Jump to content
Dogomania

Wika - pies który zmienił moje życie! + reszta Psiarni + inne stwory


Marta i Wika

Recommended Posts

  • Replies 1.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Marysia_i_gończy']Mała jest słodziutka! :loveu:[/quote]

Słodziutka pirania, która wiesza się Wikuni na uszach i ogonie, a ta - taka przecież niedotykalska! na prawie wszystko pozwala. A z Czarusiem wyprawiają we dwójkę niesamowite harce zębowo-paszczowe :razz: I uczą się nawzajem różnych bardzo złych rzeczy (np. Czaruś nie niszczył rzeczy, ale teraz mała wywleka coś i razem to rozwalają :evil_lol: ).

Marysiu, rekin i pirania dla Ciebie :p

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1082/920200318_95c198b16e_o.jpg[/IMG]

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1163/920200336_fe60463d94_o.jpg[/IMG]

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1318/920200346_af1d8f6dc4_o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Nic już nie bierzemy :-) [SIZE=1]No, może jedną małą szczurunię do towarzystwa dla tej która jest... [/SIZE]

[SIZE=2]Szkoda, że nie możemy wziąć Kajtusia (z mojego podpisu). Po pierwsze za dużo już tych psów, po drugie nie dogadałby się z Czarkiem, to też młody samiec... Mam wyrzuty sumienia, bo nie mam nawet jak do niego pojechać. Jest taki ładny, chyba ma duże szanse. [/SIZE]

Teraz w domu są goście, Czaruś jest bardzo nieszczęśliwy, bo się ich wyraźnie boi, a poza tym musi chodzić w ich obecności w kagańcu. No ale co zrobić, jak z niego taki nerwus?

Za oknem deszcz, a ja bardzo się cieszę, bo w ulewę na polach nie ma szans nikogo spotkać, żadnych rowerzystów, traktorów i pieski mogą wyszaleć się luzem do woli.

Rufciu już prawie całkiem zebrał się z kryzysu (jak były upały, miał 3 ataki padaczki w ciągu dnia i wylądował na 4 godziny pod kroplówką), bierze tabletki nasercowe i przeciwpadaczkowe i nawet obszczekuje traktory!

Kilka fotek...

Z Wikunią zaduma na słomie...
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1237/947427365_549408b9a0_o.jpg[/IMG]

Czaruś wystawia nornika :lol:
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1159/939582030_5bdb4ef83e_o.jpg[/IMG]

Malutka z typową dla siebie miną - dystans do wszystkiego ;) Jest zupełnie innym szczeniakiem niż była Wika.
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1146/947427353_cc20066370_o.jpg[/IMG]

I słoneczniki.
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1378/947427331_a283b67c23_o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[B]Marta[/B] - przy zdjęciu Wiki na stogu słomy (czy jak się to okrągłe słomiane cos nazywa) wymiękłam dosłownie, a jak już słońce zaszło to zdjęcie bajeczne! Ty ją tam podsadziłas czy sama się wdrapała??

Mała szczeniolka boska. Słodziutka trikolorka - kurde miała nosa, ze za Twoim Tata pobiegła. Spryciula mała :evil_lol:
A Czarek jakie ma białe zęby :crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PaulinaT'][B]Marta[/B] - przy zdjęciu Wiki na stogu słomy (czy jak się to okrągłe słomiane cos nazywa) wymiękłam dosłownie, a jak już słońce zaszło to zdjęcie bajeczne! Ty ją tam podsadziłas czy sama się wdrapała??[/quote]

Sama. Ona uwielbia baloty (tak się to nazywa ;) ), podobnie zresztą jak stogi, sągi drewna i inne wysokie miejsca. Wdrapuje się jednym susem. Ma dość długie, terrierkowate pazurki, którymi drapie ludzi jak się czegoś domaga, ale i świetnie wspina się nawet na drzewa :p

Czaruś też już się nauczył, ale robi to mniej zgrabnie i tylko kiedy ktoś się tam wdrapie i go woła. Zdecydowanie nie robi tego z czystej przyjemności jak Wika :-)

[quote]A Czarek jakie ma białe zęby :crazyeye:[/quote]

Robi wrażenie na gościach, kiedy się na nich szczerzy :evil_lol:
A serio, to ma trochę kamienia, teraz będziemy mu dawać raz na tydzień coś surowego - korpus, szyjkę, może to pomoże. Wika wcina BARF i ma zęby bez śladu kamienia. No ale to podobno również geny.

