Jump to content
Dogomania

Jak opiekować się suczkami po utracie szczeniaków? Proszę o pomoc


Molkusia

Recommended Posts

[quote name='kasiabee']Oj polskie szkoły nie są takie najlepsze o czym świadczy chociażby nawet poziom z jakim się komunikujecie w obcych językach (i ja już tutaj nie mówię o poprawnym pisaniu lecz o samej komunikacji).[/QUOTE]
Moja znajoma (14 lat) chodzi do polskiej szkoły i swobodnie porozumiewa się językiem angielskim, ma mnóstwo znajomych zza granicy. Więc wątpię, aby polskie szkoły były najgorsze pod słońcem. Przynajmniej w ojczystym języku umiemy dobrze się porozumiewać. Pomijając to - KAŻDA przeglądarka internetowa podkreśla błędy w języku, więc jeśli mieszkasz teraz w Polsce, to takie błędy są co najmniej dziwne. ;)

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 585
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='LadyS'][B]kasiabee[/B], pomijając wszystkie kwestie, chciałam sie odnieść do tych "naumianych" komend. Otóż przykro mi, ale Twój pies ich nie umie. Będziesz mogła powiedzieć, ze je umie, gdy zrobi je w każdym rozproszeniu i z minimalnym nagrodzeniem. Teraz się ich po prostu uczy. A im więcej i w krotszym czasie uczy się naraz - tym gorzej będą mu wychodzić w przyszłości.[/QUOTE]

LadyS przecież Ty się nie znasz jedyną osobą znającą się na tresurze i kynologii jest kasiabee :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asiak_kasia']Dziewczyny, wyluzujcie trochę, bo serio, wali hejtem na odległość.
Nie każdy urodził się z wiedzą kynologiczną w małym palcu, a takim hejtowaniem co najwyżej doprowadzicie do tego ze dziewczyna się obrazi i koniec konców zrobi na złość rozmnazają suczkę.

Trochę luzu ;) serio można dyskutować, ale niech to ma jakiś sens, a taki hejt dla hejtu wiele nie wnosi i kazda nastepną osoba wchodząca na watek odpuszcza czytanie, i widzi tylko, że psiarze-milosnicy psow- się żrą ze sobą nawzajem. Peace and love :evil_lol:

a tak serio kasibee, poczytaj, poszperaj w necie, poznaj rzetelne informacje, i wrzuć na luz. Masz sunię, kochaj ją, dbaj o nia, i niech bedzie najwspanialszym psem na swiecie. A co do rozmnażania-poczytaj trochę na ten temat, i zrozumiesz dlaczego mówimy takim procederom "nie".[/QUOTE]

Nie ja Ci powiem, że nie będę jej męczyć. Jak się zapytałam działałam pod wpływem impulsu (aby czegoś się dowiedzieć). Co fakt więcej dowiedziałam się z netu niż z tych chamskich zaczepek. Za jakieś 2 lata kupię jej towarzysza lub towarzyszkę, a nad "odebraniem jej godności kobiecej (kastracją)" jeszcze się zastanowię, bo nie wiem jak zrobię.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dioranne']Moja znajoma (14 lat) chodzi do polskiej szkoły i swobodnie porozumiewa się językiem angielskim, ma mnóstwo znajomych zza granicy. Więc wątpię, aby polskie szkoły były najgorsze pod słońcem. Przynajmniej w ojczystym języku umiemy dobrze się porozumiewać. Pomijając to - KAŻDA przeglądarka internetowa podkreśla błędy w języku, więc jeśli mieszkasz teraz w Polsce, to takie błędy są co najmniej dziwne. ;)[/QUOTE]

Właśnie nawet tu na forum błedy są podkreślane (taką czerwoną falowaną linią )

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS'][B]kasiabee[/B], pomijając wszystkie kwestie, chciałam sie odnieść do tych "naumianych" komend. Otóż przykro mi, ale Twój pies ich nie umie. Będziesz mogła powiedzieć, ze je umie, gdy zrobi je w każdym rozproszeniu i z minimalnym nagrodzeniem. Teraz się ich po prostu uczy. A im więcej i w krotszym czasie uczy się naraz - tym gorzej będą mu wychodzić w przyszłości.[/QUOTE]
Właśnie tak robi ... ona się bawi (za bardzo bo np. gryzie mnie po palcach od stóp) a ja powiem leżeć i się kładzie. Podobnie jest z siedzeniem i innymi. To nie jest tak, że ona nie umie ... ona to umie. Na początku trochę jej się mieszało, ale teraz już nie ... miesza jej się jeszcze tylko komenda "turlaj się" z "waruj" - widzę, że jej się to po prostu myli, ale nad tym jeszcze popracujemy dzisiaj.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Wasylek']Właśnie nawet tu na forum błedy są podkreślane (taką czerwoną falowaną linią )[/QUOTE]
W życiu nie uwierzę, że ta cała historyjka jest prawdziwa. Dzieciaki nudzą się przed końcem wakacji, co widać na wielu forach. Jeśli ta historyjka miałaby jakiekolwiek poparcie - zdjęcia, film chociażby psa, to można by w to jeszcze uwierzyć. Jednak, jak widać Kasia boi się, że jej mieszańca jorkowatego rozpoznamy wśród tysiąca innych mieszańców jorkowatych. :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiabee']Nie ja Ci powiem, że nie będę jej męczyć. Jak się zapytałam działałam pod wpływem impulsu (aby czegoś się dowiedzieć). Co fakt więcej dowiedziałam się z netu niż z tych chamskich zaczepek. Za jakieś 2 lata kupię jej towarzysza lub towarzyszkę, a nad [B]"odebraniem jej godności kobiecej (kastracją)" [/B]jeszcze się zastanowię, bo nie wiem jak zrobię.[/QUOTE]

tylko sęk w tym, że sterylka/kastracja niczego psu nie odbiera, no dobra, zeby byc mega dokładną to zdecydowanie odbiera możliwośc rozrodu. Ale psu to do szczescia nie jest potrzebne, co wiecej w małych rasach jest ogromne ryzyko zwiazane z ciąża. Mnóstwo psiaków potem długo albo wcale nie wraca do zdrowia. Mnóstwo przekazuje wady, choroby. I serio ja bym się bała ryzykować.

