Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 590
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Teresko chciałam wysłać Ci pw ale masz pełną skrzynkę, a potrzebna mi Twoja rada w sprawie chorego psiaka dogomaniaczki. To walka z czasem o jego życie.
Nie chcę tutaj u Gucia pisać wszystkiego wyślę pw jak opróżnisz skrzynkę
A Gucio łobuz co jeszcze wymyśli ciekawe ;-) ???

Posted

Nareszcie sie skończyła przeprowadzkowa gehennam, robiłam to n raty ze wzgledu na psiaczki

Muszę napisać choć tak póżno bo z przyjemnością wielką i ulgą posiedziałam od powrotu do teraz z Guciem aż przysnęłam , bo widać było wielką ulgę u GUCIA na tym posłanku które podarowała z serca cioteczka MAŁGORZATA, tak się pięknie w tą suchą puszystość wtula w najrozmaitszych pozycjach, widać śpi spokojnie i bez bólu a o to chodzi, zaopatrzony grubo miodem Manuka który nie tylko leczy i zabezpiecza ale i łagodzi wszelkie niepokoje zwązane z gojeniem, Gucio po oczyszczeniu i nałożeniu tego miodku natychmiast zasypia, dostaje też ćwiarteczkę tabletki poleconej przeż cioteczkę hebanową wymiennie z Stress out poleconą przez klinikę, jest chyba dobrze zaopatrzony, sądzac po głębokim spokojnym snie, budzi sie jak cos zaczyna piec wtedy wszystko powtarzam od nowa/

Gucio to bardzo humorzasty pan, dziś powarczał na mnie jak mu podawałam wodę, nie chciał to warczał, ale za chwilę swój drobniutki pycholek przytulal i lizał /

Nareszcie będę mogła zrobić jakieś wyrażniejsze zdjęcia bo jedna z cioteczek zaoferowała pomoc ż dobrym aparatem, wydaje mi sie że ranki wyglądają o wiele lepiej, choc mineło niewiele czasu, bardzo się śpieszę z tymi rankami, bo chcę go zabrac do kliniki i zacząć bardzo konkretne ćwiczenia/ aby zaczął nieco chodzić/ aby to stało sie szybciej trzeba przywrócic miesnie, to bardzo ważne, a Gucio raz ma apetyt a raz nie, i próbujemy do skutku wszystkiego co pod ręką aby spowodować wzmocnienie całego ciała, a szczególnie przy kregosłupie/

Posted

Tereniu! Opiekujesz się Guciusiem jak swoim małym, nowo narodzonym dzieciaczkiem!
Opisujesz to wszystko z takim uczuciem, że widać ile w to wszystko wkładasz Siebie i Swojego Wielkiego Serca!
Oj ma Gucio szczęście, że trafił pod Twoje Skrzydła!!!
Tylko zadbaj trochę o siebie i kładź się wcześniej. Jak rozmawiałyśmy mówiłaś, że czuwanie przy Guciu to tylko kilka pierwszych nocy, a tu co?
Pozdrowienia dla Ciebie i dużo, dużo sił! Dla Gucia przytulaski:)

Posted

ciekawa jestem tych odleżyn Gucia, nawet jeśli poprawa będzie niewielka to i tak już dużo. pani Tereso, prosze potwierdzic na wątku,że schronisko przesłało pani pieniądze, które dotychczas uzbierały się na Gucia:)

Posted

Teresko jak czytam Twoje posty to zawsze budzą się emocje. Jak czytałam to co dzisiaj tak wcześnie napisałaś to uśmiechałam się, bo widać że Gucio czuje się bardzo dobrze w Twoim towarzystwie ;-) Wspaniale móc czytać takie opisy :-) dziękuję za Gucia, Timonka i wiele innych psiaków :-)

Posted

[quote name='ZZPON']Gucio, to wielki szczęściarz, a Pani Tereska anioł.[/QUOTE]

Tutaj nikt w to niewątpi :-)
moc energii przesyłam dla Tereski i jej podopiecznych.