Link to comment
Share on other sites

Hihihi - białe zęby w czarnym psie sa jeszcze bardziej białe :evil_lol:
Stosujesz BARF - jesteś zadowolona? Stosujesz od początku czy przestawiałas psa? Długo Ci to zajęło?
Ja się BARFa boję - moje psy kiepska toleruja kości, ale może ja jakies błędy popełniłam. Chyba chciałabym popróbować elementy BARFu wprowadzić. Od czego byś zaczęła??
I jeszcze pytanie - czy szkolisz się gdzies teraz z Wiką?
Ja od czasu zajęć z Magda nigdzie z sukami nie byłam - a chętnie bym odkurzyła szkolenie... bardzo to lubiłyśmy...

A widziałaś fotki na "moim" wątku (link pod Szarikiem)? Zakochałam się w Pszczewskim Parku Krajobrazowym... kurcze bosko tam jest. Czy Twoje okolice to tż +/- tam są?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PaulinaT']Hihihi - białe zęby w czarnym psie sa jeszcze bardziej białe :evil_lol: [/quote]

Dokładnie :evil_lol:
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1166/950297347_f943cfcc26_o.jpg[/IMG]

[quote]Stosujesz BARF - jesteś zadowolona? Stosujesz od początku czy przestawiałas psa? Długo Ci to zajęło?[/quote]

Praktycznie od początku. Tzn. chyba przez pierwsze 2 miesiące eksperymentowałam trochę z suchym, gotowanym, ale ostatecznie poczytałam o BARF i Wika jest na tej diecie mniej więcej od 3-4 miesiąca życia. Z tego co pamiętam, przestawiłam ją z dnia na dzień... ale nie jestem pewna. W każdym razie bez żadnych problemów.

Jestem bardzo zadowolona. Kiedy wyjeżdżam z Wiką, je suche, nie najgorsze (RC) i widzę wyraźną różnicę w sierści, zapachu, a nawet samopoczuciu psa. Tzn. na gorsze.

Ponieważ w te wakacje dużo jeżdżę, początkowo zrobiłam tak, że przestawiłam Wikę całkiem na suche (żeby nie zmieniać w kółko - kilka dni na wyjeździe suche, kilka dni w domu barf, teoretycznie nie jest to zdrowe dla psa). Ale zauważyłam że nawet takie zmiany co kilka dni lepiej jej służą niż samo suche.

Ja nie jestem ortodoksyjna, podstawą jest surowe mięcho z kośćmi ale najważniejszą zasadą jest różnorodność, różne rzeczy gotowane też czasem dostaje, głównie jakieś warzywa, zupę itp. No i mało węglowodanów.

[quote]Ja się BARFa boję - moje psy kiepska toleruja kości, ale może ja jakies błędy popełniłam. Chyba chciałabym popróbować elementy BARFu wprowadzić. Od czego byś zaczęła??[/quote]

Może nie wszystkim psom to służy, chociaż ja myślę że to kwestia odpowiedniego wprowadzenia. Zaczęłabym chyba od chrząstek drobiowych, czyli szyi, korpusów itp.

[quote]I jeszcze pytanie - czy szkolisz się gdzies teraz z Wiką?
Ja od czasu zajęć z Magda nigdzie z sukami nie byłam - a chętnie bym odkurzyła szkolenie... bardzo to lubiłyśmy...[/quote]

Z Wiką szkolimy się właściwie cały czas same, oczywiście z pomocą internetu (forum pozytywne, lista kliker) no i dwa razy dużo pomógł nam obóz klikerowy. Byłyśmy parę razy na spotkaniu obediencowym w Lasku Marcelińskim, nie wiem czy teraz się odbywają. Z agility na razie dałyśmy sobie spokój, długi dojazd + atmosfera w ABC (kiedy np. za płotem odbywało się szkolenie obronne) tak nakręcały mi Wikę że niewiele dało się z nią zrobić. A teraz właściwie Wika "leży odłogiem" ;) i nie uczę jej nic nowego, w sumie osiągnęła pewien poziom wyuczenia satysfakcjonujący mnie "w życiu codziennym". Do wystartowania gdzieś jeszcze nam sporo brakuje, ale Aira z Czarkiem wymagają teraz więcej pracy, więc chyba jesienią nie wystartujemy nigdzie w obedience, jak planowałam.

