marra Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Widzę że Pomponik będzie miał śliczny prezencik !!! :D Quote
AgaG Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Pomponik miał ciężką noc i ten ranek też jest bardzo ciężki. Jego zachowanie jest takie jak mojej weteranki Daisy w dwa dni po odrobaczeniu (miała po schronie w Mielcu tasiemce, wysogłówki jakieś o ile nie przwekręcam, lambie).. Pomponik wczoraj nie chciał kolacji, za to miał biegunkę. jest bardzo nerwowy, spaliśmy może dwie godziny. Rano po 7 go zniosłam, tylko sikał. Jak wróciłam zaczął nerwowo obsikiwać w kuchni krzesła, kręcił się w kółko. Zbiegałam z nim . [B][U]Wydalił mnóstwo robali.[/U].[/B]Wróciłam.. goni po mieszkaniu.. [B]Robale, które giną, drażnią mu jelita[/B] (jestem taka mądra w tej kwestii dzięki radom dziewczyn z Mielca). Jak to nie przejdzie, raczej dziś z domu nigdzie nie wyjdę, Dobrze, że mąż wrócił z delegacji. Co jeszcze ? Jak wracałam z drugiego spaceru, to on wyniuchał takie miejsce przy moim bloku, gdzie ludzie rzucają suchy chleb dla gołębi.. Ciągnął mnie tam..i zaczął ubijać łapkami trawę w pobliżu (tak jak w domu z kocykiem w pontoniku robi) Myślał może,że ja go zostawię w tej trawie... Wyć mi się chce, jak myślę, co on przeszedł.. :-(:-(:placz::placz::placz:Co to za "ludzie" byli na tej wsi, gdzie on mieszkał.. potwory.. Quote
handzia Posted August 23, 2011 Author Posted August 23, 2011 Mam nadzieję, że to nic powaznego. Dzięki Aga za Twoje poświęcenie. Quote
AgaG Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Najpierw siedziałam z nim teraz na polu, bo co chwilę sikał. Potem poszłam do wetki. [U]Mam przynieść przed 17 mocz do badania[/U], bo o tej porze zabiera kurier. Nie jest wykluczone, że to [B][U]kręcenie się nerwowe i czestomocz [/U][/B]może to być też efekt odrobaczania. Pies bardzo dyszy, ale może to z upału też. Pije sporo. Dzisiejsze badanie było dokładniejsze, bo już pcheł nie ma, które oblazły zresztą trochę panią Doktor. Mówiła mi o tym dziś. [B][U]pchły oblazły też wszystkie moje psy.[/U] [/B]Musimy wieczorem iść do gabinetu z trójką pozostałych psów i nabyć dużą butelkę fiprexu czy front. już nie pamiętam, czym ona mówiła, że je spryska. ale drogie to 65 za tę butelkę. [B]Jak ktoś z Krakowa to czyta a moze podarować duzy sprey na pchły fiprex, ale nie później niż jutro rano to poproszę, [/B]mamy też trochę spryskać materac.. Pontony i dywany mamy prać najwcześniej jutro, pojutrze, jak pchły wyginą z naszych psów. ponieważ trochę pogniotła wetka Pompona to wiadomo że: - ma [B]mocno powiększone węzły chłonne. Może to być od gardła lub zębów [/B]choć one nie są w stanie tak katastrofalnym pod wzgledem zgnilizny jak mojej biednej Daisy, (której chron w Mielcu oczywiście kamienia nie usunął, a teraz by nie przeżyła narkozy, wiec musi mieć ten smrodzik do końca zycia ). [B] - nóżki go nie bolą -dużej bolesności nie ma żadnej dostał zastrzyk przeciwzapalny. podałam mu też nospę [/B]na rozluxnienie i uspokojenie. Kręci się cały czas teraz po mieszkaniu tak jak Daisy niedawno.. [B] mam nadzieję, że robale z jelit wyginą,[/B] a mocz nie bedzie zły.. Trzymajcie kciuki za kochane psiątko. uwielbiam go:loveu::loveu: Quote
KasiaKia Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Oj będziemy trzymać kciuki, bardzo mocno!!! Ja właśnie szykuję wielki bazarek, z którego dochód podzielimy między Pomponika a Smerfi :) Quote
