nikt nie miał wątpliwości o co MałGośce chodziło :o : Tak - Chipik kochany zaproponowała kompa (moze nawet z drukarą), ale ja nie załapałam, że on bedzie od razu z monitorkiem. Więc napisałam jej, że Bea (czyli Beatka) proponowała kiedyś jakiś - ale jak czytam sprawa nieaktualna. Czyli Chip - cała nadzieja w Tobie :wink: Bea - juz wiem, że Gosiny mężczyzna mnie odwiedzi, i nie przybedzie z pustymi ręcyma :wink: Super! Juz sie doczekać nie mogę :multi: A z wieluńskich informacji: odwiedziłysmy dziś z Ewą i moim adoptowanym goldeniastym futrem dzieciaki z gimnazjum - w szczytnym celu zwerbowania kilku wolontaruszy. Po jakiejś godzince, gdy mój potfur zahipnotyzował już świnke morską i chomika (sala biologiczna...), dzieciaki aż gotowały się z chęci pomocy :lol: Zobaczymy ile ich ostatecznie sie ostanie, bo na razie to właściwie przypada po jednym na psa :o Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
chip Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 A z wieluńskich informacji: odwiedziłysmy dziś z Ewą i moim adoptowanym goldeniastym futrem dzieciaki z gimnazjum - w szczytnym celu zwerbowania kilku wolontaruszy. Po jakiejś godzince, gdy mój potfur zahipnotyzował już świnke morską i chomika (sala biologiczna...), dzieciaki aż gotowały się z chęci pomocy :lol: Zobaczymy ile ich ostatecznie sie ostanie, bo na razie to właściwie przypada po jednym na psa :o Tak trzymaj MałGoś, pilnuj chęci pomocy dzieciaków bo to sznasa na lepszą, mądrzejszą młodzież a w przyszłości lepszych ludzi - może będzie troszkę mniej okrucieństwa na świecie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 ....Bea - juz wiem, że Gosiny mężczyzna mnie odwiedzi, i nie przybedzie z pustymi ręcyma :wink: Super! Juz sie doczekać nie mogę ... Czekam na Gosię z mężem, zapakuję ich i jadę na Kochanowskiego po dary, a że wszyscy tutaj są pozakręcani to dobrze...bo pozytywnie :B-fly: MałGoś: pozakręcaj tak jeszcze parę dzieciaków... :lol: to z radości... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybkad Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Kto sie zna na komputerach? bo ja cos wymyslulam tylko nie wiem czy moj pomysl jest realny ale napewno dobry.Na priv poprosze :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bea100 Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 PILNE MałGoś: potrzebny mi na zaraz rozmiar kół roweru p Janka 0X / chodzi o wózek który robi (tak, tak, robi i baaardzo sie spieszy, byśmy mogły z Saidką go przywieźć tym transportem) nasz nowy dogomaniak/ślusarz p Figiel. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szantina Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Przepraszam że tak długo się nie odzywałam - wystawa Szanty. Ale już jestem i tak : - w szkołach akcja trwa nadal (coś kiepsko im to wychodzi) - Gosiu zajrzyj do skrzyneczki - czekam - Bea czekam na tel od ciebie ( jutro odbieram karmę i wykładzinę) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.