Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 590
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Gucio to fajny filigranowy psik, zaczynam z nim wszystko już z wyższej półki, bo juz i waga się podniosła, dotąd wszystkiego się bałam by nie zaszkodzić, dziś już dostał odrobaczonko, nareszcie, za bardzo krótko będzie kompleksowe szczepienie, bo boję się jeżdzić do terapeutów z nieszczepionym , bardzo jeszcze wrażliwym , o osłabionej odpornosci psiakiem, w przypadku Dropsa polecił wrocławski spec podawanie kwasu hialuronowego, pytałam po aptekach i cena fiolki była zawrotna, a pani aptekarka nic mi nie poradzila, wczoraj przypadkiem trafiłam na lek z duża zawartością kwasu hialuronowego i innych składników zbawczych dla wszelkiego rodzaju schorzeń stawów i uszkodzeń kregosłupa, a przy tym wspaniale wpływa na odnowę komórek no i stan skóry, TA FIOLKA PRZEZNACZONA CHYBA DLA AMATOREK CUDOWNEJ CERY BYŁA A 1000 ZŁ, WIADOMO, RĘCE MI OPADŁY !!! Dzis posprawdzam ten nowo odkryty lek , szczegółnie pozostale składniki , i jeśli wszystko ok to kupię dla obu psiaków!! Narazie ogromnie sie cieszę, przyda sie czasem poszperać w tych aptekach!!! to samo było z hmb, weterynaryjne bardzo drogie a OLIMP za ok 10,60 duża porcja, substancja identyczna tyle że trzeba dzielić dużą kapsułkę na małe porcje, nie problem a oszczędność kolosalna/

Bardzo sie cieszę że to konińskie schronisko nie ułatwia sobie sprawy jak wiele innych i nie usypia psiaków, ale szuka ratunku, Guciolek zrobił się bardzo sympatyczny, nareszcie się przekonał że od człowieka też coś dobrego może się zdarzć, i odplaca wielkim uczuciem, bezustannie za mna biega jeszcze na kolankach, ale coraz cześciej wstaje, no ten tydzień będzie już bardziej aktywny, sprawdze za 2,3 dni o ile przytył, juz jest co pogłaskać!!!Zrobił się hiperaktywny!!

On narazie jeszcze musi być poleczony, adopcja bardzo mile widziana za jakiś czas, a jest śliczny, muszę mu zrobć nową sesję komórkową bez tych ran i z "nowym grzbietkiem," jest naprawdę filigranowy i delikatny, bardzo gładki i błyszczący, będzie pięknym towarzyszem nawet dla innego jamniolka/sam jest dziwnym psiakiem do określenia taki mini jamniorek na dłuższych łapkach/

Ja dalej mieszkam na Śląsku, ze względu na duże bardzo mieszkanie, co ma znaczenie dla moich podopiecznych, no jest dla nich wielka działka ekologiczna, poza tym nie wyobrażam sobie bycia w najcudowniejszym mieście ale z ograniczeniem dostępu do najfajniejszego schronu, gdzie mamy szanse pomagać dużej ilości zwierzaków (Gliwice)

Posted

[quote name='martka1982']arielko najlepiej przeslij od razu na konto pani Teresy

dziękujemy![/QUOTE]
Ja wiem, ale nie znam konta...:oops:
Bazarek dopiero jest rozliczany- napływają wpłaty, myślę że w przyszłym tygodniu- raczej w drugiej połowie- będę mogła zrobić przelew.

Posted

[quote name='TERESA BORCZ']Ja dalej mieszkam na Śląsku, ze względu na duże bardzo mieszkanie, co ma znaczenie dla moich podopiecznych, no jest dla nich wielka działka ekologiczna, poza tym nie wyobrażam sobie bycia w najcudowniejszym mieście ale z ograniczeniem dostępu do najfajniejszego schronu, gdzie mamy szanse pomagać dużej ilości zwierzaków (Gliwice)[/QUOTE]

a to ja cośmusialam poknocić - przepraszam:oops:

Posted

dziś piękny dzień, już wiem napewno że mi się nie wydaje!!! Guciolek stał przy mnie na czterech łapulkach w czasie rozmowy telefonicznej, przyszedł sam dość spory kawałek, a ja sądzilam że to co stoi obok mnie tak pięknie to szczenior, o takim samym wyglądzie i kolorze, on przyleciał za ptakiem pięknym i kolorowym który wpadł przez uchylone okno kuchni, Gucio poszczekiwał na mnie, chciał sie dostać do ptaszka! opadł na kolanka po dość długim czasie, pędzę go dalej dokarmiać, ten nowy zapas mięśni daje rezultaty jeszcze przed zabiegami!!!!!