Jesienią będę więcej w Poznaniu, to może się gdzieś spotkamy :-)

[quote]A widziałaś fotki na "moim" wątku (link pod Szarikiem)? Zakochałam się w Pszczewskim Parku Krajobrazowym... kurcze bosko tam jest. Czy Twoje okolice to tż +/- tam są?[/quote]

Tak, to są +/- moje okolice, zaraz zajrzę :-)

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za wszelkie uwagi o BARFie.
Chyba popróbuje z korpusami, skrzydłami. Zacznę jednak po troszku - zobaczymy.
Nie chcę za dużego szoku żywieniowego wprowadzić ;)
A jakie i jak podajesz warzywa?

Jakie wrażenia z szkoleń w Marcelinie?
Kilka razy widziałam grupy szkolących się jak spacerowałam tam z moim trio. Ale jak jesteśmy pełną kompanią to nie podchodzę ot tak do innych psów... w końcu mam bojowego szarpeja... :oops:

[quote name='Marta i Wika']Jesienią będę więcej w Poznaniu, to może się gdzieś spotkamy :-)
[/quote]
Bardzo chętnie :cool3:
Ale to raczej bez szarpeja :shake:
Wredota lubi straszyć i lubi jak się jej boją...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PaulinaT']A jakie i jak podajesz warzywa?[/quote]

Powinno się podawać zmielone surowe... Wika niezbyt lubiła, więc robiłam taki myk, że np. rozpuszczałam we wrzątku łyżeczkę pasztetu, polewałam, mieszałam i wszystko znikało. Tu w Kosieczynie nie mam jednak takiego miksera, więc daję gotowane albo utarte na tarce. Mniej przyswajalne i nie całkiem barfowe, ale Wika lubi bardzo...

[quote]Jakie wrażenia z szkoleń w Marcelinie?[/quote]

Bardzo sympatycznie. To w sumie nawet nie szkolenie, po prostu okazja żeby poćwiczyć ze swoim psem w kontrolowanych rozproszeniach, powymieniać się uwagami, doświadczeniami, krytyką, czasem poćwiczyć coś w grupie, pogadać.

[quote]Bardzo chętnie :cool3:
Ale to raczej bez szarpeja :shake:
Wredota lubi straszyć i lubi jak się jej boją...[/quote]

Wika jest bardzo uprzejma, w pełni czytelna i w ogóle, ale kiedy ktoś ją przygniata, poddusza i podgryza, szczególnie ktoś większy i cięższy to zdarza jej się histerycznie wyszczerzyć i narobić wrzasku. A to pewnie byłaby woda na młyn szarpeja ;-) Ale możemy spróbować. Wika chętniej ćwiczy i jest posłuszniejsza i bardziej skierowana na mnie kiedy są jakieś psy których ona się boi ;-)

Link to comment
Share on other sites

[URL]http://farm2.static.flickr.com/1166/950297347_f943cfcc26_o.jpg[/URL]
Z takim uśmiechem może spokojnie reklamować pastę do zębów :lol:

[URL]http://farm2.static.flickr.com/1146/947427353_cc20066370_o.jpg[/URL]
Mała jest urocza :loveu: Ma bardzo fajne umaszczenie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anza&Hacker']....a jak tam szkolenie brzdąców tj. małej czekoladki i Czarka? ;)[/quote]

