Jump to content
Dogomania

Pręguska Kora. Potrącona porzucona chora. GRONKOWIEC, atopia!! potrzeba $ i karmy wet


Recommended Posts

  • Replies 116
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Dług jak dług... po prostu tyle (a właściwie nawet więcej) wsadziłyśmy z Iwoną w leczenie Kory, i żeby chociaż pies był zdrowy :( Dosłowny dług to 379 zł u jednego weta i ok 70 zł u drugiego. W grudniu na zakup Orungalu wydałam 102 zł. Miesiąc wcześniej 300 zł na spłatę długu u weta.

Zeskrobina robiona była wielokrotnie, z przeróżnymi wynikami, były robione rozszerzone badania krwi (także na tarczycę).
Konsultacje u różnych wetów nie dały żadnych przydatnych wskazówek.....

W międzyczasie Kora miała paskudne zapalenie pęcherza, na szczęście wyleczone.
Pewną poprawę dały sterydy, ale nie do końca a w dodatku obciążały wątrobę, spowodowały też drastycznie złe samopoczucie, przyrost masy i popuszczanie moczu, stąd zostały odstawione.

W tej chwili wskazanie jest do zrobienia testów alergicznych, oraz wycinka skóry do badania w kierunku chłoniaka :(

Posted

Cegiełki
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/250085-Kup-cegie%C5%82k%C4%99-na-panienk%C4%99%21-Do-29-I-2014?p=21741385#post21741385"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/250085-Kup-cegie%C5%82k%C4%99-na-panienk%C4%99%21-Do-29-I-2014?p=21741385#post21741385[/URL]

  • 3 months later...
Posted

dotarłam i ja na wątek Kory - z wpłatami pt. "Bazarek dla Kory" jestem:

10,- Natalia S. z Jaworzna (03.04.)
20,- Dorota D. z Fb (03.04.)
20,- Elzbieta Sz. z Lublina (03.04.)

i wpłaty zatytułowane "dla Kory od Ulvhedinn" - podawałam już na wątku tymczasów Ulv
10,- Karolina K. z Łodzi (07.04.)
30,- AnaB (04.04.)

  • 3 months later...
Posted

zagląda tu jeszcze ktoś?
zapraszam na cegiełki dla Kory:
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/254624-Cegie%C5%82kowy-dla-Kory-do-28-08-2014-godz-20-00?p=22328869#post22328869[/url]

i przy okazji...miło by było, gdyby na poprzednich ktoś mógł potwierdzić wpłatę ;)

Posted

Post "streszczeniowy" - żeby nie trzeba było szukać info
Kora choruje niemal od trzech lat. W międzyczasie była leczona na sporo problemów (nużyca, grzyb, bakterie itd)- ale to były same powikłanie wtórne po pierwotnego problemu naruszonej skóry.
Od zeszłego roku jest dramatyczne pogorszenie.
Kora była wszechstronnie diagnozowana przez ostatnie miesiące- w zasadzie co najmniej raz w tygodniu u weta, jest pod opieką dermatologów (dr Cekiera, prof. Popiel)
NIE MA: nużycy, świerzbu, grzyba, pcheł, bakterie są tylko w powylizywanych łapach.
Zeskrobiny były "czyste" przez ostatnie cztery badania. Posiew- także na grzyby- wyszedł ujemny.
Wyniki krwi ma dobre- w tej chwili w porządku są i morfologia i biochemia. Tarczyca jest zdrowa. Nie ma Cushinga.
Były pobierane wycinki skóry- widać jedynie przewlekły stan zapalny (no raczej). Nie ma chorób autoagresywnych. Nie ma nowotworów.
Jest wysterylizowana.
Próbowałyśmy wykluczyć alergie na rzeczy z otoczenia- m.in. zmiana posłania, zmiana misek (z metalowych na plastikowe), nie ma dywanów, używane są jedynie łagodne detergenty w jej otoczeniu.
Nie pomagają specjalistyczne kąpiele, dieta.
Kora nie toleruje sterydów (było kilka prób, z różnymi).
W TEJ CHWILI WPROWADZONO DO LECZENIE EQUORAL (CYKLOSPORYNĘ) - czekamy na efekty.........