Wczoraj mi dał Gucio popalić, biegał rozmaitymi sposobami za mną, szczekając i piszcząc aby go wpuścić do łazienki, sam łapeczkami sobie otwierał uchylone drzwi, co mi gdzieś zniknał, znajdowałam go w łazience, podskakiwał przezabawnie przy wannie, chcąc się tam dostać, w końcu dałam mu 2 poduszki i włożyłam do tej wanny, ale nie za długo posiedział, a potem zaczynał od początku!!! to dziwne, może mu brakowało wody?? chociaż przy ostatniej kapieli naraobił alarmu co niemiara, co raczej o sympatii do wody nie świadczy, dziś wieczorem popróbujemy nowego mycia!!

Posted

zapraszam gorąco na bazarek dla konińskich psów:)


[url]http://www.dogomania.pl/threads/216980-Na-koni%C5%84ski******-przesz%C5%82o-60-r%C3%B3%C5%BCno%C5%9Bci.-Musisz-tu-by%C4%87-%29do-20.11-g.20.00?p=17908127#post17908127[/url]

Posted

Guciolek zrobił sie wielkim terrorystą musze go zamykać lub brać na ręce gdy przechodzi inny psiak idąc na spacer, muszę mu zmienić miejsce na takie mniej przechodnie, ale cud trwa dalej coraz częściej wstaje i stoi, kilka razy mu sie zdarzyło jeść na stojąco, zwłaszcza smakują mu nieco odmienne od codzienności royalki o różnym przeznaczeniu od specjalnych na skórę, (juz ma własciwie zagojone te wyłysiałe palcuszki, nie wiadomo skąd wyskakujace , (były 3 już nie ma) , nowe się nie pojawiają narazie, dostaje też takie wspomagające na stawy i poruszanie, oraz najrozmaitsze inne, skórka zdrowsza to chyba wynik podawania omeg3,6 i 9 oraz sufrinu, a także oleju kokosowego, pięknie się błyszczy jest nad wyraz żywy i aktywny, aż za bardzo, teraz już jestem spokojniejsza jest odrobaczony, zaszczepiony na wściekliznę i wszelkiego typu wirusówki,
ćwiczymy stanko i chodzenie w szaliczku, narazie tylko gimnastyka rehabilitacyjna tylnich łapek aby wesprzeć tworzenie się mieśni, jest coraz lepiej, mały przytył juz nieco ponad kilogram, co przy tak filigranowym psiku nie jest mało, ma ogromna siłę, przy obcinanniu pazurkow odstawil nam niezłe przedstawienie, chyba ze strachu, choć wetka robiła to bardzo oględnie, z przerwami na każdą łapke, ale taki już ma nasz Guciolek wrzaskliwy charakterek/ MA JUZ KSIAŻECZKE ZDROWIA I MOŻEMY SIĘ PORUSZAĆ!!

dzwonilam do kliniki rehabilitacyjnej aby sprawdzić tę bieżnie wodną, jesteśmy umówieni na konkretny rekonesans już z naszym pacjentem będziemy jeżdzic i do KATOWIC i do Orzesza
najgorzej że ogromnie boi sie masażera i wszystkiego co buczy, nawet cicho, dobrze że spodobały mu się kąpiele i biega za mna do łazienki, podskakujac by go do wanny podsadzić, trochę go przyzwyczajam do halasu np pralki, bo w histerii nie da sie robić zabiegów/ BEDZIE DOBRZE!!

Posted

[quote name='TERESA BORCZ']MA JUZ KSIAŻECZKE ZDROWIA I MOŻEMY SIĘ PORUSZAĆ!!

dzwonilam do kliniki rehabilitacyjnej aby sprawdzić tę bieżnie wodną, jesteśmy umówieni na konkretny rekonesans już z naszym pacjentem będziemy jeżdzic i do KATOWIC i do Orzesza
najgorzej że ogromnie boi sie masażera i wszystkiego co buczy, nawet cicho, dobrze że spodobały mu się kąpiele i biega za mna do łazienki, podskakujac by go do wanny podsadzić, trochę go przyzwyczajam do halasu np pralki, bo w histerii nie da sie robić zabiegów/ BEDZIE DOBRZE!![/QUOTE]

Jestem ciekawa jak będzie za pierwszym razem ? :-)
Super że robi takie postępy w stawaniu :) tylko jak dalej Guciolku :-)

Posted

[B]Tereniu, ROZPACZLIWIE potrzebuję aktualnych zdjęć Gucia.[/B]
Muszę w końcu zrobić cegiełki i wysłać ludziom, którzy je kupili na allegro. Od aukcji minęło już półtora miesiąca a ludzie nic nie dostali - jak zaczną wpisywać negatywne komentarze, to ucierpią wszystkie ogłaszane psiaki :(

Posted

Pani Tereso, proszę o podanie nazwy leku z dużą zawartością kwasu hialuronowego. Mój owczar na stawy bardzo potrzebuje, a tu drogo, jak smok. I miód manuka, gdzie Pani kupuje. Strasznie drogi jest......

Posted

Witam u Gucia i cieszę sie z jego postępów. :lol:

Pani Tereso- prosiłabym o wiadomość, na jakie konto mam wpłacic pieniążki z bazarku, który zrobiłam dla Gucia i drugiego pieska- obaj "panowie" dostają po 86zł :). Pieniążki wyślę w przyszłym tygodniu, czekam jeszcze na dwie wpłaty. Pozdrawiam serdecznie.