Czarek nie jest łatwym psem do szkolenia, po pierwsze bardzo się rozprasza, po drugie po prostu się boi, jak się coś od niego chce. Bez rozproszeń umie ładnie siad i waruj, w rozproszeniach jest z tym krucho, ale coraz lepiej :-) Przywołanie - hm, hm. Wszystko pięknie jeśli akurat nie kopie nory w poszukiwaniu nornika albo nie leci za sarną. Pracujemy :-)
Do klikera był bardzo nieufny (ratunku, chcą czegoś ode mnie, a ja nie wiem czego...), zawieszał się... ale od kilku dni wzięłam się za to ostrzej, dużo smakołyków prawie za nic, wszystko powolutku i teraz Czaruś pięknie i chętnie targetuje :-) Jeszcze nie do końca za targetem podąża. Jak nie wie o co chodzi, siada. Ale trzeba wszystko z nim robić bardzo, bardzo powoli i cierpliwie, maleńkimi kroczkami.

Za to mała uczy się jak burza. Dziś wróci znów do domu (bo to mała podróżniczka, już prawie mieszka w samochodzie mojego ojca, będzie druga Wika). Siadu nauczyła się błyskawicznie, właściwie nie trzeba było uczyć, takiemu maluchowi dupka sama leci w dół jak spojrzy w górę, wystarczy w tym momencie powtarzać komendę, teraz jak coś chce to siada :multi: Wchodzi do kuchni i siada, to będzie tak rozpuszczony pies że szkoda słów :evil_lol: Zrobiłam jej na razie jedną sesję klikerową z targetowaniem, chyba zaczęła łapać :cool3: Trzeba z nią ćwiczyć przywołanie, bo na razie chodzi za człowiekiem, ale to sie niedługo skończy. W ogóle Aira jest całkiem innym szczeniakiem niż Wika była, jest taka właśnie zdystansowana, też oczywiście szaleje, gryzie, psoci, robi wszystko co szczeniaki powinny robić, ale to nie jest takie ADHD jak u Wiki, nie gryzie rąk tak szaleńczo, nie broni się, nie warczy z byle powodu. Jest po prostu spokojniejsza, trochę lękliwa. Ciekawe, co z niej wyrośnie.

Ale gadam :-) To teraz parę fotek.

Mała i flaszki ;)
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1298/960804638_082683da63_o.jpg[/IMG]

Wikulek śródpolny, lekko przybłocony :-)
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1322/960804608_9ee08f2ae3_o.jpg[/IMG]

Wczorajszy zachód.
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1429/960804630_2c9d60ad1c_o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Fajnie piszesz to i fajnie się czyta, pisz pisz :razz:
No i foty świetne!

zastanawiam się tylko: skąd ty znasz mojego szarpeja?? :hmmmm:
jest typem co zastrasza i lubi jak sie jej boją, silna psychicznie lubi to wykorzystywać, dlatego jestem bardzo ostrożna przy kontaktowaniu jej z obcymi pieskami. Zwłaszcza mniejszymi i takimi które reaguja jak Wika - nerwowo. Ale w sumie można spróbowac czemu nie :cool3:
Dobra dość prywaty na wątku Wikuni :oops:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='PaulinaT']zastanawiam się tylko: skąd ty znasz mojego szarpeja?? :hmmmm: [/quote]

Z opowieści i zdjęć ;-)

[quote]jest typem co zastrasza i lubi jak sie jej boją, silna psychicznie lubi to wykorzystywać, dlatego jestem bardzo ostrożna przy kontaktowaniu jej z obcymi pieskami. Zwłaszcza mniejszymi i takimi które reaguja jak Wika - nerwowo. Ale w sumie można spróbowac czemu nie :cool3: [/quote]

Wiesz co, jeśli to będzie typowe zatraszanie, pokaz siły, to Wika raczej zesztywnieje i się podporządkuje (tak sądzę). Jeśli na coś ona reaguje - powiedzmy - histerycznie, to np. na natrętne labki, które chcą się bawić bawić bawić bawić i nie widzą że kogoś właśnie rozgniotły, ups, to trudno, bawimy się dalej. Albo na maniaków seksualnych, dla których ulubioną formą zalotów jest wpadanie w nią z rozpędu (przy masie 50 kg, malamut, na przykład). Jeśli szarpej tylko straszy a nie zjada, to powinno być ok ;-)