Posted

Powinnam być codziennie przy tak dramatycznym przypadku, zwłaszcza jak są takie dobre wiadomości !!mam ich kilka:

Po pierwsze już dokonała się nareszczie i ostatecznie moje przeprowadzka, koszmar mam za sobą, więc będę mieć wiecej czasu dla moich śliczności, ze względu na psiaki robiłam wszystko na raty i stąd tak to długo trwało, ostatecznie wszystko przewiezione , i będę na bieżąco bez ciagłych podróży do Krakowa/

Gucio miał skromną sesję zdjęciową poprosiłam o to jedną z gliwickich cioteczek z dobryym aparatem, komórkowe nie były by może zbyt wyrażne, już nawet nie chodziło o same wyrażne zdjęcia, ale i o obiektywną ocenĘ jego stanu, bo ja go opatruję na okragło i stale widzę, więc lepiej by to ocenił ktoś inny /

wizyta była super, sporo zdjĘć, i zostana lada moment wstawione, ja dalej nie umiem ale już jest postęp, pomogła mi też w uruchomieniu mojego nowego aparatu, dosć to skomplikowane ustawienia jak na nowicjusza! Cioteczka była pod wrażeniem stanu Gucia zanim dotarł, no i nie ukrywam że i po krótkim leczeniu, sami zobaczycie/

ranki pod wpływem wybranych leków(wybrałam najlepsze by nie przedobrzyć nakładając jedne na drugie) pięknie się zacieśniają, na obrzeżach pojawiła się nowa skórka w niektórych miejscach ok 4 mm, i zacieśnia się dookoła w kierunku środka rany i o to właśnie chodzi!!! Klejnociki zagojone zupełnie, stale pucowane i zabezpieczane nie ma tam juz rany!! Co za radosć nic go tam już nie boli ani nie piecze, a to tak delikatne miejsce!!!

Ranki na stopach są już zaleczone jednej niemal nie widać a druga ma odpowiedni po leczeniu kolorek, i jest mało dostrzegalna, już go nic tam nie boli, miał też bardzo dziwne poduszeczki stópek, czyszczone i smarowane zmniejszyły obrzęk i zmiękły po pucowaniu i smarowaniu maścią tranową i olejem kokosowym, jest dobrze!

Rany odleżynowe przy tyłeczku zmniejszają się , są czyściutkie, bez wydzielin, nie wymagają ich zbierania już od dawna,ale najbardziej cieszy ich zdrowszy kolor, no i ta ogarniająca obszar zraniony skórka daje powody do optymizmu , nawet ja sie lepiej czuje, pozbyłam się wszelkich obaw/

psiak zaczyna normalniej jeść, co chyba związane jest z tym że nie cierpi, od dawna nic go nie boli, pomogły ćwiarteczki pyralginy i stress out, a najbardziej genialny manukowy miód, kiedy nakładam na dokładnie oczyszczone ranki psiak natychmiast zasypia tak słodko i wzruszająco że lubię na niego patrzeć/

ranka na stawie łapki też się goi , wygląda zdrowo, przestała pękać skóra, kolor jest zadowalający, nie ma wydzielin, ale to jest pechowe miejsce i postęp możliwy tylko jak gucio śpi, i się nie rusza, to jest pechowe miejsce w ciągłym ruchu a on się lepiej czuje i biega jak szalony, trudno go na posłanku utrzymać woli za mną biegać/a to problem bo muszę wszędzie bardzo pucować i odkażać podłogę, nawet wirkonem s/