AgaG Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='marra']Widzę że Pomponik będzie miał śliczny prezencik !!! :D[/QUOTE] A tak [B]werenn :loveu:zamówiła na allegro piękne a najważniejsze bezpieczne dla pieska nosidełko. Dziękuję wszystkim, którzy wczoraj tu byli ze mną wieczorem i pomogli wybrac odpowiednie wielkosciowo i cenowo. [/B]:) maluch się będzie bezpieczniej czuł, dziś znowu panikował.. Nie dałam wetce wziąć go na stół, ona się kładzie na podłodze, by mu na brzuch patrzeć kochana wetka :) buziaki dla wszystkich Quote
AgaG Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='KasiaKia']Oj będziemy trzymać kciuki, bardzo mocno!!! Ja właśnie szykuję wielki bazarek, z którego dochód podzielimy między Pomponika a Smerfi :)[/QUOTE] kasiaKia :loveu:dziekuję bardzo.jestem dobrej mysli, że Pompon już niedługo bedzie zdrowy..jest ciężko, ale na przykład teraz zjadł całą miskę ryżu. Uspokoił się trochę po nospie.[B] Pompon je, więc wydźwignie się[/B] Quote
halcia Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Wreszcie je sam,bo wczesniej pasione były robale....Bedzie dobrze,byles te pchły wytepiła. Quote
Tola Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 Aga - co potrzebujesz dla malca? Moze jakieś witaminy dla staruszków? odżywki? Quote
AgaG Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='Tola']Aga - co potrzebujesz dla malca? Moze jakieś witaminy dla staruszków? odżywki?[/QUOTE] Witaminy tak. Okazało się, że falvit- ludzki lek mu nie służy..Może te problemy rano też się wzmogły przez skład falvitu tak Ola moja koleżanka farmaceutka podejrzewa..[B] Potrzebne witaminy dla starego psa w tabletkach takie z przeznaczeniem własnie dla psów. W proszku nie, bo to mu zmieni smak jedzenia, a nie zawsze już chce jeść. [/B]Ja mu teraz po prostu daję duzo mięsa z kurczaków i ryż, od jutra dodam marchew. Puszek się boję odrobinę, bo po nich bywają biegunki..i psy tego nie chcą, Wolą mieso. [B]Gdy go odkarmię, wybiję robale drugą dawką za dziesięć dni, zbadam mocz, który jutro zaniosę, to odczekam jeszcze.. i zrobięmu badania krwi, wtedy się okaże, czy jakieś leki będą potrzebne. Wtedy napiszę, czego by potrzebował. Na razie niczego więcej nie potrzebuje, prócz jak już pisałam we wczesniejszych postach pontonika (łózeczka), które jutro kupię. Swoje zapchlił, po lekach do jutra wieczorem - zdaniem wetki -pchły padną i wtedy muszę je wyprać, ale on musi mieć drugie od razu dane w miejsce pranego, bo jest lękliwy i bardzo go uspokaja ponton, takie zakopanie się w nim. Nie widzi, ale do pontonu wciąż znajduje drogę. i sobie z kocyka robi przykrycie. Tola dzięki :):)[/B] . Quote
AgaG Posted August 23, 2011 Posted August 23, 2011 [quote name='halcia']Wreszcie je sam,bo wczesniej pasione były robale....Bedzie dobrze,byles te pchły wytepiła.[/QUOTE] Halcia, do teraz cały dzień nerwowo kręcił się :shake: Wciąż go znosiłam na kupę, myślałm, ze zrobi, ale nie.. Robale padają ewidentnie, oby szybciej wylazły z niego... Quote
Foksia i Dżekuś Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 [quote name='AgaG']kasiaKia :loveu:dziekuję bardzo.jestem dobrej mysli, że Pompon już niedługo bedzie zdrowy..jest ciężko, ale na przykład teraz zjadł całą miskę ryżu. Uspokoił się trochę po nospie.[B] Pompon je, więc wydźwignie się[/B][/QUOTE] To trzymamy kciuki Quote
werenn Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 jest ciepło, jest pełna micha, jest człowiek do głaskana, jest po co życ Quote
