tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Ja psa z Fundacji Emir wzięłam bo musiałam, nie była to moja fanaberia. W Fundacji pies by dwie pierwsze doby. Teraz potrzebuję czasu, żeby wszystko zorganizować. Nie mam w tej chwili możliwości finansowych. Czekałam na powrót mojego weterynarza. Od środy działamy dalej. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='tamb']Ja psa z Fundacji Emir wzięłam bo musiałam, nie była to moja fanaberia. W Fundacji pies by dwie pierwsze doby. Teraz potrzebuję czasu, żeby wszystko zorganizować. Nie mam w tej chwili możliwości finansowych. Czekałam na powrót mojego weterynarza. Od środy działamy dalej.[/QUOTE] Doskonale rozumiem twoja sytuacjie i nie oskarzam Cie o nic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='Ada-jeje']Doskonale rozumiem twoja sytuacjie i nie oskarzam Cie o nic.[/QUOTE] szkoda tylko, że emir oskarża tamb! i że emir przedstawia się jako wielce zaangażowanego w sprawie psa, choć prawda jest inna! czy to wina Tamb, że na zgrupowanie artystów nie wozi aparatu i weta ze sobą?? [B]chyba więcej możliwości w sprawie natychmiastowej obdukcji psa[/B] (na miejscu, tam gdzie emir przewiózł psa, bo co do wożenia go gdziekolwiek do weta, na rtg np., gdy jego stan psychiczny był tak straszny, że załatwiał się ze strachu pod siebie- to już wyraziłam swoje zdanie, że byłoby to dla psa traumą wręcz) [B]i zrobienia mu zdjęć mieli ludzie z emira niż tamb - pojedyncza osoba, która w Radziejowicach znalazła się zupełnie przypadkiem! [/B]W końcu pies był dwie doby po wzięciu z Radziejowic w fundacji emira.. i[B] rozumiem, że emirowi łatwiej było to zorganizować niż tamb bedacej przejazdem tylko! i jeszcze emir śmie oskarżać!!! pisze: [/B][B]"mimo obietnic nie dostaliśmy niczego ani oświadczenia świadków - osób, które psa zauważyły, ani orzeczenia lekarskiego o stanie zwierzęcia, ani też zdjęć. [/B][B]" co za absurd!!! mieli u siebie psa! [/B]ale jak widać łatwiej się wyręczać innymi niż samemu się ruszyć!! ale o 1% podatku chętnie zabiegają.. ludzie wpłacają, ale potem biedny emir nic nie może nawet zdjęć zrobić i obraża wolontariuszkę bez żadnego zaplecza, prywatną ale bardzo wrażliwą i dobrą osobę, których w obecnych czasach coraz mniej!!, że ona zachowuje się niepoważnie??? to emir zachowuje się niepoważnie! Stwierdza, że późniejsza obdukcja zostanie podważona - to czemu w tej sprawie się nie ruszył ! na dodatek jak wiadomo z dogo żadał najpierw zapłaty za udzielenie hotelowania psu od tamb i jak przypuszczam, pewnie dlatego tylko zrezygnował, że na dogo się info o tym pojawiło! Jak tak działa fundacja usiłująca przedstawiać się jako wielce pomocna w ratowaniu zwierząt, to ja nawet jednej złotówki bym na nią nie wpłaciła, a wielu wpłaca 1%.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='AgaG']szkoda tylko, że emir oskarża tamb! i że emir przedstawia się jako wielce zaangażowanego w sprawie psa, choć prawda jest inna! czy to wina Tamb, że na zgrupowanie artystów nie wozi aparatu i weta ze sobą?? [B]chyba więcej możliwości w sprawie natychmiastowej obdukcji psa[/B] (na miejscu, tam gdzie emir przewiózł psa, bo co do wożenia go gdziekolwiek do weta, na rtg np., gdy jego stan psychiczny był tak straszny, że załatwiał się ze strachu pod siebie- to już wyraziłam swoje zdanie, że byłoby to dla psa traumą wręcz) [B]i zrobienia mu zdjęć mieli ludzie z emira niż tamb - pojedyncza osoba, która w Radziejowicach znalazła się zupełnie przypadkiem! [/B]W końcu pies był dwie doby po wzięciu z Radziejowic w fundacji emira.. i[B] rozumiem, że emirowi łatwiej było to zorganizować niż tamb bedacej przejazdem tylko! i jeszcze emir śmie oskarżać!!! pisze: [/B][B]"mimo obietnic nie dostaliśmy niczego ani oświadczenia świadków - osób, które psa zauważyły, ani orzeczenia lekarskiego o stanie zwierzęcia, ani też zdjęć. [/B][B]" co za absurd!!! mieli u siebie psa! [/B]ale jak widać łatwiej się wyręczać innymi niż samemu się ruszyć!! ale o 1% podatku chętnie zabiegają.. ludzie wpłacają, ale potem biedny emir nic nie może nawet zdjęć zrobić i obraża wolontariuszkę bez żadnego zaplecza, prywatną ale bardzo wrażliwą i dobrą osobę, których w obecnych czasach coraz mniej!!, że ona zachowuje się niepoważnie??? to emir zachowuje się niepoważnie! Stwierdza, że późniejsza obdukcja zostanie podważona - to czemu w tej sprawie się nie ruszył ! na dodatek jak wiadomo z dogo żadał najpierw zapłaty za udzielenie hotelowania psu od tamb i jak przypuszczam, pewnie dlatego tylko zrezygnował, że na dogo się info o tym pojawiło! Jak tak działa fundacja usiłująca przedstawiać się jako wielce pomocna w ratowaniu zwierząt, to ja nawet jednej złotówki bym na nią nie wpłaciła, a wielu wpłaca 1%..