ma sporo sił bo nauczył się już nieco jeść, podaje mu co chwilkę cokolwiek aby wyrobić jakieś smaki i zainteresować jedzeniem, nie cierpi już więc jest mi łatwiej, widać to też po jego ciałeczku, przyjemniej jest go brać na ręce jak się wyczuwa że nieco nabrał ciałka, zjadł już nawet rosołki, na jarzynkach, a nie chciał początkowo nic w płynie!!, polubił (sam sie dopomina, piszczy tak długo jak jestem w kuchni aż po wielu próbach odgadnięcia o co mu chodzi, dostanie)chałki plecione krakowskie z masełkiem, dodaję mu na to miód manuka, wzmocni go napewno i pogoni nieco choróbsk/ bardzo lubi kurczaka chudego i wszelkie kiełbaski, daje bardzo dobre, gatunkowe, suszone, by mniej nieprzyjaznego tłuszczu, ten uzupełniam, olejem z oliwek, olejem kokosowym , konopnymi prawdziwym masłem które uwielbia, czasem zje biały twaróg co cieszy, i jajka, nie lubi suchej karmy, a mam nieco rojala to zapakowywuje po ziarnku w masełko/ je też makaron, zjadł grysik na rosole z miksowanym mięsem i jarzynami/ przybywa nam guciolka!! Daje dalej sporo suplementów głównie omega marine (omega 3,6,9) , drożdze piwne, i co sie tylko da, lada dzien będę mogła go zabrać na wizytę do kliniki, to i zważę to piórko, narazie się boję z tymi rankami ryzykować,

przeraża mnie tylko jego aktywność szalona, świetnie się dogadują z Dropsem, i nie mogę go utrzymać w tej kuchence, sam sobie zbiega z posłanka i ma na tyle siły by otworzyć harmonijkowe drzwi, poszczekuje przy drzwiach pokoju aby go tam zabrać ale on narazie musi być trzymany osobno, sterylnie, biorę go na ręce a on mnie tak dramatycznie prędko liże po szyi i twarzy, śpieszy się bardzo bo wie że zaraz idzie spać, jak się naje i jest wysmarowany to śpi i wtedy jestem najspokojniejsza/

nie wiem kiedy wstawi mi cioteczka te zdjęcia i czy oddadzą zaszłe zmiany, nie jest go łatwo fotografować , wymaga to dużo czasu,bo to prawdziwe żywe sreberko!!

Narazie jeszcze nic nie przyszło z kasiorki ale kupię co najbardziej potrzebne a potem porobię rozliczenia/

ZACZEŁAM PISAĆ WCZORAJ W NOCY ALE MI DOGO ZNIKŁO!

Posted

Wiadomości takie dobre, że aż lepiej się na sercu robi! Tereniu! Ty dobra duszo!!!
Niech zdrowieje nasz Guciuś - zresztą w Takich Rękach to tylko kwestia czasu!!!

A dogo w nocy mnie też zniknęło, więc to nie tylko u Ciebie Tereniu!

Posted

Pani Tereso schronisko dzisiaj przesyła pieniążki, które wpłynęły na ich konto. jutro wpiszę kwotę, bo na razie jest liczona:)
przekazałam wieści naszej kierowniczce, myślę,że ją też najbardziej zaskoczył fakt,że Gucio i Drops się dogadują :-o
oczywiście bardzo się cieszy,że wszystko się goi,że jajeczka już wygojone i łapuchy też.
wszyscy się cieszymy :multi:

Posted

Dostałam dzisiaj taką wiadomość z allegro :) :
"[I]Dobry wieczór, [/I] [I]Pieniążki zostały dziś przekazane :), prosze o potwierdzenie.[/I]
[I]Chciałabym również co miesiac wpłacać pieniązki na leczenie Gucia, rozumiem ze adres i numer konta podany na aukcji allegro nie ulegnie zmianie, gdyby jednak coś miało się zmienic proszę o informację.[/I]
[I]Z pozdrowieniami dla Gucia ![/I]
[I] Iwona Ś...........[/I]"

Pani Iwona kupiła cegiełki za 100 zł :)