Stan finansów na dzień dzisiejszy:]
Poprzednio zebrało się duuuużo pieniędzy , ale niestety wszystko co dobre ma swój koniec.
Badania (wycinki, wielokrotne badania krwi- pełne, badanie tarczycy, zeskrobiny, posiewy, badanie na autoagresję etc), wizyty u wetów, kosztowały dużo, także specjalna karma, leki, transport Kory do weta....

W tej chwili za ostatnie badanie- testy na alergię i wizytę zapłaciłam ze swoich.
To dokładnie [B]590 zł (testy) i 111 zł (wizyta).[/B]

Posted

[quote name='yucca']Zaglądam z bazarku, będę kibicować panience :)[/QUOTE]
Witam :) a Kora dobrych myśli (i pomysłów co może biedulce dolegać) potrzebuje jak nikt inny...
Mnie zastanawia i zdumiewa jej przypadek....w badaniach nic nie wychodzi, jak ze skórą jest źle (albo gorzej-tu zawodzi moja pamieć), to opiekunka ma na nią...uczulenie... słyszał ktoś o takim przypadku?

Posted

[quote name='yolanovi']też przychodzę z bazarku, ale już wcześniej jestem u Kory na FB. Biedna sunia:( Postaram sie jakims groszem wesprzeć[/QUOTE]
wiesz zapewne,że poprzednie wydarzenie się przedawniło, jest drugie :)
ależ się cieszę,że u Kory co raz więcej dobrych ludzików :multi:

  • 2 weeks later...
Posted

Zawitałam do Koruni z bazarku cegiełkowego , śliczna dziewczynka, trzymam mocno kciuki za jej zdrówko :thumbs:

Bidulinka kochana musi cierpieć :placz:, 5 lat temu odeszła za TM moja alergiczna sunia:-( , czasami tak się źle czuła , że chowała się w łazience w najciemniejszy, w najchłodniejszy kont:shake:, za bardzo nie wiadomo było co jej dolega , cała w wysypce:-( ale nie były to: ani n[COLOR=#000000]użyca, świerzb, grzyb ani bakterie a testy alergiczne wykazały tylko bardzo niski poziom alergenów które nie mogły wywołać takiej reakcji[/COLOR]:shake:[COLOR=#000000] , nawet zmiana miejsca -np 100 km od domu wywoływała reakcje alergiczne, wyglądała wtedy jakby ja pogryzł rój komarów , dostawała karmę dla alergików (czasami nie obyło się też bez sterydów) i z czasem jakoś się w miarę ustabilizował jaj stan [/COLOR]:-([COLOR=#000000] mam nadzieję, że Koruni też się poprawi [/COLOR]

Posted

Piesek mojej koleżanki też miał ciągle jakieś strupki i po badaniach zeskrobiny okazało się, że to gronkowiec. Nie znam się kompletnie na chorobach, czy gronkowiec został wykluczony?

Posted

[quote name='yucca']Piesek mojej koleżanki też miał ciągle jakieś strupki i po badaniach zeskrobiny okazało się, że to gronkowiec. Nie znam się kompletnie na chorobach, czy gronkowiec został wykluczony?[/QUOTE]
tak, gronkowca na pewno nie ma (jak znajdę dokładny opis czego nie ma, to wkleję)

