Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Potrzebuję bardzo pilnie Osoby do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w okolicach[B] PUŁTUSKA[/B] dla porzuconego husky, któremu grozi umieralnia w Białogardzie: [url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225840-Pies-w-typie-HUSKY-potrzebna-wizyta-ok-Pu%C5%82tuska[/url]!!!!

Pomożecie?

Posted

[quote name='Cudak']Potrzebuję bardzo pilnie Osoby do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej w okolicach[B] PUŁTUSKA[/B] dla porzuconego husky, któremu grozi umieralnia w Białogardzie: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225840-Pies-w-typie-HUSKY-potrzebna-wizyta-ok-Pułtuska[/URL]!!!!

Pomożecie?[/QUOTE]
Przypadkiem trafiłam na wasz wątek,chyba dołączę,mam 2 psy w BDT,jeden właśnie znalał dom(,szukam transportu na trasie Piła - Warszawa),ale to wtręt nie na temat.
Na Fb jest lista wizytatorów,może tu kogoś znajdziecie ?
[URL]https://www.facebook.com/groups/248063215268893/doc/248147128593835/[/URL]

Posted

[quote name='mmd']Jeśli nie zjawi się nikt bardziej potrzebujący, to zbieramy na sterylkę Tuni, na razie mamy zero, będę robić bazarek dziś-jutro. [/QUOTE]
A gdzie ta psinka boska :D jest? Do kogo się zgłaszać ad. nr konta?

Posted

[quote name='zerduszko']A gdzie ta psinka boska :D jest? Do kogo się zgłaszać ad. nr konta?[/QUOTE]
Tu jest wątek. Tam jest kilka innych stworzeń oprócz niej, bo iwoniam to "hurtownik", w detal się nie bawi, więc tam całe zoo.
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/216999-Kraków-Tunia-Mikrusek-kociaki-chory-króliś-Szukamy-domków-wsparcia!Jest-nas-więcej"]http://www.dogomania.pl/forum/threads/216999-Kraków-Tunia-Mikrusek-kociaki-chory-króliś-Szukamy-domków-wsparcia!Jest-nas-więcej[/URL]!
Tunia jest u [B]iwoniam [/B](BDT oczywiście).
Ale jeśli któraś z dziewczyn powiedzmy do wieczora zgłosi, że ma sunię i to bardzo pilne to my możemy poczekać, bo jakoś damy radę.

Mestudio, Ty nie masz nic pilnego?

[quote name='cancer43']Przypadkiem trafiłam na wasz wątek,chyba dołączę,mam 2 psy w BDT,jeden właśnie znalał dom(,szukam transportu na trasie Piła - Warszawa),ale to wtręt nie na temat.
Na Fb jest lista wizytatorów,może tu kogoś znajdziecie ?
[URL]https://www.facebook.com/groups/248063215268893/doc/248147128593835/[/URL][/QUOTE]

Dołączaj, jak najbardziej :)

Posted

[quote name='Ellig']Kasumi ale ten Twoj Bubek ma apetyt. ile on je dziennie karmy:evil_lol: ?[/QUOTE]

"tylko" 2 x 3/4 miarki suchej karmy rano i wieczorem, gdzie na opakowaniu karmy jest jej dzienną dawką powinna być tylko jedna miarka ;) a na obiad torebkę ryżu + 3/4 dużego jogurtu :D
i oczywiście wszystko, co spadnie ze stołu ;)

ale ona i tak jest wiecznie głodna :] 60kg powinno starczyć na conajmniej pół roku...

Posted

Poszukiwany piesek kudlaty malutki
Szukam psiacza na dt malenkieko ktuszynke takiej do 4 kg moze mniej(tylko na taka zgodzl sie moj Tz
piesek wiek nie wazny
koniecznie sunia po srerylizacji
kolor bez znaczenia
Waga okolo 4kg moze byc mniesza=
[url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/225953-Poszukiwany-piesek-kudlaty-malutki[/url]

Bardzo prosze tylko o takie oferty.

Posted

[quote name='kasumi']"tylko" 2 x 3/4 miarki suchej karmy rano i wieczorem, gdzie na opakowaniu karmy jest jej dzienną dawką powinna być tylko jedna miarka ;) a na obiad torebkę ryżu + 3/4 dużego jogurtu :D
i oczywiście wszystko, co spadnie ze stołu ;)

ale ona i tak jest wiecznie głodna :] 60kg powinno starczyć na conajmniej pół roku...[/QUOTE]
O matulu to Ty masz "Smoka", moja 42 kg Jaga zjada 3/4 kubka karmy na caly dzien i nic po za tym nie dostaje. Czasami surowe warzywko lub owoc.

Posted

[quote name='mmd']Mestudio, Ty nie masz nic pilnego?[/QUOTE]

Jestem zagubiona i nieco zrezygnowana z powodów wiadomych i nie wiem o co pytacie? Zgaduję, że o fundusze na coś tam?

Wczoraj pod nóż poszła ekspresem Nadia - opłaci Fundacja Przyjaciele Czterech Łap, a dziś na stole jest Kiko w tym momencie i opłaca Fundacja Kastor.

Chwilowo nic nie znalazłam, nie przywlokłam, nie planuję przywlec - dowolnie.....

Potrzebuję tylko dywan, wykładzinę na werandę bo Kiko zasikała nasz i jest do wywalenia już teraz.
[B]majowa[/B] podobno ma jakiś dywan na zbyciu? Potrzebujemy tam zawsze kawał czegoś miękkiego aby psiaki wycierały łapy jak wchodzą do domu w czasie deszczu. Potem to się ładnie odkurza, a jak nie ma dywaniku to muszę skrobać terakotę jak błoto pozasycha i jest masakra.