Posted

jestem spowrotem odwiedziłam Timona i rodzinkę szczeniaczków z mamunią w Gierałtowicach, po drodze znalazłam w skrzynce na listy wspaniałą niespodziankę od cioteczki pikoli, delikatnie wg instrukcji rozpakowałam i znalazłam pierwszą kaskę na Guciola!!!!! zaraz wymienię po najlepszym kursie aby nie uronić ani grosza wielkie dzięki od Gucika i odemnie 30 euro to sporo jak na początek, zaraz dokupimy drugi miodek i co potrzeba, a starczy też na wizytę w klinice jak się tylko przestanę bać jakiegoś zakażenia po drodze!

moniko55 GUCIK delikatek ma paralż tylnich kończynek, ale porusza się bardzo szybko i zwinnie podpierając nimi ciało, bardzo są watłe, z kompletnym zanikiem mięśni, ale jestem optymistką , bo w mniejszym stopniu miał to też Drops/Teraz ma mięśnie jak kulturysta,(dieta i wyważone hmb!) dokładnie napakowane i twarde/ ale i lepiej i dłużej utrzymuje się na czterech łapkach, a rokowania miał słabe, muszę go za jakis czas zawieżć naszego weta do Chorzowa!

NIE WIEM CZY MI SIE ZDAWAŁO CZY RZECZYWIŚCIE RAZ ZAUWAŻYŁAM ŻE GUCIOLEK PRÓBOWAŁ SIĘ TYMI NOŻYNAMI WESPRZEĆ UNOSZĄC TYŁ CIAŁA OBY NIE BYŁY TO TYLKO MOJE POBOŻNE MARZENIA!ON TAK ROBIŁ BY SIĘ DOSTAĆ DO MOJEJ TWARZY W CZASIE OPATRUNKU!

jak narazie nie wiem w jakim stopniu na to kalectwo ma wpływ sam uraz kręgosłupa czy rdzenia a w jakim chodzenie jest upośledzone brakiem mięśni otaczających kregosłup i brakiem mięśni na udach, u Dropsa znaczna poprawa nastąpiła po uzupełnieniu tego mięśniowego "garnituru' wzmacniającego kręgosłup no i po poprawieniu przewodnictwa nerwowego, nie jestem wetem ale nie wydaje sie że przewodnictwo przywrócone nawet w 90 procentach bez umięśnienia nie zrobi cudu/ musze o to wypytać dr OLENDER/

Bardzo sie dziwię że DROPS akceptuje GUCIA, nie napada go z szaleńczym szczekaniem tak jak inne tymczaski nawet przez zamknięte drzwi, czy przez okono autobusu, Zawsze muszę w drodze mu zasłaniać widok każdego mijanego psa, bo tak się rzuca w tej torbie że wyglądą na rasowego pożeracza nawet owczarków może poprostu czuje Gucia słabosć i chorobę i nie uznaje go za rywala, bawi się z nim, poklepując już z cudnie umięśnioną łapą, śmiesznie tak protekcjonalnie, z góry/

Oby doszedł przynajmniej do takiej sprawności jak DROPS, a potem to już z górki, DROPS narazie chodzi na czterech łapkach machając przy tym ogonkiem, jakby się cieszył że jednak może, robi to z taką werwą i radością że w końcu pada na te kolanka, ale podnosi się i znów idzie, najlepiej chodzi jak jestem dalej od niego, nie chce chyba by go złapać i brać na ręce, tak robiłam dawniej jak był mniej sprawny i bałam sie otarcia łapek np o płyty czy asfalt, głównie u pani HALINKI na podwórku, nie łapałam go na trawie działki, więc tam chodzi teraz dłużej i pewniej, nie łapałam go w krakowskim korytarzu, długim, czystym i bezpiecznym, może dlatego tam mu tak świetnie idzie/ Obyśmy doczekali i u Gucia takich zmian!

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...