No ale co my planujemy, do jesieni jeszcze kawał czasu :-)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Anza&Hacker']...a jeszcze pytanko, czy ktos u Ciebie w domu jeszcze z rodziny chce szkolić psiaki? Czy wszystko na Ciebie spada? :roll:[/quote]

Takie najważniejsze rzeczy to oczywiście chcą. Przede wszystkim mają za zadanie utrwalać. I nie psuć ;-)

To nie jest też tak, że to na mnie spada i jest jakimś niechcianym ciężarem - dla mnie to ogromna szkoła, świetna okazja na zdobycie doświadczenia i korzystam, jak tylko mogę :-)

Link to comment
Share on other sites

...oj ja doskonale rozumiem, jaka jest frajda z tego, że można uczyć inne zwierzaki :grins:

Z resztą każdy kontakt z obcym ([SIZE=1]czyt. nie naszym[/SIZE]) zwierzakiem może być naprawde wspaniałym doświadczeniem, ja teraz np. zajmowałam się suczką znajomych która była max wypłoszem bo ledwo ze schronu wyciągnięta - więcej o niej będzie zaraz u mnie w galeri :lol:

Link to comment
Share on other sites

To małe stworzenie znalezione w lesie rośnie jak oszalałe :-) Kilka dni jej nie było i ledwo poznałam, jak wróciłam. Po całym dniu w samochodzie wczoraj szalała bez przerwy przez 2-3 godziny :evil_lol: A oto szaleństwa z ciotką Wiką:

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1363/995668049_593c8b5504_o.jpg[/IMG]

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1042/995668059_4530f42f19_o.jpg[/IMG]

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1344/995668081_adbff8f2b2_o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[url]http://farm2.static.flickr.com/1042/995668059_4530f42f19_o.jpg[/url]

[url]http://farm2.static.flickr.com/1363/995668049_593c8b5504_o.jpg[/url]

[CENTER][FONT=Century Gothic][COLOR=DarkRed]Hihihihiih co sie jej stało z uszami?? Chappi je czy co?????
A mała fuksiara fajna jest. Co z nią teraz będzie?[/COLOR][/FONT]
[/CENTER]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mamabazyla'][FONT=Century Gothic][COLOR=darkred]Hihihihiih co sie jej stało z uszami?? Chappi je czy co?????[/quote][/COLOR][/FONT]
[COLOR=#8b0000][/COLOR]
[COLOR=black]Nie, tak jej się zrobiło od ciągnięcia przez szczeniaka ;) [/COLOR]

[FONT=Century Gothic][COLOR=darkred][quote]A mała fuksiara fajna jest. Co z nią teraz będzie?[/COLOR][/FONT]
[/quote]

Zostanie :razz: Chyba że zeżre drugie pół domu, to nie będzie miała gdzie.
Przez większość czasu jej nie ma, jeździ z ojcem gdzie się da.
Ma właśnie fazę zębową :cool3: jak nie śpi, to biega i kłapie paszczą bez przerwy. Jak rekin. Biegnie i kłap, kłap, kłap.

Dziś stwory postanowiły wstać o 6, w końcu sobota, taki ładny dzień, po co spać. Wywaliłam małą na siku, a potem brat wrócił z woodstockowego koncertu :eviltong: i poszliśmy z Wiką i Czarkiem na pięknie oświetlone pola...

Ciemne, nieostre, ale mi się podoba :p
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1088/1004040651_42b24a152c_o.jpg[/IMG]

Czarek w jednej z nielicznych chwil kiedy stoi :-o
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1075/1004040663_6038d14931_o.jpg[/IMG]

Wikunia :multi:
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1310/1004040671_ec03be874d_o.jpg[/IMG]

W ogrodzie:
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1074/1004040905_4b3ba77c2e_o.jpg[/IMG]

A takie ładne są słoneczniki w porannym słońcu:
[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1354/1004040677_6bc4266b8c_o.jpg[/IMG]

[IMG]http://farm2.static.flickr.com/1229/1004040785_1f816fee60_o.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...