marra Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 Pomponiku musisz to przecierpieć aby później było już tylko lepiej, uwierz mi na słowo mały sierściuchu że nie chcesz mieć w brzuszku lokatorów ;) dasz rade mały :) masz super opiekunkę która trzyma reke na pulsie więc wszystko będzie dobrze:) a co do tego pontoniku to może zamias tego lepiej taka materiałowa buda skoro lubi się zakopywać w tym. Może będzie się czuł jeszcze bezpieczniej a cenowo raczej się to nie różni. Quote
halcia Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 Mam nadzieje,ze lepiej i spokojniej minęła Wam noc.Pozdrawiam,trzymajcie sie.Przy najblizszej okazji postaram sie przekazac Ci niewielkie legowisko,przy starszych psiakach zapas sie pewnie przyda. Quote
AgaG Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 warenn, marra, Foksia i Dżekuś, halcia i wszyscy, którzy tu może nie zawsze piszą, ale na pewno ciepło myślą o pieseczku dziękuję, że do niego zaglądacie i trzymacie za niego :loveu:[B]Marra [/B]pontoniki dziś obejrzę w sklepie, w budce może by duszno miał, on lubi w pontoniku miec kocyk i sobie z niego "ustawia" taki dodatkowy murek pod plecki, bo pontonik jest w ogóle za duźy:) dziś mniejszy nabędziemy. Za dnia wybrał sobie miejsce tam, gdzie pozostałe psy się uparły mieć pontony, czyli na szlaku komunikacyjnym w przedpokoju. :evil_lol:Tak długo właził do pontonu Zahira lub Kropki, że w końcu jego ponton postawiłam w pobliżu. najpierw Kropka się tam upychała, ale potem patrzę, a tu Pompon tam zasypia :):loveu: Może w przedpokoju jest największy przewiew, bo drzwi balkonowe i okna wszystkie zostawiam otwarte przy tych upałach i jest chłodniej, choć podejrzewam, że raczej psy moje chcą mieć oko na to, gdzie pańcia się kręci. Jak sobie tu leżą, to wszystko widzą lub nosami czują. Quote
AgaG Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 [quote name='halcia']Mam nadzieje,ze lepiej i spokojniej minęła Wam noc.Pozdrawiam,trzymajcie się. Przy najbliższej okazji postaram sie przekazac Ci niewielkie legowisko,przy starszych psiakach zapas się pewnie przyda.[/QUOTE] Halcia:loveu: dziękuję, przyda się bardzo. Noc była nareszcie spokojna! Ponton wydusił z siebie kupę zapewne z robalami na nocnym spacerze i zasnął spokojnie na 11 godzin:multi: Mąż pracował dziś do rana na komputerze, więc mógł patrzeć, czy się Pompon nie budzi, miał przykazane, by mnie ściągać z łóżka natychmiast, jakby się coś działo:) a ja runęłam do łóżka jak nieżywa:evil_lol:. Pompon wczoraj zjadł sporą kolację plus paróweczkę drobiową w nagrodę za postępy:) a [B]dziś widzę ogromną poprawę![/B]HURRA :multi::multi:Na spacerku podlewał drzewka i wąchał trawkę jak całkiem zdrowy psiak, później czekając na śniadanie w kuchni z resztą psów [COLOR=red]PIERWSZY RAZ ZAMERDAŁ[/COLOR]:loveu::loveu: [B]Bardzo chętnie zjadł ryż z kurczakiem i parówkę drobiową, a teraz śpi w miejscu, które sobie wybrał [/B]przy wejściu do pokoju komputerowego a pod blatem w przedpokoju. Wygląda na zadowolonego. Postanowiłam na razie nie robić badania moczu, bo te sensacje z si mogły być wynikiem falwitu w zbyt dużej dawce, no i odpchlania itd.. Jeśli nie będzie żadnych niepokojących objawów za dwa tygodnie najwcześniej zbadamy krew,i się okaże, czy mocz też trzeba. CIESZĘ SIĘ BĘDZIE DOBRZE Z PSIAKIEM UWAŻAM.. Quote