Poza tym każda kolejna cieczką powoduje wzrost ryzyka zachorowania na ropomacicze, które rozwija się bardzo szybko i na poczatku niezauwazalnie. Mnóstwo suk z tego powodu umiera, bo pomoc nadejdzie za późno.
No i guzy sutka, które są w zasadzie śmiertelne. Ja bym nie umiała zyć, ze swiadomościa, że mój pies jest zagrożony takim cholerstwem.

Oczywiście, każdy zabieg ma swoje minusy, ale tych jest o wiele mniej niż plusów. I tu radzę poczytać sobie o wadach i zaletach zabiegu. Na spokojnie podjac decyzję. Powodzenia z sunią.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Dioranne']W życiu nie uwierzę, że ta cała historyjka jest prawdziwa. Dzieciaki nudzą się przed końcem wakacji, co widać na wielu forach. Jeśli ta historyjka miałaby jakiekolwiek poparcie - zdjęcia, film chociażby psa, to można by w to jeszcze uwierzyć. Jednak, jak widać Kasia boi się, że jej mieszańca jorkowatego rozpoznamy wśród tysiąca innych mieszańców jorkowatych. :lol:[/QUOTE]


Nieee, ona się boi, że będziemy jej szukać na fejsie po zdjęciu yorka :lol:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiabee']Jak mongoł to Twój pies wygląda na tym awatarze :D[/QUOTE]

Wybacz, ale to Ty chciałaś mi coś tłumaczyć po mongolsku, zatem zakładam, że to TEN język, który znasz lepiej od polskiego? :eviltong:

Grzeczna, kulturalna, poważna pani doktor- widać :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rika']Wybacz, ale to Ty chciałaś mi coś tłumaczyć po mongolsku, zatem zakładam, że to TEN język, który znasz lepiej od polskiego? :eviltong:

Grzeczna, kulturalna, poważna pani doktor- widać :cool3:[/QUOTE]

Ciekawe jak się odnosi do klientów ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='rika']Niech sobie robi- mnie to nie boli :lol: psa tym bardziej ;)

Zastanawia mnie tylko dlaczego pisze, że to JA chcę się dowartościować :eviltong:[/QUOTE]

Ona sama się pogrąża i nie rozumiem czego oczekuje na forum ?

A grzywacze i tak są sweetaśne :p

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiabee']Przepraszam, ona sugeruje, że jestem mongołem :D[/QUOTE]

Ja nie sugeruję, tylko stwierdzam fakty po tym, co sama napisałaś: dwa języki- zatem polski i jakiś inny, matka nie jest polką i oferujesz tłumaczenie po mongolsku- ok, możesz być i pół-mongołem

Swoją drogą- 29lat? Bez kitu...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='kasiabee']Właśnie tak robi ... ona się bawi (za bardzo bo np. gryzie mnie po palcach od stóp) a ja powiem leżeć i się kładzie. Podobnie jest z siedzeniem i innymi. To nie jest tak, że ona nie umie ... ona to umie. Na początku trochę jej się mieszało, ale teraz już nie ... miesza jej się jeszcze tylko komenda "turlaj się" z "waruj" - widzę, że jej się to po prostu myli, ale nad tym jeszcze popracujemy dzisiaj.[/QUOTE]

Nie, nie robi. Bo nie robi tego np. na dworze. Albo gdy jest dużo psów, które biegają. Albo gdy jest duży ruch wokół. Albo dzika zwierzyna. Gdy w każdej sytuacji - na nierównych, ruchomych powierzchniach, w każdym rozproszeniu - bedzie wykonywać komendy, to znaczy, że będzie je znała i umiała. Na razie umie je robić jedynie w swoim otoczeniu, które zna. Jak większość psów.

A to, że mieszają się jej komendy jest najlepszym przykładem tego, że nie powinnaś uczyć jej tak, jak to robisz. Ale - Twój cyrk, Twoje małpy ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LadyS']Nie, nie robi. Bo nie robi tego np. na dworze. Albo gdy jest dużo psów, które biegają. Albo gdy jest duży ruch wokół. Albo dzika zwierzyna. Gdy w każdej sytuacji - na nierównych, ruchomych powierzchniach, w każdym rozproszeniu - bedzie wykonywać komendy, to znaczy, że będzie je znała i umiała. Na razie umie je robić jedynie w swoim otoczeniu, które zna. Jak większość psów.

A to, że mieszają się jej komendy jest najlepszym przykładem tego, że nie powinnaś uczyć jej tak, jak to robisz. Ale - Twój cyrk, Twoje małpy ;)[/QUOTE]

Właśnie, że robi ... u znajomych (gdy się z nią bawią), u koleżanki (przy innych psach) - umie to robić. Mieszają jej się tylko 2 komendy.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...