Posted

[quote name='Ellig']O matulu to Ty masz "Smoka", moja 42 kg Jaga zjada 3/4 kubka karmy na caly dzien i nic po za tym nie dostaje. Czasami surowe warzywko lub owoc.[/QUOTE]

no, to jest odkurzacz :D

ja jakoś źle to napisałam, wychodzi na to, że Buba dostaje 2 miarki po 3/4 rano i 2 miarki po 3/4 wieczorem........ :o
dostaje 3/4 miarki rano, ryż na obiad i 3/4 miarki wieczorem, o tak :)

i waży tylko 31kg ;) (czyli w normie jak na tę rasę), czasami nawet ją dźwignę na ręce, jak czuje się na siłach :)

Posted

mestudio mam jakieś dywany u rodziców w Skarzysku, ostatnio sporo przywiozłam w zimie do Krakowa do schroniska, coś do Boguchwały ale może cos zostało poproszę tatę żeby zerknął czy coś jest, w jakiej wielkości

Posted

[quote name='mestudio']TZ często jeździ do Kielc pewnie przez Skarżysko, jakby można było zerknąć to proszę. Nic wielkiego, tak aby kawałek
podłogi zakryło.[/QUOTE]

Ja bym miała taki 'kawałek' ale to nijak po drodze....

Posted

No żesz... dlaczego DOPIERO teraz ja się o dywanie dowiaduję?!!?!? MAM!!!! I zapewniam Cię, że lżej by mi się jechało z nim na kolanach niż z... materacem :) Jeśli warszawska "skrzynka kontaktowa" zgodzi się przechować dywanowy rulon - jesteśmy umówieni ;) Oczywiście zapraszam też do siebie - w każdej chwili!

Posted

Baloniarki zauważyłyście że Ciotka Skarbnikowa podebrała mnie wątek :evil_lol: a tak na poważnie to pisałam do moda żeby rozliczenia były w drugim poście myślałam że będzie bardziej przejrzyście ale nic z tego za to zmieniono założycielkę :)

Posted

No nie żartuj... do kogo pisałaś? Czekałam, że coś się pozmienia, ale raczej nie w taką stronę. Trzeba składać reklamacje u Maupy4 ;)

Posted

[quote name='mmd']No nie żartuj... do kogo pisałaś? Czekałam, że coś się pozmienia, ale raczej nie w taką stronę. Trzeba składać reklamacje u Maupy4 ;)[/QUOTE]

pisałam do jefta i kilku innych ale tylko ona odpowiedziała że pomyśli.. minęło trochę czasu i mamy zmianę tylko nie o taką chodziło- dobra już piszę do Maupy4 dzięki :)

Posted

RATUNKU - mam awarię!!!!!

Przedwczoraj zadzwoniła do mnie znajoma z sąsiedniej wsi, że po 2 tygodniach podchodów, zwabiła wreszcie na swoją posesję psiaka, który koczował w lesie. Z samej szyi zdjęła mu 48 kleszczy!!! Jest to osoba samotna i niezamożna, więc wpadła w panikę, że nawet nie za bardzo ma za co mu jedzenie kupić, a co dopiero wet i te sprawy. Że akurat jechałam do Doktora z Gapcią, zabrałam ją ze sobą do lecznicy, bo kleszcze u nas niestety są w większości zarażone babeszją. W lecznicy lekarz wyjął mu kolejnych 20 kleszczy i się poddał - po prostu go zakropił preparatem, żeby reszta sama odpadła. Oczywiście pobraliśmy krew i w oczekiwaniu na wynik ja wyjęłam kolejnych 43 (a nawet nie dojechałam do łopatek!!!!)... MASAKRA! Morfologia jednoznacznie nie wskazywała na babeszję, ale wyraźnie było widać stan zapalny, czyli coś się kluło. Do tego podwyższona temperatura. Nie było na co czekać, dostał zastrzyk z imizolu. Prosiłam także o tabletki na odrobaczenie. Zapłaciłam 70 zł, czyli za same leki, jak to zwykle u naszego Doktora. Zostawiłam Grażynie 6 puszek po ponad kg mięsa. Powiedziała, że jeśli jej pomogę, psiak może u niej zostać, dopóki nie znajdzie domu. A dom by pewnie znalazł dość szybko, bo jest ładny, nieduży i młodziutki (do roku). Niestety, następnego dnia rano nawiał, gdy wychodziła do sklepu, żeby mu kupić makaron. Szukała go 2 godziny. Miałam nadzieję, że jak zgłodnieje - wróci. Teraz masę cieczek w okolicy, pewnie to był powód ucieczki. Najważniejsze, że został zakropiony i uwolni się od kleszczy, a następne nie będą się wpijać, no i że nie rozwinie się babeszja. Ech, nigdy nie zrozumiem facetów!!! Miałby dom, pełną miskę, opiekę - głupol!!!!:mad: Oczywiście, gdyby wrócił, będzie trzeba wesprzeć Grażynę w jego utrzymaniu, kastracji i szukaniu domku.

No i właśnie przed chwilą zadzwoniła Grażyna - Leśnik WRÓCIŁ i... przyprowadził ze sobą SUKĘ! Dam sobie wszyściutkie członki obciąć, że ona, nie dość, że w ciąży, też ma miliony kleszczy, a może nawet już babeszję.
[B]CO ROBIĆ!?!?!?!?![/B] Na szczęście mogą zostać u Grażyny, ale ona nie ma ani na ich utrzymanie, a tym bardziej na weta:placz: Po powrocie do domu do niej podjadę, porobię zdjęcia, a potem się chyba... zastrzelę z procy!:shake:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...