Tola Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 Aga - poproszę na pv adres do przesyłki:) Przesyłam ciepłe mysli Quote
werenn Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 porównaj ceny ze sklepu z allegro, żebyś niepotrzebnie nie przepłaciła [URL]http://allegro.pl/promocja-legowisko-doggiebed-max-xxxl-braz-i1774842729.html[/URL] to jest ładne i tanie Quote
werenn Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 [URL]http://allegro.pl/praktyczne-legowisko-z-poduszka-30-40-kolory-i1770010996.html[/URL] a tutaj sa wymiary róznych legowisk i obok ceny wydaje sie, że nawet z wysyłką, są to ceny przystepne chyba, że masz jakis niedrogi sklep zoo, bo u mnie ceny masakra, stąd wiekszośc rzeczy sciągam z allegro Quote
Tola Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 Przy okazji zaprszam na bazarek dla zamojskich psów [URL="http://www.dogomania.pl/threads/213363-TOREBKI-PERFUMY-CIUSZKI-OBROŻE-czyli-rozmaitości-na-zamojski******-do-10.09.d0-22"][COLOR=#4444ff]http://www.dogomania.pl/threads/2133...do-10.09.d0-22[/COLOR][/URL] Quote
AgaG Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 [quote name='werenn'][URL]http://allegro.pl/praktyczne-legowisko-z-poduszka-30-40-kolory-i1770010996.html[/URL] a tutaj sa wymiary róznych legowisk i obok ceny wydaje sie, że nawet z wysyłką, są to ceny przystepne chyba, że masz jakis niedrogi sklep zoo, bo u mnie ceny masakra, stąd wiekszośc rzeczy sciągam z allegro[/QUOTE] Werenn dziękuję bardzo i pewnie nie raz skorzystam z Twoich podpowiedzi. Ja mam tu dość tani sklep, niedługo tam pójdę. ale i tak [B]muszę kupić dziś ponton, choćby był droższy. z z allegro trzeba czekać na transport, a u nas dziś szykuje się wielkie odpchlania mieszkania i Pomponik musi mieć od razu swój ponton, by się poczuć bezpiecznie, gdy mu zapchlony wrzucę do pralki. [/B]:) Quote
werenn Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 rozumiem :-) ja ewentualnie moge pozyczyć wiklinowe legowisko, ale jest duże i trzeba kocykami wyłozyć no i zapewne wysłanie wcale by sie tak nie opłacało Quote
Rodzice Maciusia :) Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 ponton to znaczy po prostu legowisko rozumiem?? Bo szukałam hasła ponton dla psa i nie znalazłam, a strasznie mnie to frapowało. Ja nie chciałam przepłacać za małe legowisko, poza tym mam dwóch psiaków, więc musiałabym dwa kupić. Przeznaczyłam więc im na legowisko jedną małą kołdrę i poszewkę i mam za friko :) a chłopcy bardzo zadowoleni, bo czują się jak w łóżku. Quote
marra Posted August 24, 2011 Posted August 24, 2011 [quote name='AgaG']warenn, marra, Foksia i Dżekuś, halcia i wszyscy, którzy tu może nie zawsze piszą, ale na pewno ciepło myślą o pieseczku dziękuję, że do niego zaglądacie i trzymacie za niego :loveu:[B]Marra [/B]pontoniki dziś obejrzę w sklepie, w budce może by duszno miał, on lubi w pontoniku miec kocyk i sobie z niego "ustawia" taki dodatkowy murek pod plecki, bo pontonik jest w ogóle za duźy:) dziś mniejszy nabędziemy..[/QUOTE] O tak wiem o czym mówisz jeżeli chodzi o "murek" :D u nas to podpurka na plecy ;) Faktycznie może masz racje z tym że byłoby mu duszno w budce. [quote name='AgaG']Halcia:loveu: dziękuję, przyda się bardzo. Noc była nareszcie spokojna! [B]Ponton [/B]wydusił z siebie kupę zapewne z robalami na nocnym spacerze i zasnął spokojnie na 11 godzin:multi: ..[/QUOTE] zdecydowanie za dużo tu Pomponów i Pontonów :D:D:D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.