[/QUOTE] Wkradlo sie na watek jak czesto to bywa wiele nieporozumien, zwykle tak bywa jak sie sprawy zalatwia przez posrednikow. Dzis wiem ze i ja popelnilam blad nie proszac Togaa o nr. tel bezposrednio do Tamb, Wowczas napewno nie musiala by w poniedzialek odebrac psa, mogla by spokojnie zakonczyc pobyt na sympozjum. Mozna bylo oszczedzic kosztow bez nerwowki. Stalo sie inaczej, czasu nie cofniemy wiec w miare spokojnie ratujmy psinke. Moge wyslac komus paczke z fantami na bazarek. Jesli moja oferta do przyjecia prosze o dane do przesylki na PW. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Foksia i Dżekuś Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='Ada-jeje']Wkradlo sie na watek jak czesto to bywa wiele nieporozumien, zwykle tak bywa jak sie sprawy zalatwia przez posrednikow. Dzis wiem ze i ja popelnilam blad nie proszac Togaa o nr. tel bezposrednio do Tamb, Wowczas napewno nie musiala by w poniedzialek odebrac psa, mogla by spokojnie zakonczyc pobyt na sympozjum. Mozna bylo oszczedzic kosztow bez nerwowki. Stalo sie inaczej, czasu nie cofniemy wiec w miare spokojnie ratujmy psinke. Moge wyslac komus paczke z fantami na bazarek. Jesli moja oferta do przyjecia prosze o dane do przesylki na PW.[/QUOTE] Tak Jolu jest wiele nieporozumień ale czy aga nie ma racji ,czy Emir mając psa u siebie nie mógł zrobic obdukcji i zdjec? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Isadora7 Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='Foksia i Dżekuś']Tak Jolu jest wiele nieporozumień ale czy aga nie ma racji ,czy Emir mając psa u siebie nie mógł zrobic obdukcji i zdjec?[/QUOTE] Na temat nadinterpretacji i galopad w sugerowaniu poczynan Fundacji Emir nie będe sie wypowiadać ani wdawac w dyskusję. Nie mam czasu i ochoty wolę zrobic w tym czasie cos dla psów emirowych i jamniczych. Niedawno byłao hiphiphurrra na wątku psa któremu pomocy udzielił Emir (nie pierwsza taka sytuacja) ile ochów ile achów, ofert pomocy i... do czasu gdy Emir przejął psa... poza w zasadzie jednym naprawde stały wpływem 20 zł korowodzik ofert sie skończył. Emir tak cholernie zarabia na tych psach, że ... nie ma aparatu - pomyslałyście o tym? Robić zdjęcia jeżdżą osoby akurat dysponujące czasem, transportem (jak sie dojeżdża do Emira proszę spojrzec na strone PKS a jeszcze lepiej w praktyce sie przekonać). Tamatu aparatu w kierunku - jak to nie ma, są kompakty już nawet po 100 blablabla rozwijać nie będe jedynie doradzę - zróbcie foty do prokuratora kompaktem - i dajcie znać co z tego wyszło ok? Pozdrawiam Was ciepło i z całego serca życzę aby psiak doszedł do zdrowia i znalazł najlepszy dom dla siebie. A teraz przejdźmy do właściwego tematu wątku - co u Nutka. . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='Foksia i Dżekuś']Tak Jolu jest wiele nieporozumień ale czy aga nie ma racji ,czy Emir mając psa u siebie nie mógł zrobic obdukcji i zdjec?[/QUOTE] A czy ktos to z nia to omowil? Jak sama Tamb napisala to nie byl rewir Emir. Majac u siebie dostateczna ilosc psow, powiadziala na samym pocztku ze psa nie przyjmie pod swoje skrzydla. Napewno gdyby wiedziala jak sie ma sprawa tez postapila by inaczej. Jak zwykle brak dialogu, i pisanie na watku, co kto by mogl. To juz niczego nie zmieni, wiec pora skonczyc temat Emira. No chyba ze Tamb sie z nia skontaktuje jak juz bedzie obdukcja, przekaze opinie, bo byc moze obdukcja nie okresli dosc wyraznie stanu psa. Byc moze wogole Emir nie znajdzie poprzez swoje przedsiewziecie bestie ktora sie dopuscila tego czynu, wiec i nie bedzie mozna zlozyc wniosku do prokuratury bez wskazania podejrzanego. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Dostałam zdjęcia przed chwilą, nie umiem wstawić. Czy mogę poprosić kogoś o maila i wstawienie? Gdyby Fundacja Emir nie przyjechała i nie zabrała psa, nie wiem co bym zrobiła. Stałam z nim po odplątaniu w krzakach i błagałam o pomoc. Weszłam w kupę, byłam roztrzęsiona, ściemniało się, gryzły komary. Jestem wdzięczna za interwencję. Proszę tylko o nie narzucanie mi tempa bo pewnych spraw nie przeskoczę. Sama mam problemy i działać na zawołanie nie jestem w stanie i nie potrafię. Powolutku z Waszą pomocą, uda się wszystko zorganizować. Tylko wyciszmy emocje, skupmy się na psie. Marta mówiła dzisiaj, że Jej i Tż ufa, ładnie dzisiaj chodził. Jednak nikt obcy nie może się pojawić i wszystkie psy muszą być zamknięte. Inaczej jest przerażony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Mam dług wdzięczności wobec Ciebie tamb.:loveu: Mnie również nie odmówiłaś pomocy. Niestety nie mogę złożyć stałej deklaracji, ale dam radę ,,wygospodarować '' na psiaka 100 zł. Jutro będą na koncie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='tamb'] Marta mówiła dzisiaj, że Jej i Tż ufa, ładnie dzisiaj chodził. Jednak nikt obcy nie może się pojawić i wszystkie psy muszą być zamknięte. Inaczej jest przerażony.[/QUOTE] Całe szczęście, więc bedzie coraz lepiej. Nutek dojdzie do siebie i jeszcze będzie szczęśliwy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Bardzo bym chciała, żeby tak było. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
necianeta89 Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [IMG]http://img822.imageshack.us/img822/1680/dsc07946t.jpg[/IMG] [IMG]http://img842.imageshack.us/img842/3387/dsc07948o.jpg[/IMG] [IMG]http://img225.imageshack.us/img225/3340/dsc07950a.jpg[/IMG] [IMG]http://img37.imageshack.us/img37/861/dsc07951u.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gawronka Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 O Jezu , jaki przerażony :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lika1771 Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Ładny zadbany pies kurcze ktos chyba znecał sie nad nim psychicznie........ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Moze i troche przerazony co pokazuja jego oczy ale pychol zaczyna sie usmiechac. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bianka0 Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Może pies miał dwóch właścicieli. Czasami ludzie oddają psa z różnych przyczyn, w nieodpowiednie, niesprawdzone ręce. Może w ten sposób znalazł się w sytuacji w której znalazła go tamb. Rokowałoby to dobrze, bo strach szybciej mija niż utrwalony lęk przed człowiekiem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Albo moze go ktos ukradl wlascicielom? Badz jest to ofiara wakacyjnych wyjazdow, ktos go przygarnal, by zaspokoic swoje poje.... pomysly ? Byc moze sprawdzaliscie, ale zapytam - sprawdzaliscie czy pies nie ma chipa ? Ladna morda :) Oby szybko doszedl do siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 We wtorek poproszę o sprawdzenie czy ma czipa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgaG Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Bardzo sympatyczny się wydaje, a fakt, że już daje się wyprowadzać z boksu dobrze rokuje :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
togaa Posted September 11, 2011 Author Share Posted September 11, 2011 [B]tamb[/B], wcale Ci się nie dziwię że skojarzyłas go z [B]astkiem.[/B] Budzi chłopak grozę. Jakim cudem takie cielsko uniosłaś i wpakowałas do samochodu ? [IMG]http://img706.imageshack.us/img706/7730/dsc07951u1.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Ja go przepchałam przez dziurę w siatce (była na wysokości kolan), najpierw przód ciała, potem tył. Do samochodu wnieśli go Panowie z Emira. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MALWA Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='tobciu']Albo moze go ktos ukradl wlascicielom? Badz jest to ofiara wakacyjnych wyjazdow, ktos go przygarnal, by zaspokoic swoje poje.... pomysly ? Byc moze sprawdzaliscie, ale zapytam - sprawdzaliscie czy pies nie ma chipa ? Ladna morda :) Oby szybko doszedl do siebie.[/QUOTE] Coś mi się wydaje, że to jednak nie jest ofiara wakacyjnych wyjazdów, a raczej jakiegoś, mowiąc delikatnie debila, który chciał skazać psiaka na śmierć z głodu, pragnienia i wcieńczenia albo uduszenia. A pies piękny jest, tylko nieco wystraszony, z pysiaka mu coś cieknie. Nieraz psy tak mają jak się zdenerwują. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tamb Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 Ślina mu cieknie jak się przestraszy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tobciu Posted September 11, 2011 Share Posted September 11, 2011 [quote name='tobciu']Do konce roku deklaruje po 20 zl miesiecznie. I postaram sie dopomoc bazarkami..[/QUOTE] poszło właśnie, jutro powinno być na koncie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.