Posted

mam:
"[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Kora choruje niemal od trzech lat. W międzyczasie była leczona na sporo problemów (nużyca, grzyb, bakterie itd)- ale to były same powikłanie wtórne po pierwotnego problemu naruszonej skóry. [/FONT][/COLOR][COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Od zeszłego roku jest dramatyczne pogorszenie.
Kora była wszechstronnie diagnozowana przez ostatnie miesiące- w zasadzie co najmniej raz w tygodniu u weta, jest pod opieką dermatologów (dr Cekiera, prof. Popiel)
NIE MA: nużycy, świerzbu, grzyba, pcheł, bakterie są tylko w powylizywanych łapach.
Zeskrobiny były "czyste" przez ostatnie cztery badania. Posiew- także na grzyby- wyszedł ujemny.
Wyniki krwi ma dobre- w tej chwili w porządku są i morfologia i biochemia. Tarczyca jest zdrowa. Nie ma Cushinga.
Były pobierane wycinki skóry- widać jedynie przewlekły stan zapalny (no raczej). Nie ma chorób autoagresywnych. Nie ma nowotworów.
Jest wysterylizowana.
Próbowałyśmy wykluczyć alergie na rzeczy z otoczenia- m.in. zmiana posłania, zmiana misek (z metalowych na plastikowe), nie ma dywanów, używane są jedynie łagodne detergenty w jej otoczeniu.
Nie pomagają specjalistyczne kąpiele, dieta.
Kora nie toleruje sterydów (było kilka prób, z różnymi).[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]W TEJ CHWILI WPROWADZONO DO LECZENIE EQUORAL (CYKLOSPORYNĘ) - czekamy na efekty.."
[/FONT][/COLOR]

Posted

zaglądam do bidulinki:-(, jak maleńka się czuje:bigcry: ulvhedinn, Korunia nadal mieszka u Twojej koleżanki Iwonki?

napisałam na wątku Boryska (:placz:TM) , że deklarację po nim przekażę na któregoś z Twoich podopiecznych , żebyś wybrała na którego zwierzaczka :loveu:(ale nie odpisałaś;))a pojawiła się Korunia więc przekazuję na nią Boryskową stała 20zł miesięcznie, numer konta taki sam jak dla Boryska?

Posted

i jeszcze jedno-teraz wygląda trochę lepiej, ulv jak obłaskawi kompa to wstawi nowe fotki

[IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/p526x296/10577115_755621737813196_8636820110349013585_n.jpg?oh=dfa3baea64499b8a66e436204c5c8764&oe=5473D1B0[/IMG]

Posted

kopiuję z fb wpis ulv:

[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Wyniki wyszły dobrze [/FONT][/COLOR][I]
Niestety w środę kolejna wizyta- Kora nadal się drapie i wygryza, chociaż już mniej. I p dr chciała jeszcze powtórzyć usg trzustki....
I tu jest problem- ja absolutnie nie mam już skąd pożyczyć, ukraść, czy zdobyć pieniędzy [I]
Więc.. jeśli się nie zbierze kasa, to obawiam się że albo w ogóle nie będzie wizyty, albo jeśli nawet będą zalecone jakieś leki, czy badania, to i tak ich nie zrealizujemy [/I][/I]

Posted

i jeszcze:

[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]Rozliczenie- od momentu kiedy konto Kory się "wyzerowało":
WYDATKI:
590 zł (testy)
111 zł (wizyta)
30 zł wizyta
52 zł leki (antybiotyk + osłona na żołądek)
130 zł badania
30 zł wizyta
ok. 120 zł karma (Kora ma obecnie kupowane mniejsze opakowania i mrożone, żeby uniknąć rozwoju roztoczy)
------------------
1063 zł (mam nadzieję że o niczym nie zapomniałam...)_[/FONT][/COLOR]
[COLOR=#141823][FONT=Helvetica]WPŁYWY:
na konto HA:
Grzegorz Filipowicz 20 zł
Ewa Treger 50 zł
-----------------
70 zł
bazarek cegiełkowy dogomania:
1. devoner-2 kąpiele, czyli 20 zł
2. milagros19853201- 1 buteleczka szamponu, czyli 5 zł
3. bukowa -5 kąpieli, czyli 50 zł
4. Carrie i Tequila- 1 buteleczka szamponu, czyli 5 zł
5. Figunia- 1 buteleczka szamponu, czyli 5 zł!
6. Panna Marple- 3 kąpiele, czyli 30 zł
7. yucca- 1 kąpiel, czyli 10 zł
8. yolanovi- szamponik+kąpiel, czyli 15 zł
9. dorcia2 - 3 szampony, czyli 15 zł
10. Agnieszka103 -butelka szmpnu, czyli 5 zł
.................................................. .................................................. .....
160zł
RAZEM:
230 zł
PODSUMOWANIE:
-833 zł
[/FONT][/COLOR]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...