Posted

troche jestem mało na razie na dogo , przypuszczalnie do wtorku bo musiałam z dt zabrać cudownego onka Timo, miał dwa zabiegi, i nie da się go trzymać w kojcu, bo tam stale wygryzał ogon, ma część amputowanę i podjęłam szaleńczą dezyzje stanowienia jego osobistego opatrunku, wszystkie zdziera i obawiamy sie o szwy, ale moje tymczaski tylko na tym korzystaja bo jestem uwięziona w domu, raczej w pokoju, więc są wszystkie dopieszczane do maksimum, Timo wszystkie zaakceeptował i one jego też, za to ja padam na nos bo całe noce pilnuje Timowego ogona i ranki po kastracji/ zamiast opatrunków ma pieszczoty i zapomina o łobuzowaniu na szwach, przynajmniej rany się zagoją szybciej bez zawijania, wystarczy wszystko dookoła ma psiak bardzo czyste i naturalne leki/ Tak jak u Gucia/ Gucio jest superowym psiakiem, gimnastykuje się chętnie i robi wielkie postępy, chciałam posłać jakieś ekstra zdjęcia ale z komórki takie raczej nie będą moja przyjaciółka obiecała wpaść na sesje może uda się w niedzielę/ miód manuka kupuję w zielarskiej aptece nawet ostatnio dostałam po lepszej cenie , może dlatego że więcej go zamawiamy i bardzo "schodzi" teraz płacę 38,00 zł , ale warto, poślę konto na pw/

Od kilku dni sama próbuję Guciolka obfocić komórką, ale stale mi robi niespodzianki z tym wstawaniem i chodzeniem więc szybko go biorę na ćwiczenia w takim momenice weny, by wykorzystać chęci, nie jest go samemu łatwo sfotografować bo jak się do mnie dorwie to jest przylepiony,wtulony że nieda się odsunąć na jakiś dystans, ale w dwójke damy rady/

Jest tez nasz Guciolek bardziej samodzielny, nie śpi już na swym posłanku w kuchni, nawet zostawił dostep do nieustannych przysmaków, przeniósł się sam do pokoju z 2 kotkami, i śpi w koszyku z dużą poduchą/ Mam nadzieję że uda mi sie go pomału do kotów przyzwyczaić, Narazie przecudownie podskakuje gdy siedzę przy komputerze, by dostać się na krzeslo, i do mnie na kolana, wczoraj w tych próbach udało mu się wesprzeć po raz pierwszy na tylnich łapkach na tyle że oparł się przednimi o siedzenie krzesła, to sukces jak na naszego malucha!

Osstatnio zakochłŁ się w barszczu czerwonym, to frajda patrzeć jak chlipie z miseczki, a ja sie ciesze bo to naprawdę eko barszcz i wpłynie mu na zdrówko superowo, zwłaszcza na obraz krwi/

Posted

[COLOR="#4b0082"][B]Ja miałabym takie pytanie- czy pieniążki z bazarku mam przesłać na konto które jest podane w pierwszym poście? Innego nie znam, a chciałabym rozliczyć bazarek...[/B]

Po otrzymaniu pieniążków, prosiłabym o potwierdzenie tego na wątku bazarku:[/COLOR]:)[URL="http://www.dogomania.pl/threads/216471-Rozliczam!!!-Bazarek-dla-Gucia-i-Reksia-do-06.11.2011-do-20-00?p=18092675#post18092675"]http://www.dogomania.pl/threads/216471-Rozliczam!!!-Bazarek-dla-Gucia-i-Reksia-do-06.11.2011-do-20-00?p=18092675#post18092675[/URL]

Posted

[B]A ja znowu z wielkim apelem o [SIZE=5][COLOR=red]ZDJĘCIA[/COLOR][/SIZE] - bez nich nie mogę dokończyć aukcji na allegro, a ludzie o zdjęcia pytają.
Nie ignorujcie tej prośby, bo na prawdę negatywne komentarze mogą bardzo utrudnić zbieranie kasy dla wielu psiaków.
[/B]

Posted

[quote name='arielka186'][COLOR="#4b0082"][B]Ja miałabym takie pytanie- czy pieniążki z bazarku mam przesłać na konto które jest podane w pierwszym poście? Innego nie znam, a chciałabym rozliczyć bazarek...[/B]

Po otrzymaniu pieniążków, prosiłabym o potwierdzenie tego na wątku bazarku:[/COLOR]:)[URL]http://www.dogomania.pl/threads/216471-Rozliczam!!!-Bazarek-dla-Gucia-i-Reksia-do-06.11.2011-do-20-00?p=18092675#post18092675[/URL][/QUOTE]

najlepiej bezpośrednio do Pani Teresy, poproś o numer konta, ja już wpisałam w post ten przelew.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...